Captiva Bye Bye

Stuka, puka, kapie, cieknie...
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Kosiu67
Bywalec
Posty: 189
Rejestracja: 21 sty 2017, o 20:49
Reputacja: 0
Imię: Norbert
Samochód: Lexus ES Hybrid
Silnik: 2,5L - OMOTENASHI
Inny samochód: Była Captiva 2,2 D LT+ AWD
Lokalizacja: Jelenia Góra
Kontakt:

Captiva Bye Bye

Post autor: Kosiu67 » 14 lip 2024, o 21:19

Chciałem się pożegnać od tygodnia nie jestem już właścicielem Chevroleta Captivy 2,2 D (184KM) AWD. Moje wrażenia po 7 latach użytkowania. Captivę kupiłem 3 razy: pierwszy, ostatni i nigdy więcej. Koszty napraw tego auta przewyższyły jego wartość (co prawda auto sprzedane zostało w stanie idealnym). Captiva to samochód paliwożerny i awaryjny, DPF to jakiś żart (nie wiem czy jest auto z bardziej uciążliwym filtrem niż Captiva 2,2D. Plusem był napęd 4x4 bardzo przydatny w rejonach górzystych. Co prawda konta nie zamykam, ale moja obecność będzie ograniczona.

PS. - Chciałem także podziękować moim mechanikom z Jeleniej Góry, którzy z dużą cierpliwością i fachowością naprawiali ten wynalazek przez ostatnie 2 lata.

przemo88
Bywalec
Posty: 191
Rejestracja: 8 paź 2016, o 22:22
Reputacja: 7
Imię: Przemek
Samochód: Captiva
Silnik:
Lokalizacja: Włoszczowa
Kontakt:

Re: Captiva Bye Bye

Post autor: przemo88 » 15 lip 2024, o 14:29

Tak z ciekawości, co zakupiłeś? Koszty duże przy captivie? No nie wiem, ostatnio czytałem o przeglądzie w s-tronicu audi/vw co 100tys. km kosztującym 10 tys. zł, bo do wymiany są zaworki, a jak się nie wymieni to przy 120-140 tys. km potrzeba remontu za minimum 20 tys. zł. Ile w tym prawdy nie wiem, ale nie ma co kupić. Sorento, Santa fe, więcej w tym eko dziadostwa co dobrych i sprawdzonych rozwiązań.

Awatar użytkownika
Kosiu67
Bywalec
Posty: 189
Rejestracja: 21 sty 2017, o 20:49
Reputacja: 0
Imię: Norbert
Samochód: Lexus ES Hybrid
Silnik: 2,5L - OMOTENASHI
Inny samochód: Była Captiva 2,2 D LT+ AWD
Lokalizacja: Jelenia Góra
Kontakt:

Re: Captiva Bye Bye

Post autor: Kosiu67 » 17 lip 2024, o 09:10

Kupiłem Lexusa ES 300h w wersji Omotenashi (to jest już nie tylko inna półka cenowa, ponadto to Hybryda w benzynie i limuzyna zamiast SUV-a w dieselu). Posiadanie przez 7 lat Captivy wyleczyło mnie skutecznie z chęci posiadania diesel'a. Co prawda żona ma jeszcze Citroena C4 Cactus w dieselu ale to niezawodne i niezbyt skomplikowane 1,6 HDI z mokrym filtrem cząsteczek (niestety ze względu na normę EURO 6d posiada ADBlue, które jest najsłabszy elementem osprzętu tego silnika).

przemo88
Bywalec
Posty: 191
Rejestracja: 8 paź 2016, o 22:22
Reputacja: 7
Imię: Przemek
Samochód: Captiva
Silnik:
Lokalizacja: Włoszczowa
Kontakt:

Re: Captiva Bye Bye

Post autor: przemo88 » 18 lip 2024, o 12:04

Piękny samochód, gratuluję, niech służy bezproblemowo jak najdłużej.

Awatar użytkownika
Kosiu67
Bywalec
Posty: 189
Rejestracja: 21 sty 2017, o 20:49
Reputacja: 0
Imię: Norbert
Samochód: Lexus ES Hybrid
Silnik: 2,5L - OMOTENASHI
Inny samochód: Była Captiva 2,2 D LT+ AWD
Lokalizacja: Jelenia Góra
Kontakt:

Re: Captiva Bye Bye

Post autor: Kosiu67 » 18 lip 2024, o 13:17

Dziękuję

ODPOWIEDZ

Wróć do „Captiva Mechanika”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości