Taka oto sytuacja

[JarO10]

:nerwy jestem nowy i i poruszanie po forum sprawia mi małe trudności, na tyle ile potrafiłem użyć łupki i poszukać to zrobiłem ale nie znalazłem nic a wiec pacjent to Chevrolet Cruze 2.0 vcdi 4d 163hk
VIN -KL1JF69Y9BK1106xx

Witam, taka oto sytuacja, odebrałem auto po wymianie sprzęgła, rozpoczynam jazdę i delektuje się tym jak świetnie pracuje sprzęgło, chce przyspieszyć a tu brak mocy i zapala się kontrolka od DPF apo chwili komputer przełącza auto w tryb serwisowy i blokuje obroty przy 3.5 tysiąca obrotów wyświetlając CODE 84. Mechanik rozłożył ręce i zostawił mnie z problemem, pojechałem do osoby która ma specjalistyczny sprzęt do auta i zajmuje się elektronika w samochodach, po podłączeniu pokaz P242F-00 czyli niedrożność filtra sadzowego i P2463-00 czyli akumulacja sadzy w filtrze sadzowym, tak wiec po odczytach pojechałem kupić DPF Cleaner odkręciliśmy sonde lambde i według procedury użyliśmy jej, czyli 15min na wolnych a potem na przejażdżkę po autostradzie, ale za nim dojechaliśmy do autostrady coś jak by buchło pod maska, nie wiem jak to opisać, brzmiało jak by się gdzies nagromadziło powietrze i był mały huk i zaczęło się kopcić na maksa za nami na czarno, kolega powiedział ze chyba przepchalo DPFa, ale w aucie zaczęło być słychać gwizd turbiny a tego dźwięku wcześniej nie było, no ale pojechaliśmy dalej na autostradę dokończyć procedurę czyszczenia DPFa. Jesli Chodzi o odczyty to przed czyszczeniem kumulacja spalin dochodziła do 180 i przelaczal się samochód w tryb serwisowy i z trzech czujników DPFa 1 temperatura rosła lub malala 2 cały czas pokazuje 900 stopni C a czujnik nr 3 tez w normie pokazywał w zależności od jazdy wzrosty lub spadki, no i jeszcze odczyty czujnika doładowania były na czerwono i pokazywały pomiędzy 101 a 105 kAp. Po czyszczeniu problem z błędami DPFu zniknely zostały tylko ten od temperatury czujnika nr 2 który wskazuje ciagle 900 stopni i odczyt na czerwono z czujnika doladowania chyba turbiny czy powietrza. Auto teraz tak jedzie jak by pomiędzy trybem serwisowym a normalnym, tak jak by dawało trochę mocy ale nie do końca no i nadal świszczy. Aha no po tym całym czyszczeniu doszły błędy takie jak P0101-03 czyli działanie czujnika masowego przepływu powietrza (MAF) wysokie wejście i drugi błąd to P200C-00 czyli wysoka temperatura filtra DPF. Czy ktoś miał podobny problem, czy jest szansa ze to nie turbina padła a ten czujnik doładowania powietrza. Kolega który się podpinal do auta ma obszerna wiedzę na temat elektroniki szeroko pojętej jak i samochodów, ale niestety nie zawsze potrafi z interpretować błędy i wyciągnąć odpowiednie wnioski, i tak dzięki niemu przeczyscilismy DPF i jesień problem z głowy tylko czemu teraz turbo działa ale nie działa, nie wywala żadnych błędów w odniesieniu do turbiny. Jestem laikiem, proszę się nie wyżywać na mnie jeśli coś napisałem nie poprawnie, staram się zasięgnąć wiedzy mondrzejszych ludzi ode mnie, a z dostępem do mechanika ale takiego prawdziwego a nie wymieniaczy modułów lub części jest trudno u mnie. Będę wdzięczny za wszelkie merytoryczne wpisy na ten temat.

[kochar]

Sprawdz dolot czy szczelny, słychać świst to może pękła turbo rura. " 2 cały czas pokazuje 900 stopni C" tego czujnika fizycznie nie ma, tu poczytaj viewtopic.php?f=76&t=7045&p=167448&hili ... pn#p167448

[JarO10]

Dzięki, napewno sprawdzę, chce tez wykręcić EGR i wyczyścić tak na wszelki wypadek, jak już będę kręcił to i osłonę z turbo ściągnę i zobaczę co tam słychać .

[kochar]

"chce tez wykręcić EGR i wyczyścić " może być trudno ale może...

[JarO10]

Trochę tam ciasno ale jak nie spróbuje to się nie dowiem, pozdrawiam

[kochar]

Jeśli nie wiesz to radzę spuścić trochę płynu chłodniczego przed demontażem EGR.