Witam, 1,4 z 2009 ma taką przypadłość że po odpaleniu rano falują mu obroty przez ok 30 sek, po tym czasie do końca dnia jest ok. Obstawiałem świece ,filtry ...,jednak to wszystko zostało wymienione łącznie z cewką zapłonową, a problem pozostał.
Za młodzieńca posiadając benzynę, czyściło się tzw silniczek krokowy, klapkę przepustnicy w sumie długofalowo pomagało to jak nieboszczykowi woda święcona na tym doczesnym świecie, ale był zapał

. Tu podobne operacje trzeba robić, czy może ktoś przerabiał temat i to coś innego, gdyż nie ukrywam że zapału brak. Nie dodałem że z Aveo robiłem też "adaptację biegu jałowego", niby zgodnie instrukcją z tego forum,