Piszczenie wentylatora nadmuchu
-
- Świeżak
- Posty: 38
- Rejestracja: 6 paź 2014, o 19:11
- Reputacja: 0
- Imię: Grzegorz
- Samochód: Lacetti
- Silnik:
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Piszczenie wentylatora nadmuchu
Witam.
Przerabiał ktoś temat w Lacetti hb??
Piszczy na 1 biegu, po przełączeniu na 2 jke ucisza się...
Jak się do tego dostać, co smarować itd.??
To ze zdemontować schowek wiem, ale jak dostać się do dmuchawy??Jakąc grubsza demolke trzeba robic??
Przerabiał ktoś temat w Lacetti hb??
Piszczy na 1 biegu, po przełączeniu na 2 jke ucisza się...
Jak się do tego dostać, co smarować itd.??
To ze zdemontować schowek wiem, ale jak dostać się do dmuchawy??Jakąc grubsza demolke trzeba robic??
- konradoo
- Zasłużony dla forum
- Posty: 2747
- Rejestracja: 24 lis 2013, o 19:12
- Reputacja: 21
- Imię: Konrad
- Samochód: Nubira x2
- Silnik:
- Lokalizacja: EBE
- Kontakt:
Re: Piszczenie wentylatora nadmuchu
Najpierw zacznij od wymiany filtra kabinowego. Sądzę, że przez niego się stało. Poproś etaca by Ci dał instrukcje serwisowe jak się dorwać.
O partsy pisz PW.
- Sebastian
- Moderator
- Posty: 3977
- Rejestracja: 12 sie 2013, o 22:45
- Reputacja: 44
- Imię: Sebastian
- Samochód: 2x Lacetti 1.4&1.6
- Silnik:
- Lokalizacja: Ruda Śląska
- Kontakt:
Re: Piszczenie wentylatora nadmuchu
Próbowałem jesienią demontować wentylator - niestety mimo odkręcenia wszystkich wkrętów wentylator nie chciał wyjść bo podłoga jest zbyt wysoko Może po odgięciu wykładziny gumowo-piankowej, się uda, ale nie próbowałem.... jeszcze
Ale przez szparę udało mi się kilka śmieci wyciągnąć.
Ale przez szparę udało mi się kilka śmieci wyciągnąć.
Serwisowanie, naprawa, montaż: klimatyzacji, wentylacji, systemów ogrzewania - kontakt PW.
-
- Profesjonalista
- Posty: 585
- Rejestracja: 18 sie 2014, o 19:06
- Reputacja: 1
- Imię: Krzysiek
- Samochód: Daewoo Lacetti
- Silnik:
- Lokalizacja: W-w/Dz-n
- Kontakt:
Re: Piszczenie wentylatora nadmuchu
Nie wiem, jak jest w sedanie, ale mi w HB udało się wyciągnąć, tzn. odkręciłem śrubki i wyciągnąłem. Nie miałem większych problemów, abym poza schowkiem (wraz z półeczką od schowka) coś musiał jeszcze demontować.
Gorzej było włożyć, ale też się udało. Strasznie dużo było pyłu z zużywających się szczotek.
Gorzej było włożyć, ale też się udało. Strasznie dużo było pyłu z zużywających się szczotek.
-
- Świeżak
- Posty: 38
- Rejestracja: 6 paź 2014, o 19:11
- Reputacja: 0
- Imię: Grzegorz
- Samochód: Lacetti
- Silnik:
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Re: Piszczenie wentylatora nadmuchu
konradoo pisze:Najpierw zacznij od wymiany filtra kabinowego. Sądzę, że przez niego się stało. Poproś etaca by Ci dał instrukcje serwisowe jak się dorwać.
filtr to systematycznie co roku wymieniam wiec to nie problem
-
- Świeżak
- Posty: 38
- Rejestracja: 6 paź 2014, o 19:11
- Reputacja: 0
- Imię: Grzegorz
- Samochód: Lacetti
- Silnik:
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Re: Piszczenie wentylatora nadmuchu
GoLL@B pisze:Nie wiem, jak jest w sedanie, ale mi w HB udało się wyciągnąć, tzn. odkręciłem śrubki i wyciągnąłem. Nie miałem większych problemów, abym poza schowkiem (wraz z półeczką od schowka) coś musiał jeszcze demontować.
