napięcie "po stacyjce" z okolic lusterka
- wszim
- Zasłużony dla forum
- Posty: 15465
- Rejestracja: 10 paź 2013, o 22:04
- Reputacja: 143
- Imię: Wojtek
- Samochód: był orlando
- Silnik: 1.8 2H0 141KM (KL7)
- LPG: BRC SQ24
- Inny samochód: toyota RAV4 2.5 hybrid 4x4 222KM
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Kontakt:
Re: napięcie "po stacyjce" z okolic lusterka
Nic mi sensownego nie przychodzi do głowy. A co zrobiłeś z tą ładowarką, że nazywasz siebie durniem? Obiecuję że nie będę się śmiał, może tu jest klucz który naprowadzi na rozwiązanie tej zagadki. .
Nie bądź obojętny na wojnę w Ukrainie.
-
- Wymiatacz
- Posty: 1609
- Rejestracja: 9 sty 2014, o 16:53
- Reputacja: 34
- Imię: Czesław
- Samochód: Cruze1.8LT+Prem, LPG
- Silnik:
- Lokalizacja: Bielsko-B
- Kontakt:
Re: napięcie "po stacyjce" z okolic lusterka
No nie do końca masz rację Nie we wszystkich wersjach Cruze BCM je widzi jako zwykłe żarówki.wszim pisze: A to takie buty, dlatego zapytałem czy w instalacji coś zmieniane - bo jednak było. Te ledy, które zastosowałem
viewtopic.php?f=76&t=774&view=unread#unread
to z nimi nie ma problemu, obciążalność mają taką, że BCM widzi je jak żarówki i normalnie wygasza.
Dla przypomnienia piszę, że w Cruzie pozostawiona zapalona lampka do czytania wyłączy się automatycznie po 10 min. Mowa jest o wersji Cruze LT+ premium i LTZ.
Ale gdy wstawimy LED w miejsce tej żarówki to po 10 min już się nie wyłączy, zmniejszy się intensywność świecenia, ale nadal będzie świecić.
Dlatego, że moduł BCM po wyłączeniu żarówki (po 10min) monitoruje obciążenie obwodu tej żarówki i jeśli prąd płynący jest niższy od około 100mA to nie odłącza całkowicie napięcia, pozostawia około 4V. To powoduje, że LED będzie świecił, słabiej, ale będzie.
Wszim! Wiesz, o czym mówię, bo około rok temu omawialiśmy ten problem razem z kol. Jorg-iem.
- wszim
- Zasłużony dla forum
- Posty: 15465
- Rejestracja: 10 paź 2013, o 22:04
- Reputacja: 143
- Imię: Wojtek
- Samochód: był orlando
- Silnik: 1.8 2H0 141KM (KL7)
- LPG: BRC SQ24
- Inny samochód: toyota RAV4 2.5 hybrid 4x4 222KM
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Kontakt:
Re: napięcie "po stacyjce" z okolic lusterka
Masz rację, był taki temat są różne wersje BCM w cruze. W moim orlando takich objawów nie zauważyłem.
Nie bądź obojętny na wojnę w Ukrainie.
- fred pl
- Profesjonalista
- Posty: 548
- Rejestracja: 23 paź 2013, o 17:52
- Reputacja: 1
- Imię: marcin
- Samochód: Opel Grandland X
- Silnik: 1,6 T
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: napięcie "po stacyjce" z okolic lusterka
A widzicie , nie wiem czy pamiętasz Wojtku ,ale tez jakiś czas temu pytałem Cię czy nie wiesz czemu u mnie cały czas żarzą się ledy w lampkach do czytania .
- wszim
- Zasłużony dla forum
- Posty: 15465
- Rejestracja: 10 paź 2013, o 22:04
- Reputacja: 143
- Imię: Wojtek
- Samochód: był orlando
- Silnik: 1.8 2H0 141KM (KL7)
- LPG: BRC SQ24
- Inny samochód: toyota RAV4 2.5 hybrid 4x4 222KM
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Kontakt:
Re: napięcie "po stacyjce" z okolic lusterka
Tak było, rozmawialiśmy w Marimex . Ależ mam pamięć co? No to może faktycznie BCM próbkuje, więc wynika że zastosowane u mnie LEDy przez to że są dedykowane do cruze/orlando mają wpięte dodatkowe obciążenie rezystorami by być kompatybilnym do żarówek. Ty montowałeś jakieś inne. Ja po prostu te moje kupiłem, wsadziłem nie oglądając ich konstrukcji(choć to nie w moim stylu) a że działa to kompletnie nie wnikałem w system.
Nie bądź obojętny na wojnę w Ukrainie.
- fred pl
- Profesjonalista
- Posty: 548
- Rejestracja: 23 paź 2013, o 17:52
- Reputacja: 1
- Imię: marcin
- Samochód: Opel Grandland X
- Silnik: 1,6 T
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: napięcie "po stacyjce" z okolic lusterka
To w takim razie czy możliwe jest to, że jak miałem podłączone ledy i ładowarkę Bcm obniżył tylko napięcie do 4V . Czy mogło to doprowadzić do uszkodzenia ładowarki ? (a ta cholera pewnie wyładowała mi aku)
- wszim
- Zasłużony dla forum
- Posty: 15465
- Rejestracja: 10 paź 2013, o 22:04
- Reputacja: 143
- Imię: Wojtek
- Samochód: był orlando
- Silnik: 1.8 2H0 141KM (KL7)
- LPG: BRC SQ24
- Inny samochód: toyota RAV4 2.5 hybrid 4x4 222KM
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Kontakt:
Re: napięcie "po stacyjce" z okolic lusterka
Nie bardzo. Chyba że ta ładowarka jakoś wzbudzała co chwilę BCM, który ponownie załączał się na kolejne 10min? Ale czemu padła? Nic mi się tu kupy nie trzyma.
Nie bądź obojętny na wojnę w Ukrainie.
-
- Wymiatacz
- Posty: 1609
- Rejestracja: 9 sty 2014, o 16:53
- Reputacja: 34
- Imię: Czesław
- Samochód: Cruze1.8LT+Prem, LPG
- Silnik:
- Lokalizacja: Bielsko-B
- Kontakt:
Re: napięcie "po stacyjce" z okolic lusterka
Być może jest tak, że po 10 min BCM utrzymuje te 4V. Przypuszczam, bo tego nie sprawdzałem, że te 4V biorą się po PWM, czyli z 12V poprzez małe wypełnienie impulsów robi się średnio 4V, ale amplituda tego napięcia impulsowego nadal wynosi 12V. Jeśli podłączymy do takiego napięcia zasilacz impulsowy PWM to nie są to dla niego normalne warunki pracy i mógł ulec uszkodzeniu
- wszim
- Zasłużony dla forum
- Posty: 15465
- Rejestracja: 10 paź 2013, o 22:04
- Reputacja: 143
- Imię: Wojtek
- Samochód: był orlando
- Silnik: 1.8 2H0 141KM (KL7)
- LPG: BRC SQ24
- Inny samochód: toyota RAV4 2.5 hybrid 4x4 222KM
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Kontakt:
Re: napięcie "po stacyjce" z okolic lusterka
Z tym impulsowym 12V masz zapewne rację ale wg mnie nie ma prawa popsuć to zasilacza. Może padł bo był chiński jaki inne lipne chińskie produkty, w odróżnieniu od tych chińskich które są całkiem dobre
Nie bądź obojętny na wojnę w Ukrainie.
-
- Wymiatacz
- Posty: 1609
- Rejestracja: 9 sty 2014, o 16:53
- Reputacja: 34
- Imię: Czesław
- Samochód: Cruze1.8LT+Prem, LPG
- Silnik:
- Lokalizacja: Bielsko-B
- Kontakt:
Re: napięcie "po stacyjce" z okolic lusterka
Na pewno nie padł z przeciążenia , ale mógł się w nim uszkodzić np. układ sprzężenia zwrotnego (stabilizacja napięcia).
Może gdzieś w obwodzie zasilania jakaś indukcyjność się znajduje a przy takim dziwnym, impulsowym, dla niego zasilaniu
powstał jakiś pik napięcia uszkadzając go. Elektronika naprawdę potrafi czasami zaskoczyć
Może gdzieś w obwodzie zasilania jakaś indukcyjność się znajduje a przy takim dziwnym, impulsowym, dla niego zasilaniu
powstał jakiś pik napięcia uszkadzając go. Elektronika naprawdę potrafi czasami zaskoczyć
- wszim
- Zasłużony dla forum
- Posty: 15465
- Rejestracja: 10 paź 2013, o 22:04
- Reputacja: 143
- Imię: Wojtek
- Samochód: był orlando
- Silnik: 1.8 2H0 141KM (KL7)
- LPG: BRC SQ24
- Inny samochód: toyota RAV4 2.5 hybrid 4x4 222KM
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Kontakt:
Re: napięcie "po stacyjce" z okolic lusterka
Każda przetwornica step-down (i nie tylko) ma na wejściu kondensator (często wymagany o niskim współczynniku ESR), bez niego nie zadziała prawidłowo. Ten kondensator odfiltruje wszelkie przebiegi impulsowe. Więc to nie to - tzn ja w to nie wierzę. Z moich doświadczeń, a mam z przetwornicami DC-DC trochę do czynienia, zdychają najczęściej skutkiem za wysokiego napięcia wejściowego, lub pomyłkowej odwrotnej polaryzacji. Nawet przeciążanie im nie straszne bo mają zabezpieczenia(w większości). Jedynie sensowne co mi przychodzi do głowy w tym przypadku to jakiś chiński spaprany montaż - i coś wewnątrz się dotknęło jakiś kabelek przebił izolację bo był dociśnięty, puściło lutowanie etc. Dla freda się spaliła bo nie działa ale szczegółów oględzin nie opisał. A już dlaczego rozładowało aku , to dość intrygująca zagadka.
Tak mi chodzi po głowie, że gdyby wewnętrzna ładowarka LION kamerki miała taką charakterystykę ładowania akumulatorka, że np załączała ładowanie sporym prądem ale pulsami co jakiś czas, to może ona mogłaby doprowadzać do wybudzania BCM, który odczytywałby nagły wzrost prądu jako wciśniecie lampki. Z tym że znane mi scalone ładowareczki LiONów ładuja pulsowo pod koniec ładowania aku LioOn ale są to już malutkie prądy, bo ładowanie tych aku musi być bardzo precyzyjne. Przeładowanie grozi eksplozją.
Druga teoria to, że tej przetwornicy było jakieś kuku i ona wpadła w taki dziwny stan pulsacyjnego pobor dużego prądu i doprowadzała do wybudzeń BCM.
Tak mi chodzi po głowie, że gdyby wewnętrzna ładowarka LION kamerki miała taką charakterystykę ładowania akumulatorka, że np załączała ładowanie sporym prądem ale pulsami co jakiś czas, to może ona mogłaby doprowadzać do wybudzania BCM, który odczytywałby nagły wzrost prądu jako wciśniecie lampki. Z tym że znane mi scalone ładowareczki LiONów ładuja pulsowo pod koniec ładowania aku LioOn ale są to już malutkie prądy, bo ładowanie tych aku musi być bardzo precyzyjne. Przeładowanie grozi eksplozją.
Druga teoria to, że tej przetwornicy było jakieś kuku i ona wpadła w taki dziwny stan pulsacyjnego pobor dużego prądu i doprowadzała do wybudzeń BCM.
Nie bądź obojętny na wojnę w Ukrainie.
-
- Wymiatacz
- Posty: 1609
- Rejestracja: 9 sty 2014, o 16:53
- Reputacja: 34
- Imię: Czesław
- Samochód: Cruze1.8LT+Prem, LPG
- Silnik:
- Lokalizacja: Bielsko-B
- Kontakt:
Re: napięcie "po stacyjce" z okolic lusterka
To tylko moje bardzo luźne dywagacje dotyczące ewentualnej usterki tego zasilacza od strony zasilania. Aby coś konkretniej stwierdzić, co było przyczyną tej usterki musiał bym go osobiście sprawdzić lub pomierzyć na żywo, co się dzieje z napięciami po upłynięciu kilkunastu minut od zamknięcia drzwi w samochodzie. W niektórych sytuacjach taka diagnoza na odległość przypomina trochę wróżenie z fusów.
Ciekaw jestem czy zasilacz ten był zabezpieczony przed pomyłkowym podłączeniem biegunowości zasilania?
Zagadką natomiast jest, czemu moduł BCM rozładował akumulator? Pobudzony BCM żre dużo prądu.
Choć to dziwne to musiał się pobudzać przez nierównomierny/okresowy pobór prądu
Związku z tym mam pytanie do Freda, aby sprawdził czy kamera coś nagrała po upłynięciu, co najmniej 10 min od zamknięciu samochodu tego dnia, kiedy rozładował mu się akumulator?
Przyjmuję taką opcję, że kamera nie posiada akumulatora.
Ciekaw jestem czy zasilacz ten był zabezpieczony przed pomyłkowym podłączeniem biegunowości zasilania?
Zagadką natomiast jest, czemu moduł BCM rozładował akumulator? Pobudzony BCM żre dużo prądu.
Choć to dziwne to musiał się pobudzać przez nierównomierny/okresowy pobór prądu
Związku z tym mam pytanie do Freda, aby sprawdził czy kamera coś nagrała po upłynięciu, co najmniej 10 min od zamknięciu samochodu tego dnia, kiedy rozładował mu się akumulator?
Przyjmuję taką opcję, że kamera nie posiada akumulatora.
- fred pl
- Profesjonalista
- Posty: 548
- Rejestracja: 23 paź 2013, o 17:52
- Reputacja: 1
- Imię: marcin
- Samochód: Opel Grandland X
- Silnik: 1,6 T
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: napięcie "po stacyjce" z okolic lusterka
Kamerka posiada swój aku (http://www.modecom.pl/modecom_rec_mc-cc ... /produkty/) , ale o ile pamiętam to w tamtą noc była odłączona od zasilacza (stało się w grudniu , więc mogę sie mylić) .
A jeśli zasilacz nie był zabezpieczony przed pomyłkowym podłączeniem biegunowości zasilania ,to może ja źle podłączyłem
Przed tym całym zajściem ( dzień wcześniej ) usunąłem ledy z lampek do czytania bo zauważyłem, że się cały czas żarzą , mogły się tak świecić 2 dni bo nie używałem auta .
A jeśli zasilacz nie był zabezpieczony przed pomyłkowym podłączeniem biegunowości zasilania ,to może ja źle podłączyłem
Przed tym całym zajściem ( dzień wcześniej ) usunąłem ledy z lampek do czytania bo zauważyłem, że się cały czas żarzą , mogły się tak świecić 2 dni bo nie używałem auta .
- wszim
- Zasłużony dla forum
- Posty: 15465
- Rejestracja: 10 paź 2013, o 22:04
- Reputacja: 143
- Imię: Wojtek
- Samochód: był orlando
- Silnik: 1.8 2H0 141KM (KL7)
- LPG: BRC SQ24
- Inny samochód: toyota RAV4 2.5 hybrid 4x4 222KM
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Kontakt:
Re: napięcie "po stacyjce" z okolic lusterka
Chyba nie dojdziemy co tam się u ciebie wydarzyło. A LEDy kup sobie takie jak ja mam - są pewne, sprawdzone i ładnie jasno świecą.
Nie bądź obojętny na wojnę w Ukrainie.
- fred pl
- Profesjonalista
- Posty: 548
- Rejestracja: 23 paź 2013, o 17:52
- Reputacja: 1
- Imię: marcin
- Samochód: Opel Grandland X
- Silnik: 1,6 T
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: napięcie "po stacyjce" z okolic lusterka
Masz rację zostawmy to, stało się i już.
-
- Wymiatacz
- Posty: 1609
- Rejestracja: 9 sty 2014, o 16:53
- Reputacja: 34
- Imię: Czesław
- Samochód: Cruze1.8LT+Prem, LPG
- Silnik:
- Lokalizacja: Bielsko-B
- Kontakt:
Re: napięcie "po stacyjce" z okolic lusterka
wszim pisze: A LEDy kup sobie takie jak ja mam - są pewne, sprawdzone i ładnie jasno świecą.
To chyba nie LED-y są problemem a sterownik BCM. Wygląda na to, że Fred ma taki sam sterownik jak ja.
Ja mam takie LED-y: http://www.aliexpress.com/snapshot/6140 ... 2384484863 i zachowują się dokładnie tak samo jak u Freda.
Po upływie 10 min intensywnego świecenia BCM nie wyłączy je całkowicie tak jak żarówki tylko pozostawia na wyjściu około 4V, co sprawia, że LED-y nadal świecą, ale dużo słabiej i już się nie wyłączą chyba, że pobudzimy BCM i zaczną świecić jasno. Dlaczego? Dlatego, LED-y biorą dużo mniejszy prąd od żarówek
BCM po upłynięciu 10min sprawdza natężenie prądu w obwodzie jeśli ten jest mniejszy od około 0,1A to pozostaje w t/z trybie pomiarowym utrzymując na nim napięcie okło 4V.
- wszim
- Zasłużony dla forum
- Posty: 15465
- Rejestracja: 10 paź 2013, o 22:04
- Reputacja: 143
- Imię: Wojtek
- Samochód: był orlando
- Silnik: 1.8 2H0 141KM (KL7)
- LPG: BRC SQ24
- Inny samochód: toyota RAV4 2.5 hybrid 4x4 222KM
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Kontakt:
Re: napięcie "po stacyjce" z okolic lusterka
Mamy auta bliźniacze, kupowane w tym samym czasie, ten sam MY z takim samym wyposażeniem. Oprócz koloru nie różnią się niczym.
Nie bądź obojętny na wojnę w Ukrainie.
-
- Wymiatacz
- Posty: 1609
- Rejestracja: 9 sty 2014, o 16:53
- Reputacja: 34
- Imię: Czesław
- Samochód: Cruze1.8LT+Prem, LPG
- Silnik:
- Lokalizacja: Bielsko-B
- Kontakt:
Re: napięcie "po stacyjce" z okolic lusterka
Trzeba sprawdzić u Freda czy po 10 minutach świecenia zwykłych żarówek w lampkach do czytania, gdy te się wyłączą, przez uchyloną szybę spróbuje je z powrotem załączyć. To nam, co nieco wyjaśni. Bo w moim takie zachowanie BCM jest normalne. Chociaż zupełnie nie rozumiem, dlaczego pozostawia te 4V.
- wszim
- Zasłużony dla forum
- Posty: 15465
- Rejestracja: 10 paź 2013, o 22:04
- Reputacja: 143
- Imię: Wojtek
- Samochód: był orlando
- Silnik: 1.8 2H0 141KM (KL7)
- LPG: BRC SQ24
- Inny samochód: toyota RAV4 2.5 hybrid 4x4 222KM
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Kontakt:
Re: napięcie "po stacyjce" z okolic lusterka
Po to żeby wykryć to naciśnięcie przycisku. Może to nie jest impulsowe tylko zwykły pullup od 5V, jak wszystkie wejścia BCM. Posprawdzałbym to z ciekawości tylko nie chce mi się rozpierniczać lampki.
Nie bądź obojętny na wojnę w Ukrainie.
-
- Wymiatacz
- Posty: 1609
- Rejestracja: 9 sty 2014, o 16:53
- Reputacja: 34
- Imię: Czesław
- Samochód: Cruze1.8LT+Prem, LPG
- Silnik:
- Lokalizacja: Bielsko-B
- Kontakt:
Re: napięcie "po stacyjce" z okolic lusterka
Być może u Ciebie tak jest ale u mnie tak nie jest bo to rok temu sprawdzałem a zainspirował mnie JorgKR, pamiętasz?
I potwierdzam to wszystko co on napisał, jak zachowuje się BCM po 10 min w zależności od tego jaką oporność wepniemy w obwód oświetlenia tych lampek.
Ponownie już tego nie będę sprawdzał bo mam już przesyt grzebania.
I potwierdzam to wszystko co on napisał, jak zachowuje się BCM po 10 min w zależności od tego jaką oporność wepniemy w obwód oświetlenia tych lampek.
Ponownie już tego nie będę sprawdzał bo mam już przesyt grzebania.
Ostatnio zmieniony 15 maja 2015, o 23:20 przez barus, łącznie zmieniany 1 raz.
- wszim
- Zasłużony dla forum
- Posty: 15465
- Rejestracja: 10 paź 2013, o 22:04
- Reputacja: 143
- Imię: Wojtek
- Samochód: był orlando
- Silnik: 1.8 2H0 141KM (KL7)
- LPG: BRC SQ24
- Inny samochód: toyota RAV4 2.5 hybrid 4x4 222KM
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Kontakt:
Re: napięcie "po stacyjce" z okolic lusterka
No tak kojarzę ale piąte przez dziesiąte. Nie pamiętam kwintesencji.
Nie bądź obojętny na wojnę w Ukrainie.
- fred pl
- Profesjonalista
- Posty: 548
- Rejestracja: 23 paź 2013, o 17:52
- Reputacja: 1
- Imię: marcin
- Samochód: Opel Grandland X
- Silnik: 1,6 T
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: napięcie "po stacyjce" z okolic lusterka
Próba zrobiona ,auto zamknięte z kluczyka , po dłuższym czasie przez otwarte okno bez problemu mogłem włączyć lampki do czytania .barus pisze:Trzeba sprawdzić u Freda czy po 10 minutach świecenia zwykłych żarówek w lampkach do czytania, gdy te się wyłączą, przez uchyloną szybę spróbuje je z powrotem załączyć. To nam, co nieco wyjaśni. Bo w moim takie zachowanie BCM jest normalne. Chociaż zupełnie nie rozumiem, dlaczego pozostawia te 4V.
- wszim
- Zasłużony dla forum
- Posty: 15465
- Rejestracja: 10 paź 2013, o 22:04
- Reputacja: 143
- Imię: Wojtek
- Samochód: był orlando
- Silnik: 1.8 2H0 141KM (KL7)
- LPG: BRC SQ24
- Inny samochód: toyota RAV4 2.5 hybrid 4x4 222KM
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Kontakt:
Re: napięcie "po stacyjce" z okolic lusterka
Sprawdzę z ciekawości u siebie. Zdziwiłbym bym się gdyby było inaczej.
Nie bądź obojętny na wojnę w Ukrainie.
- wszim
- Zasłużony dla forum
- Posty: 15465
- Rejestracja: 10 paź 2013, o 22:04
- Reputacja: 143
- Imię: Wojtek
- Samochód: był orlando
- Silnik: 1.8 2H0 141KM (KL7)
- LPG: BRC SQ24
- Inny samochód: toyota RAV4 2.5 hybrid 4x4 222KM
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Kontakt:
Re: napięcie "po stacyjce" z okolic lusterka
No to się kurna zdziwiłem Fred wygląda że nasze olki różnią się więcej niż tylko kolorem. Jak to możliwe? U mnie test lampki nie działa. Tzn nie udaje się jej zapalić przez uchyloną szybę. Chyba że to zależy od jeszcze czegoś innego.
Nie bądź obojętny na wojnę w Ukrainie.
- fred pl
- Profesjonalista
- Posty: 548
- Rejestracja: 23 paź 2013, o 17:52
- Reputacja: 1
- Imię: marcin
- Samochód: Opel Grandland X
- Silnik: 1,6 T
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: napięcie "po stacyjce" z okolic lusterka
Ale od czego??????
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość