Kontrolka Check

[XaRaDaS]

GoLL@B, ale weź pod uwagę producenta auta, który nie poda tego i zniszczysz coś, to tak na wzór amerykańskich instrukcji żelazka, że nie wolno dotykać nim ucha jak jest rozgrzane. Pozwy sądowe i odszkodowania by się sypały

[wszim]

Tam na samym początku pierdofony popisane.
W którymś moim Clio pamiętam było tak, że klema + faktycznie była blisko jakiś umasionych elementów. Zawsze starałem się ostrożnie odkręcać żeby nie dotknąć kluczem. Zamiast głupi odpiąć sobie minusa

[XaRaDaS]

No widzisz, ja też się dziwiłem co za różnica którą odepnę, przecież obwód zostanie przerwany, a tu taki klocek

[GoLL@B]

Dalej jestem ciekaw Miałem trochę styczności z elektryką, nieco większe napięcia niż 12V, ale jednak, odnosząc się do treści:

Odłączając najpierw klemę z bieguna ujemnego akumulatora możemy czuć się w miarę bezpieczni, ponieważ otwieramy ogniwo przepływu prądu.

Dla mnie obwód nie ogniwo.

Oznacza to, że nie będzie połączenia pomiędzy jednym a drugim biegunem, w związku z tym nie powinien "kopnąć" nas prąd.

Hmm, z 12V stałego będzie nieco ciężko zakładając 1000Ohmów opór typowego człowieka. "Ale bezpieczeństwa nigdy za wiele".

Weźmy pod uwagę jednak, że biegun ujemny działa na zasadzie uziemienia samochodu.

Dla mnie uziemienie idzie do ziemi. Biegun ujemny służy do utworzenia różnicy potencjałów czyli napięcia.

Jest to połączenie akumulatora z masą pojazdu (czyli karoserią) i ma na celu zneutralizowanie ładunku elektrycznego, pochodzącego z bieguna dodatniego, który właśnie może stanowić źródło niebezpieczeństwa. Dopóki jest on podłączony, w obwodach elektrycznych samochodu ładunek jest neutralizowany.

Spodziewałbym się, że w jakichś kondensatorach itd, może zbierać się ładunek, nawet niemały i może kopnąć, ale raczej nie zabić. Gdy wszystko jest podpięte do masy faktycznie te ładunki są "neutralizowane" poprzez rozładowanie np. kondensatorów.

Czy widzisz coś jeszcze bardzo złego? Ja bym to odebrał jako pisanie do prostego ludu raczej niż jako stek bzdur

[wszim]

GoLL@B bardzo dobrze myślisz ale piszesz szybciej ode mnie.

Odłączając najpierw klemę z bieguna ujemnego akumulatora możemy czuć się w miarę bezpieczni, ponieważ otwieramy ogniwo przepływu prądu. Oznacza to, że nie będzie połączenia pomiędzy jednym a drugim biegunem, w związku z tym nie powinien "kopnąć" nas prąd. Weźmy pod uwagę jednak, że biegun ujemny działa na zasadzie uziemienia samochodu. Jest to połączenie akumulatora z masą pojazdu (czyli karoserią) i ma na celu zneutralizowanie ładunku elektrycznego, pochodzącego z bieguna dodatniego, który właśnie może stanowić źródło niebezpieczeństwa. Dopóki jest on podłączony, w obwodach elektrycznych samochodu ładunek jest neutralizowany.

- jak odłączamy od plusa to nie rozłączamy ogniwa? też rozłączymy.
- "kopnąć" nas prąd - który prąd ? skoro już rozłączone, co nas może kopnąć 12V z akumulatora?
- połączenie akumulatora z masą pojazdu ma na celu zneutralizowanie ładunku elektrycznego, pochodzącego z bieguna dodatniego większej bredni nie słyszałem
nie wiem co autor miał na myśli o tym neutralizowaniu ładunku i to niby którego?
Jedyny ładunek jaki może wyindukować wysokonapięciowe przepięcie (że kopnie) w momencie rozłączania obwodu, to ładunek zgromadzony w dużej indukcyjności ale w przypadku zgaszonego auta,zgaszonej stacyjki obwody elektryczne auta mają charakter raczej pojemnościowy a nie indukcyjny. No chyba, że ktoś rozłącza akumulator na uruchomionej stacyjce to go wtedy rąbnie niezależnie od rodzaju rozłączanej klemy.

edit

Spodziewałbym się, że w jakichś kondensatorach itd, może zbierać się ładunek, nawet niemały i może kopnąć, ale raczej nie zabić. Gdy wszystko jest podpięte do masy faktycznie te ładunki są "neutralizowane" poprzez rozładowanie np. kondensatorów.

Ładunek na pojemnościach może mieć co najwyżej 12V - i to przez krótka chwilę - nie kopnie.

[Sebastian]

Wy na poważnie nie wiedzieliście dlaczego pierw odłącza się klemę minusową ? A jako pierwszą podłącza się plusową ?

cezariusz - odpinanie akku ZTCP nie działa (ale mogę się mylić), np. błąd czujnika wałka rozrządu gaśnie po 4 (albo 6, ??) uruchomieniach

[wszim]

Ja jeszcze przed godziną naprawdę nie wiedziałem. Jak bum bum, na honor mojej babci - zawsze odkręcałem plusową. Masz jeszcze jakąś inną teorię oprócz tej wyklarowanej w wątku?

[GoLL@B]

wszim, to faktycznie chyba się zgadzamy. Ale myślę, że gdybyś napisał to prawidłowym językiem większość by nie zrozumiała . A tak, pewnie część czytających zrozumie (tak, jak zrozumie), albo im się wyda, że zrozumieją, bo coś sobie wyobrażą.

Co do błędów sond, te chyba się kasują. Przynajmniej błędy zgłaszane przez sondę II się kasowały.

[XaRaDaS]

Błędy się kasują, tak mówi TIS tzn. check gaśnie, a błąd w kompie zostaje do wykasowania przez urządzenie.

[wszim]

GoLL@b. Wystarczyło by w zalinkowaym miejscu napisali tylko jedno zdanie o możliwości zwarcia klucza do masy. Ta dodatkowa publicystyka o kopaniu i neutralizacjach jak dla mnie brednie do kwadratu i tylko robi wodę z mózgu biednym humanistom.

[XaRaDaS]

Ale czy przy mokrym aucie dotkniemy plusa i karoserii to może nam popalić jakieś bezpieczniki i też pewnie dlatego tak jest stosowane Zresztą jak tak zrobimy to już po ptakach Czas chyba spać bo nie myślę racjonalnie

[wszim]

Andrzej idź już spać. Zdecydowanie.

[XaRaDaS]

No wiem, bo zacząłem pisać i dorabiać ideologii, jak przeczytałem to już tylko dopisałem końcówkę

[Sebastian]

Ja jeszcze przed godziną naprawdę nie wiedziałem. Jak bum bum, na honor mojej babci - zawsze odkręcałem plusową. Masz jeszcze jakąś inną teorię oprócz tej wyklarowanej w wątku?

Na AK kiedyś była sytuacja, że user przy odkręcaniu akku (chyba w epica), zwarł klemę plusową do metalowej obudowy kompa gazowego zamontowanego zaraz obok klemy. ZTCP spalił się komp LPG i chyba benzynowy, ale już nie pamiętam jak to się skończyło

Więc trzeba uważać

Ja od jakiegoś czasu staram się zwracać uwagę i robić "prawidłowo", a nie "jak klucz podszedł"

[wszim]

Zwarł kluczem którym odkręcał klemę plusową. Bądźmy precyzyjni. Bo samą klemą nie mógł nic zrobić, gdyż ta odciągnięta od zacisku + nie jest już groźna.

[Sebastian]

Zwarł klemę plusową z metalową obudową sterownika LPG za pomocą klucza 10 - "bądźmy precyzyjni"

[czariusz]

Słuchajcie poszedłem dzisiaj zakrecic butle i pojezdzic na samej benzynie. Znalazłem na butli czarne pokrętło w jedną strone dawał większy opór więc dokręciłem ile miałem sił bo żadnych oznaczeń nie ujrzałem, włączyłem silnik a on mimo to cały czas ciągnał gaz, pojeździłem troche na parkingu myślałem że jeszcze dalej jest w kablach ale dalej to samo, chociaż strasznie się dławił na tym gazie. Więc postanowiłem całkiem wyłączyć instalację gazową z guzika. Wtedy sterownik nawet się nie podswietla i caly czas bierze tylko benzynę. Więc wyciągnałem klamre ujemna poczekałem chwile, odpaliłem auto check zniknął, na benzynie auto o wiele lepiej jechało, kilka razy go odpalałem i jeździłem na samej benzynie ale juz po 10 km check się znowu zapalił i już siły mi odpadły

[XaRaDaS]

Mnie się wydaje, że musiał zasysać z gazem. Przekręć zawór w drugą stronę, teoretycznie gaz zawsze odkręcamy i zakręcamy w odwrotną stronę niż wszelkie inne śruby i nakrętki, więc zakręcenie odbywać się powinno w ??? i tu zawsze mam problem ale jak przekręcisz to albo otworzysz, albo zakręcisz i wtedy na gazie odpal i niech pochodzi, jak nie przełączy się na Pb to zgaśnie i masz pusto wtedy. Skasuj check i pojeździj.

[czariusz]

Butla wygladala dokladnie tak, moze to cos pomoze. Dokręcałem w tą stronę.

[GoLL@B]

Niestety tej instalki nie znam. Jeśli się dławił przy przykręceniu to raczej kręcisz w dobrą stronę. U mnie po zakręceniu dość szybko przełacza się na benzynę. 2-3min na wolnych i gaśnie/przełącza się na benzynę lub jedna przegazówka i wtedy od razu przełącza się na benzynę (błąd niskiego ciśnienia).

poczekałem chwile, odpaliłem auto check zniknął, na benzynie auto o wiele lepiej jechało, kilka razy go odpalałem i jeździłem na samej benzynie ale juz po 10 km check się znowu zapalił i już siły mi odpadły

Spróbuj zostawić odpiętego na noc, niech na pewno skasują się korekty.

Czy naprawdę nikt z Warszawy nie ma jakiegoś OBDka (VAGa), żeby pożyczyć i podłączyć się Chevrolet Explorerem?

Jakbyś przypadkiem znalazł się we Wrocławiu, to byśmy zobaczyli. Aczkolwiek nie jest to raczej odległość, żeby zahaczyć bez okazji.

[XaRaDaS]

GoLL@B ja mam elma, ale nie mam chevrolet explorera, inspekcję robiliśmy w niedzielę na torque i błędy zostały wykasowane, wcześniej są podan w temacie kody usterek.

[czariusz]

Dzis jeszcze raz podlaczylem auto pod edb i otrzymalem cos takiego:

Raport historii usterek generowany przez Torque dla Androida=================================================

VIN samochodu:Nieobecny
Producent:Nieznane
ID kalibracji pojazdu:01232402

Dziennik aktualnych usterek
------------------
P0135: O2 Sensor Heater Circuit (Bank 1 Sensor 1)

Dziennik usterek prawdopodobnych
------------------
P0300: Random/Multiple Cylinder Misfire Detected

Dziennik historii usterek
------------------
ECU informuje, że żadne wcześniejsze kody usterek nie są dostępne
Inne znalezione kody usterek
(być może niepotwierdzone, bieżące lub specyficzne dla producenta)
----------------------------------------------------
Nie ma innych zapamiętanych błędów w ECU

koniec raportu.

Raport zamrożonych ramek utworzony przez Torque dla Androida
=========================================================

VIN samochodu:Nieobecny
Producent:Nieznane
ID kalibracji pojazdu:01232402

Informacje o zamrożonych ramkach:
------------------
Fuel Status = 0 byte
Obciążenie silnika = 3,137 %
Temperatura płynu chłodzącego = 79 °C
Krótkoterminowa korekta czasu wtrysku paliwa - bank 1 = -2,344 %
długoterminowe korekty czasu wtrysku paliwa- Bank 1 = 8,594 %
Ciśnienie w kolektorze dolotowym = 4,641 psi
Obroty silnika obr./min = 793,25 rpm
Prędkość (OBD) = 0 km/h

koniec raportu.
Mode $06 report generated by Torque for Android
================================================

VIN samochodu:Nieobecny
Producent:Nieznane
ID kalibracji pojazdu:01232402

Unit and scaling information are not supplied with the data from the ECU for this type of vehicle. Consulting the manufacturers service book for this information is recommended.

Test report:
------------------
TID:$04 CID:$60
- High sensor Voltage for switch time calculation
Max: 0
Test result value: 64
FAIL
----
TID:$07 CID:$4d
- Minimum sensor Voltage for test cycle(calculated)
Test incomplete or dependant test failed
--
TID:$0a CID:$03
- Sensor period(calculated)
Test incomplete or dependant test failed
--
TID:$0a CID:$05
- Sensor period(calculated)
Test incomplete or dependant test failed
--
TID:$0a CID:$06
- Sensor period(calculated)
Test incomplete or dependant test failed
--
TID:$0a CID:$42
- Sensor period(calculated)
Max: 32 768
Test result value: 32 768
PASS
----
TID:$0a CID:$48
- Sensor period(calculated)
Max: 32 768
Test result value: 32 768
PASS
----


koniec raportu.

[etac]

Sonda i do tego wypadanie zapłonu, to na 100% masz LPG do regulacji

[GoLL@B]

P0300 - wypadanie zapłonów (prawdopodobny, rozumiem, że nie został powtórzony na tyle, by był obecny).
P0135 - grzałka na sondzie.

Jeśli jeździłeś tylko na PB, to mogła faktycznie paść grzałka. Wieczne nie są. Może być też np. uszkodzony kabel od grzałki sondy (np w złączu). Warto to też sprawdzić.

[czariusz]

Tak te bledy wyskoczyły jak jezdzilem tylko na benzynie, ale tylko po wylaczeniu instalacji z guzika. To są tylko nowe błedy. Co jeszcze zauwazylem to od razu po odpaleniu na gazie chodzi normalnie dopiero tak po okolo 5 minutach zaczyna drgac, i jeszcze nie wiem czy ma tak kazdy ale jakos mi cieknie z rury wydechowej czy to normalne?