Gorzej było włożyć, ale też się udało. Strasznie dużo było pyłu z zużywających się szczotek.
polke juz zdemontowałem ale gorzej dalej...
mozesz opisac jak dalej postepowac tj. co demontowac??
drugie pytanko czy dostałes sie do wentylatora i wyeliminowales piszczenie czy gdzies w jego okolice??
mozna dostac sie tak aby go przesmarowac??
duzo z tym demontazem roboty??
-
- Profesjonalista
- Posty: 585
- Rejestracja: 18 sie 2014, o 19:06
- Reputacja: 1
- Imię: Krzysiek
- Samochód: Daewoo Lacetti
- Silnik:
- Lokalizacja: W-w/Dz-n
- Kontakt:
Re: Piszczenie wentylatora nadmuchu
Rozumiem, że półkę to mamy na myśli półkę i schowek? Łatwiej z zdemontowanym schowkiem, bo trzeba się położyć na dywaniku.draco40 pisze:polke juz zdemontowałem ale gorzej dalej...
mozesz opisac jak dalej postepowac tj. co demontowac??
Coś mi telepało gdzieś w nawiewie. Początkowo myślałem, że może liść gdzieś wpadł w łopatki wentylatora, dlatego chciałem wyeliminować najprostszą rzecz. Okazało się, że telepie się coś innego (mechanizmy przestawiania klapek nawiewu). Nie piszczało mi nic nigdy w nawiewie.draco40 pisze:drugie pytanko czy dostałes sie do wentylatora i wyeliminowales piszczenie czy gdzies w jego okolice??
Mi się udało wyciągnąć cały wentylator do domu, wyciągnąłem dokładnie to:draco40 pisze:mozna dostac sie tak aby go przesmarowac??
Tak, jak na tej aukcji:
http://allegro.pl/chevrolet-lacetti-wen ... 18476.html
Oczywiście w razie zakupu, to jedna z najdroższych aukcji, ale ma dobre zdjęcia
A od spodu wygląda to tak, łatwo go zidentyfikować:
Ja na pewno odkręciłem te 6 śrubek dookoła. Głębiej (bliżej w stronę środka) są jeszcze 4. Pamiętam tyle, że też je odkręciłem. Dzięki temu niżej wychodzi silnik i wtedy jakoś się wyciągnęło. Ale niestety nie mogę sobie teraz przypomnieć, czy ostatecznie stwierdziłem, że to potrzebne, czy nie (choć patrząc teraz na zdjęcie od spodu, powiedziałbym, że tak, bo ta głowica wtedy zejdzie niżej).
Przyznam, że jest dużo zabawy, żeby wyciągnąć, zrobiłem to nieco na siłę, ale na szczęście jest to dość wytrzymałe. Do roboty dobrze nadaje się śrubokręcik taki ok. 10cm, dostępny w Castoramie (Mac Allister). Ten dostępny przy kasie za ok. 10zł z 4 wymiennymi końcówkami. Niestety nie mogę póki co odnaleźć zdjęcia.draco40 pisze:duzo z tym demontazem roboty??
Włożyć potem musiałem podobnie. Dobrze by było ściągnąć dywanik. Ja tego nie zrobiłem. Wysypało się masę proszku z zużywających się szczotek i było ciężko to odkurzyć (dobrze wchodzi we włosie).
-
- Świeżak
- Posty: 38
- Rejestracja: 6 paź 2014, o 19:11
- Reputacja: 0
- Imię: Grzegorz
- Samochód: Lacetti
- Silnik:
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Re: Piszczenie wentylatora nadmuchu
bardzo dzieki...
czyli trzeba rozkrecac od dołu, zrobi sie troche cieplej i wykrecam dziada
bardzo dzieki za opis
czyli trzeba rozkrecac od dołu, zrobi sie troche cieplej i wykrecam dziada
bardzo dzieki za opis
-
- Profesjonalista
- Posty: 585
- Rejestracja: 18 sie 2014, o 19:06
- Reputacja: 1
- Imię: Krzysiek
- Samochód: Daewoo Lacetti
- Silnik:
- Lokalizacja: W-w/Dz-n
- Kontakt:
Re: Piszczenie wentylatora nadmuchu
Ostatnio znów wyciągałem wiatrak, bo skończyły się szczotki. Poszło gładko.
Dodam, że trzeba włożyć nieco siły. Teraz też zauważyłem, że dla lepszej wygody pracy, trzeba rozłączyć wtyczki za schowkiem i wyciągnąć wiązkę. Wtedy nie przeszkadza ona w wyciąganiu/wkładaniu silnika i jest dużo wygodniej. Bez jej rozłączania też się da, ale jest znacznie trudniej (bo jest ona krótka, a trzeba ją przełożyć przez silnik).
Z rzeczy, które jeszcze udało mi się dowiedzieć:
- są 2 rodzaje wentylatorów: do wersji z klimatronikiem i bez (wyglądają inaczej, czy są zmienne nie wiem)
- mój silnik wytrzymał wiadome 245tyś km (ile rzeczywiście to nie wiem), nigdy nie piszczał ani nic, jedynie zamarł po tym przebiegu
- po wymianie silnika mam wrażenie, że ogólnie cała wentylacja pracuje ciszej, nastawa na 3 kreski (klimatronik) jest idealnie, niemal niesłyszalnie, ale komfortowo
Dodam, że trzeba włożyć nieco siły. Teraz też zauważyłem, że dla lepszej wygody pracy, trzeba rozłączyć wtyczki za schowkiem i wyciągnąć wiązkę. Wtedy nie przeszkadza ona w wyciąganiu/wkładaniu silnika i jest dużo wygodniej. Bez jej rozłączania też się da, ale jest znacznie trudniej (bo jest ona krótka, a trzeba ją przełożyć przez silnik).
Z rzeczy, które jeszcze udało mi się dowiedzieć:
- są 2 rodzaje wentylatorów: do wersji z klimatronikiem i bez (wyglądają inaczej, czy są zmienne nie wiem)
- mój silnik wytrzymał wiadome 245tyś km (ile rzeczywiście to nie wiem), nigdy nie piszczał ani nic, jedynie zamarł po tym przebiegu
- po wymianie silnika mam wrażenie, że ogólnie cała wentylacja pracuje ciszej, nastawa na 3 kreski (klimatronik) jest idealnie, niemal niesłyszalnie, ale komfortowo
-
- Specjalista
- Posty: 394
- Rejestracja: 26 lut 2019, o 23:32
- Reputacja: 30
- Imię: Darek
- Samochód: Lacetti
- Silnik: 1.4 B+G
- LPG: Landi Renzo Omegas
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Problem z dmuchawą
Hej
Dzisiaj zauważyłem, że po włączeniu dmuchawy słychać piszczenie. Moje pytanie jest takie, czy tam jest jakieś łożysko, które się wymienia czy wymienia się cały element? A może są jakieś inne możliwości naprawy?
Dzisiaj zauważyłem, że po włączeniu dmuchawy słychać piszczenie. Moje pytanie jest takie, czy tam jest jakieś łożysko, które się wymienia czy wymienia się cały element? A może są jakieś inne możliwości naprawy?
-
- Specjalista
- Posty: 394
- Rejestracja: 26 lut 2019, o 23:32
- Reputacja: 30
- Imię: Darek
- Samochód: Lacetti
- Silnik: 1.4 B+G
- LPG: Landi Renzo Omegas
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Problem z dmuchawą
Czytałem to tylko u mnie jest inaczej;)
Po prostu na każdym stopniu piszczy. Wiem, że być może wystarczy wyczyścić, ale interesuje mnie czy jeśli nie wystarczy to zostaje wymiana czy naprawa;)
Po prostu na każdym stopniu piszczy. Wiem, że być może wystarczy wyczyścić, ale interesuje mnie czy jeśli nie wystarczy to zostaje wymiana czy naprawa;)
- dokia
- fachowa i pyskata diablica
- Posty: 4202
- Rejestracja: 22 lip 2019, o 14:58
- Reputacja: 107
- Imię: Dorota
- Samochód: Opel Insignia
- Silnik: PB B20NHT 260KM
- Lokalizacja: Mazury
- Kontakt:
Re: Problem z dmuchawą
No chyba zależy od tego w jakim jest stanie fizycznym, jakie zużycie i jakie luzy. To albo naprawa albo wymiana. Raczej nie mamy szklanej kuli i po prostu trzeba tam zajrzeć i ocenić.
Każdy, kogo spotykasz, toczy bitwę, o której nic nie wiesz. Bądź życzliwy. Zawsze.
-
- Specjalista
- Posty: 394
- Rejestracja: 26 lut 2019, o 23:32
- Reputacja: 30
- Imię: Darek
- Samochód: Lacetti
- Silnik: 1.4 B+G
- LPG: Landi Renzo Omegas
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Piszczenie wentylatora nadmuchu
Wiem, że nikt nie ma szklanej kuli dlatego pytałem czy to się naprawia czy wymienia cały element. Lub mówiąc krótko czy wgl możliwa jest naprawa?;)
Ostatnio zmieniony 5 lis 2019, o 19:30 przez etac, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: usunięto zapis z CYTUJ
Powód: usunięto zapis z CYTUJ
-
- Profesjonalista
- Posty: 844
- Rejestracja: 26 sty 2015, o 22:31
- Reputacja: 25
- Imię: Krzysztof
- Samochód: Cruze1,4 Sw LTZ+2012
- Silnik: 1,4 T +chip 163 km
- LPG: KME Skay Max
- Lokalizacja: SO
- Kontakt:
Re: Piszczenie wentylatora nadmuchu
Nie pamiętam już dokładnie całego etapu rozbierania ale nie jest trudny obudowa skrecana jest śrubami a szczotki wychodzą po rozgięciu wasów ,po wyjęciu wirnika ,czyścimy (zdziwisz się jaki może być zasyfiony i co jest w środku) ,i napuszczamy takie filcowe wkładki olejem .Piszczenie znika i wentylator chodzi cichutko.
Lacetti 1,6 sx zmienione w cdx 2011-2019
-
- Specjalista
- Posty: 394
- Rejestracja: 26 lut 2019, o 23:32
- Reputacja: 30
- Imię: Darek
- Samochód: Lacetti
- Silnik: 1.4 B+G
- LPG: Landi Renzo Omegas
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Piszczenie wentylatora nadmuchu
O, super. Na taką odpowiedź liczyłem;) Dzięki kjas9
-
- Specjalista
- Posty: 394
- Rejestracja: 26 lut 2019, o 23:32
- Reputacja: 30
- Imię: Darek
- Samochód: Lacetti
- Silnik: 1.4 B+G
- LPG: Landi Renzo Omegas
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Piszczenie wentylatora nadmuchu
Doszedłem do momentu jak zdejmuje się wirnik. Zdjąłem z końca to zabezpieczenie, ale wirnik nawet nie chce się ruszyć i wydaje się, że siłowo to prędzej go połamię niż wyciągnę. Jakiś pomysł jak go zdjąć?
-
- Specjalista
- Posty: 394
- Rejestracja: 26 lut 2019, o 23:32
- Reputacja: 30
- Imię: Darek
- Samochód: Lacetti
- Silnik: 1.4 B+G
- LPG: Landi Renzo Omegas
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Piszczenie wentylatora nadmuchu
Udało się, gdyby ktoś w przyszłości potrzebował to trzeba puknąć parę razy w ten metalowy trzpień czymś cienkim i jakby go przepchnąć. Z początku tego nie próbowałem bo wydawało mi się, że coś rozwalę.
W międzyczasie się pojawiła inna kwestia. Jeździłem dzisiaj i wczoraj bez tej dmuchawy i zauważyłem że jest jeszcze jeden rodzaj świszczenia, ten co był od dmuchawy był innego rodzaju, ale wcześniej sądziłem że oba są z nią związane. Ten jest o tyle charakterystyczny, że jest zdecydowanie bardziej głośny i wyraźny oraz pojawia się przy dodawaniu gazu, jak puszczam gaz to znika, znów naciskam gaz i pojawia się. Nie jest tak zawsze, w zasadzie to rzadko. Chyba im mocniej wciskam gaz tym głośniej piszczy. Patrzyłem czy nie jest nic luźne wokół dmuchawy, ale nic takiego nie znalazłem, a podczas jazdy tego nie sprawdzę. Kojarzy ktoś coś podobnego?
W międzyczasie się pojawiła inna kwestia. Jeździłem dzisiaj i wczoraj bez tej dmuchawy i zauważyłem że jest jeszcze jeden rodzaj świszczenia, ten co był od dmuchawy był innego rodzaju, ale wcześniej sądziłem że oba są z nią związane. Ten jest o tyle charakterystyczny, że jest zdecydowanie bardziej głośny i wyraźny oraz pojawia się przy dodawaniu gazu, jak puszczam gaz to znika, znów naciskam gaz i pojawia się. Nie jest tak zawsze, w zasadzie to rzadko. Chyba im mocniej wciskam gaz tym głośniej piszczy. Patrzyłem czy nie jest nic luźne wokół dmuchawy, ale nic takiego nie znalazłem, a podczas jazdy tego nie sprawdzę. Kojarzy ktoś coś podobnego?
- none7
- Bywalec
- Posty: 176
- Rejestracja: 18 gru 2017, o 20:40
- Reputacja: 7
- Imię: Karol
- Samochód: Lacetti '05
- Silnik: 1.6, F16D3, 109KM, benz.+LPG
- LPG: STAG QNEXT PLUS
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Piszczenie wentylatora nadmuchu
pewnie świst powietrza w przepustnicy. Zdejmij wąż z przepustnicy i efekt się powiększy
-
- Specjalista
- Posty: 394
- Rejestracja: 26 lut 2019, o 23:32
- Reputacja: 30
- Imię: Darek
- Samochód: Lacetti
- Silnik: 1.4 B+G
- LPG: Landi Renzo Omegas
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Piszczenie wentylatora nadmuchu
Spróbuję, choć to nie brzmi jak powietrze, to raczej coś metalicznego
- littek
- Bywalec
- Posty: 184
- Rejestracja: 10 mar 2017, o 10:54
- Reputacja: 0
- Imię: Mateusz
- Samochód: Lacetti 1.8 CDX HB
- Silnik: F18D3 LPG
- LPG: STAG
- Lokalizacja: Trójmiasto
- Kontakt:
Re: Piszczenie wentylatora nadmuchu
Orientujecie się, czy wentylatory były takie same dla wersji z manualną/automatyczną klimą?
- skull
- Stały bywalec
- Posty: 228
- Rejestracja: 5 gru 2016, o 15:04
- Reputacja: 36
- Imię: Michał
- Samochód: Chevrolet Lacetti SW
- Silnik: F16D3
- LPG: BRC SQ24
- Lokalizacja: Ostrołęka
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości