Ostatnio po dłuższej drodze ponad 230 km i na 3 km przed miejscem powrotu czyli do domu wycieraczki odmówiły posłuszeństwa dodam że już jakiś czas wcześniej było słychać że silnik pracuje głośno aż w końcu się skończył, po rozebraniu silnika wycieraczek okazało się że plastikowa zębatka wewnątrz silnika się zatarła a raczej starła jak to plastik, i doszedłem do wniosku że to mechanizm się blokował bo silnik ciężko pracował.
Teraz kupiłem używany silnik lecz sprawny założyłem do starego mechanizmu i psikus przeskakuje ten mechanizm , światła mrugają w momencie przeskakiwania mechanizmu wycieraczek, wywala bezpiecznik i cisza, same nerwy tylko.
Teraz zamówiłem z POTAK nowy mechanizm wycieraczek ..,
I reakcja po zamontowaniu okazało się że wycieraczki w pozycji low czyli pierwszej, wycieraczki startują i zatrzymują się po chwili , nie jadą do końca i do pozycji spoczynku .
Po włączeniu biegu hi czyli wycieraczki cały czas działają to jest ok , lecz po wyłączeniu manetki sterowania wycieraczki się zatrzymują tam gdzie nastąpiło wyłączenie czyli gdzie popadnie.
Teraz pomóżcie mi co padło dale czy przekaźnik (nie wiem który i jak się nazywa czyli numer ) czy co innego w którym kierunku iść ????????? ???? ???


