T300, wymiana świec - uwaga na wodę !
- tdon
- Zasłużony dla forum
- Posty: 2687
- Rejestracja: 2 sty 2014, o 11:56
- Reputacja: 57
- Imię: Tomek
- Samochód: Hyundai i20 BC3
- Silnik: 1,2 16V 84KM
- LPG: BRC SQ32 DualJet
- Inny samochód: Był Aveo T300 LT+
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
T300, wymiana świec - uwaga na wodę !
Witam.
Wczoraj "złapałem się" za wymianę świec w moim aucie. Wprawdzie książka przewiduje wymianę dopiero po 60 kkm, jednak ze względu na eksploatację auta na LPG, uznałem że wymiana przy przebiegu 30 kkm jest jak najbardziej na miejscu. Kilka ostatnich dni było deszczowych, trochę w tym czasie jeździłem. Auto stało na dworku i nie było wczoraj odpalane. Zdjąłem plastikową osłonę głowicy, odkręciłem dwa wkręty mocujące listwę zapłonową i już miałem ją wyciągnąć, kiedy po lekkim odsunięciu jej na bok oczom moim ukazało się ..... jeziorko. Cała powierzchnia obejmująca gumowe osłony świec i ich otoczenie pokryta była warstwą wody o grubości kilku milimetrów. Gdybym w tym stanie przez nieuwagę wyciągnął listwę, to cała woda wlałaby się w tuleje świec, a po ich ewentualnym wykręceniu, do cylindrów. Czym to grozi nie muszę pisać ... Przykręciłem listwę z powrotem, podjechałem do znajomego mechanika i usunąłem wodę przy użyciu sprężonego powietrza, po czym wymieniłem świece. Szczerze mówiąc po przejechaniu ok. 3 km z wody zostały tylko resztki (rozchlapała się ? odparowała ?).
Uważajcie, bo na pierwszy rzut oka tej wody nie widać, a można sobie kłopotów narobić !!!
Przy okazji informacyjnie:
Oryginalne świece: Champion RC10MCC R5
Moje nowe świece: NGK ZFR5F ustawione na 0,7 mm.
Ewentualnie proszę o komentarze w temacie doboru świec.
Wczoraj "złapałem się" za wymianę świec w moim aucie. Wprawdzie książka przewiduje wymianę dopiero po 60 kkm, jednak ze względu na eksploatację auta na LPG, uznałem że wymiana przy przebiegu 30 kkm jest jak najbardziej na miejscu. Kilka ostatnich dni było deszczowych, trochę w tym czasie jeździłem. Auto stało na dworku i nie było wczoraj odpalane. Zdjąłem plastikową osłonę głowicy, odkręciłem dwa wkręty mocujące listwę zapłonową i już miałem ją wyciągnąć, kiedy po lekkim odsunięciu jej na bok oczom moim ukazało się ..... jeziorko. Cała powierzchnia obejmująca gumowe osłony świec i ich otoczenie pokryta była warstwą wody o grubości kilku milimetrów. Gdybym w tym stanie przez nieuwagę wyciągnął listwę, to cała woda wlałaby się w tuleje świec, a po ich ewentualnym wykręceniu, do cylindrów. Czym to grozi nie muszę pisać ... Przykręciłem listwę z powrotem, podjechałem do znajomego mechanika i usunąłem wodę przy użyciu sprężonego powietrza, po czym wymieniłem świece. Szczerze mówiąc po przejechaniu ok. 3 km z wody zostały tylko resztki (rozchlapała się ? odparowała ?).
Uważajcie, bo na pierwszy rzut oka tej wody nie widać, a można sobie kłopotów narobić !!!
Przy okazji informacyjnie:
Oryginalne świece: Champion RC10MCC R5
Moje nowe świece: NGK ZFR5F ustawione na 0,7 mm.
Ewentualnie proszę o komentarze w temacie doboru świec.
- wszim
- Zasłużony dla forum
- Posty: 15495
- Rejestracja: 10 paź 2013, o 22:04
- Reputacja: 146
- Imię: Wojtek
- Samochód: był orlando
- Silnik: 1.8 2H0 141KM (KL7)
- LPG: BRC SQ24
- Inny samochód: toyota RAV4 2.5 hybrid 4x4 222KM
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Kontakt:
Re: T300, wymiana świec - uwaga na wodę !
Jak ona się tam dostała. Z kondensacji? 


- tdon
- Zasłużony dla forum
- Posty: 2687
- Rejestracja: 2 sty 2014, o 11:56
- Reputacja: 57
- Imię: Tomek
- Samochód: Hyundai i20 BC3
- Silnik: 1,2 16V 84KM
- LPG: BRC SQ32 DualJet
- Inny samochód: Był Aveo T300 LT+
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Re: T300, wymiana świec - uwaga na wodę !
Nierealne. Za dużo jej było.
Też sobie zadaję to pytanie.
Wygląda na to, że ..... z deszczu (zadziwiające!), ponieważ woda była czysta.
Gdyby nachlapało z kałuży podczas jazdy, to z pewnością byłaby brudna i pozostawiła osad po wydmuchaniu.
Też sobie zadaję to pytanie.
Wygląda na to, że ..... z deszczu (zadziwiające!), ponieważ woda była czysta.
Gdyby nachlapało z kałuży podczas jazdy, to z pewnością byłaby brudna i pozostawiła osad po wydmuchaniu.
- huri_khan
- Zasłużony dla forum
- Posty: 5237
- Rejestracja: 9 sie 2013, o 09:29
- Reputacja: 91
- Imię: Robert
- Samochód: Kia Proceed
- Silnik: 1,4 T
- Inny samochód: Ford Mondeo
- Lokalizacja: Bytom
- Kontakt:
Re: T300, wymiana świec - uwaga na wodę !
Ja jednak bym stawiał na kondensację, ostatnie dwa tygodnie samochód żony który stoi na dworze rano dziwnie się zachowuje. Na dwa dni mojego Cruza zostawiłem na dworze a jej poszedł do garażu i jazda znacznie się różniła. Podejrzewam że wilgoć z całonocnej kondensacji daje o sobie znać.
240 000 km z Chevroletem w zupełności wystarczyło 

- tdon
- Zasłużony dla forum
- Posty: 2687
- Rejestracja: 2 sty 2014, o 11:56
- Reputacja: 57
- Imię: Tomek
- Samochód: Hyundai i20 BC3
- Silnik: 1,2 16V 84KM
- LPG: BRC SQ32 DualJet
- Inny samochód: Był Aveo T300 LT+
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Re: T300, wymiana świec - uwaga na wodę !
huri_khan pisze: ... Podejrzewam że wilgoć z całonocnej kondensacji daje o sobie znać.
Czystość by się zgadzała, ale szklanka wody ???
- huri_khan
- Zasłużony dla forum
- Posty: 5237
- Rejestracja: 9 sie 2013, o 09:29
- Reputacja: 91
- Imię: Robert
- Samochód: Kia Proceed
- Silnik: 1,4 T
- Inny samochód: Ford Mondeo
- Lokalizacja: Bytom
- Kontakt:
Re: T300, wymiana świec - uwaga na wodę !
Skąd wiesz jak długo się zbierała tam woda ?
Czy robisz tak długie trasy, że zdąży odparować ?
Czy robisz tak długie trasy, że zdąży odparować ?
240 000 km z Chevroletem w zupełności wystarczyło 

- tdon
- Zasłużony dla forum
- Posty: 2687
- Rejestracja: 2 sty 2014, o 11:56
- Reputacja: 57
- Imię: Tomek
- Samochód: Hyundai i20 BC3
- Silnik: 1,2 16V 84KM
- LPG: BRC SQ32 DualJet
- Inny samochód: Był Aveo T300 LT+
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Re: T300, wymiana świec - uwaga na wodę !
Tydzień temu zrobiłem 250 km jednego dnia, średnio co trzeci dzień jeżdżę do pracy (2 x 12 km), ostatni raz w poniedziałek.
Jak wspomniałem, wczoraj po przejechaniu ok. 3 km stwierdziłem, że większość wody zniknęła.
Prawdopodobny wniosek - uzbierała się od poniedziałku do środy.
Jak wspomniałem, wczoraj po przejechaniu ok. 3 km stwierdziłem, że większość wody zniknęła.
Prawdopodobny wniosek - uzbierała się od poniedziałku do środy.
-
- Bywalec
- Posty: 106
- Rejestracja: 3 mar 2014, o 23:50
- Reputacja: 0
- Imię: Jacek
- Samochód: AVEO
- Silnik:
- Lokalizacja: włocławek
- Kontakt:
Re: T300, wymiana świec - uwaga na wodę !
A jesteś pewien że to nie płyn do spryskiwaczy, przez poluzowane połączenie?A być może czysta woda dostała się z maski tuż pod dyszami spryskiwaczy po opadach deszczu.
-
- Wymiatacz
- Posty: 1603
- Rejestracja: 8 maja 2014, o 22:09
- Reputacja: 3
- Imię: Krzysztof
- Samochód: SUZUKI BALENO
- Silnik: 1,2 PB 90 KM
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: T300, wymiana świec - uwaga na wodę !
Moim zdaniem może wchodzić w grę nieszczelność złączy spryskiwaczy -woda ma pewne napięcie powierzchniowe i przy małych nieszczelnościach(jakie są przy dyszach spryskiwaczy) bez ciśnienia słupa nie przechodzi - maska ma pochylenie i woda spłynie po pochyłości - kondensacja? mało prawdopodobna -silnik po użyciu pozostaje ciepły dłużej niż reszta auta okryty maską i stygnie powoli - sprawdz zjawisko po podobnym postoju i nie zapomnij zrobić zdjęć - może jeszcze być niedrożny odpływ z rynienki podszybia i woda przy opadach może przelać się pod komorę sinika 

"Płyńmy szkunerem Cutty Sark i niech nam dowodzi William Mc Coy !"- James Hogg z Ettrick
- tdon
- Zasłużony dla forum
- Posty: 2687
- Rejestracja: 2 sty 2014, o 11:56
- Reputacja: 57
- Imię: Tomek
- Samochód: Hyundai i20 BC3
- Silnik: 1,2 16V 84KM
- LPG: BRC SQ32 DualJet
- Inny samochód: Był Aveo T300 LT+
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Re: T300, wymiana świec - uwaga na wodę !
Sprawdzę temat szczelności spryskiwaczy.
Zwróćcie uwagę, że woda musiała się dostać pod plastikową osłonę listwy przez niewielkie szczeliny.
Trzeba niezłego sprytu, żeby ją tam wpakować.
Zwróćcie uwagę, że woda musiała się dostać pod plastikową osłonę listwy przez niewielkie szczeliny.
Trzeba niezłego sprytu, żeby ją tam wpakować.
-
- Świeżak
- Posty: 13
- Rejestracja: 23 sty 2017, o 21:44
- Reputacja: 0
- Imię: Maciej
- Samochód: Aveo T300 (LT+), LPG
- Silnik:
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Re: T300, wymiana świec - uwaga na wodę !
Witam;
W moim przypadku także kilka miesięcy temu znalazłem wodę w "kielichach" świec. Później cała sytuacja zaowocowała uszkodzeniem cewki zapłonowej. Po wymianie cewki postanowiłem uporać się z tematem. W moim przypadku woda dostawała się tam poprzez nieszczelnie połączenie/osadzenie spryskiwacza na masce. Po sporym deszczu, albo wizycie na myjni zauważyłem, że po otwarciu maski spryskiwacze są wilgotne od spodu a przy większej ilości wody można zaobserwować krople odrywające się o spryskiwacza i spadające na obudowę silnika (pod którą bezpośrednio jest cewka i świece). Pomogło uszczelnienie osadzenia spryskiwacza na masce. Od tej pory nie spotykam już wody pod maską
W moim przypadku także kilka miesięcy temu znalazłem wodę w "kielichach" świec. Później cała sytuacja zaowocowała uszkodzeniem cewki zapłonowej. Po wymianie cewki postanowiłem uporać się z tematem. W moim przypadku woda dostawała się tam poprzez nieszczelnie połączenie/osadzenie spryskiwacza na masce. Po sporym deszczu, albo wizycie na myjni zauważyłem, że po otwarciu maski spryskiwacze są wilgotne od spodu a przy większej ilości wody można zaobserwować krople odrywające się o spryskiwacza i spadające na obudowę silnika (pod którą bezpośrednio jest cewka i świece). Pomogło uszczelnienie osadzenia spryskiwacza na masce. Od tej pory nie spotykam już wody pod maską

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość