ale to takie średnie tłumaczenie, jak był tani to moze sie sypac...XaRaDaS pisze:Krzysiek, ale z tego co rozpisałeś to większość duperele, w innych autach też się spotkasz z jakimiś kostkami, z usterkami itp. Tu chodzi o pisanie, że laczek to bubel, ja twierdzę, że jak za taką kasę, to nie ma co narzekać. Poczekajmy troszkę i zobaczmy forum daci może, pewnie będzie to samo. To są samochody budżetowe, a nie premium
ja oceniam auto jako całosc, bez wzgledu na to ile kosztował i jaki ma znaczek na masce.
mialem fabie/mam laczka - uwazam ze całosciowo fabia była autem zrobionym mądrzej, troszke lepiej dopracowanym pomimo ze zdecydowanie starszym (owszem tez wady)....
a ze ciasniejszym?? tak, to fakt
ale idac tym tropem mozna kupic Lublina jak dla kogos kryterium zakupu było tylko ilosc miejsca
co do bublowatosci laczka- tak uwazam ze jest autem które posiada mase niedoróbek, nieważne czy naprawa ich kosztuje 2 zł czy 200zł, traktuje auto jako rzecz bez dorabiania ideologi, ma jezdzic i nie generowac dodatkowych kosztów....
ps. u mnie własnie po 7 latach rozszczelnił sie przewód klimy ;/