Problem 120 tys. przejechane. wymieniony rozrząd z pompą (dolz) i zaczął coś rozrząd głośno chodzić... No to przejechałem 15 tys. 30 tys. pompa zaczęła przepuszczać wodę to na rpzeglądzie 150tys wymieniłem cały rozrząd ponownie (pompa HEPU, rolki i napinacz INA, pasek conti)
Wydawał mi się głośny, ale mówię sobie trudno. może ząbki trochę inne ma, wgryzą się.
przejechałem 8 tys km nie jest nic ciszej. po zdjęciu paska klinowego hałasuje tak samo. pomaga poluźnienie paska rozrządu! Jednak jest problem. wskaźnik napięcia paska wskazuje prawidłowe napięcie... Nie mam pojęcia co tak hałasuje
Wiem tylko, że ustaje gdy poluzuje się pasek odrobinę...Jakieś wskazówki? wymienić coś? zostawić? czy bezpiecznie jest poluzować odrobinę pasek? czy możę coś się już wyrobiło i przy prawidłowym napięciu hałasuje? Panewki kół rozrządu? możę same koła rozrządu? tysiąc pomysłów na minutę
