T300, "wakacyjna przygoda" :-(

Nie świeci, nie kręci i inne tematy związane z elektryką i elektroniką
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
tdon
Zasłużony dla forum
Posty: 2670
Rejestracja: 2 sty 2014, o 11:56
Reputacja: 55
Imię: Tomek
Samochód: Hyundai i20 BC3
Silnik: 1,2 16V 84KM
LPG: BRC SQ32 DualJet
Inny samochód: Był Aveo T300 LT+
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

T300, "wakacyjna przygoda" :-(

Post autor: tdon » 3 sie 2021, o 08:06

Akcja następująca:
Podczas urlopu (daleko od domu) wycieczka do miejscowości odległej o ok. 30km od miejsca pobytu. Auto stało kilka godzin na parkingu w gorącym miejscu. Po tym czasie zapalam celem powrotu na kwaterę. Jadę na LPG. Po kilku kilometrach zjazd z dużego wzniesienia - dłuższą chwilę hamuję silnikiem przy wysokich obrotach. Na dole duży parking, widzę lekkie zamieszanie, dohamowuję auto i luzuję. W tym momencie silnik spada na obroty rzędu 200-300 i zaczyna się trząść. Próbuję go utrzymać przez dodanie gazu, jednak gaśnie. Kilka prób zapalenia na noPB - kręci, jakby z początku lekko próbował chwycić, jednak nie zapala. Próby zapalenia na LPG - bez skutku. Cóż - światła awaryjne, dobrzy ludzie pomagają zepchnąć auto na parking. Dusza na ramieniu - w końcu jestem 1500 km od domu. Chwila na uspokojenie myśli - dobrze że o 25km jest kolega z drugim autem. Zaglądam pod maskę - nic złego nie rzuca się w oczy. Zdjąłem i założyłem wtyk od modułu zapłonowego - nic niepokojącego nie widać. Po kilku minutach próbuję zapalić - zaskoczył i pracuje normalnie. Delikatnie, nie przełączając na LPG, wracam na kwaterę, po czym następnego dnia coraz śmielej próbuję testować auto ... i tak do dnia dzisiejszego nic się nie wydarzyło .....
Jak dla mnie pierwszym podejrzanym są nieszczelne wtryskiwacze LPG, w końcu moje BRC ma już 170kkm przebiegu.
Co myślicie ?

Awatar użytkownika
wszim
Zasłużony dla forum
Posty: 15465
Rejestracja: 10 paź 2013, o 22:04
Reputacja: 143
Imię: Wojtek
Samochód: był orlando
Silnik: 1.8 2H0 141KM (KL7)
LPG: BRC SQ24
Inny samochód: toyota RAV4 2.5 hybrid 4x4 222KM
Lokalizacja: Nowy Sącz
Kontakt:

Re: T300, "wakacyjna przygoda" :-(

Post autor: wszim » 3 sie 2021, o 08:19

Zacząłbym od odczytu zarejestrowanych błędów silnika. Podobne zjawiska są z czujnik wałka lub wału. Ale może być jak piszesz, że w cut-off coś tam ciekło w kolektor i za bogata mieszanka udusiła silnik.
Obrazek Nie bądź obojętny na wojnę w Ukrainie.

krzych1b
Fachman
Posty: 3059
Rejestracja: 28 lis 2017, o 19:24
Reputacja: 41
Imię: Krzysztof
Samochód: NUBIRA /Lacetti
Silnik: 1.8 F18D3 121KM
LPG: Tech
Lokalizacja: LUBLIN
Kontakt:

Re: T300, "wakacyjna przygoda" :-(

Post autor: krzych1b » 3 sie 2021, o 11:07

A kiedy je ostatnio czyściłeś ? :shock: 170 Kkm to dużo najechane :o Wszystko możliwe , że się 'Zalał w trupa" i taki cyrk.
VIN >KL1NF35BJ6K335315

Awatar użytkownika
tdon
Zasłużony dla forum
Posty: 2670
Rejestracja: 2 sty 2014, o 11:56
Reputacja: 55
Imię: Tomek
Samochód: Hyundai i20 BC3
Silnik: 1,2 16V 84KM
LPG: BRC SQ32 DualJet
Inny samochód: Był Aveo T300 LT+
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

Re: T300, "wakacyjna przygoda" :-(

Post autor: tdon » 3 sie 2021, o 15:04

Wtryskiwacze LPG nigdy nie były czyszczone.
Filtry LPG wymieniane regularnie co ok. 10kkm.
Po 100kkm dzwoniłem do serwisu BRC z zapytaniem, czy czegoś nie należy zrobić. Odpowiedź była, że skoro wszystko gra, to nie ma potrzeby i wtryskiwacze wytrzymują nawet 200kkm.
Jednak od tamtego czasu zdążył paść parownik, więc może teraz pora na wtryski ....

krzych1b
Fachman
Posty: 3059
Rejestracja: 28 lis 2017, o 19:24
Reputacja: 41
Imię: Krzysztof
Samochód: NUBIRA /Lacetti
Silnik: 1.8 F18D3 121KM
LPG: Tech
Lokalizacja: LUBLIN
Kontakt:

Re: T300, "wakacyjna przygoda" :-(

Post autor: krzych1b » 3 sie 2021, o 19:18

....Nie wierz nigdy kobiecie , dobrą radę ci dam......" ( Budka Suflera) :tak:
Ściągnij sobie vitaminkę programu do BRC , kup kabelek i sam sobie "sterem , żeglarzem , okrętem.
Kolega też ma BRC i jak mu powiedziałem , że filtry się wymienia co 10-15 tyś. to był ogromnie zdziwiony :o . Tak jak ze świecami NGK , których się nie wymienia :rotfl: Podejrzyj na you tube , jak to się czyści np.denaturatem i zobaczysz co się stanie z autem . A to , że mógł jechać na dwóch paliwach i się zalał , to już daje do myślenia.
VIN >KL1NF35BJ6K335315

Awatar użytkownika
bubu1769
Administrator
Posty: 5809
Rejestracja: 5 wrz 2018, o 16:40
Reputacja: 344
Imię: Bartłomiej
Samochód: Aveo T250
Silnik: 1.4 101KM
Inny samochód: Orlando 1.4T, Meriva A 1.8
Lokalizacja: Kalisz
Kontakt:

Re: T300, "wakacyjna przygoda" :-(

Post autor: bubu1769 » 3 sie 2021, o 19:38

Do BRC można się nawet podpiąć kablem KKL.
Ja nawet sobie zrobiłem odpowiedni adapter.

krzych1b
Fachman
Posty: 3059
Rejestracja: 28 lis 2017, o 19:24
Reputacja: 41
Imię: Krzysztof
Samochód: NUBIRA /Lacetti
Silnik: 1.8 F18D3 121KM
LPG: Tech
Lokalizacja: LUBLIN
Kontakt:

Re: T300, "wakacyjna przygoda" :-(

Post autor: krzych1b » 3 sie 2021, o 19:43

No to już kolega wie , do kogo się zgłosić po pomoc :D
VIN >KL1NF35BJ6K335315

Awatar użytkownika
tdon
Zasłużony dla forum
Posty: 2670
Rejestracja: 2 sty 2014, o 11:56
Reputacja: 55
Imię: Tomek
Samochód: Hyundai i20 BC3
Silnik: 1,2 16V 84KM
LPG: BRC SQ32 DualJet
Inny samochód: Był Aveo T300 LT+
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

Re: T300, "wakacyjna przygoda" :-(

Post autor: tdon » 3 sie 2021, o 20:20

krzych1b pisze:
3 sie 2021, o 19:18
... Ściągnij sobie vitaminkę programu do BRC , kup kabelek i sam sobie "sterem , żeglarzem , okrętem.
Mam kabelek i odpowiedni program, jednak nie bardzo wiem jak ich użyć w tym przypadku.
Czy powinienem na coś zwrócić uwagę w ramach diagnostyki wtryskiwaczy ?
Z chęcią przyjmę sugestie i podpowiedzi. Używam Sequent P&D 3.08.02.
krzych1b pisze:
3 sie 2021, o 19:18
... A to , że mógł jechać na dwóch paliwach i się zalał , to już daje do myślenia.
Ale skąd taki wniosek ? Ewidentnie jechał na jednym paliwie. Benzyna nie wchodzi w grę, szczególnie że mam odciętą pompę paliwa podczas pracy instalacji LPG.

Awatar użytkownika
etac
Prezes
Posty: 23829
Rejestracja: 4 sie 2013, o 00:31
Reputacja: 255
Imię: Krzysztof
Samochód: Hyundai Tucson
Silnik: 1.6T 150KM
LPG: NIE
Inny samochód: Toyota Yaris Hybrid
Lokalizacja: SBE
Kontakt:

Re: T300, "wakacyjna przygoda" :-(

Post autor: etac » 3 sie 2021, o 20:34

A że zapytam złośliwie.
Co na to twój mechanik 😉
Lekcje prywatne są odpłatne, pytania na forum są darmowe

Dedalus4
Profesjonalista
Posty: 641
Rejestracja: 16 gru 2016, o 13:01
Reputacja: 20
Imię: Szczepan
Samochód: FORD S-Max
Silnik: 2.0 Ecoblue
Inny samochód: Cruze 1.8 LPG
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: T300, "wakacyjna przygoda" :-(

Post autor: Dedalus4 » 4 sie 2021, o 08:29

tdon pisze:
3 sie 2021, o 15:04
Wtryskiwacze LPG nigdy nie były czyszczone.
Filtry LPG wymieniane regularnie co ok. 10kkm.
Po 100kkm dzwoniłem do serwisu BRC z zapytaniem, czy czegoś nie należy zrobić. Odpowiedź była, że skoro wszystko gra, to nie ma potrzeby i wtryskiwacze wytrzymują nawet 200kkm.
Jednak od tamtego czasu zdążył paść parownik, więc może teraz pora na wtryski ....
Tyle że przy padniętym wtrysku miałbyś objawy podobne do tych z reduktorem - utrudniony poranny rozruch lub ciężkie odpalanie na gorącym silniku. Ja na razie wymienilem 2 wtryski przy przebiegu okolo 110k ale pozostale nadal pracuja a przebieg mam 165k. Diagnostyka wtrysków jest prosta - przy zgaszonym silniku ściągasz wężyk który jest połączony z kolektorem dolotowym, wsadzasz do wody i patrzysz czy nie ma bąbelków. Jak są - to wtrysk do wymiany.

A co do twojego przypadku na wakacjach - znawca ze mnie żaden ale ja bym raczej winił ten stromy zjazd i hamowanie silnikiem za zgaśnięcie auta. Tymbardziej ze problem nie wrócił...

Awatar użytkownika
wszim
Zasłużony dla forum
Posty: 15465
Rejestracja: 10 paź 2013, o 22:04
Reputacja: 143
Imię: Wojtek
Samochód: był orlando
Silnik: 1.8 2H0 141KM (KL7)
LPG: BRC SQ24
Inny samochód: toyota RAV4 2.5 hybrid 4x4 222KM
Lokalizacja: Nowy Sącz
Kontakt:

Re: T300, "wakacyjna przygoda" :-(

Post autor: wszim » 4 sie 2021, o 09:25

Słuszna uwaga Dedalusa. :tak: Nieszczelny wtryskiwacz puszczałby też gaz na postoju.
Obrazek Nie bądź obojętny na wojnę w Ukrainie.

Awatar użytkownika
MIDO
Wymiatacz
Posty: 1260
Rejestracja: 5 sty 2014, o 14:38
Reputacja: 25
Imię: Miłosz
Samochód: Aveo T300 LTZ
Silnik: 1,4 74kW
LPG: BRC SQ32 Alba
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: T300, "wakacyjna przygoda" :-(

Post autor: MIDO » 4 sie 2021, o 09:30

Dedalus4 pisze:
4 sie 2021, o 08:29
A co do twojego przypadku na wakacjach - znawca ze mnie żaden ale ja bym raczej winił ten stromy zjazd i hamowanie silnikiem za zgaśnięcie auta. Tymbardziej ze problem nie wrócił...
Tyle że takie zjazdy jak tamten są tam nagminne i są pokonywane niejednokrotnie praktycznie każdego dnia (taką samą techniką jazdy) więc trop IMO błędny...

Dodano po 1 minucie 35 sekundach:
wszim pisze:
4 sie 2021, o 09:25
Słuszna uwaga Dedalusa. :tak: Nieszczelny wtryskiwacz puszczałby też gaz na postoju.
Przy założeniu że przepuszcza też elektrozawór ?
Nowa odma dobra na wszystko!!!

Awatar użytkownika
wszim
Zasłużony dla forum
Posty: 15465
Rejestracja: 10 paź 2013, o 22:04
Reputacja: 143
Imię: Wojtek
Samochód: był orlando
Silnik: 1.8 2H0 141KM (KL7)
LPG: BRC SQ24
Inny samochód: toyota RAV4 2.5 hybrid 4x4 222KM
Lokalizacja: Nowy Sącz
Kontakt:

Re: T300, "wakacyjna przygoda" :-(

Post autor: wszim » 4 sie 2021, o 09:49

Między komorą rozprężną reduktora a wtryskiwaczami nie ma już elektrozaworu. Sam się kiedyś zdziwiłem zasugerowany rozwiązaniem starszych generacji LPG gdzie taki dodatkowy elektrozawór był.
Obrazek Nie bądź obojętny na wojnę w Ukrainie.

Awatar użytkownika
huri_khan
Zasłużony dla forum
Posty: 5067
Rejestracja: 9 sie 2013, o 09:29
Reputacja: 74
Imię: Robert
Samochód: Kia Proceed
Silnik: 1,4 T
Inny samochód: Ford Mondeo
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Re: T300, "wakacyjna przygoda" :-(

Post autor: huri_khan » 4 sie 2021, o 09:55

tdon pisze:
3 sie 2021, o 08:06
Próby zapalenia na LPG - bez skutku.
W BRC w zależności od softu jest blokada takiego odpalania.
Natomiast jeżeli masz soft, który pozwala, to jest dodatkowo licznik i możesz wykonać 5 uruchomień w trybie awaryjnym i później trzeba licznik kasować.

Pytanie czy już takich prób nie robiłeś ?
240 000 km z Chevroletem w zupełności wystarczyło :)

Dedalus4
Profesjonalista
Posty: 641
Rejestracja: 16 gru 2016, o 13:01
Reputacja: 20
Imię: Szczepan
Samochód: FORD S-Max
Silnik: 2.0 Ecoblue
Inny samochód: Cruze 1.8 LPG
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: T300, "wakacyjna przygoda" :-(

Post autor: Dedalus4 » 4 sie 2021, o 12:08

Dedalus4 pisze:
4 sie 2021, o 08:29
A co do twojego przypadku na wakacjach - znawca ze mnie żaden ale ja bym raczej winił ten stromy zjazd i hamowanie silnikiem za zgaśnięcie auta. Tymbardziej ze problem nie wrócił...
Tyle że takie zjazdy jak tamten są tam nagminne i są pokonywane niejednokrotnie praktycznie każdego dnia (taką samą techniką jazdy) więc trop IMO błędny...

Tak jak pisałem żaden ze mnie znawca ale skoro problem wystąpił w tamtym momencie i się więcej nie pojawił to wskazuje że coś się stało podczas zjazdu...

Awatar użytkownika
tdon
Zasłużony dla forum
Posty: 2670
Rejestracja: 2 sty 2014, o 11:56
Reputacja: 55
Imię: Tomek
Samochód: Hyundai i20 BC3
Silnik: 1,2 16V 84KM
LPG: BRC SQ32 DualJet
Inny samochód: Był Aveo T300 LT+
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

Re: T300, "wakacyjna przygoda" :-(

Post autor: tdon » 4 sie 2021, o 12:50

wszim pisze:
4 sie 2021, o 09:25
Słuszna uwaga Dedalusa. :tak: Nieszczelny wtryskiwacz puszczałby też gaz na postoju.
Dokładnie. :ok:
Sprawdzę przy najbliższej okazji.

Dodano po 3 minutach 21 sekundach:
MIDO pisze:
4 sie 2021, o 09:32
Przy założeniu że przepuszcza też elektrozawór ?
Nie musi puszczać.
Za parownikiem gaz jest już odparowany i pozostaje pod ciśnieniem nawet po zgaszeniu auta.
Jeśli któryś wtryskiwacz jest nieszczelny, to faktycznie gaz nim wybąbelkuje.
Chyba że nieszczelność jest tak znaczna, że pary gazu uciekną, zanim zdążę zdjąć wężyki i pozanurzać w wodzie, wówczas takiej nieszczelności nie wykryję.
Nie bez znaczenia jest też fakt, że podczas hamowania silnikiem różnica ciśnień na wtryskiwaczu jest znacznie większa niż podczas takiej próby ze względu na silne podciśnienie w kolektorze i to może mieć wpływ na wynik testu.

Dodano po 3 minutach 28 sekundach:
MIDO pisze:
4 sie 2021, o 09:32
Tyle że takie zjazdy jak tamten są tam nagminne i są pokonywane niejednokrotnie praktycznie każdego dnia (taką samą techniką jazdy) więc trop IMO błędny...
Niekoniecznie. Zazwyczaj w trakcie takich zjazdów silnik pozostaje na obrotach a zaraz po zakończeniu zjazdu jest podjazd, więc dostaje "w gaz" i jakoś zdoła się przewentylować. Tym razem został nagle wyluzowany na zamkniętej przepustnicy i przepadł. W każdym razie temat do zbadania w związku z przebiegiem.

Dodano po 4 minutach 23 sekundach:
Dedalus4 pisze:
4 sie 2021, o 12:08
Tak jak pisałem żaden ze mnie znawca ale skoro problem wystąpił w tamtym momencie i się więcej nie pojawił to wskazuje że coś się stało podczas zjazdu...
Jakby to ująć ... niestety każdego miesiąca przebieg jest coraz większy :(

Awatar użytkownika
tdon
Zasłużony dla forum
Posty: 2670
Rejestracja: 2 sty 2014, o 11:56
Reputacja: 55
Imię: Tomek
Samochód: Hyundai i20 BC3
Silnik: 1,2 16V 84KM
LPG: BRC SQ32 DualJet
Inny samochód: Był Aveo T300 LT+
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

Re: T300, "wakacyjna przygoda" :-(

Post autor: tdon » 18 sie 2021, o 15:17

huri_khan pisze:
4 sie 2021, o 09:55
W BRC w zależności od softu jest blokada takiego odpalania.
Natomiast jeżeli masz soft, który pozwala, to jest dodatkowo licznik i możesz wykonać 5 uruchomień w trybie awaryjnym i później trzeba licznik kasować.
Pytanie czy już takich prób nie robiłeś ?
Dokładnie tak jest. Mam soft i świadomość. Panuję nad tym.

Awatar użytkownika
Sebastian
Moderator
Posty: 3977
Rejestracja: 12 sie 2013, o 22:45
Reputacja: 44
Imię: Sebastian
Samochód: 2x Lacetti 1.4&1.6
Silnik:
Lokalizacja: Ruda Śląska
Kontakt:

Re: T300, "wakacyjna przygoda" :-(

Post autor: Sebastian » 21 sie 2021, o 10:56

Daj +12V na cewkę przy reduktorze, a wężyki (najlepiej dociąć nowe, żeby z wkrętem nie zdejmować) jak mówili wyżej do pojemnika z wodą i poobserwuj.
Serwisowanie, naprawa, montaż: klimatyzacji, wentylacji, systemów ogrzewania - kontakt PW.

Awatar użytkownika
tdon
Zasłużony dla forum
Posty: 2670
Rejestracja: 2 sty 2014, o 11:56
Reputacja: 55
Imię: Tomek
Samochód: Hyundai i20 BC3
Silnik: 1,2 16V 84KM
LPG: BRC SQ32 DualJet
Inny samochód: Był Aveo T300 LT+
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

Re: T300, "wakacyjna przygoda" :-(

Post autor: tdon » 27 sie 2021, o 09:12

Temat rozwija się następująco:
Sytuacja 2: Jadę sobie spokojnie, dojeżdżam do skrzyżowania, światło właśnie zmienia się na czerwone. Grzecznie stoję. Po ok. minucie auto niespodziewanie gaśnie. Po dłuższym kręceniu rozrusznikiem udało się uruchomić.
Sytuacja 3: Parkuję i gaszę auto celem załatwienia szybkiej sprawy. Wracam po minucie i próbuję zapalić - nie załapuje pomimo kilku prób. Biorę na przeczekanie, nie podejmuję żadnych czynności. Po ok. 15 minutach zapala bezproblemowo.
To na razie sytuacje incydentalne, lecz drażniące.
Sprawdziłem szczelność wtryskiwaczy w następujący sposób: zaraz po jeździe na gazie pozdejmowałem wężyki z końcówek wtryskiwaczy, ustawiłem się w gotowości z miseczką wody i kawałkiem obcego wężyka, po czy zapaliłem auto, poczekałem aż spróbuje przełączyć się na gaz i zgaśnie, po czym szybkim ruchem naciągnąłem mój wężyk kolejno na wszystkie końcówki, mając drugi koniec w wodzie.
Niestety nie wykryłem żadnych bąbelków.
Oczywiście, w związku z rzadkim występowaniem dolegliwości, mogłem akurat nie trafić w odpowiedni moment. Sugerowałoby to zawieszanie się któregoś z wtryskiwaczy raz na jakiś czas.
Co wy na to ?
Czy wtryskiwacze BRC typu 09SQ99020021 da się jakoś sensownie wyczyścić ?
Oczywiście rozważam wymianę kompletu, jednak ze względu na koszty chciałbym najpierw mieć przekonanie co do słuszności takiego kroku.
Ostatnio zmieniony 27 sie 2021, o 09:31 przez tdon, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
MIDO
Wymiatacz
Posty: 1260
Rejestracja: 5 sty 2014, o 14:38
Reputacja: 25
Imię: Miłosz
Samochód: Aveo T300 LTZ
Silnik: 1,4 74kW
LPG: BRC SQ32 Alba
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: T300, "wakacyjna przygoda" :-(

Post autor: MIDO » 27 sie 2021, o 09:27

tdon pisze:
3 sie 2021, o 15:04
...odpowiedź była, że skoro wszystko gra, to nie ma potrzeby i wtryskiwacze wytrzymują nawet 200kkm...
Myślę że 170kkm podchodzi już pod "nawet 200kkm" i chyba pora pomyśleć nad nowymi... Skoro sytuacje zaczynają sieć mnożyć...
Nowa odma dobra na wszystko!!!

barus
Wymiatacz
Posty: 1609
Rejestracja: 9 sty 2014, o 16:53
Reputacja: 34
Imię: Czesław
Samochód: Cruze1.8LT+Prem, LPG
Silnik:
Lokalizacja: Bielsko-B
Kontakt:

Re: T300, "wakacyjna przygoda" :-(

Post autor: barus » 27 sie 2021, o 09:32

To najbardziej prawdopodobny scenariusz, "Sugerowałoby to zawieszanie się któregoś z wtryskiwaczy". Masz najechane na nich dużo kilometrów i któryś z nich zaczyna się od czasu do czasu wieszać.

Awatar użytkownika
tdon
Zasłużony dla forum
Posty: 2670
Rejestracja: 2 sty 2014, o 11:56
Reputacja: 55
Imię: Tomek
Samochód: Hyundai i20 BC3
Silnik: 1,2 16V 84KM
LPG: BRC SQ32 DualJet
Inny samochód: Był Aveo T300 LT+
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

Re: T300, "wakacyjna przygoda" :-(

Post autor: tdon » 27 sie 2021, o 09:40

Ciekawe czy cała listwa od BRC Alba się nadaje na podmianę.

https://allegro.pl/oferta/listwa-wtrysk ... 0855832718

Z jakichś powodów są znacznie tańsze. :zastanawiasie:

Czujnik zapewne da się wykorzystać stary.
To listwa do Alby:
Schowek01.jpg
A to moja:
schowek02.jpg
Podrzuci ktoś wiedzę ?
Ostatnio zmieniony 27 sie 2021, o 09:53 przez tdon, łącznie zmieniany 1 raz.

Dedalus4
Profesjonalista
Posty: 641
Rejestracja: 16 gru 2016, o 13:01
Reputacja: 20
Imię: Szczepan
Samochód: FORD S-Max
Silnik: 2.0 Ecoblue
Inny samochód: Cruze 1.8 LPG
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: T300, "wakacyjna przygoda" :-(

Post autor: Dedalus4 » 27 sie 2021, o 09:52

tdon pisze:
27 sie 2021, o 09:12
Temat rozwija się następująco:
Sytuacja 3: Parkuję i gaszę auto celem załatwienia szybkiej sprawy. Wracam po minucie i próbuję zapalić - nie załapuje pomimo kilku prób. Biorę na przeczekanie, nie podejmuję żadnych czynności. Po ok. 15 minutach zapala bezproblemowo.
To na razie sytuacje incydentalne, lecz drażniące.
Sprawdziłem szczelność wtryskiwaczy w następujący sposób: zaraz po jeździe na gazie pozdejmowałem wężyki z końcówek wtryskiwaczy, ustawiłem się w gotowości z miseczką wody i kawałkiem obcego wężyka, po czy zapaliłem auto, poczekałem aż spróbuje przełączyć się na gaz i zgaśnie, po czym szybkim ruchem naciągnąłem mój wężyk kolejno na wszystkie końcówki, mając drugi koniec w wodzie.
Niestety nie wykryłem żadnych bąbelków.
To troche podobne do objawów jakie ja miałem przy padniętym wtrysku, tyle ze u mnie po dłuższym zakręceniu zawsze odpalał. No i nigdy nie gasł...
Co do sprawdzania - mechanik w Czakramie robił to podobnie jak Ty, ale na zagaszonym silniku. Zdejmował wężyki po kolei i patrzył który da bąbelki

Awatar użytkownika
tdon
Zasłużony dla forum
Posty: 2670
Rejestracja: 2 sty 2014, o 11:56
Reputacja: 55
Imię: Tomek
Samochód: Hyundai i20 BC3
Silnik: 1,2 16V 84KM
LPG: BRC SQ32 DualJet
Inny samochód: Był Aveo T300 LT+
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

Re: T300, "wakacyjna przygoda" :-(

Post autor: tdon » 27 sie 2021, o 09:58

U mnie żaden nie dał :-(
Wróćmy do tematu listwy do Alby.
Nową można nabyć za 380 zł, gdy jeden wtryskiwacz mojego typu to wydatek rzędu 220 zł.
Gdyby dało się podmienić, to idę w to od ręki.

EDIT:
Jestem po rozmowie telefonicznej z gazownikiem.
Powiedział, że nowe wtryskiwacze BRC Alba są zbliżone konstrukcyjnie do Valteków, wymagają troskliwej opieki co 30-50 kkm i na pewno nie dożyją podobnych przebiegów jak stare konstrukcje.
Niniejszym zdecydowanie odradził przesiadkę na Albę.
Ostatnio zmieniony 27 sie 2021, o 10:14 przez tdon, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
huri_khan
Zasłużony dla forum
Posty: 5067
Rejestracja: 9 sie 2013, o 09:29
Reputacja: 74
Imię: Robert
Samochód: Kia Proceed
Silnik: 1,4 T
Inny samochód: Ford Mondeo
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Re: T300, "wakacyjna przygoda" :-(

Post autor: huri_khan » 27 sie 2021, o 10:11

Tomek ile zaoszczędziłeś jeżdżąc bezawaryjnie na gazie ?
Ja bym wymieniał na oryginał, chyba że chcesz auto sprzedać :zastanawiasie:
240 000 km z Chevroletem w zupełności wystarczyło :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Aveo/Kalos Elektryka Elektronika”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości