Niekończący się problem z DPF

[Arthurio]

Pisze tutaj bo przeczytałem chyba na ten temat pół internetu i dalej nie wiem co robić. Mój problem zaczął się gdy wywaliło mi na desce mrugającą kontrolke dpf'u. Po wizycie u mechanika podjałem decyzje o zregenerowaniu filtra, lecz po demontażu okazało się, że jest on uszkodzony, jakby ktoś go tam śrubokrętem przebijał i postanowiłem go wymienić. Po wymianie problem z kontrolką nie ustał a mechanik powiedział, że nie może w ogóle go zaadaptować i wysłał mnie do osoby która specalizuje się w elektryce samochodowej. Pół godziny gimnastykowania się i kolejny mechanik stwierdził, że on nic nie może zrobić, nie chce się zresetować i nawet nie chce się włączyć serwisowe dopalanie i żebym przede wszystkim sprawdził czujnik, węzyki czy są drożne itd. Po wyjezdzie od niego i przejechaniu 2km kontrolka zgasła. Wszystko sie fajnie unormowało i zaczęło działąc lecz po zrobieniu jakiś 600km załączyło się wypalanie które poznałem po zwiększonym spalaniu. Zrobiłem akurat wtedy trase około 40km z obrotami około 2500. Zgasiłem samochód, za 10 minut odpalam a tu zwiększone spalanie od nowa które tym razem odpusciło po 3/4 km. I tu sie zaczęło bo nastepne 15 uruchomien pojazdu to po przejechaniu 2km kolejne 3/4 to zwiększone spalanie tak jak by się wypalał i po tych paru km spokój. Podjechałem do mechanika, stwierdził, że dpf nowy, kable wszystko tak samo więc został tylko czujnik ale po tej wizycie, wsiadłem w samochód odpalilem i wszystko się unormowało, spalanie w normie bez żadnych uchybień. Po kolejnych 500 km gdzie nie zauwazyłem procedury wypalania dpf znów zaczęła migać kontrolka. Pojechałem więc od razu w trase jakieś 40 km i nic. Zaczęło sie powtarzać to samo co poprzednim razem, odpalam, 2km zaczyna spalanie bardzo wzrastać, przejade 2/3/4 km i się normuje. Kontrolka miga. Wymienilismy więc czujnik, ale miga dalej. Zrobiłem trase i ciągle to samo. Mechanik rozkłada ręce, że nie powinno tak być bo nie ma już w sumie co wymienić. Ja też nie mam pojęcia za co się teraz zabrać bo w takim wypadku musiałbym chyba pół samochodu wymienić. Błędy jakie wyskoczyły przy okazji kontrolki to P2453 I P2002. Mam jeszcze P0340 ale to od czujnika wału rozrządu, więc wątpie by miało cokolwiek wspólnego. Jeżeli ktoś miał styczność z czymś takim albo wie co może być tego przyczyną to poproszę o pomoc. Samochód to Cruze 2.0 150km z 2009 roku.

[etac]

Na początek podmień ten czujnik różnicy ciśnień na DPF.

[Arthurio]

Czujnik różnicy ciśnień wymieniony

[etac]

Jeśli:
- zresetowano ustawienia DPF w ECM
- DPF jest sprawny
- wężyki drożne
- czujnik ciśnień sprawny

to chyba albo uwalona instalacja, albo ECM uwalony, albo DPF jest nie do tego auta.

Ja jednak uważam że nie wykonano prawidłowo wykonano operację 1 - konieczny jest dedykowany sprzęt do produktów GM.
Żadne Delphi lub podobne tego nie zrobi.

Szukaj kogoś na miejscu co naprawia głównie Opla to podoła z tym autem. W końcu ten sam silnik jest w Oplu Antara.

[Arthurio]

Dzięki, jutro będę dzwonił po tych warsztatach opla. DPF chyba jednak myśle, że jest dobry bo jednak chyba od razu byłby z nim problem a jednak z tysiąc km łącznie bezproblemowo przejechał chyba, że też tak to może wyglądać. Dam znać co tam mi powiedzą

[etac]

ale nie dzwoń po autoryzowanych, a po wyspecjalizowanych - na pewno takie są w Łodzi

[John Wayne]

Nie wiem jak jest w Cruze, ale w Captivie to nie jest tak skomplikowane jak większość pisze - jeżeli dpf jest czysty to działa bez żadnej adaptacji w komputerze. Miałem u siebie podobną sytuację - dpf wypalał się co 50 km, pojechałem na regenerację i właśnie facet kazał podjechać do zaprzyjaźnionego elektryka 3 ulice dalej na kasowanie w komputerze. Niestety po regeneracji kompletnie nic się nie zmieniło filtr się wypalał niby do 0% (sprawdzane aplikacją DPF info) i następny odczyt już 60% i zaraz wypalanie. Resetowanie nic nie dało. Człowiek, który regenerował też rozłożył ręce, ale na tyle się poczuwał, że wymienił mi filtr na inną sztukę. Jak ręką odjął od strzału. Odpaliłem auto, pokazywał 2% i tak przez następne 100 km, bez żadnych resetów, adaptacji. Zrobiłem na tym filtrze już dobrze ponad 100 000 km i wypala się co 800-1200 km. Być może tu jest podobna sytuacja z tym filtrem.

Edit: I też na początku się naczytałem, jeździłem po warsztatach, wymieniałem czujniki ciśnień, temperatury, odłączałem, podłączałem, mierzyłem. Nawet ktoś mówił na jednym forum, że winna jest wiązka elektryczna i brak masy (sic!).

[Arthurio]

No ja mam jednak nadzieje, że z sam w sobie dpf jest jednak w porządku bo już te koszty mnie powoli dobijają. Przemawia za tym to, że jednak jak już zaczynał działać to nie wypalał co 50 km tylko już te 600 km uciągał. Jutro rano wprowadzam samochód do mechanika który właśnie zajmuje sie oplem na diagnostyke i zobaczymy co się tam okaże, mam nadzieje, że wystarczy sam dobrze przeprowadzony reset i będę miał z głowy.

Edit. Problem jest jeszcze taki, że nie moge ani ja na zwykłym iCar ani mechanicy u których byłem podejrzeć stopnia zapełnienia tego filtra.

[etac]

no to jest właśnie twój problem, masz nieodpowiednich mechaników z nieodpowiednim sprzętem.

Dobry ELM i apka z www.oplmonitor.eu to rozwiąże, a na pewno kogoś kto ma program GDS2 i urządzenia jak VXDIAG lub MDI.

[Arthurio]

Mam ten program i Vgate iCar2 i nic. W żadnym w sumie programie nie mogę tej konkretnej rzeczy sprawdzić

[etac]

no to tylko fabryczny program GDS2 i moduł do tego

[Arthurio]

Odebrałem dzisiaj samochód, mechanik wyresetował cały dpf. Kontrolka zniknęła, samochodem zrobiłem na razie 80km i wszystko do tej pory dobrze. Jeżeli problem się powtórzy to to raczej będzie problem z samym dpf'em.

[king_jerzy]

Dobry darmowy program do wskazań DPF to OPL DPF Monitor Lite. Wskazuje poziom zapełnienia filtra ,dzięki czemu można się przygotować na wypalanie .

[etac]

może i jest ale Captiva nie bardzo chce gadać z GDS2 i Vxdiag, a emulator TECH2 nie połączy się z Captiva.