Klapki w kolektorze ssacym Captiva 2.2D 184
- endriu333
- Profesjonalista
- Posty: 982
- Rejestracja: 29 wrz 2016, o 15:54
- Reputacja: 8
- Imię: Andrzej
- Samochód: Spark
- Silnik: 1.2 PB
- LPG: Landirenzo Omegas
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Klapki w kolektorze ssacym Captiva 2.2D 184
U mnie egr jest wyprogramowany ale nie zaslepiony...jest po prostu w pozycji zamkniętej. Walczę teraz z tymi sklepami wirowymi ale mało kto zna temat oprócz AK ale według mnie mają dość droga usługę.
Suzuki SX-4 S-cross 1.4 PB hybrid MY2021 +LPG KME Sky Direct / Chevrolet Spark MY2011 1.2 + LPG LandiRenzo Omegas / Suzuki GSX 1250 FA "Bandit" MY2017 1.255 PB
-
- Wymiatacz
- Posty: 1583
- Rejestracja: 6 paź 2016, o 17:13
- Reputacja: 90
- Imię: Jan
- Samochód: ORLANDO 2.0l VCDI
- Silnik: 163KM, diesel
- Lokalizacja: Łódź
Re: Klapki w kolektorze ssacym Captiva 2.2D 184
No ciekawa teoria z tym wolnym nagrzewaniem, tylko kolego dopóki silnik się nie rozgrzeje to EGR jest zamknięty a przy niskich temperaturach zewnętrznych to praktycznie się nie otwiera nawet po rozgrzaniu silnika.pawelwaw84 pisze: ↑8 cze 2020, o 14:34Kiedyś "bawiłem się" EGRami. Oprócz tago że po zaślepieniu więcej nieco pali to silnik wolniej się nagrzewa ponieważ egr jest chłodzony cieczą chłodzącą. Po odpaleniu spaliny dość szybko robią się gorące i rozgrzewają płyn, który po przejściu przez EGR leci w większości aut w następnej kolejności do nagrzewnicy.
Wnioski takie że póki działa lepiej nie zaślepiać.

Dodano po 17 minutach 21 sekundach:
1100 zeta czy dużo, u mnie w dobrej firmie tuningowej za samo wyprogramowanie EGR krzyknęli 400.endriu333 pisze: ↑8 cze 2020, o 10:55A więc tak - rozmawiałem z firmą Auto-Krak, zrobili na mnie takie ooo wrażenie, twierdzą, że w dzień sobie raczej poradzą z tym no i w cenę wchodzi fizyczne usunięcie i programowe. Cenę jaką krzyknęli to 1100zł. Twierdzą, że wysyłki kolektora nie robią bo to "skomplikowane" czy tak jest nie wiem (podejrzewam, że po prostu ze względu na znikomą liczbę captiv po prostu nie posiadają takiego kolektora na stanie)... powoli myślę nad samodzielnym rozebraniem i usunięciem tych klap... muszę tylko znaleźć magika co to wyprogramuje bo nie chce się mi jechać 300km i wracać...
Wjęcie kolektora sam przerabiałem i nie jest to takie proste, ta z grubsza to należy wymontować listwę paliwową (chyba że w Captivie jest więcej miejsca) i chłodnicę EGR . Jak sam wyciągniesz to usunięcie klap jest proste a wyprogramowanie to nie problem, każdy kumaty tuner to zrobi.

*Nie jestem mechanikiem samochodowym! 

- endriu333
- Profesjonalista
- Posty: 982
- Rejestracja: 29 wrz 2016, o 15:54
- Reputacja: 8
- Imię: Andrzej
- Samochód: Spark
- Silnik: 1.2 PB
- LPG: Landirenzo Omegas
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Klapki w kolektorze ssacym Captiva 2.2D 184
No właśnie z paroma rozmawiałem i się poddają...W żywcu jest firma co może wyprogramowac i najpierw powiedzieli że 300zl ale jak usłyszeli że to "ten" komp to cena wzrosła do 400
ehhh zycie

Suzuki SX-4 S-cross 1.4 PB hybrid MY2021 +LPG KME Sky Direct / Chevrolet Spark MY2011 1.2 + LPG LandiRenzo Omegas / Suzuki GSX 1250 FA "Bandit" MY2017 1.255 PB
-
- Wymiatacz
- Posty: 1583
- Rejestracja: 6 paź 2016, o 17:13
- Reputacja: 90
- Imię: Jan
- Samochód: ORLANDO 2.0l VCDI
- Silnik: 163KM, diesel
- Lokalizacja: Łódź
Re: Klapki w kolektorze ssacym Captiva 2.2D 184
Do Łodzi masz bliżej zadzwoń do https://www.tc-performance.eu ze słyszenia wiem że znają się na rzeczy lub do https://vtech.pl/kontakt/dealerzy.html mają jakiegoś dilera w Wa-wie.
*Nie jestem mechanikiem samochodowym! 

-
- Wymiatacz
- Posty: 1002
- Rejestracja: 24 mar 2014, o 10:23
- Reputacja: 13
- Imię: Paweł
- Samochód: Captiva lift 2013
- Silnik: 2.0d 163KM
- Lokalizacja: Ząbki k.Warszawy
- Kontakt:
Re: Klapki w kolektorze ssacym Captiva 2.2D 184
Nie wiem jak w Captivie, ale w Volvo EGR już nawet na wolnych obrotach na zimnym silniku przepuszczał spaliny i jestem tego pewny w 100%. Literatura w necie mówi, że otwarcie EGRa na biegu jałowym w Dieslu może wynosić nawet 90%. Elektryczne egry nie dzialają zero-jedynkowo. Procent uchylenia zmienia się w zależności od warunków i potrzeb. Kolejnym z zadań jest obniżanie temperatury mieszanki co może wpływać pozytywnie na trwałość silnika. Co innego powielanie teorii z internetu a co innego własne doświadczenia. W wolnej chwili sprawdzę to w Captivie. Właściwie najprościej odpalić zimny silnik i dotykać ręką rurkę widoczną na zdjęciu z poprzedniej strony czy robi się gorąca.
-
- Wymiatacz
- Posty: 1583
- Rejestracja: 6 paź 2016, o 17:13
- Reputacja: 90
- Imię: Jan
- Samochód: ORLANDO 2.0l VCDI
- Silnik: 163KM, diesel
- Lokalizacja: Łódź
Re: Klapki w kolektorze ssacym Captiva 2.2D 184
Najlepiej to podłączyć jakiś interfejs i to śledzić. U mnie jest tak jak pisałem wyżej. U mnie EGR nawet nie otwiera się w temperaturach bardzo wysokich takich powyżej 30*(jazda miejska)
*Nie jestem mechanikiem samochodowym! 

- endriu333
- Profesjonalista
- Posty: 982
- Rejestracja: 29 wrz 2016, o 15:54
- Reputacja: 8
- Imię: Andrzej
- Samochód: Spark
- Silnik: 1.2 PB
- LPG: Landirenzo Omegas
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Klapki w kolektorze ssacym Captiva 2.2D 184
Panowie, klapki jak się pozbyć klapek
ten temat nie o egr 


Suzuki SX-4 S-cross 1.4 PB hybrid MY2021 +LPG KME Sky Direct / Chevrolet Spark MY2011 1.2 + LPG LandiRenzo Omegas / Suzuki GSX 1250 FA "Bandit" MY2017 1.255 PB
-
- Wymiatacz
- Posty: 1583
- Rejestracja: 6 paź 2016, o 17:13
- Reputacja: 90
- Imię: Jan
- Samochód: ORLANDO 2.0l VCDI
- Silnik: 163KM, diesel
- Lokalizacja: Łódź
Re: Klapki w kolektorze ssacym Captiva 2.2D 184
Ok.
Co do klapek to wymontować kolektor usunąć klapki, złożyć wszystko do kupy, odpalić pojeździć, jak nie wali błędami to ok jak wali to szukamy tunera.
Ps. Mimo że EGR wyprogramowany to bym zaślepił, prosta robota a pewność że nie puszcza.


Ps. Mimo że EGR wyprogramowany to bym zaślepił, prosta robota a pewność że nie puszcza.

*Nie jestem mechanikiem samochodowym! 

- endriu333
- Profesjonalista
- Posty: 982
- Rejestracja: 29 wrz 2016, o 15:54
- Reputacja: 8
- Imię: Andrzej
- Samochód: Spark
- Silnik: 1.2 PB
- LPG: Landirenzo Omegas
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Klapki w kolektorze ssacym Captiva 2.2D 184
No ok ale te klapki są na osce tak? Ośkę wyjmujemy czy zostawiamy? Ewentualnie jak wyjmujemy to czym zaslepic otwór?
Suzuki SX-4 S-cross 1.4 PB hybrid MY2021 +LPG KME Sky Direct / Chevrolet Spark MY2011 1.2 + LPG LandiRenzo Omegas / Suzuki GSX 1250 FA "Bandit" MY2017 1.255 PB
- endriu333
- Profesjonalista
- Posty: 982
- Rejestracja: 29 wrz 2016, o 15:54
- Reputacja: 8
- Imię: Andrzej
- Samochód: Spark
- Silnik: 1.2 PB
- LPG: Landirenzo Omegas
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Klapki w kolektorze ssacym Captiva 2.2D 184
mały update: tak jak podejrzewałem, Auto-Krak nie posiada takiego kolektora na stanie i robią to na "naszym" kolektorze. Co prawda proponują wysyłkę ale polega to na tym, że wymontowujemy swój kolektor, wysyłamy, oni robią i odsyłają - czyli min. tydzień nie mamy auta no i dochodzą do tego jeszcze koszta wysyłek i potencjalna możliwość uszkodzenia kolektora podczas transportu. Sam koszt w Auto-Krak to 350zł + wysyłka, a i jeszcze proponują wyprogramowanie za kolejne 300zł - raczej kiepsko. Póki co przymierzam się do samodzielnego rozkręcenia ustrojstwa i fizycznego wyjęcia klapek z kompem pomyślę, bo jak będą tylko błędy niewidoczne na desce to mam to gdzieś, a przy okazji samodzielnej roboty uczciwie wyczyszczę sam kolektor i wloty w bloku silnika no i przy okazji wymienię sobie świece żarowe bo dostęp do nich jest opłakany … więc za jedną robotą będę to miał z głowy.
Suzuki SX-4 S-cross 1.4 PB hybrid MY2021 +LPG KME Sky Direct / Chevrolet Spark MY2011 1.2 + LPG LandiRenzo Omegas / Suzuki GSX 1250 FA "Bandit" MY2017 1.255 PB
- Kosiu67
- Bywalec
- Posty: 189
- Rejestracja: 21 sty 2017, o 20:49
- Reputacja: 0
- Imię: Norbert
- Samochód: Lexus ES Hybrid
- Silnik: 2,5L - OMOTENASHI
- Inny samochód: Była Captiva 2,2 D LT+ AWD
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Re: Klapki w kolektorze ssacym Captiva 2.2D 184
Podobny problem z klapkami miałem w zeszłym roku. Kupiłem sprawną używkę z małym przebiegiem za 450 złotych. Po wymianie wszystko działa.
Jest to ryzyko kupienia uszkodzonej używki. Ale kto nie ryzykuje ten .......
Co do wymontowania kolektora to jest to niezła zabawa. Ja osobiście sam bym się tego nie podjął.
Jest to ryzyko kupienia uszkodzonej używki. Ale kto nie ryzykuje ten .......
Co do wymontowania kolektora to jest to niezła zabawa. Ja osobiście sam bym się tego nie podjął.
- endriu333
- Profesjonalista
- Posty: 982
- Rejestracja: 29 wrz 2016, o 15:54
- Reputacja: 8
- Imię: Andrzej
- Samochód: Spark
- Silnik: 1.2 PB
- LPG: Landirenzo Omegas
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Klapki w kolektorze ssacym Captiva 2.2D 184
Ale do captiv nie ma takich kolektorów do kupienia nawet w używce....(bez klap wirowych)
Suzuki SX-4 S-cross 1.4 PB hybrid MY2021 +LPG KME Sky Direct / Chevrolet Spark MY2011 1.2 + LPG LandiRenzo Omegas / Suzuki GSX 1250 FA "Bandit" MY2017 1.255 PB
-
- Wymiatacz
- Posty: 1583
- Rejestracja: 6 paź 2016, o 17:13
- Reputacja: 90
- Imię: Jan
- Samochód: ORLANDO 2.0l VCDI
- Silnik: 163KM, diesel
- Lokalizacja: Łódź
Re: Klapki w kolektorze ssacym Captiva 2.2D 184
*Nie jestem mechanikiem samochodowym! 

- endriu333
- Profesjonalista
- Posty: 982
- Rejestracja: 29 wrz 2016, o 15:54
- Reputacja: 8
- Imię: Andrzej
- Samochód: Spark
- Silnik: 1.2 PB
- LPG: Landirenzo Omegas
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Klapki w kolektorze ssacym Captiva 2.2D 184
Pisałem wcześniej, że do nich dzwoniłem i do 2.2 nie mają tego kolektora....W aukcji też widać wyraźny opis 2.0....
Suzuki SX-4 S-cross 1.4 PB hybrid MY2021 +LPG KME Sky Direct / Chevrolet Spark MY2011 1.2 + LPG LandiRenzo Omegas / Suzuki GSX 1250 FA "Bandit" MY2017 1.255 PB
-
- Wymiatacz
- Posty: 1583
- Rejestracja: 6 paź 2016, o 17:13
- Reputacja: 90
- Imię: Jan
- Samochód: ORLANDO 2.0l VCDI
- Silnik: 163KM, diesel
- Lokalizacja: Łódź
Re: Klapki w kolektorze ssacym Captiva 2.2D 184
Przeca to co jest na aukcji to kolektor o nr. GM25187010 i pasuje do 2,0 i 2,2.Ile razy mam Ci pisac że mają identyczny osprzęt
https://www.potak.eu/partscatalogue/251 ... 93560.aspx

*Nie jestem mechanikiem samochodowym! 

- endriu333
- Profesjonalista
- Posty: 982
- Rejestracja: 29 wrz 2016, o 15:54
- Reputacja: 8
- Imię: Andrzej
- Samochód: Spark
- Silnik: 1.2 PB
- LPG: Landirenzo Omegas
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Klapki w kolektorze ssacym Captiva 2.2D 184
No to tacy specjaliści są w tym auto krak, że nie wiedzą, że to jedno i to samo?
W.sumie.to.usuniecie to.po prostu wycięcie ośki i wydłubanie samych klap czy się mylę? Dziury po ośce pomiędzy kanałami trzeba zamykać czy zostawiamy przeloty?
W.sumie.to.usuniecie to.po prostu wycięcie ośki i wydłubanie samych klap czy się mylę? Dziury po ośce pomiędzy kanałami trzeba zamykać czy zostawiamy przeloty?
Suzuki SX-4 S-cross 1.4 PB hybrid MY2021 +LPG KME Sky Direct / Chevrolet Spark MY2011 1.2 + LPG LandiRenzo Omegas / Suzuki GSX 1250 FA "Bandit" MY2017 1.255 PB
- endriu333
- Profesjonalista
- Posty: 982
- Rejestracja: 29 wrz 2016, o 15:54
- Reputacja: 8
- Imię: Andrzej
- Samochód: Spark
- Silnik: 1.2 PB
- LPG: Landirenzo Omegas
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Klapki w kolektorze ssacym Captiva 2.2D 184
dziś znów tam dzwoniłem i tak jak pisałem wcześniej, mimo, że mają aukcję to nie mają kolektorów na stanie i trzeba im wysłać/podjechać. Z telefonu na telefon są dla mnie coraz mniejszymi specjalistami - jak się pytałem co w tej cenie to generalnie, że usuwają klapki i niby myją kolektor - to ja się pytam (podpuszczam( czy jakoś zaślepiają otwory to oni w konsternacji że tak - no i sobie tak myślę ale co oni tam chcą zaślepiać jak tam jest tylko ośka po której nie trzeba nic zaślepiać bo i tak jest w środku, a i ciągle zmieniają ceny - teraz wyprogramowanie 250zł jak się od razu zdecyduję albo 350 jak kiedy indziej....kochar pisze: ↑14 cze 2020, o 17:53https://allegro.pl/oferta/kolektor-bez- ... gJ8LPD_BwE![]()
Ja osobiście sam bym te klapy wywalił.
Suzuki SX-4 S-cross 1.4 PB hybrid MY2021 +LPG KME Sky Direct / Chevrolet Spark MY2011 1.2 + LPG LandiRenzo Omegas / Suzuki GSX 1250 FA "Bandit" MY2017 1.255 PB
-
- Wymiatacz
- Posty: 1583
- Rejestracja: 6 paź 2016, o 17:13
- Reputacja: 90
- Imię: Jan
- Samochód: ORLANDO 2.0l VCDI
- Silnik: 163KM, diesel
- Lokalizacja: Łódź
Re: Klapki w kolektorze ssacym Captiva 2.2D 184
A ja zadałem przez Allegro pytanie czy wysyłają zmodernizowany kolektor a ja po demontażu odsyłam mój. Dostałem odpowiedz że tak i mam na to 14 dni.
Cytat z wiadomości
"Witam
Prawidłowo zrozumiał Pan sens aukcji .Na zwrot starego kolektora ma Pan 14 dni i odsyła go Pan do nas z oryginalnym paragonem (kaucja)."
Cytat z wiadomości
"Witam
Prawidłowo zrozumiał Pan sens aukcji .Na zwrot starego kolektora ma Pan 14 dni i odsyła go Pan do nas z oryginalnym paragonem (kaucja)."

*Nie jestem mechanikiem samochodowym! 

- endriu333
- Profesjonalista
- Posty: 982
- Rejestracja: 29 wrz 2016, o 15:54
- Reputacja: 8
- Imię: Andrzej
- Samochód: Spark
- Silnik: 1.2 PB
- LPG: Landirenzo Omegas
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Klapki w kolektorze ssacym Captiva 2.2D 184
Nie chce się mi tego komentować..nie przywykłem jeszcze do nagrywania rozmów;) ale według mnie to tylko świadczy o nich...
Tak czy siak biję się z myślami czy wywalać te klapki czy może jednak przywrócić je do życia... podobno po wywaleniu auto ma muła od dołu i może sporo więcej spalać.
Tak czy siak biję się z myślami czy wywalać te klapki czy może jednak przywrócić je do życia... podobno po wywaleniu auto ma muła od dołu i może sporo więcej spalać.
Suzuki SX-4 S-cross 1.4 PB hybrid MY2021 +LPG KME Sky Direct / Chevrolet Spark MY2011 1.2 + LPG LandiRenzo Omegas / Suzuki GSX 1250 FA "Bandit" MY2017 1.255 PB
- bubu1769
- Administrator
- Posty: 6870
- Rejestracja: 5 wrz 2018, o 16:40
- Reputacja: 457
- Imię: Bartłomiej
- Samochód: Aveo T250
- Silnik: 1.4 101KM
- Inny samochód: Orlando 1.4T, Meriva A 1.8
- Lokalizacja: Kalisz
- Kontakt:
Re: Klapki w kolektorze ssacym Captiva 2.2D 184
Może mieć muła od dołu bo do cylindra dostaje się więcej powietrza aniżeli jest to przewidziane w ECM.
Z odbudowaniem może być trochę zabawy ale z wystarczająca ilością samozaparcia i odpowiednim zapleczem technicznym powinno dać radę.
Z odbudowaniem może być trochę zabawy ale z wystarczająca ilością samozaparcia i odpowiednim zapleczem technicznym powinno dać radę.
-
- Profesjonalista
- Posty: 758
- Rejestracja: 2 lut 2017, o 10:46
- Reputacja: 23
- Imię: Łukasz
- Samochód: Lacetti
- Silnik: 1.6 109KM
- LPG: Stag 300 Premium
- Lokalizacja: Wo
- Kontakt:
Re: Klapki w kolektorze ssacym Captiva 2.2D 184
No ja Kiedys robilem test bo tak wszyscy mówią Wywalać, wyprogramowywać tak samo jak z Egr.
Tak wiec w Lacetti 1.6 odpialem zawór sterujacy klapami oczywiście jakiś tam check sie zaświecił i tak jak myślałem
samochód był trochę bardziej zmulony na niskich obrotach oraz reakcja na delikatne operowanie gazem przy niskich obrotach była mniejsza . Poprostu nierwał się silnik do jazdy,
Pewnie niektórzy nie poczują różnicy ale kto chce ten wywala i wyprogramowywuje
Prawidlowo dzialajace klapki na przykladzie lacetti gdzie jest sztanga sterowana podcisnieniowo
Po odpaleniu sztanga powinna być zassana udostepniajać w tej chwili powietrzu przelot przez dluzszy odcinek kolektora powinna byc naciagnieta automatycznie do oporu tak ze palcem dociskajac nie powinna przesunac sie ani o pół centymetra wtedy jest pewnosc ze klapki przyslaniaja nieuczestniczącą czesc w danych warunkach i ze nie przedostaje sie czesc powietrza np do krótkiej czesci kolektora
Po osiagnieciu (w lacetti ) obrotów ok. 4500 albo 5000nie pamietam sprawdzalem to ale niepamietam
sztanga powinna wrócic na maksa w przeciwna strone (w miejsce zanim odpalilismy samochód ) i tam pozostać zanim obroty ponownie opadną poniżej jakiejś tam wartości .
w takim położeniu powietrze przelatuje przez krótszy odcinek kolektora.
Dziękuję.
Tak wiec w Lacetti 1.6 odpialem zawór sterujacy klapami oczywiście jakiś tam check sie zaświecił i tak jak myślałem
samochód był trochę bardziej zmulony na niskich obrotach oraz reakcja na delikatne operowanie gazem przy niskich obrotach była mniejsza . Poprostu nierwał się silnik do jazdy,
Pewnie niektórzy nie poczują różnicy ale kto chce ten wywala i wyprogramowywuje
Prawidlowo dzialajace klapki na przykladzie lacetti gdzie jest sztanga sterowana podcisnieniowo
Po odpaleniu sztanga powinna być zassana udostepniajać w tej chwili powietrzu przelot przez dluzszy odcinek kolektora powinna byc naciagnieta automatycznie do oporu tak ze palcem dociskajac nie powinna przesunac sie ani o pół centymetra wtedy jest pewnosc ze klapki przyslaniaja nieuczestniczącą czesc w danych warunkach i ze nie przedostaje sie czesc powietrza np do krótkiej czesci kolektora
Po osiagnieciu (w lacetti ) obrotów ok. 4500 albo 5000nie pamietam sprawdzalem to ale niepamietam
sztanga powinna wrócic na maksa w przeciwna strone (w miejsce zanim odpalilismy samochód ) i tam pozostać zanim obroty ponownie opadną poniżej jakiejś tam wartości .
w takim położeniu powietrze przelatuje przez krótszy odcinek kolektora.
Dziękuję.
- endriu333
- Profesjonalista
- Posty: 982
- Rejestracja: 29 wrz 2016, o 15:54
- Reputacja: 8
- Imię: Andrzej
- Samochód: Spark
- Silnik: 1.2 PB
- LPG: Landirenzo Omegas
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Klapki w kolektorze ssacym Captiva 2.2D 184
Ciekawe spostrzeżenia-dzięki za podzielenie się wiedzą, a powiedz mi zauważyłeś jakieś plusy? A i czy miałeś mityczne wyższe spalanie?
Suzuki SX-4 S-cross 1.4 PB hybrid MY2021 +LPG KME Sky Direct / Chevrolet Spark MY2011 1.2 + LPG LandiRenzo Omegas / Suzuki GSX 1250 FA "Bandit" MY2017 1.255 PB
-
- Świeżak
- Posty: 3
- Rejestracja: 12 lut 2019, o 15:03
- Reputacja: 0
- Imię: Dawid
- Samochód: Captiva 2.2 VCDI LT+
- Silnik: 2.2 VCDI 184KM Z22D1 Manual
- Lokalizacja: Kłodzko
- Kontakt:
Re: Klapki w kolektorze ssacym Captiva 2.2D 184
Cześć ja w swojej captivie wywaliłem kalpy rok temu, z powodu błędu P200A, który pojawiał się przy jeździe ze stałą prędkością na obrotach 1750 RPM. Wolałem nie ryzykować i wywaliłem ale tylko fizycznie koszt u mechanika to 550zł. Po wywaleniu błąd nadal się pojawia ale tylko w takich okolicznościach, także wydaje mi się, że problem może leżeć w elektrozaworze sterującym klapami... W mojej okolicy za wywalenie klap z komputera gościu chce 900zł, bo trzeba komputer na stole robić nie opłaca się.
-
- Wymiatacz
- Posty: 1583
- Rejestracja: 6 paź 2016, o 17:13
- Reputacja: 90
- Imię: Jan
- Samochód: ORLANDO 2.0l VCDI
- Silnik: 163KM, diesel
- Lokalizacja: Łódź
Re: Klapki w kolektorze ssacym Captiva 2.2D 184
Aby sprawdzić czy to elektrozawór wywala błąd można zamienić go z zaworem od turbiny bo są identyczne.
*Nie jestem mechanikiem samochodowym! 

-
- Świeżak
- Posty: 3
- Rejestracja: 12 lut 2019, o 15:03
- Reputacja: 0
- Imię: Dawid
- Samochód: Captiva 2.2 VCDI LT+
- Silnik: 2.2 VCDI 184KM Z22D1 Manual
- Lokalizacja: Kłodzko
- Kontakt:
Re: Klapki w kolektorze ssacym Captiva 2.2D 184
Elektrozawory zamieniłem i brak efektu, wszystko jak wcześniej błąd dalej się pokazuje, nie wiem już co to może być...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość