Nie wiem czy dział dobry ale wydaje mi się że problem dotyczy elektryki.
Mam dwa problemy które chcę rozwiązać.
1. Pompa w aucie jest nowa, była dwa razy wymieniana. Raz wkład, potem cała pompa bo wkład padł. Był wymieniany przekaźnik od pompy. Obecnie znowu jest problem. Po odpaleniu elektryki w aucie wskaźnik pokazuje stan paliwa, ale gdy się odpali silnik wskaźnik spada na sam dół i już się nie podnosi. Jak chce sprawdzić stan paliwa to muszę wyłączyć silnik

2. Dwa razy zdarzyło się że gdy kluczyk jest w stacyjce auto sobie samo odpala. Mechanik się ze mnie śmiał że to nie możliwe, żona się śmiała do puki auto sobie w nocy nie przejechało samo kawałka. Normalnie transformers. Za pierwszym razem siedziałem jako pasażer. Silnik jakby odpala ale od razu gaśnie co powoduje lekkie wyrwanie do przodu. Na podjeździe jest minimalny spadek i wystarczyło by takie szarpnięcie spowodowało krótką przejażdżkę.

Co to może być? Zastanawiam się czy nie wymienić całego panelu z przekaźnikami. Ma to sens?
Z góry dziekuję za podpowiedzi.