Bartkiro pisze: ↑23 wrz 2020, o 20:26
...osobiście żadnego T300 jeszcze na ulicy nie widziałem):
Pecha masz, często bywam w Warszawie
Mój T300 sedan z LPG BRC pali ok. 7,5 l LPG + 0,5 - 1 l noPB.
Można rzec, że jest to średnia ze 150 kkm

U mnie jazda głównie małomiasteczkowa, do pracy (12km), nieco trasy, corocznie wakacje na Bałkanach - daje radę.
Nie jest to rakieta, ale zawalidrogą też nie jestem. Przy dwóch osobach jest całkiem znośnie, niestety przy czterech + bagaż jest już mułowaty i czasem trzeba go trochę pogonić obrotami.
Przebieg ok. 152 kkm, praktycznie cały na LPG, dotychczas żadnych poważnych usterek, wymieniałem akumulator, amortyzatory tylne, oba wahacze przednie, cewkę zapłonową, pasek osprzętu, regenerowałem parownik LPG, dwa razy padł czujnik położenia wału, ostatnio wymieniłem rozrząd i łożyska alternatora ... i to chyba tyle w ciągu 7 lat. Nadal mam oryginalne tarcze, bębny, szczęki. Jestem pierwszym właścicielem.
Czy doceniam niezawodność i niskie koszty eksploatacji ?
Tak, bardzo, choć w tym roku spłatał mi kilka drobnych figli.