Koło zapasowe

Modyfikacje i inne tematy dotyczące nadwozia i wnętrza
ODPOWIEDZ
dessal
Wymiatacz
Posty: 1096
Rejestracja: 26 kwie 2015, o 21:30
Reputacja: 1
Imię: Piotr
Samochód: Lacetti 2.0TCDI
Silnik:
Lokalizacja: Wawa Tarcho
Kontakt:

Koło zapasowe

Post autor: dessal » 1 mar 2016, o 13:49

Koledzy dzisiaj szanowna towarzyszka małżonka przebiła oponę, i pytanie zgoła z tych trudnych, gdzie do cholery znajdę zapas w Laczku? I to pełny wymiar czy dojazdówka? bo jak kiedyś z ciekawości pod podłogę bagażnika zaglądałem, a było to z rok temu z hakiem, to nie widziałem tam żadnego koła, a intuicja mówi mi że chyba tam powinno ono sobie przebywać, nieprawdaż? Najgorsze dodatkowo, że dzieciątko mi wirusika sprzedało i będzie problem na tą obecną aurę odkręcać i wymieniać, bo leżę i kwiczę, a żona kategorycznie i stanowczo odmówiła poruszania się MB z automatyczną skrzynią biegów z racji nie posiadania "uprawnień" i umiejętności... :rotfl:
Pozdrawiam Piotr
VIN KL1NF35UJ7K644339

paulr
Profesjonalista
Posty: 766
Rejestracja: 5 gru 2013, o 17:35
Reputacja: 0
Imię: paweł
Samochód: Brak:-(
Silnik:
Lokalizacja: świony
Kontakt:

Re: Koło zapasowe

Post autor: paulr » 1 mar 2016, o 13:55

Koło zapasowe pewnie w salonie jako opcja .... a w bagażniku zestaw naprawczy...

Awatar użytkownika
etac
Prezes
Posty: 24970
Rejestracja: 4 sie 2013, o 00:31
Reputacja: 301
Imię: Krzysztof
Samochód: Opel Astra L ST
Silnik: 1.2T Pure Tech
LPG: NIE
Inny samochód: Yamaha X-MAX Tech Max
Lokalizacja: SBE
Kontakt:

Re: Koło zapasowe

Post autor: etac » 1 mar 2016, o 13:57

pewnie zestaw naprawczy jest.
Lekcje prywatne są odpłatne, pytania na forum są darmowe

Awatar użytkownika
XaRaDaS
Zasłużony dla forum
Posty: 7705
Rejestracja: 20 sie 2013, o 11:17
Reputacja: 9
Imię: Andrzej
Samochód: Orlando LTZ
Silnik: 1.8 2H0, 141 KM, benz.
Lokalizacja: WX
Kontakt:

Re: Koło zapasowe

Post autor: XaRaDaS » 1 mar 2016, o 14:07

No cóż, koło zapasowe powinno być pod plastikową wkładką znowu pod osłoną z tapicerką, jak nie masz to musiałeś zgubić lub dostałeś zestaw naprawczy, a i koło jest tylko dojazdowe, chyba nie dawali pełnowymiarowego, bo ja i Sebastian mamy dojazdówkę, a zestaw naprawczy to pewnie w jednym z schowków po boku bagażnika masz.
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem...

dessal
Wymiatacz
Posty: 1096
Rejestracja: 26 kwie 2015, o 21:30
Reputacja: 1
Imię: Piotr
Samochód: Lacetti 2.0TCDI
Silnik:
Lokalizacja: Wawa Tarcho
Kontakt:

Re: Koło zapasowe

Post autor: dessal » 1 mar 2016, o 14:18

to widzę, że jednak trzeba się będzie zwlec z wyra i iść coś wykoncypować, zestawu naprawczego nie kojarzę ze schowków, niestety wirtualnie koło się nie zmieni ani nie naprawi, wielka szkoda :(
XaRaDaS pisze:[...]jak nie masz to musiałeś zgubić lub dostałeś zestaw naprawczy, a i koło jest tylko dojazdowe, chyba nie dawali pełnowymiarowego[...]
Jak zgubione/ukradli to mojemu ojcu, bo ja nie kojarzę zaglądania przez jaśnie panów "serwisantów" do bagażnika, zresztą pilnowałem zawsze ich przy "pracy", żeby mi nie zglądali po samochodzie
Pozdrawiam Piotr
VIN KL1NF35UJ7K644339

GoLL@B
Profesjonalista
Posty: 585
Rejestracja: 18 sie 2014, o 19:06
Reputacja: 1
Imię: Krzysiek
Samochód: Daewoo Lacetti
Silnik:
Lokalizacja: W-w/Dz-n
Kontakt:

Re: Koło zapasowe

Post autor: GoLL@B » 3 mar 2016, o 18:07

Ja w HB z 2005r miałem normalne, pełne koło zapasowe i wnęka jest na pełne koło. Po założeniu LPG jeździło w bagażniku. Obecnie mam nawet na sprzedaż, bo zamieniłem na dojazdówkę.

Awatar użytkownika
Sebastian
Moderator
Posty: 4008
Rejestracja: 12 sie 2013, o 22:45
Reputacja: 51
Imię: Sebastian
Samochód: 2x Lacetti 1.4&1.6
Silnik:
Lokalizacja: Ruda Śląska
Kontakt:

Re: Koło zapasowe

Post autor: Sebastian » 3 mar 2016, o 18:57

Oryginalnie w lacetti na polskim rynku była dojazdówka (ta którą toczyliśmy na I zlocie CTP :D ), i powinna być pod podłogą bagażnika, lub w bagażniku jeśli ktoś we wnęce ma zbiornik LPG.

U mnie dojazdówka jest przykręcona do podłogi bagażnika - wkurzało mnie "łuuuup" przy każdym hamowaniu :)
Serwisowanie, naprawa, montaż: klimatyzacji, wentylacji, systemów ogrzewania - kontakt PW.

GoLL@B
Profesjonalista
Posty: 585
Rejestracja: 18 sie 2014, o 19:06
Reputacja: 1
Imię: Krzysiek
Samochód: Daewoo Lacetti
Silnik:
Lokalizacja: W-w/Dz-n
Kontakt:

Re: Koło zapasowe

Post autor: GoLL@B » 3 mar 2016, o 19:50

Mi szkoda było miejsca to jest przymocowana do fotela.
Wady:
1) trzeba upuścić powietrza, ale że i tak woże kompresorek, to mi to nie przeszkadza. Kompresorek schowany w dojazdówce z tyłu
2) trzeba podciąć podłogę.
2016-01-27-1161.jpg
2016-01-27-1161.jpg (818.16 KiB) Przejrzano 2905 razy
2016-01-27-1163.jpg
2016-01-27-1163.jpg (389.54 KiB) Przejrzano 2905 razy

MarekFloryda
Aktywny
Posty: 73
Rejestracja: 9 lut 2016, o 16:33
Reputacja: 0
Imię: Marek
Samochód: Corvette Stingray
Silnik:
Lokalizacja: Melbourne, FL
Kontakt:

Re: Koło zapasowe

Post autor: MarekFloryda » 3 mar 2016, o 20:42

dessal pisze:żona kategorycznie i stanowczo odmówiła poruszania się MB z automatyczną skrzynią biegów z racji nie posiadania "uprawnień" i umiejętności... :rotfl:
Kobiety to jednak dziwne są ;) Moja odmawia poruszania się Corvette z uwagi na to że skrzynia jest zwykła a nie automatyczna...

dessal
Wymiatacz
Posty: 1096
Rejestracja: 26 kwie 2015, o 21:30
Reputacja: 1
Imię: Piotr
Samochód: Lacetti 2.0TCDI
Silnik:
Lokalizacja: Wawa Tarcho
Kontakt:

Re: Koło zapasowe

Post autor: dessal » 4 mar 2016, o 12:26

A ja nadal słabosilny jestem, wczoraj próbowałem kompresorem dopompować i wjechać do garażu pod blok, żeby w tam dokonać dalszych czynności z rozbebeszeniem podłogi bagażnika, wyszukaniem czy jest tam jakowyś zapas, ale ponieważ nie chciał współpracować, i się nie dało napompować przynajmniej do 1,5 ATM, a jak odpiąłem kompresor, od razu zeszło powietrze, to sobie odpuściłem, i MB zawiozłem dziecko na rehabilitację, fajnie się jeździ jak człowiek osłabiony :( A teraz powietrze jest, ale tylko na górze :rotfl:
Pozdrawiam Piotr
VIN KL1NF35UJ7K644339

Awatar użytkownika
Regulus
Zasłużony dla forum
Posty: 4580
Rejestracja: 22 mar 2014, o 20:51
Reputacja: 26
Imię: Andrzej
Samochód: Cruze, Spark
Silnik: 1.8, F18D4, 104 kW
LPG: TAK
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Koło zapasowe

Post autor: Regulus » 4 mar 2016, o 13:21

Trzeba było wrzucić koło do merca, a laćka zostawić na podnośniku. Załatali by Ci w drodze powrotnej i już byś miał załatwione.

Awatar użytkownika
XaRaDaS
Zasłużony dla forum
Posty: 7705
Rejestracja: 20 sie 2013, o 11:17
Reputacja: 9
Imię: Andrzej
Samochód: Orlando LTZ
Silnik: 1.8 2H0, 141 KM, benz.
Lokalizacja: WX
Kontakt:

Re: Koło zapasowe

Post autor: XaRaDaS » 4 mar 2016, o 14:28

Pytanie tylko gdzie jest dziura, ja 2x miałem bocznie rozwaloną oponę i z tym nie da się nic zrobić. Raz miałem na boku małą dziurkę od jak to określił wulkanizator gwoździa od sąsiada i to się dało załatać, ale większych to nie ma szans na boku. A sugerując się schodzeniem powietrza u Piotrka to raczej dziurka nie jest mała, mi schodziło na boku przez tą małą dziurkę około 1 ATM na tydzień, a nie w chwilę 1,5 ATM ;)
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem...

dessal
Wymiatacz
Posty: 1096
Rejestracja: 26 kwie 2015, o 21:30
Reputacja: 1
Imię: Piotr
Samochód: Lacetti 2.0TCDI
Silnik:
Lokalizacja: Wawa Tarcho
Kontakt:

Re: Koło zapasowe

Post autor: dessal » 4 mar 2016, o 14:42

Wózek stoi pod blokiem, nie mam siły żeby się mocować z kluczem ręcznym, mam elektryczny udarowy, ale muszę mieć dostęp do gniazdka, a takie mam w garażu pod blokiem, druga sprawa pod blokiem jakoś nie mam ochoty zostawiać samochód na lewarku, takie jakieś zboczenie z dawnych czasów, nie wiem gdzie i jaka duża ta dziura, wiem że dopompowanie nie udało się, syczało cały czas w trakcie próby, muszę wjechać do środka i dalsze czynności tam wykonać, ale we łbie się kręci i jestem osłabiony
Pozdrawiam Piotr
VIN KL1NF35UJ7K644339

dessal
Wymiatacz
Posty: 1096
Rejestracja: 26 kwie 2015, o 21:30
Reputacja: 1
Imię: Piotr
Samochód: Lacetti 2.0TCDI
Silnik:
Lokalizacja: Wawa Tarcho
Kontakt:

Re: Koło zapasowe

Post autor: dessal » 5 mar 2016, o 16:50

No i się wyjaśniło, w bagażniku pod dwiema plastikowymi półkami leżało sobie koło dojazdowe, niestety musiałem wybebeszyć dziada z zawartości bagażnika, co było jednym z głównych powodów potrzeby wjazdu do garażu pod blokiem, zapiąłem udarowca po podlewarowaniu żabą i jak zdjąłem koło to wyszło szydło z worka, żona to chyba w totka powinna zagrać, dziura na boku od wewnętrznej strony wielkości 5 groszówki, wniosek -> opona szmelc nie do naprawy, nic dziwnego że dopompować się nie udawało i tak dobry kompresorek mam bo 0.8 atm wchodziło; no i teraz mam dylemat, kupować komplet, bo tamte i tak zużyte, miałem przynastępnym sezonie o tym myśleć po zdjęciu i pomiarach bieżnika, czy szukać jednej używanej Kleber Krisalp HP, tylko aby dojeździć do końca sezonu, czy już letnie wrzucać, dużo materiału do przemyśleń, na dojazdówce jeździć nie będę przecież
Zestaw naprawczy w tym przypadku przy takim uszkodzeniu opony wogóle nie miałby racji bytu, dobrze że nie zaaplikowałem tego "koła zapasowego" w spraju, bo tylko na darmo moja robota, a efekt żaden
Pozdrawiam Piotr
VIN KL1NF35UJ7K644339

Awatar użytkownika
XaRaDaS
Zasłużony dla forum
Posty: 7705
Rejestracja: 20 sie 2013, o 11:17
Reputacja: 9
Imię: Andrzej
Samochód: Orlando LTZ
Silnik: 1.8 2H0, 141 KM, benz.
Lokalizacja: WX
Kontakt:

Re: Koło zapasowe

Post autor: XaRaDaS » 5 mar 2016, o 16:59

Ja chyba w piwnicy mam jakieś dwie opony, jedna musi być zimówka. Jak chcesz to mogę zerknąć ;)
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Lacetti/Nubira Nadwozie / Wnętrze”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość