Chciałem się pożegnać od tygodnia nie jestem już właścicielem Chevroleta Captivy 2,2 D (184KM) AWD. Moje wrażenia po 7 latach użytkowania. Captivę kupiłem 3 razy: pierwszy, ostatni i nigdy więcej. Koszty napraw tego auta przewyższyły jego wartość (co prawda auto sprzedane zostało w stanie idealnym). Captiva to samochód paliwożerny i awaryjny, DPF to jakiś żart (nie wiem czy jest auto z bardziej uciążliwym filtrem niż Captiva 2,2D. Plusem był napęd 4x4 bardzo przydatny w rejonach górzystych. Co prawda konta nie zamykam, ale moja obecność będzie ograniczona.
PS. - Chciałem także podziękować moim mechanikom z Jeleniej Góry, którzy z dużą cierpliwością i fachowością naprawiali ten wynalazek przez ostatnie 2 lata.
Captiva Bye Bye
- Kosiu67
- Bywalec
- Posty: 189
- Rejestracja: 21 sty 2017, o 20:49
- Reputacja: 0
- Imię: Norbert
- Samochód: Lexus ES Hybrid
- Silnik: 2,5L - OMOTENASHI
- Inny samochód: Była Captiva 2,2 D LT+ AWD
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
-
- Bywalec
- Posty: 191
- Rejestracja: 8 paź 2016, o 22:22
- Reputacja: 7
- Imię: Przemek
- Samochód: Captiva
- Silnik:
- Lokalizacja: Włoszczowa
- Kontakt:
Re: Captiva Bye Bye
Tak z ciekawości, co zakupiłeś? Koszty duże przy captivie? No nie wiem, ostatnio czytałem o przeglądzie w s-tronicu audi/vw co 100tys. km kosztującym 10 tys. zł, bo do wymiany są zaworki, a jak się nie wymieni to przy 120-140 tys. km potrzeba remontu za minimum 20 tys. zł. Ile w tym prawdy nie wiem, ale nie ma co kupić. Sorento, Santa fe, więcej w tym eko dziadostwa co dobrych i sprawdzonych rozwiązań.
- Kosiu67
- Bywalec
- Posty: 189
- Rejestracja: 21 sty 2017, o 20:49
- Reputacja: 0
- Imię: Norbert
- Samochód: Lexus ES Hybrid
- Silnik: 2,5L - OMOTENASHI
- Inny samochód: Była Captiva 2,2 D LT+ AWD
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Re: Captiva Bye Bye
Kupiłem Lexusa ES 300h w wersji Omotenashi (to jest już nie tylko inna półka cenowa, ponadto to Hybryda w benzynie i limuzyna zamiast SUV-a w dieselu). Posiadanie przez 7 lat Captivy wyleczyło mnie skutecznie z chęci posiadania diesel'a. Co prawda żona ma jeszcze Citroena C4 Cactus w dieselu ale to niezawodne i niezbyt skomplikowane 1,6 HDI z mokrym filtrem cząsteczek (niestety ze względu na normę EURO 6d posiada ADBlue, które jest najsłabszy elementem osprzętu tego silnika).
-
- Bywalec
- Posty: 191
- Rejestracja: 8 paź 2016, o 22:22
- Reputacja: 7
- Imię: Przemek
- Samochód: Captiva
- Silnik:
- Lokalizacja: Włoszczowa
- Kontakt:
Re: Captiva Bye Bye
Piękny samochód, gratuluję, niech służy bezproblemowo jak najdłużej.
- Kosiu67
- Bywalec
- Posty: 189
- Rejestracja: 21 sty 2017, o 20:49
- Reputacja: 0
- Imię: Norbert
- Samochód: Lexus ES Hybrid
- Silnik: 2,5L - OMOTENASHI
- Inny samochód: Była Captiva 2,2 D LT+ AWD
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Re: Captiva Bye Bye
Dziękuję
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość