Porównanie komfortu jazdy
Porównanie komfortu jazdy
Siema. od roku mam już 10-letniego Cruza . Chciałbym wymienić się doświadczeniami odnośnie komfortu jazdy. Po zakupie wymieniono mi łączniki , amortyzatory, które stukały ,tuleje wahaczy--- z tyłu sprężyny bo jedna była pęknięta. Wjeżdżając na tzw kocie łby lub jakieś dziury w jezdni czuję jakbym jechał autem z lat wczesnej komuny. Czy wy też tak to odczuwacie ? Wiem że to nie jest komfortowa limuzyna ale jakieś granice przyzwoitości winny być. Zawieszenie tego auta wydaje mi się być nieco żenujące. Coś jak zdezelowany polonez. Wszystko dudni jak bym jechał w beczce z blachy. Jadąc Insygnią moich znajomych jest znacznie ciszej i amortyzacja nierówności też wydaje się być znacznie lepsza. Reasumując -wóz drabiniasty. Może ktoś z użytkowników tego auta ma podobne doświadczenia lub też znalazł jakiś sposób, żeby poprawić komfort jazdy ?
- wszim
- Zasłużony dla forum
- Posty: 15495
- Rejestracja: 10 paź 2013, o 22:04
- Reputacja: 146
- Imię: Wojtek
- Samochód: był orlando
- Silnik: 1.8 2H0 141KM (KL7)
- LPG: BRC SQ24
- Inny samochód: toyota RAV4 2.5 hybrid 4x4 222KM
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Kontakt:
Re: Porównanie komfortu jazdy
Niestety TTTM. W orlando ciut lepiej ale też wóz drabiniasty.

- dokia
- fachowa i pyskata diablica
- Posty: 4591
- Rejestracja: 22 lip 2019, o 14:58
- Reputacja: 126
- Imię: Dorota
- Samochód: Jaguar E-Pace 2020
- Silnik: PB Jaguar Ingenium 2.0t 250KM
- Lokalizacja: Mazury
- Kontakt:
Re: Porównanie komfortu jazdy
Trzeba było kupić Insignię 
Porównywanie do Insigni to tu nie bardzo, naprawdę. Insignia ma specyficzne i niestety bardzo drogie zawieszenie. Tam jest Flexride, gdzie oryginalny zestaw na jedno koło to ponad 2 tysie. Reasumując wymiana w niej zawieszenia to będzie ok 10tys, jeśli na nowe i oryginalne. A nawet ponad 10, jeśli ona z napędem na 4 koła. Natomiast userzy Insigni zazwyczaj wymieniają na używane z rozbitków, gdyż zamienniki nic nie wnoszą, jest tak jakby nie wymieniać. No i Insignia ma kilka rodzajów zawieszenia, bo zwykłe, twarde sportowe i miękkie do długiej jazdy. Sterowane guziczkami jest te adaptacyjne zawieszenie. Dodatkowo też znacząco wzrasta spalanie tej zdziry na trybie ze sportowym zawieszeniem. Ja dlatego moją sprzedałam, bo też minęło jej 10 lat i czekam właśnie na odbiór kolejnej. Chociaż zawieszenie było sprawne, no ale starowate. Na ostatnich badaniach w ASO na jednej osi było 70 a na drugiej 90% (ale czego i na której to nie pamiętam, jednak monitorowałam to).
A wymieniałeś te elementy w zawieszeniu swojego auta na nowe i oryginalne? Czy masz zamienniki? A poduszki silnika pozytywnie przeszły patronaż ich stanu?
Niestety w Insigni A to mnie irytowało trzeszczenie plastików wokół kokpitu przy jeździe po dużych nierównościach. Na rynku kamiennym w moim mieście można było dostać kota. Ale to problem naszych czasów tj wykładanie kamieni w centralnym punkcie miast.

Porównywanie do Insigni to tu nie bardzo, naprawdę. Insignia ma specyficzne i niestety bardzo drogie zawieszenie. Tam jest Flexride, gdzie oryginalny zestaw na jedno koło to ponad 2 tysie. Reasumując wymiana w niej zawieszenia to będzie ok 10tys, jeśli na nowe i oryginalne. A nawet ponad 10, jeśli ona z napędem na 4 koła. Natomiast userzy Insigni zazwyczaj wymieniają na używane z rozbitków, gdyż zamienniki nic nie wnoszą, jest tak jakby nie wymieniać. No i Insignia ma kilka rodzajów zawieszenia, bo zwykłe, twarde sportowe i miękkie do długiej jazdy. Sterowane guziczkami jest te adaptacyjne zawieszenie. Dodatkowo też znacząco wzrasta spalanie tej zdziry na trybie ze sportowym zawieszeniem. Ja dlatego moją sprzedałam, bo też minęło jej 10 lat i czekam właśnie na odbiór kolejnej. Chociaż zawieszenie było sprawne, no ale starowate. Na ostatnich badaniach w ASO na jednej osi było 70 a na drugiej 90% (ale czego i na której to nie pamiętam, jednak monitorowałam to).
A wymieniałeś te elementy w zawieszeniu swojego auta na nowe i oryginalne? Czy masz zamienniki? A poduszki silnika pozytywnie przeszły patronaż ich stanu?
Niestety w Insigni A to mnie irytowało trzeszczenie plastików wokół kokpitu przy jeździe po dużych nierównościach. Na rynku kamiennym w moim mieście można było dostać kota. Ale to problem naszych czasów tj wykładanie kamieni w centralnym punkcie miast.
Każdy, kogo spotykasz, toczy bitwę, o której nic nie wiesz. Bądź życzliwy. Zawsze.
-
- Wymiatacz
- Posty: 1002
- Rejestracja: 24 mar 2014, o 10:23
- Reputacja: 13
- Imię: Paweł
- Samochód: Captiva lift 2013
- Silnik: 2.0d 163KM
- Lokalizacja: Ząbki k.Warszawy
- Kontakt:
Re: Porównanie komfortu jazdy
Też podpisuję się pod tym że Cruze nie jest komfortowym autem, zwłaszcza na 17tkach, ale nie zgodze sie że wszystko stuka puka trzeszczy. Miałem Cruze niemal od nowości przez 5 lat, zrobiłem nim koło 120kkm i do tego przebiegu absolutnie całe zawieszenie było jeszcze fabryczne. Jaki masz przebieg? Jak już wymieniałes tyle elementów to może Twój egzemplarz już jest mocno zmęczony? W Cruze nic mi nie hałasowało jedynie wyciszenie od kół kiepskie i twarde dość zawieszenie przez co na kocich łbach sie podskakuje.
Teraz w Captivie mam pełen komfort i niezłe wyciszenie, ale za to nie prowadzi się tak dobrze jak Cruze.
Teraz w Captivie mam pełen komfort i niezłe wyciszenie, ale za to nie prowadzi się tak dobrze jak Cruze.
-
- Profesjonalista
- Posty: 654
- Rejestracja: 16 gru 2016, o 13:01
- Reputacja: 22
- Imię: Szczepan
- Samochód: FORD S-Max
- Silnik: 2.0 Ecoblue
- Inny samochód: Cruze 1.8 LPG
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: Porównanie komfortu jazdy
U mnie po 158k km i 8 latach piszczą plastiki w okolicach poduszki powietrznej pasażera i uchwyt pasa - ten przy fotelu kierowcy po lewej stronie. Na komfort jako taki nie narzekam, szczególnie na 16 jak wjade na szutrową drogę
Jedyną ingerencją w zawieszenie do tej pory była wymiana sprężyn z przodu.

- adammalecki
- Specjalista
- Posty: 495
- Rejestracja: 6 wrz 2018, o 17:33
- Reputacja: 11
- Imię: Adam
- Samochód: Cruze LS+MR,Spark LT
- Silnik: 1.6 124KM, 1.2 84KM
- Lokalizacja: CCH
- Kontakt:
Re: Porównanie komfortu jazdy
Mój Cruze ma obecnie 9 lat i 140 tyś przebiegu.
Porównując to do innych aut którymi jeżdżę ( służbowo ) Clio (2020,30 tyś) oraz Fabią (2018,60 tyś ) jest nieźle żeby nie powiedzieć że nawet lepiej.
Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie ale wg. specyfikacji którą po Vin udostępnił mi kiedyś etac wygląda to w nim tak :
Porównując to do innych aut którymi jeżdżę ( służbowo ) Clio (2020,30 tyś) oraz Fabią (2018,60 tyś ) jest nieźle żeby nie powiedzieć że nawet lepiej.
Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie ale wg. specyfikacji którą po Vin udostępnił mi kiedyś etac wygląda to w nim tak :
Nic nie jest szczególnie trudne, jeżeli podzielisz to na małe zadania.
- Henry Ford
- Henry Ford
- huri_khan
- Zasłużony dla forum
- Posty: 5237
- Rejestracja: 9 sie 2013, o 09:29
- Reputacja: 91
- Imię: Robert
- Samochód: Kia Proceed
- Silnik: 1,4 T
- Inny samochód: Ford Mondeo
- Lokalizacja: Bytom
- Kontakt:
Re: Porównanie komfortu jazdy
W Cruze masz zwykłą belkę z tyłu a w Inigni masz wahacz, więc porównywanie tego elementu raczej nie ma sensu.
Natomiast OPEL/Chevrolet zawsze miały twarde zawieszenie, gdzie czuć każdą nierówność.
Natomiast OPEL/Chevrolet zawsze miały twarde zawieszenie, gdzie czuć każdą nierówność.
240 000 km z Chevroletem w zupełności wystarczyło 

Re: Porównanie komfortu jazdy
No niestety, z wozu drabiniastego Bentleya nie zrobię. Myślałem o matach butylowych na podłogę, żeby trochę wygłuszyć chociaż podłogę i stąd moje pytanie czy ktoś może próbował jakoś wygłuszyć w ten sposób...
- huri_khan
- Zasłużony dla forum
- Posty: 5237
- Rejestracja: 9 sie 2013, o 09:29
- Reputacja: 91
- Imię: Robert
- Samochód: Kia Proceed
- Silnik: 1,4 T
- Inny samochód: Ford Mondeo
- Lokalizacja: Bytom
- Kontakt:
Re: Porównanie komfortu jazdy
Chcesz wygłuszyć to zakładaj maty, niestety nierówności na drogach będziesz czuł i tutaj nic nie zrobisz bo taki urok tego zawieszenia.
240 000 km z Chevroletem w zupełności wystarczyło 

- Przemek
- Fachman
- Posty: 3506
- Rejestracja: 30 sty 2017, o 21:02
- Reputacja: 20
- Imię: Przemysław
- Samochód: cruze 1.8
- Silnik: 1.8 , 141 KM
- LPG: BRC
- Inny samochód: Opel Astra H 1.9 CDTI
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Kontakt:
Re: Porównanie komfortu jazdy
Akurat podłogę Cruze ma bardzo dobrze wygłuszoną , jak nie chcesz tak słyszeć zawieszenia to wygłusz nadkola i drzwi , ale twardo i tak będzie taki urok i tyle, chcesz komfortu kup francuza

-
- Profesjonalista
- Posty: 654
- Rejestracja: 16 gru 2016, o 13:01
- Reputacja: 22
- Imię: Szczepan
- Samochód: FORD S-Max
- Silnik: 2.0 Ecoblue
- Inny samochód: Cruze 1.8 LPG
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: Porównanie komfortu jazdy
Albo sie przejedź Swiftem, przy nim Cruze po prostu płynie:)
-
- Wymiatacz
- Posty: 1630
- Rejestracja: 22 sie 2014, o 16:07
- Reputacja: 24
- Imię: Ryszard
- Samochód: Cruze LT
- Silnik: 1.8, 2H0, 141KM,
- LPG: BRC SQ24.11
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Porównanie komfortu jazdy
Owszem da się poprawić twardość zawieszenia: kołami.
Dlatego nie rozumiem osób kupujących do Cruze opony xl. Dlatego też zostałem przy 16" i szukałem opon na zmianę typu balony, i takie znalazłem. Jest niebo lepiej niż na oponach z pierwszego montażu. Notabene przednie amortyzatory też zostały wymienione. Brzęczenie z grodzi dość szybko wyeliminowałem, to przy 2k obr., Zgrzypienie przy pasach też. Czasem poprawie daszek zegarów, czy przesmaruje odbijniki drzwii. Ponoć czasem stuki z zawieszenia to hamulce..
Dlatego nie rozumiem osób kupujących do Cruze opony xl. Dlatego też zostałem przy 16" i szukałem opon na zmianę typu balony, i takie znalazłem. Jest niebo lepiej niż na oponach z pierwszego montażu. Notabene przednie amortyzatory też zostały wymienione. Brzęczenie z grodzi dość szybko wyeliminowałem, to przy 2k obr., Zgrzypienie przy pasach też. Czasem poprawie daszek zegarów, czy przesmaruje odbijniki drzwii. Ponoć czasem stuki z zawieszenia to hamulce..
- Przemek
- Fachman
- Posty: 3506
- Rejestracja: 30 sty 2017, o 21:02
- Reputacja: 20
- Imię: Przemysław
- Samochód: cruze 1.8
- Silnik: 1.8 , 141 KM
- LPG: BRC
- Inny samochód: Opel Astra H 1.9 CDTI
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Kontakt:
Re: Porównanie komfortu jazdy
Co było powodem brzęczenia ? ta obudowa filtra paliwa o której chyba pisałeś ? Dla mnie Cruze przed obniżeniem i 18 felami jest wygodniejsze niż Astra J , ale już mniej komfortowe niż Astra K .
Ostatnio zmieniony 19 maja 2021, o 10:39 przez Przemek, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Profesjonalista
- Posty: 654
- Rejestracja: 16 gru 2016, o 13:01
- Reputacja: 22
- Imię: Szczepan
- Samochód: FORD S-Max
- Silnik: 2.0 Ecoblue
- Inny samochód: Cruze 1.8 LPG
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
-
- Wymiatacz
- Posty: 1630
- Rejestracja: 22 sie 2014, o 16:07
- Reputacja: 24
- Imię: Ryszard
- Samochód: Cruze LT
- Silnik: 1.8, 2H0, 141KM,
- LPG: BRC SQ24.11
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Porównanie komfortu jazdy
Brzęczenie w grodzi silnika przy ok 2k obr. było spowodowane drganiami przewodów hamulcowych które gdzieś tam nagrodzi przebiegały kilka koło siebie równolegle. Przesunięty był ten plastik który utrzymuje je od siebie w odległości. Trochę jeszcze rozgiąlem je. Gdzieś na tym lub starym formą było zdjęcie i pisane o tym.
Co do skrzypienia mocowania pasów to teraz dokładnie nie pamiętam chyba też było pisane chyba czymś smarowałem. Jeżeli jest tam co można to dokręca dałem ale chyba nie nic nie skleiłem ani nic nie nakleiłem tam.
Co do skrzypienia mocowania pasów to teraz dokładnie nie pamiętam chyba też było pisane chyba czymś smarowałem. Jeżeli jest tam co można to dokręca dałem ale chyba nie nic nie skleiłem ani nic nie nakleiłem tam.
-
- Wymiatacz
- Posty: 1002
- Rejestracja: 24 mar 2014, o 10:23
- Reputacja: 13
- Imię: Paweł
- Samochód: Captiva lift 2013
- Silnik: 2.0d 163KM
- Lokalizacja: Ząbki k.Warszawy
- Kontakt:
Re: Porównanie komfortu jazdy
Na próżno szukać w Cruze filtra paliwa w benzynie a co do drgań przewodów hamulcowych na grodzi to chyba nawet jakaś kampania przywoławcza była.
Re: Porównanie komfortu jazdy
Mam 17" bo akurat na takich kupiłem. Przebieg około 145 tys w tym niecałe 2 po polskich drogach. Oprócz trzeszczących tu i ówdzie plastików najbardziej dokucza podwozie i ryk silnika jak z prawdziwego samochodu, który ma z 300 koni. Prawdziwe WRC Warcy, Rycy, Tsescypawelwaw84 pisze: ↑18 maja 2021, o 07:35Też podpisuję się pod tym że Cruze nie jest komfortowym autem, zwłaszcza na 17tkach, ale nie zgodze sie że wszystko stuka puka trzeszczy. Miałem Cruze niemal od nowości przez 5 lat, zrobiłem nim koło 120kkm i do tego przebiegu absolutnie całe zawieszenie było jeszcze fabryczne. Jaki masz przebieg? Jak już wymieniałes tyle elementów to może Twój egzemplarz już jest mocno zmęczony? W Cruze nic mi nie hałasowało jedynie wyciszenie od kół kiepskie i twarde dość zawieszenie przez co na kocich łbach sie podskakuje.
Teraz w Captivie mam pełen komfort i niezłe wyciszenie, ale za to nie prowadzi się tak dobrze jak Cruze.

Dodano po 2 minutach 46 sekundach:
Chętnie sprawdziłbym po numerze VIN co u mnie jest podwyższone oprócz spalaniaadammalecki pisze: ↑18 maja 2021, o 08:46Mój Cruze ma obecnie 9 lat i 140 tyś przebiegu.
Porównując to do innych aut którymi jeżdżę ( służbowo ) Clio (2020,30 tyś) oraz Fabią (2018,60 tyś ) jest nieźle żeby nie powiedzieć że nawet lepiej.
Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie ale wg. specyfikacji którą po Vin udostępnił mi kiedyś etac wygląda to w nim tak :

Dodano po 2 minutach 1 sekundzie:
Rozumiem ułomności tańszego rozwiązania ale kabina a zwłaszcza podłoga dudni jak wielki bęben
Dodano po 2 minutach 44 sekundach:
To było moje pierwsze auto i nie do końca było gdzie to przetestować ale następny jaki mi przychodzi na myśl to Citroen C5 właśnie.
Dodano po 3 minutach 1 sekundzie:
Też brałem pod uwagę zmianę felg na 16" Cóż z tego że 17" ładnie wygląda , skoro mamy drogi typu OS zwłaszcza w moim mieście słynącym z granitu.pool80 pisze: ↑19 maja 2021, o 10:33Owszem da się poprawić twardość zawieszenia: kołami.
Dlatego nie rozumiem osób kupujących do Cruze opony xl. Dlatego też zostałem przy 16" i szukałem opon na zmianę typu balony, i takie znalazłem. Jest niebo lepiej niż na oponach z pierwszego montażu. Notabene przednie amortyzatory też zostały wymienione. Brzęczenie z grodzi dość szybko wyeliminowałem, to przy 2k obr., Zgrzypienie przy pasach też. Czasem poprawie daszek zegarów, czy przesmaruje odbijniki drzwii. Ponoć czasem stuki z zawieszenia to hamulce..
-
- Bywalec
- Posty: 135
- Rejestracja: 17 mar 2018, o 08:48
- Reputacja: 13
- Imię: Krzysiek
- Samochód: Orlando
- Silnik: 1.8 benzyna
- LPG: Alex Optima Nano
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Porównanie komfortu jazdy
W orlando zmieniłem koła z 225/50/17 na 215/60/16 i różnica w komforcie jest porażająca



Re: Porównanie komfortu jazdy
Korzystając z okazji że korozja zaczęła mi żreć felgi też mam zamiar zmienić na 16" tyle że u mnie oryginalnie powinny być 205/60/16
-
- Wymiatacz
- Posty: 1630
- Rejestracja: 22 sie 2014, o 16:07
- Reputacja: 24
- Imię: Ryszard
- Samochód: Cruze LT
- Silnik: 1.8, 2H0, 141KM,
- LPG: BRC SQ24.11
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Porównanie komfortu jazdy
To tak jak u mnie. Ale weźcie pod uwagę, że przede wszystkim opony. Ich przekrój poprzeczny. Wysoka i zaokrąglone boki.
Na przejazdach kolejowych nie trzeba zwalniać. A tuningowe do zera zwalniają. Więc, co komu potrzebne.
Na przejazdach kolejowych nie trzeba zwalniać. A tuningowe do zera zwalniają. Więc, co komu potrzebne.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości