P1403 - wymienione pół samochodu i... nic.

Nie świeci, nie kręci i inne tematy związane z elektryką i elektroniką
ODPOWIEDZ
WitoldMaruda
Świeżak
Posty: 2
Rejestracja: 22 maja 2019, o 20:13
Reputacja: 0
Imię: Witold
Samochód: Lacetti
Silnik: 1.6
LPG: BRC
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

P1403 - wymienione pół samochodu i... nic.

Post autor: WitoldMaruda » 22 maja 2019, o 20:54

Cześć Forumowiczom,

Wybaczcie, jeżeli ten temat się już przewijał, przeczytałem wiele wątków i wymieniłem pół samochodu, jednak problem z P1403 - Check Engine jest nieustępliwy. Dla klarowności wypiszę całą historię w punktach...

Chevrolet 1.6 2005 kombi, jestem właścicielem od około roku, LPG, ok. 230k km przebiegu.

- Wszystko zaczęło się od... właściwie to już nie pamiętam od czego, w każdym razie stanęło na czyszczeniu przepustnicy. To nie pomogło, więc za namową mechanika wymieniłem ją
- Po wymianie pojechałem na ASO, została zaadaptowana, wszystko śmigało aż do przejechania około 700km
- Po kolejnej diagnostyce (P1403) najpierw wyczyściłem a następnie za namową mechanika wymieniłem EGR
- Po kolejnych kilkuset kilometrach błąd wrócił, tym razem z kolejnym, którego już nie pamiętam - MAP sensor. Wymieniony. Wężyki wymienione, nieszczelności brak, problem z MAP znikł, pojawiło się potężne szarpanie samochodu w czasie utrzymywania stałych obrotów (delikatnie wciśnięty, wręcz tylko muśnięty, gaz, jak i mocno dociśnięty - bez znaczenia)
- Samochód zwiększa obroty podczas wciśnięcia sprzęgła. Jest to niewielki skok, ale denerwuje - średnio około 300 - 600RPM
- Jak już wspomniałem, samochód zaczął dziko szarpać podczas jazdy przy utrzymywaniu stałych obrotów. Kolejny mechanik, diagnoza - dziurawy wydech (przyznaję, mógłby zawstydzić niejeden ser szwajcarski ;)), ogromna dziura tuż obok sondy lamda. Wymieniony. Szarpanie w czasie jazdy ustało. Od czasu do czasu pojawiały się delikatne "podszarpnięcia".
- Dzisiaj wróciłem z przeglądu elektryki, który niczego nie wykazał. Panowie podłączyli komputer, pojeździli, wykasowali P1403 i zaślepili "zawór odpowietrzający klawiaturę" (????? chodzi o odmę? Czy o coś innego...?). Po dzisiejszych zabiegach samochód przestał tak drastycznie zwiększać obroty przy wciskaniu sprzęgła. Dalej jest minimalny skok, jednak jest on minimalny i występuje teraz tylko "w okolicach" 3 / 4 biegu, 1 i 2 już nie szaleje (co za ulga w korkach!). No i "podszarpywanie" właściwie ustało.
- Po przejechaniu około 15 km od warsztatu P1403 znów wyskoczył. Wykasowałem go przed chwilą ELMem i postanowiłem przejechać koło 150km na samej benzynie, bez LPG (przegląd LPG robiony parę m-cy temu, wszystko niby OK. Panowie usunęli "podwójny szczyt" (??), wymienili filtr etc.

Ten post jest moim i mechaników, z którymi miałem przyjemność współpracować do tej pory, wyrazem bezsilności. Olej wymieniany parę m-cy temu (w okolicach wakacji 2018), nie ubywa go, jest klarowny, nie mydli. Dość znaczny ubytek płynu chłodzącego oraz wspomagania kierownicy, będę to ogarniał niebawem. Delikatny zapach spalin spod korka wlewu oleju, ale to chyba normalne? Mydlin brak. Po głowie chodzi mi jeszcze sonda lambda. Podłączyłem przed chwilą elma i pierwsza sonda na biegu jałowym leci sinusoidą w pełnym zakresie (0,1 - 0,9), druga jest podejrzanie spokojna (przy konkretnym ruszaniu coś tam się zmieniło, ale niewiele i na chwilę), i pokazuje niemalże płaską linię w zakresie około 0,7 - 0,75. Przy badaniu spalin wyszło zbyt dużo tlenu. Komputer nie wyrzuca żadnego błędu związanego z tymi podzespołami tylko EGRem, ale nad układem dolotowym i recyrkulacji głowił się już sztab mechaników z różnych warsztatów i jednogłośnie wykluczyli jakąkolwiek awarię. Czy mogę prosić o pomoc bardziej doświadczonych Chevi-maniaków? Chętnie przedstawię wykresy z ELM-a, tylko proszę o sugestię, co jeszcze pomierzyć.... bo serio, jestem bezsilny. Auto jest ogólnie w dość dobrym stanie i szkoda byłoby się męczyć z nim, zamiast czerpać frajdę z jazdy. {:/

Edit: zapomniałem dodać, że wymieniłem też świece i kable, spalanie ostatnio wzrosło ze stabilnych ok. 10l lpg to ok. 13 - 14.

markus444
Stały bywalec
Posty: 297
Rejestracja: 20 sty 2018, o 07:18
Reputacja: 11
Imię: Maciej
Samochód: Lacetti CDX
Silnik: 1,8 121KM f18d3 aut. Zf4hp16
LPG: BRC SQ32
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: P1403 - wymienione pół samochodu i... nic.

Post autor: markus444 » 22 maja 2019, o 21:53

Sprawdź:
1. Zaworek PCV
2. U mnie podstawa EGR jest przykręconą 2 śrubami do głowicy. Jedna się urwała wiec jest przykręcona na jedną. Podejrzewam że są przedmuchy.
3. Sprawdź kolektor wydechowy czy nie jest pęknięty między 2 a 3 cylindrem.
4. Drożność katalizatora.
5.Problem z zimnymi lutami na styku 3 mas. Jest na forum.

lukaslacetti
Profesjonalista
Posty: 758
Rejestracja: 2 lut 2017, o 10:46
Reputacja: 23
Imię: Łukasz
Samochód: Lacetti
Silnik: 1.6 109KM
LPG: Stag 300 Premium
Lokalizacja: Wo
Kontakt:

Re: P1403 - wymienione pół samochodu i... nic.

Post autor: lukaslacetti » 23 maja 2019, o 06:38

1. co do tego podpunktu to napisał ze zaslepili mu ten zaworek odpowietrzający klawiature trochę głupota wydaje mi się że on powinien być.

Ja kiedyś się meczyłem z tym błędem P1403 nie jezdzilem po mechanikach tylko sam kminiłem o co chodzi, zaslepiłem EGR ale to nie pomogło, dopiero przy wężyku MAP sensora w miejscu gdzie sie go nakłada na niego zauważylem że sie rozwarstwił wężyk i była malutka nieszczelność Po ucięciu tego kawałka błąd nie powrócił, a wcześniej pojawiał się średnio co 50-100km bo tak obserwowałem no i z reguły jak bardzo delikatnie operowałem pedałem gazu,
samochód jest od nowosci u mnie, działo się to przy przebiegu 85tyś km,
Ogólnie to podepnij się ELM do auta i sprawdz podcisnienie na jałowych w kolektorze powinno być 0.3-0.35 a na samej wlączonej stacyjce 0.95-0.99,
chodzi o to zeby sprawdzić poprawnosć dzialania map sensora bo widze ze on ma wplyw na EGR i jego działanie.

Co do sondy 1 jak oscyluje bez zastanawiania się to jest dobrze,
Co do sondy 2 powinna mniej więcej pokazywać na jalowych obrotach jezeli pierwsza chodzi 0,1-0.9 to druga wskaze okolo 0.55-0.65
jezeli masz gaz w podlogę to piersza ma byc caly czas 0.9 a druga plynnie (ospale) wzrastac az dojdzie pewnie też do takiej wartości analogicznie odwrotnie podczas hamowania silnikiem. Ale u Ciebie jest ok z tego co opisujesz.
Pozdrawiam.

WitoldMaruda
Świeżak
Posty: 2
Rejestracja: 22 maja 2019, o 20:13
Reputacja: 0
Imię: Witold
Samochód: Lacetti
Silnik: 1.6
LPG: BRC
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: P1403 - wymienione pół samochodu i... nic.

Post autor: WitoldMaruda » 23 maja 2019, o 09:37

Lukas: Bardzo dziękuję za odpowiedź. Zaślepienie tego zaworka pomogło na rosnące obroty, chociaz zdaję sobie sprawę, że jest to prowizorka. Jak już uda się zlokalizować źródło usterki, to wymienię tą część, dla świętego spokoju. Co do elma, posprawdzam wszystko w drodze z pracy, dam znać wieczorem jakie odczyty.

Markus: Dzięki za konkret, będę sprawdzał. EGR jest raczej OK, zaworek zaślepiony.

3. Sprawdź kolektor wydechowy czy nie jest pęknięty między 2 a 3 cylindrem.
--> Sprawdzę to najdalej w połowie przyszłego tygodnia, jak tylko mój mechanik będzie miał czas.

4. Drożność katalizatora.
--> Jeżeli pkt 3 i 4 się nie sprawdzą

5.Problem z zimnymi lutami na styku 3 mas. Jest na forum.
--> Czy możesz podać więcej detali, proszę? Przeszukałem właśnie forum, jednak najwięcej o tej tematyce dotyczyło klimatyzacji :D. Czy możesz trochę rozwinąć i wskazać, gdzie dokładnie szukać? Moje rozumowanie jest takie, że mam podążać wraz z masą i sprawdzać punkty styku, również na wiązce głównej?

lukaslacetti
Profesjonalista
Posty: 758
Rejestracja: 2 lut 2017, o 10:46
Reputacja: 23
Imię: Łukasz
Samochód: Lacetti
Silnik: 1.6 109KM
LPG: Stag 300 Premium
Lokalizacja: Wo
Kontakt:

Re: P1403 - wymienione pół samochodu i... nic.

Post autor: lukaslacetti » 23 maja 2019, o 10:00

Co do rosnących obrotów przy zmianach biegów już parę razy to było mam ten samochód Od nowości i zapewniam was że to jest algorytm zaszczepiony w komputerze aby te obroty rosły przy zmianie biegów aby zminimalizować szarpanie , tak samo przy puszczeniu nogi z gazu odrazu nie odcina paliwa tylko są 1-2 sekundy zwłoki to tez jest normalne

markus444
Stały bywalec
Posty: 297
Rejestracja: 20 sty 2018, o 07:18
Reputacja: 11
Imię: Maciej
Samochód: Lacetti CDX
Silnik: 1,8 121KM f18d3 aut. Zf4hp16
LPG: BRC SQ32
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: P1403 - wymienione pół samochodu i... nic.

Post autor: markus444 » 23 maja 2019, o 12:42

viewtopic.php?f=58&t=7955
Jak kupiłem auto to tez miałem falujące obroty. Tez się nakombinowałem. Na forum ktoś wspominał że wyczyścił kolektor ssący i problem z falującymi obrotami minął.
Faktem jest że sporo syfu olejowego wlatuje do kolektora ssącego który jest spalany.
Ja miałem wrażenie ze mam zatkany katalizator. Przegoniłem auto na wysokich obrotach i narazie spokój.
Dopóki jest ok nic nie grzebie.

krzych1b
Fachman
Posty: 3246
Rejestracja: 28 lis 2017, o 19:24
Reputacja: 48
Imię: Krzysztof
Samochód: NUBIRA /Lacetti
Silnik: 1.8 F18D3 121KM
LPG: Tech
Lokalizacja: LUBLIN
Kontakt:

Re: P1403 - wymienione pół samochodu i... nic.

Post autor: krzych1b » 23 maja 2019, o 13:47

Tu jest link ze stronki braci Chevi RU https://moylacetti.ru/dergaetsya-lachetti/
i jeszcze jeden viewtopic.php?f=58&t=7955&hilit=map+sen ... trzech+mas :Y
Jedynie co mogę zasugerować , to używaj oryginalnych części. Z tego co wiem z forum , to koledzy mieli problemy z zamiennikami.
VIN >KL1NF35BJ6K335315

ODPOWIEDZ

Wróć do „Lacetti/Nubira Elektryka / Elektronika”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość