Zachowanie termostatu w 1.8
-
- Aktywny
- Posty: 54
- Rejestracja: 20 lut 2016, o 22:54
- Reputacja: 0
- Imię: Patryk
- Samochód: Daewoo Lacetti 1.8
- Silnik:
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Zachowanie termostatu w 1.8
W trakcie jazdy z włączonym ogrzewaniem przedniej szyby zauważyłem dzisiaj, że temperatura znajdowała się bliżej pierwszej kreski, a po podłączeniu pod OBD temp. układu chłodzenia wynosiła ok. 76st. C, natomiast po zatrzymaniu temperatura systematycznie zaczęła rosnąć do 86st. C i później się tak utrzymywała. Czy taki spadek temp. ma prawo się zdarzyć, czy termostat do wymiany? Normalnie od razu bym go wymienił, ale może TTTM?
-
- Profesjonalista
- Posty: 585
- Rejestracja: 18 sie 2014, o 19:06
- Reputacja: 1
- Imię: Krzysiek
- Samochód: Daewoo Lacetti
- Silnik:
- Lokalizacja: W-w/Dz-n
- Kontakt:
Re: Zachowanie termostatu w 1.8
U mnie jak tak spadała, to poszedł do wymiany, choć ja akurat jestem przykładem, że mój Lacetti szybko wykańcza termostaty , jaki to by nie był. Używam Borygo... może to jest mój problem. Jeśli i ten padnie, spróbuję z jednoczesną wymianą płynu, choć kiedyś miałem inny i też padały.
Ostatnio zdecydowałem się na wkładkę 'grzybkową' Stahlter, bo już nie miałem pomysłu, co by jeszcze innego spróbować.
Chodzi mi o taką, jak na zdjęciu poniżej:
Na razie działa, z tym, że ta ma 92stopnie temperaturę otwarcia, bo to do opli. Skutków ubocznych na razie nie zauważam.
Ostatnio zdecydowałem się na wkładkę 'grzybkową' Stahlter, bo już nie miałem pomysłu, co by jeszcze innego spróbować.
Chodzi mi o taką, jak na zdjęciu poniżej:
Na razie działa, z tym, że ta ma 92stopnie temperaturę otwarcia, bo to do opli. Skutków ubocznych na razie nie zauważam.
-
- Aktywny
- Posty: 54
- Rejestracja: 20 lut 2016, o 22:54
- Reputacja: 0
- Imię: Patryk
- Samochód: Daewoo Lacetti 1.8
- Silnik:
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Zachowanie termostatu w 1.8
W zeszłym tygodniu, kiedy temperatura na zewn. była wysoka, nie miałem żadnego problemu z trzymaniem temeratury, dopiero włączenie ogrzewania spowodowało, a przynajmniej zauważyłem, jej spadek. Będę musiał jeszcze monitorować, co i jak. Z rozgrzewaniem też nie ma najmniejszego problemu i nie zauważyłem zbyt wczesnego puszczania na duży obieg.
-
- Profesjonalista
- Posty: 585
- Rejestracja: 18 sie 2014, o 19:06
- Reputacja: 1
- Imię: Krzysiek
- Samochód: Daewoo Lacetti
- Silnik:
- Lokalizacja: W-w/Dz-n
- Kontakt:
Re: Zachowanie termostatu w 1.8
No to może tylko jednorazowo gdzieś się nie domknął? Albo czujnik gdzieś zgłupiał? Jeśli to faktycznie jednorazowy przypadek, to jeszcze bym poobserwował. Jak się zacina, to raczej będzie to ewidentne, choć przy sprzyjającej temperaturze zewnętrznej, ciężko dostrzec, że termostat nie działa
Czy poziom płynu jest ok?
Druga rzecz, rozumiem, że nie grzebałeś nic, żeby układ miał się jeszcze odpowietrzać?
Czy poziom płynu jest ok?
Druga rzecz, rozumiem, że nie grzebałeś nic, żeby układ miał się jeszcze odpowietrzać?
-
- Aktywny
- Posty: 54
- Rejestracja: 20 lut 2016, o 22:54
- Reputacja: 0
- Imię: Patryk
- Samochód: Daewoo Lacetti 1.8
- Silnik:
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Zachowanie termostatu w 1.8
Poziom płynu w pobliżu minimum, bo dopiero LPG zamontowane i jeszcze nie dolałem, niby odpowietrzony cały układ dopiero co, ale powtórzyć w sumie nie zaszkodzi, tylko pytanie, czy aby na pewno układ nie odpowietrza się sam?
-
- Profesjonalista
- Posty: 585
- Rejestracja: 18 sie 2014, o 19:06
- Reputacja: 1
- Imię: Krzysiek
- Samochód: Daewoo Lacetti
- Silnik:
- Lokalizacja: W-w/Dz-n
- Kontakt:
Re: Zachowanie termostatu w 1.8
Odpowietrza się sam. Jeśli otworzyłeś nagrzewnicę teraz (a wcześniej nie) to właśnie mogło Ci wypchnąć bąble powietrza i odpowietrzyć. Dlatego też mógł spaść poziom płynu. U mnie przy niskim poziomie płynu, tj. zaraz po wymianie termostatu też trochę wariował. Dopiero jak się ochłodził, uzupełniłem płynu do właściwego poziomu i potem było już ok. Zacząłbym od tego, czyli podstawy, zanim szukałbym poważniejszych problemów.
Z drugiej strony, jak mówisz, że dopiero co założyłeś LPG, to pamiętaj, że masz dodatkowo reduktor (zakładam, że masz typową IV generację?), czyli jeden odbiornik ciepła więcej. Z niesprawnym termostatem będzie to bardziej odczuwalne.
Z drugiej strony, jak mówisz, że dopiero co założyłeś LPG, to pamiętaj, że masz dodatkowo reduktor (zakładam, że masz typową IV generację?), czyli jeden odbiornik ciepła więcej. Z niesprawnym termostatem będzie to bardziej odczuwalne.
-
- Aktywny
- Posty: 54
- Rejestracja: 20 lut 2016, o 22:54
- Reputacja: 0
- Imię: Patryk
- Samochód: Daewoo Lacetti 1.8
- Silnik:
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Zachowanie termostatu w 1.8
Raczej do wymiany termostat. Płyn dolany, a temp. w Torque podczas jazdy osiągał max 78*C. W korku doszła do 86 i ani trochę więcej. Nie miałem co prawda jak sprawdzić dolnego węża od chłodnicy, ale zrobię małe testy w ciągu tygodnia i powinno się potwierdzić. Standardowo Wahler, czy też jakieś inne firmy są polecane, jeśli chodzi o wkłady?
-
- Profesjonalista
- Posty: 585
- Rejestracja: 18 sie 2014, o 19:06
- Reputacja: 1
- Imię: Krzysiek
- Samochód: Daewoo Lacetti
- Silnik:
- Lokalizacja: W-w/Dz-n
- Kontakt:
Re: Zachowanie termostatu w 1.8
Ja akurat jestem słabym przykładem wyboru termosu do Lacetti. Ale dolegliwość termostatów miałem też w poprzednim samochodzie, więc to może ze mną coś jest nie tak
W Lacetti miałem już Vernet w opakowaniu Vernet, jak i Vernet w opakowaniu Gates. Próbowałem także wkładkę Mera 92 stopnie w obudowie po Vernecie, następnie próbowałem używkę oryginał, do której potem też poszła wkładka Mera (z kolei 87stopni). Zdarzyły się już też rozpaczliwe próby druciarstwa, bo każdy termostat był mniej więcej na rok (niektóre mniej). Wybór był słaby - albo szarpnąć się i zakupić cały z obudową za około 100wkę lub wymieniać wkładki, ale wtedy najpierw problem ze znalezieniem uszczelki, a drugi problem to już wyrabiające się śruby mocujące obudowę. Próbowałem zatem już także włożyć wkładkę w rurę (najpierw Wahler, potem Stahlter), bo miałem dość tych zabaw - chciałem mieć łatwo i szybko wymienialne. No i wtedy, o ile Wahler mnie zawiódł, o tyle zainteresowałem się Stahlterem. Co prawda druciarstwo średnio się udało, bo w końcu wkładka w rurze się przyluzowała i leciało bokiem mimo wszystko. Jednak, co ciekawe, dopóki to się stało, na termostacie Stahltera pracował całkiem fajnie. Postanowiłem zatem poszukać samą wkładkę, bo z obudową raczej nie robią. Podczas poszukiwań, natknąłem się na wkładkę z opla, chyba astry F. W opisie dostrzegłem, że zmienili konstrukcję, bo oryginalna była niedopracowana, co powodowało wyrabianie się gniazda i nieszczelność. Zakupiłem i testuję od około miesiąca. Na razie wygląda, że jest ok. Pytanie tylko, jak długo
W Lacetti miałem już Vernet w opakowaniu Vernet, jak i Vernet w opakowaniu Gates. Próbowałem także wkładkę Mera 92 stopnie w obudowie po Vernecie, następnie próbowałem używkę oryginał, do której potem też poszła wkładka Mera (z kolei 87stopni). Zdarzyły się już też rozpaczliwe próby druciarstwa, bo każdy termostat był mniej więcej na rok (niektóre mniej). Wybór był słaby - albo szarpnąć się i zakupić cały z obudową za około 100wkę lub wymieniać wkładki, ale wtedy najpierw problem ze znalezieniem uszczelki, a drugi problem to już wyrabiające się śruby mocujące obudowę. Próbowałem zatem już także włożyć wkładkę w rurę (najpierw Wahler, potem Stahlter), bo miałem dość tych zabaw - chciałem mieć łatwo i szybko wymienialne. No i wtedy, o ile Wahler mnie zawiódł, o tyle zainteresowałem się Stahlterem. Co prawda druciarstwo średnio się udało, bo w końcu wkładka w rurze się przyluzowała i leciało bokiem mimo wszystko. Jednak, co ciekawe, dopóki to się stało, na termostacie Stahltera pracował całkiem fajnie. Postanowiłem zatem poszukać samą wkładkę, bo z obudową raczej nie robią. Podczas poszukiwań, natknąłem się na wkładkę z opla, chyba astry F. W opisie dostrzegłem, że zmienili konstrukcję, bo oryginalna była niedopracowana, co powodowało wyrabianie się gniazda i nieszczelność. Zakupiłem i testuję od około miesiąca. Na razie wygląda, że jest ok. Pytanie tylko, jak długo
-
- Aktywny
- Posty: 54
- Rejestracja: 20 lut 2016, o 22:54
- Reputacja: 0
- Imię: Patryk
- Samochód: Daewoo Lacetti 1.8
- Silnik:
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Zachowanie termostatu w 1.8
Jako, że u mnie sprzedawcy nie mogli znaleźć w katalogach wkładki na 87 st. C, to wsadziłem wkładkę Stahlter na 92 st. Co ciekawe, termostat jest chyba walnięty i otwiera przy ok. 88, ale mi nie przeszkadza, bo oryginalnie było mniej. Na postoju rośnie do max 90 i więcej na razie się nie udało. W trakcie jazdy z maksymalną temperaturą (high na panelu) + maksymalna moc nawiewu temp. oscylowała wokół 86-87. Swoją drogą, od czego zależy, jaki wkład jest w termostacie? Po numerach katalogowych dopasowało ten model: , a fizycznie siedział taki:
-
- Profesjonalista
- Posty: 585
- Rejestracja: 18 sie 2014, o 19:06
- Reputacja: 1
- Imię: Krzysiek
- Samochód: Daewoo Lacetti
- Silnik:
- Lokalizacja: W-w/Dz-n
- Kontakt:
Re: Zachowanie termostatu w 1.8
Pamiętaj, że termostat to element mechaniczny ('sterowanie' bimetalem), który też ma swoją bezwładność, więc nie oczekiwałbym tutaj, że się idealnie otworzy przy 92 stopniach. Dodatkowo ja jak bawiłem się w gotowanie wody z termosem w środku zaobserwowałem, iż termostat lekko się uchyla i wraz ze wzrostem temperatury otwiera coraz bardziej, podobnie z zamykaniem - to też nie działa zerojedynkowo. Oczywiście do testu wziąłem wodę po zmiękczaczu, żeby nie spowodować osadzenia się kamienia na wkładce.
Abstrahując, dochodzą jeszcze błędy pomiaru - termostat jest po jednej stronie silnika, czujnik po drugiej (przynajmniej w T18SED, zakładam, że taki właśnie masz?), do tego błąd pomiaru samego czujnika itd. Nie sprawdzałem, ile osiąga u mnie, ale pewnie też nie jest to idealne 92 stopnie.
Termostat, który pokazałeś na zdjęciu to Stahlter, o zmienionej już konstrukcji - grzybek, chyba tylko Stahlter taką ma w ofercie?, wcześniej kupowałem wkładki MERA, to były kształtem takie, jak oryginał. Normalnie ta ograniczająca przepływ blaszka jest płaska, taka, jak tu (zdjęcie zapożyczone z forum Autokącik):
Ten bardziej zardzewiały jest w oryginale - czyli płaska powierzchnia wkładki. Rzekomo grzybek lepiej się wpasowuje w oryginalne gniazdo, dlatego Stahlter zmienił konstrukcje.
Abstrahując, dochodzą jeszcze błędy pomiaru - termostat jest po jednej stronie silnika, czujnik po drugiej (przynajmniej w T18SED, zakładam, że taki właśnie masz?), do tego błąd pomiaru samego czujnika itd. Nie sprawdzałem, ile osiąga u mnie, ale pewnie też nie jest to idealne 92 stopnie.
Termostat, który pokazałeś na zdjęciu to Stahlter, o zmienionej już konstrukcji - grzybek, chyba tylko Stahlter taką ma w ofercie?, wcześniej kupowałem wkładki MERA, to były kształtem takie, jak oryginał. Normalnie ta ograniczająca przepływ blaszka jest płaska, taka, jak tu (zdjęcie zapożyczone z forum Autokącik):
Ten bardziej zardzewiały jest w oryginale - czyli płaska powierzchnia wkładki. Rzekomo grzybek lepiej się wpasowuje w oryginalne gniazdo, dlatego Stahlter zmienił konstrukcje.
- karollol
- Aktywny
- Posty: 61
- Rejestracja: 8 wrz 2015, o 16:07
- Reputacja: 0
- Imię: Karol
- Samochód: Nubira 1.8 '06 F18D3
- Silnik:
- Lokalizacja: Legnica
- Kontakt:
Re: Zachowanie termostatu w 1.8
Witam,
Podłączę się pod temat z pytaniem, czy w F18d3 wkład termostatu jest wymienny? U mnie wygląda to jak w załączniku.
Ostatnio w trasie na autostradzie, w upale i przy włączonej klimatyzacji wskazówka temperatury pierwszy raz w karierze ruszyła ponad połowę skali i przez jakiś czas utrzymywała się między środkową a poprzedostatnią kreską. Klima przestała chłodzić na kilka minut. W torque pokazało 116*C. Wyłączyłem klimę i temperatura zaczęła powoli schodzić, aż wróciła na swoje miejsce pod środkową kreską. Potem zjechałem na wolniejszą drogę i sytuacja się unormowała.
Podejrzewam, że termostat nie otwiera się w pełni. Tylko co to ma wspólnego z tym, że po wyłączeniu klimy temperatura spadła?
Podłączę się pod temat z pytaniem, czy w F18d3 wkład termostatu jest wymienny? U mnie wygląda to jak w załączniku.
Ostatnio w trasie na autostradzie, w upale i przy włączonej klimatyzacji wskazówka temperatury pierwszy raz w karierze ruszyła ponad połowę skali i przez jakiś czas utrzymywała się między środkową a poprzedostatnią kreską. Klima przestała chłodzić na kilka minut. W torque pokazało 116*C. Wyłączyłem klimę i temperatura zaczęła powoli schodzić, aż wróciła na swoje miejsce pod środkową kreską. Potem zjechałem na wolniejszą drogę i sytuacja się unormowała.
Podejrzewam, że termostat nie otwiera się w pełni. Tylko co to ma wspólnego z tym, że po wyłączeniu klimy temperatura spadła?
- Załączniki
-
- 5744676606.jpg (15.4 KiB) Przejrzano 5865 razy
- etac
- Prezes
- Posty: 23826
- Rejestracja: 4 sie 2013, o 00:31
- Reputacja: 255
- Imię: Krzysztof
- Samochód: Hyundai Tucson
- Silnik: 1.6T 150KM
- LPG: NIE
- Inny samochód: Toyota Yaris Hybrid
- Lokalizacja: SBE
- Kontakt:
Re: Zachowanie termostatu w 1.8
Bo masz chłodnice klimatyzacji, przed chłodnica silnika i ona po części tez podnosi temperaturę na chłodnicy.
Ja najpierw bym sprawdził czy wszystkie wentylatory działają w sposób prawidłowy.
Ja najpierw bym sprawdził czy wszystkie wentylatory działają w sposób prawidłowy.
Lekcje prywatne są odpłatne, pytania na forum są darmowe
- karollol
- Aktywny
- Posty: 61
- Rejestracja: 8 wrz 2015, o 16:07
- Reputacja: 0
- Imię: Karol
- Samochód: Nubira 1.8 '06 F18D3
- Silnik:
- Lokalizacja: Legnica
- Kontakt:
Re: Zachowanie termostatu w 1.8
Działają, i mam wrażenie, że nazbyt często, np po zatrzymaniu po dłuższym odcinku drogi, kiedy to pęd powietrza powinien wystarczająco schłodzić ciecz w chłodnicy. Tak myślę przynajmniej
- etac
- Prezes
- Posty: 23826
- Rejestracja: 4 sie 2013, o 00:31
- Reputacja: 255
- Imię: Krzysztof
- Samochód: Hyundai Tucson
- Silnik: 1.6T 150KM
- LPG: NIE
- Inny samochód: Toyota Yaris Hybrid
- Lokalizacja: SBE
- Kontakt:
Re: Zachowanie termostatu w 1.8
Masz dwa wentylatory, czy jeden?
Lekcje prywatne są odpłatne, pytania na forum są darmowe
- karollol
- Aktywny
- Posty: 61
- Rejestracja: 8 wrz 2015, o 16:07
- Reputacja: 0
- Imię: Karol
- Samochód: Nubira 1.8 '06 F18D3
- Silnik:
- Lokalizacja: Legnica
- Kontakt:
Re: Zachowanie termostatu w 1.8
Są dwa, jeden ciut mniejszy od drugiego.
- etac
- Prezes
- Posty: 23826
- Rejestracja: 4 sie 2013, o 00:31
- Reputacja: 255
- Imię: Krzysztof
- Samochód: Hyundai Tucson
- Silnik: 1.6T 150KM
- LPG: NIE
- Inny samochód: Toyota Yaris Hybrid
- Lokalizacja: SBE
- Kontakt:
Re: Zachowanie termostatu w 1.8
to ten od silnika musi mieć dwie prędkości, a ten z przodu po włączeniu klimy ma działać ciągle. Jest tak?
Lekcje prywatne są odpłatne, pytania na forum są darmowe
- karollol
- Aktywny
- Posty: 61
- Rejestracja: 8 wrz 2015, o 16:07
- Reputacja: 0
- Imię: Karol
- Samochód: Nubira 1.8 '06 F18D3
- Silnik:
- Lokalizacja: Legnica
- Kontakt:
Re: Zachowanie termostatu w 1.8
Cóż, u mnie oba są obok siebie, a nie jeden za drugim, i oba działają, tak jak powinny
- etac
- Prezes
- Posty: 23826
- Rejestracja: 4 sie 2013, o 00:31
- Reputacja: 255
- Imię: Krzysztof
- Samochód: Hyundai Tucson
- Silnik: 1.6T 150KM
- LPG: NIE
- Inny samochód: Toyota Yaris Hybrid
- Lokalizacja: SBE
- Kontakt:
Re: Zachowanie termostatu w 1.8
no to pozostaje zobaczyc jak wyglądają węze przy tej wysokiej temperaturze.
Lekcje prywatne są odpłatne, pytania na forum są darmowe
- karollol
- Aktywny
- Posty: 61
- Rejestracja: 8 wrz 2015, o 16:07
- Reputacja: 0
- Imię: Karol
- Samochód: Nubira 1.8 '06 F18D3
- Silnik:
- Lokalizacja: Legnica
- Kontakt:
Re: Zachowanie termostatu w 1.8
Doprowadzić do tej sytuacji, jaką miałem na trasie, będzie teraz trudno. Ale macałem te grube węże ( ) po miejskiej jeździe i nie są twarde, rura wlotowa do chłodnicy gorąca, wylotowa również, choć niemal niezauważalnie chłodniejsza
- Sebastian
- Moderator
- Posty: 3977
- Rejestracja: 12 sie 2013, o 22:45
- Reputacja: 44
- Imię: Sebastian
- Samochód: 2x Lacetti 1.4&1.6
- Silnik:
- Lokalizacja: Ruda Śląska
- Kontakt:
Re: Zachowanie termostatu w 1.8
A w jakim stanie jest skraplacz i chłodnica ?
Może brudna/pogięta ?
Chemia do skraplaczy i porządnie umyć (tylko przydałoby się zderzak zdjąć, bo chemia jest "dość" silna - wiem co mówię) i wypłukać.
Może brudna/pogięta ?
Chemia do skraplaczy i porządnie umyć (tylko przydałoby się zderzak zdjąć, bo chemia jest "dość" silna - wiem co mówię) i wypłukać.
Serwisowanie, naprawa, montaż: klimatyzacji, wentylacji, systemów ogrzewania - kontakt PW.
-
- Profesjonalista
- Posty: 585
- Rejestracja: 18 sie 2014, o 19:06
- Reputacja: 1
- Imię: Krzysiek
- Samochód: Daewoo Lacetti
- Silnik:
- Lokalizacja: W-w/Dz-n
- Kontakt:
Re: Zachowanie termostatu w 1.8
Hej,
Potrzebuję nieco odgrzać temat, który znów stał się dla mnie aktualny, bo dziś jestem po kolejnej wymianie. Niedawno miałem 2x Mahle/Behr (kompletny z obudową) i muszę zareklamować tę drugą sztukę. Wymieniona jakiś miesiąc temu i kompletnie nie trzyma - jak temperatura bliżej zera, to ciężko przekroczyć podczas jazdy 75stopni, nie mówiąc już o dogrzaniu wnętrza.
Dzisiaj włożyłem polecany kiedyś CALORSTAT BY VERNET 6222.92/J. Zobaczymy, jak będzie się zachowywać, na razie niestety nie wygląda to obiecująco, ale łudzę się, że może jeszcze się odpowietrza.
Zacząłem się zastanawiać, czy to dobrze, że termostat przepuszcza nawet zimną wodę - nowy termostat wyciągnięty z pudełka, po nalaniu do niego wody, przepuści ją w około 10-15s. Oznacza to, że jak dostanie ciśnienia z pompy, cały czas powoli przepycha na chłodnicę.
Na allegro znalazłem taką oto wkładkę: którą zakupiłem, ale okazało się, że już brak na stanie. Są to wg. sprzedawcy wkładki MERA, ale MERA wycofała się z tej ciekawej konstrukcji na rzecz 'tradycyjnych' - bez uszczelki i tego mosiężnego elementu na trzpieniu i tylko takie są teraz w ofercie. Sprzedawca nie wiedział, dlaczego te wkładki przestały przychodzić w tej formie, ale twierdził, że dobrze się sprzedawały i nie było na nie reklamacji.
Czy ktoś spotkał się już z taką konstrukcją wkładki i jej używa? Wygląda ona jak potencjalne rozwiązanie wyrobionego gniazda tej wkładki oraz przecieku na styku wkładka-obudowa. Czy to faktycznie jest wkładka MERA?
Potrzebuję nieco odgrzać temat, który znów stał się dla mnie aktualny, bo dziś jestem po kolejnej wymianie. Niedawno miałem 2x Mahle/Behr (kompletny z obudową) i muszę zareklamować tę drugą sztukę. Wymieniona jakiś miesiąc temu i kompletnie nie trzyma - jak temperatura bliżej zera, to ciężko przekroczyć podczas jazdy 75stopni, nie mówiąc już o dogrzaniu wnętrza.
Dzisiaj włożyłem polecany kiedyś CALORSTAT BY VERNET 6222.92/J. Zobaczymy, jak będzie się zachowywać, na razie niestety nie wygląda to obiecująco, ale łudzę się, że może jeszcze się odpowietrza.
Zacząłem się zastanawiać, czy to dobrze, że termostat przepuszcza nawet zimną wodę - nowy termostat wyciągnięty z pudełka, po nalaniu do niego wody, przepuści ją w około 10-15s. Oznacza to, że jak dostanie ciśnienia z pompy, cały czas powoli przepycha na chłodnicę.
Na allegro znalazłem taką oto wkładkę: którą zakupiłem, ale okazało się, że już brak na stanie. Są to wg. sprzedawcy wkładki MERA, ale MERA wycofała się z tej ciekawej konstrukcji na rzecz 'tradycyjnych' - bez uszczelki i tego mosiężnego elementu na trzpieniu i tylko takie są teraz w ofercie. Sprzedawca nie wiedział, dlaczego te wkładki przestały przychodzić w tej formie, ale twierdził, że dobrze się sprzedawały i nie było na nie reklamacji.
Czy ktoś spotkał się już z taką konstrukcją wkładki i jej używa? Wygląda ona jak potencjalne rozwiązanie wyrobionego gniazda tej wkładki oraz przecieku na styku wkładka-obudowa. Czy to faktycznie jest wkładka MERA?
-
- Profesjonalista
- Posty: 585
- Rejestracja: 18 sie 2014, o 19:06
- Reputacja: 1
- Imię: Krzysiek
- Samochód: Daewoo Lacetti
- Silnik:
- Lokalizacja: W-w/Dz-n
- Kontakt:
Re: Zachowanie termostatu w 1.8
Badam nadal temat, bo niestety ten termostat przepuszcza za bardzo, przez co auto długo się nagrzewa oraz temperatura spokojnie spada do 2 kreski (około 70 stopni). Termostat nowy, kolejny.
Wygląda na to, że wszystkie (przynajmniej na jakie ja trafiam) mają wadę fabryczną polegającą na tym, że przeciekają. Szukałem nadal tych wkładek termostatów posiadających uszczelkę i trafiłem na forum Zafiry, gdzie jest taki filmik:
W okolicach 1:40 widać, że nasi wschodni sąsiedzi także wpadli na pomysł z uszczelką, bo te nieszczelne termostaty to chyba normalna przypadłość również i Opli. Nie wiadomo niestety, jak zdobyć taką uszczelkę.
Z kolei na samym forum Zafiry doszli do podobnych wniosków, które ktoś chyba kiedyś tutaj na forum opisywał - nawet w nowym termostacie trzebaby pastą do docierania zaworów ładnie dopasować gniazdo, by dobrze leżała w nim wkładka i była szczelna. Ktoś tam wspomniał, iż po dotarciu nie uwalnia się żadna kropla i ewidentnie wtedy wąż jest zimny, aż do momentu otworzenia się termostatu. U mnie czuć od około 60-70stopni, że wąż ewidentnie jest ciepły. Z Torque Pro w ręku da się wyczuć moment, kiedy termostat faktycznie się otwiera, ale też wąż zbyt szybko robi się ciepły i potem gorący (jeszcze przed otwarciem).
Chyba nie będzie innej możliwości i trzeba się będzie za to zabrać, choć nie po to kupuję nowy, żeby dalej się z tym babrać... Ewentualnie, czy ktoś ma pomysł, jak zdobyć taką uszczelkę ?
Wygląda na to, że wszystkie (przynajmniej na jakie ja trafiam) mają wadę fabryczną polegającą na tym, że przeciekają. Szukałem nadal tych wkładek termostatów posiadających uszczelkę i trafiłem na forum Zafiry, gdzie jest taki filmik:
W okolicach 1:40 widać, że nasi wschodni sąsiedzi także wpadli na pomysł z uszczelką, bo te nieszczelne termostaty to chyba normalna przypadłość również i Opli. Nie wiadomo niestety, jak zdobyć taką uszczelkę.
Z kolei na samym forum Zafiry doszli do podobnych wniosków, które ktoś chyba kiedyś tutaj na forum opisywał - nawet w nowym termostacie trzebaby pastą do docierania zaworów ładnie dopasować gniazdo, by dobrze leżała w nim wkładka i była szczelna. Ktoś tam wspomniał, iż po dotarciu nie uwalnia się żadna kropla i ewidentnie wtedy wąż jest zimny, aż do momentu otworzenia się termostatu. U mnie czuć od około 60-70stopni, że wąż ewidentnie jest ciepły. Z Torque Pro w ręku da się wyczuć moment, kiedy termostat faktycznie się otwiera, ale też wąż zbyt szybko robi się ciepły i potem gorący (jeszcze przed otwarciem).
Chyba nie będzie innej możliwości i trzeba się będzie za to zabrać, choć nie po to kupuję nowy, żeby dalej się z tym babrać... Ewentualnie, czy ktoś ma pomysł, jak zdobyć taką uszczelkę ?
-
- Specjalista
- Posty: 389
- Rejestracja: 5 gru 2014, o 22:06
- Reputacja: 33
- Imię: jan
- Samochód: lacetti
- Silnik:
- Lokalizacja: słupsk
- Kontakt:
Re: Zachowanie termostatu w 1.8
ta uszczelka jest od zafiry tylko z czego ja odciął nie zrozumiałem .
- none7
- Bywalec
- Posty: 176
- Rejestracja: 18 gru 2017, o 20:40
- Reputacja: 7
- Imię: Karol
- Samochód: Lacetti '05
- Silnik: 1.6, F16D3, 109KM, benz.+LPG
- LPG: STAG QNEXT PLUS
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Zachowanie termostatu w 1.8
wg mnie wygląda jak osłona sworznia obcięta
-
- Profesjonalista
- Posty: 585
- Rejestracja: 18 sie 2014, o 19:06
- Reputacja: 1
- Imię: Krzysiek
- Samochód: Daewoo Lacetti
- Silnik:
- Lokalizacja: W-w/Dz-n
- Kontakt:
Re: Zachowanie termostatu w 1.8
Fakt, możesz mieć rację. Osłona gumowa sworznia do Opla ma 19mmx40mm.
Wkładka ma 21mm(w tym węższym miejscu u góry)x40mm [mierzę Behra].
Wygląda na to, że taka przycięta guma powinna pasować i nawet dość ciasno wejść na tę 'główkę', jakkolwiek nazwać tę część u góry . Pozostanie pytanie, ile może wytrzymać taka guma od sworznia w glikolu o temperaturach oscylujących wokół 90stopni, która będzie cały czas pracować. Trzeba by to pewnie przetestować na własnej skórze
Przeglądałem jeszcze komentarze pod filmikiem i tam wspomniano, że użyta jest, co ciekawe, fabryczna uszczelka. W innym komentarzu podany podany jest link do eBay, gdzie rzekomo był ten termostat, ale aukcja już wygasła. Z kolei w podpowiedziach można znaleźć termostat: FACET: 7.8607, który to wygląda jak ten poszukiwany przeze mnie (ten pokazany powyżej). Jest to termostat pasujący do Opla.
Przy okazji dojrzałem, że bardzo podobne wkładki (jak nie nawet pasujące są w Mercedesie, tam od razu jest z gumą, np. GATES TH50392G1.
Podobną gumę ja ta od sworznia na wkładce ma z kolei (tu z kolei grupa VAG): GATES TH42995G1.
A to, czego szukamy, to może być albo ten: FACET 7.8805 (temperatura otwarcia 87, jak w Lacetti nominalnie): ewentualnie z innym cypelkiem ten: FACET - 7.8595. Te dwie też jest z Mercedesa. Chyba trzeba będzie zapytać sprzedawcę kontrolnie o wymiary, żeby niepotrzebnie nie wysyłać 2x.
Wkładka ma 21mm(w tym węższym miejscu u góry)x40mm [mierzę Behra].
Wygląda na to, że taka przycięta guma powinna pasować i nawet dość ciasno wejść na tę 'główkę', jakkolwiek nazwać tę część u góry . Pozostanie pytanie, ile może wytrzymać taka guma od sworznia w glikolu o temperaturach oscylujących wokół 90stopni, która będzie cały czas pracować. Trzeba by to pewnie przetestować na własnej skórze
Przeglądałem jeszcze komentarze pod filmikiem i tam wspomniano, że użyta jest, co ciekawe, fabryczna uszczelka. W innym komentarzu podany podany jest link do eBay, gdzie rzekomo był ten termostat, ale aukcja już wygasła. Z kolei w podpowiedziach można znaleźć termostat: FACET: 7.8607, który to wygląda jak ten poszukiwany przeze mnie (ten pokazany powyżej). Jest to termostat pasujący do Opla.
Przy okazji dojrzałem, że bardzo podobne wkładki (jak nie nawet pasujące są w Mercedesie, tam od razu jest z gumą, np. GATES TH50392G1.
Podobną gumę ja ta od sworznia na wkładce ma z kolei (tu z kolei grupa VAG): GATES TH42995G1.
A to, czego szukamy, to może być albo ten: FACET 7.8805 (temperatura otwarcia 87, jak w Lacetti nominalnie): ewentualnie z innym cypelkiem ten: FACET - 7.8595. Te dwie też jest z Mercedesa. Chyba trzeba będzie zapytać sprzedawcę kontrolnie o wymiary, żeby niepotrzebnie nie wysyłać 2x.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość