Mają robić za DRL. Wszelkie aspekty prawne biorę na klatę.

Układ jest wstawiony tak, że jego demontaż zajmuje ok 2min. To dla mnie główna zaleta i traktuję rozwiązanie tymczasowo do momentu końca gwarancji na samochód. Potem będę szalał z innymi rozwiązaniami. Obecne ma za zadanie oszczędzić plastikowe klosze św. mijania przed temperaturową destrukcją, akumulator a także oszczędzać żarówki H4 renomowanej firmy dostarczane przez nieocenionego, najlepszego, doskonałego, wszystko-mającego i to czasem w super cenie - naszego konradoooooo. Dodatkowo ma to być doświadczenie praktyczne, czy taka praca w obniżonej mocy nie szkodzi żarówkom halogenowym lamp przeciwmgielnych - wg teorii, tak może być.
Efekt wygląda ok. Świeci żółtawo(mnie to nie przeszkadza), bardzo podobnie jak lampy DRL na żarowych lampkach 21W np w skodach. Próbowałem także koncepcji świecenia lampami świateł drogowych ale mnie się nie podoba. Orlando wygląda jak kolejowy elektrowóz stojący na bocznicy w Pcimiu. Jak na moją ewidentną prowokacyjną instalację zareagują organy ścigania? - zobaczymy. Najwyżej w sytuacji podbramkowej użyję swojego osobistego uroku

