
Zimne luty - wadliwe sterowanie klimatyzacji
- kliszka
- Profesjonalista
- Posty: 604
- Rejestracja: 20 sie 2013, o 11:34
- Reputacja: 0
- Imię: Piotr
- Samochód: Lacetti HB SX
- Silnik:
- Lokalizacja: Łódź
Zimne luty - wadliwe sterowanie klimatyzacji
Witam ,czy mógłby mi ktoś łopatologicznie wytłumaczyć jak dobrać się do płytki sterującej klimatyzacją ( wersja manualna) ,podejrzewam problem z zimnymi lutami , chciałbym ją przelutować od początku ,ale nie wiem jak się do tego zabrać . 

- XaRaDaS
- Zasłużony dla forum
- Posty: 7705
- Rejestracja: 20 sie 2013, o 11:17
- Reputacja: 9
- Imię: Andrzej
- Samochód: Orlando LTZ
- Silnik: 1.8 2H0, 141 KM, benz.
- Lokalizacja: WX
- Kontakt:
Re: Zimne luty - wadliwe sterowanie klimatyzacji
Musisz zdjąć panel cały odłączając prowadnice od ustawów. Potem rozkręcasz obudowę klimatyzacji i ZTCP to płytkę odkręcasz i masz już pełen dostęp, jak już robić to odsysarka i nowe luty, ja tak zrobiłem chyba z dwa lata temu, a może i więcej. Wcześniej to poprzedni użytkownik co roku jeździł chyba do pseudo elektronika, bo takich glutów na lutach nie widziałem dawno 

Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem...
- Sebastian
- Moderator
- Posty: 4008
- Rejestracja: 12 sie 2013, o 22:45
- Reputacja: 51
- Imię: Sebastian
- Samochód: 2x Lacetti 1.4&1.6
- Silnik:
- Lokalizacja: Ruda Śląska
- Kontakt:
Re: Zimne luty - wadliwe sterowanie klimatyzacji
Serwisowanie, naprawa, montaż: klimatyzacji, wentylacji, systemów ogrzewania - kontakt PW.
- kliszka
- Profesjonalista
- Posty: 604
- Rejestracja: 20 sie 2013, o 11:34
- Reputacja: 0
- Imię: Piotr
- Samochód: Lacetti HB SX
- Silnik:
- Lokalizacja: Łódź
Re: Zimne luty - wadliwe sterowanie klimatyzacji
Dzięki za info panowie
, panie Sebastianie manual ZAJEBISTY !!!! 


-
- Profesjonalista
- Posty: 910
- Rejestracja: 26 sty 2015, o 22:31
- Reputacja: 32
- Imię: Krzysztof
- Samochód: Cruze1,4 Sw LTZ+2012
- Silnik: 1,4 T +chip 163 km
- LPG: KME Skay Max
- Lokalizacja: SO
- Kontakt:
Re: Zimne luty - wadliwe sterowanie klimatyzacji
Potwierdzam tak jak koledzy mówią odsysarka- to podstawa żeby pozbyć się starego pseudo lutu potem nowy dobrze mieć kalafonię luzem i od czasu do czasu zamoczyć grot wtedy lut się fajnie rozprowadzi na styku. Ja też tak doprowadzałem sterowanie do porządku przelutowałem wszystkie miejsca i zero kłopotów nawet wydaje mi się że oświetlenie jest lepsze.
Lacetti 1,6 sx zmienione w cdx 2011-2019
-
- Wymiatacz
- Posty: 1096
- Rejestracja: 26 kwie 2015, o 21:30
- Reputacja: 1
- Imię: Piotr
- Samochód: Lacetti 2.0TCDI
- Silnik:
- Lokalizacja: Wawa Tarcho
- Kontakt:
Re: Zimne luty - wadliwe sterowanie klimatyzacji
Powiem Wam koledzy sposób starych elektroników, nie kalafonia, tylko aspiryna taka zwykła z apteki, lutowie obecnie stosowane z zasady ma zatopioną kalafonię, odsysacz używamy po uprzednim starej nagrzaniu spoiny, dobrze jest ostrym narzędziem oskrobać co nieco pinów przed ponownym lutowaniem, potem nagrzewamy lutownicą pole wraz z wyprowadzeniem równocześnie i dodajemy lutowie tak aby się ładnie rozlało na spoinie, i jak mówił mój nauczyciel na warsztatach "spoina po lutowaniu powinna wyglądać jak biust osiemnastolatki"
Pozdrawiam Piotr
VIN KL1NF35UJ7K644339
VIN KL1NF35UJ7K644339
- XaRaDaS
- Zasłużony dla forum
- Posty: 7705
- Rejestracja: 20 sie 2013, o 11:17
- Reputacja: 9
- Imię: Andrzej
- Samochód: Orlando LTZ
- Silnik: 1.8 2H0, 141 KM, benz.
- Lokalizacja: WX
- Kontakt:
Re: Zimne luty - wadliwe sterowanie klimatyzacji
Z tym biustem to przesada, lut ma błyszczeć i nie być matowym, jak matowy to przegrzany był i za jakiś czas zrobi się z niego zimny lut. No i nie korzystamy z kalafonii, bo ta jest już zawarta w cynie ! Za dużo kalafonii też nie ładnie wygląda na łączeniach 

Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość