Moja Captiva C100 2.4 rocznik 12.2006 przez 3 lata sprawowała się bez problemów. Od początku czerwca wychodzę z siebie ponieważ auto nie odpala. Początkowo tylko w upalne dni a teraz już w ogóle.
W aucie montowałem instalacje lpg w znanym i cenionym warsztacie dwa lata temu i auto sprawowało się super.
Zacząłem wlasnie od tego serwisu gdzie przez 2 tygodnie auto było sprawdzane i serwis wykluczył wadę instalacji(zamiana sterownika, nowe wtryskiwacze itp).
W Międzyczasie w aucie wymieniłem świece, kable zapłonowe, czujnik położenia wału (części markowe) oraz pompę paliwa.
Od około 3 tyg auto w ogóle nie chce odpalić. Paliwo dochodzi do listwy i na tym koniec, świece są suche.. Sprawdzaliśmy wtryski w warsztacie zajmującym się ich regeneracja i są dobre. Napiecie także jest. Przekaźniki jak i cała skrzynka rozmontowana i sprawdzona.
Auto da się odpalić ale tylko przy użyciu Plaka.. bardzo proszę o jakakolwiek pomoc lub pomysły co dalej..
