[Aveo T300] Montaż gaśnicy i apteczki w bagażniku
- tdon
- Zasłużony dla forum
- Posty: 2670
- Rejestracja: 2 sty 2014, o 11:56
- Reputacja: 55
- Imię: Tomek
- Samochód: Hyundai i20 BC3
- Silnik: 1,2 16V 84KM
- LPG: BRC SQ32 DualJet
- Inny samochód: Był Aveo T300 LT+
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
[Aveo T300] Montaż gaśnicy i apteczki w bagażniku
Przed wakacyjnym wyjazdem zamarzyło mi się, aby pomimo wypełnionego bagażnika mieć zawsze apteczkę i gaśnicę pod ręką.
Jeśli chodzi o gaśnicę, to po prawej stronie bagażnika da się przykręcić tę niższą ze stalowym wieszakiem.
Można śmiało i bez strachu wiercić w tym miejscu przez wykładzinę jak na poniższych zdjęciach. Do przykręcenia użyłem solidnych blachowkrętów 5x15. Wkręty bezpiecznie przechodzą przez blachę i widać ich końce od spodu auta:
Sprawa apteczki jest nieco bardziej skomplikowana.
Wymyśliłem montaż po lewej stronie bagażnika we wnęce wykładziny.
Zakupiłem taką z plastikowym koszykiem. Ponieważ miała być przykręcona bezpośrednio do wykładziny, wyciąłem z aluminium blaszkę - podkładkę.
Kupiłem też kawałek taśmy-rzepa, celem dodatkowego zamocowania apteczki: Koszyk zamocowałem przy użyciu sześciu wkrętów M4x10 do blachy po wywierceniu i nagwintowaniu w niej otworów.
Dwa środkowe wkręty mocują również rzepa.
Następnie wykonałem otwory w wykładzinie posługując się koszykiem jako szablonem, odchyliłem wykładzinę (demontaż nie jest wymagany), wsunąłem pod nią blachę i skręciłem całość.
Efekt widać poniżej:
Jeśli chodzi o gaśnicę, to po prawej stronie bagażnika da się przykręcić tę niższą ze stalowym wieszakiem.
Można śmiało i bez strachu wiercić w tym miejscu przez wykładzinę jak na poniższych zdjęciach. Do przykręcenia użyłem solidnych blachowkrętów 5x15. Wkręty bezpiecznie przechodzą przez blachę i widać ich końce od spodu auta:
Sprawa apteczki jest nieco bardziej skomplikowana.
Wymyśliłem montaż po lewej stronie bagażnika we wnęce wykładziny.
Zakupiłem taką z plastikowym koszykiem. Ponieważ miała być przykręcona bezpośrednio do wykładziny, wyciąłem z aluminium blaszkę - podkładkę.
Kupiłem też kawałek taśmy-rzepa, celem dodatkowego zamocowania apteczki: Koszyk zamocowałem przy użyciu sześciu wkrętów M4x10 do blachy po wywierceniu i nagwintowaniu w niej otworów.
Dwa środkowe wkręty mocują również rzepa.
Następnie wykonałem otwory w wykładzinie posługując się koszykiem jako szablonem, odchyliłem wykładzinę (demontaż nie jest wymagany), wsunąłem pod nią blachę i skręciłem całość.
Efekt widać poniżej:
- wszim
- Zasłużony dla forum
- Posty: 15465
- Rejestracja: 10 paź 2013, o 22:04
- Reputacja: 143
- Imię: Wojtek
- Samochód: był orlando
- Silnik: 1.8 2H0 141KM (KL7)
- LPG: BRC SQ24
- Inny samochód: toyota RAV4 2.5 hybrid 4x4 222KM
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Kontakt:
Re: [Aveo T300] Montaż gaśnicy i apteczki w bagażniku
Fajne masz wnęki na taki montaż. W olku takich nie mam. Ale koncepcja I realizacja - git.
Nie bądź obojętny na wojnę w Ukrainie.
- C77
- Fachman
- Posty: 2304
- Rejestracja: 29 mar 2015, o 00:20
- Reputacja: 8
- Imię: Nieomylna Legenda
- Samochód: 1st. Cruze on Drive2
- Silnik: 18XER
- Lokalizacja: Provinz Posen
- Kontakt:
Re: [Aveo T300] Montaż gaśnicy i apteczki w bagażniku
Też uważam że te rzeczy powinny być pod ręką.
W Cruze gaśnica jest już mniej więcej pod ręką "fabrycznie", tzn. wisi na haczyku z boku
natomiast apteczkę ulokowałem w potrzebnym miejscu samemu:
https://www.drive2.ru/l/517644302994638039/
BTW. to podwójny uchwyt więc od razu robi również za uchwyt dla kamizelki odblaskowej
Ale oprócz apteczki, gaśnicy i kamizelki odblaskowej
również trójkąt ostrzegawczy powinien być zawsze pod ręką,
najlepiej na klapie bagażnika jak w niemieckich furach.
https://www.drive2.ru/l/504901238106620005/
W Cruze gaśnica jest już mniej więcej pod ręką "fabrycznie", tzn. wisi na haczyku z boku
natomiast apteczkę ulokowałem w potrzebnym miejscu samemu:
https://www.drive2.ru/l/517644302994638039/
BTW. to podwójny uchwyt więc od razu robi również za uchwyt dla kamizelki odblaskowej
Ale oprócz apteczki, gaśnicy i kamizelki odblaskowej
również trójkąt ostrzegawczy powinien być zawsze pod ręką,
najlepiej na klapie bagażnika jak w niemieckich furach.
https://www.drive2.ru/l/504901238106620005/
Niezmordowany Ex-dowódca Org Division Zasłużony dla Forum ORG
Es ist nicht leicht ein Gott zu sein
Ja na Drive2
Es ist nicht leicht ein Gott zu sein
Ja na Drive2
- tdon
- Zasłużony dla forum
- Posty: 2670
- Rejestracja: 2 sty 2014, o 11:56
- Reputacja: 55
- Imię: Tomek
- Samochód: Hyundai i20 BC3
- Silnik: 1,2 16V 84KM
- LPG: BRC SQ32 DualJet
- Inny samochód: Był Aveo T300 LT+
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Re: [Aveo T300] Montaż gaśnicy i apteczki w bagażniku
Nad trójkątem jeszcze pracuję, klapa to fajne miejsce.
Natomiast ponoć słowacy namiętnie sprawdzają ilość kamizelek i ich dostępność bez potrzeby wychodzenia z auta.
W tej kwestii bagażnik nie spełnia ich wymagań.
Natomiast ponoć słowacy namiętnie sprawdzają ilość kamizelek i ich dostępność bez potrzeby wychodzenia z auta.
W tej kwestii bagażnik nie spełnia ich wymagań.
- C77
- Fachman
- Posty: 2304
- Rejestracja: 29 mar 2015, o 00:20
- Reputacja: 8
- Imię: Nieomylna Legenda
- Samochód: 1st. Cruze on Drive2
- Silnik: 18XER
- Lokalizacja: Provinz Posen
- Kontakt:
Re: [Aveo T300] Montaż gaśnicy i apteczki w bagażniku
Wszystkim nie dogodzisz
Dlatego kiedyś coś postanowiono wspólnie w tym temacie w konwencji wiedeńskiej:
Jednym z praktycznych aspektów tej konwencji jest to, że policja drogowa nie ma prawa nakładania mandatu na kierowców samochodów zagranicznych, wyposażonych zgodnie z wykazem wynikającym z rodzimego prawa o ruchu drogowym, ale niewystarczająco z punktu widzenia kraju, przez który przejeżdżają. W szczególności na przykład policja niemiecka nie może w Niemczech karać polskich kierowców za brak lub nieodpowiednio wyposażoną apteczkę samochodową (w Polsce jest ona zalecana, ale nieobowiązkowa, natomiast pojazdy zarejestrowane w Niemczech muszą ją mieć i to wyposażoną w ściśle określone środki medyczne), a polska policja w Polsce – kierowców niemieckich za brak gaśnicy, która w Niemczech nie jest obowiązkowa.
Dlatego kiedyś coś postanowiono wspólnie w tym temacie w konwencji wiedeńskiej:
Jednym z praktycznych aspektów tej konwencji jest to, że policja drogowa nie ma prawa nakładania mandatu na kierowców samochodów zagranicznych, wyposażonych zgodnie z wykazem wynikającym z rodzimego prawa o ruchu drogowym, ale niewystarczająco z punktu widzenia kraju, przez który przejeżdżają. W szczególności na przykład policja niemiecka nie może w Niemczech karać polskich kierowców za brak lub nieodpowiednio wyposażoną apteczkę samochodową (w Polsce jest ona zalecana, ale nieobowiązkowa, natomiast pojazdy zarejestrowane w Niemczech muszą ją mieć i to wyposażoną w ściśle określone środki medyczne), a polska policja w Polsce – kierowców niemieckich za brak gaśnicy, która w Niemczech nie jest obowiązkowa.
Niezmordowany Ex-dowódca Org Division Zasłużony dla Forum ORG
Es ist nicht leicht ein Gott zu sein
Ja na Drive2
Es ist nicht leicht ein Gott zu sein
Ja na Drive2
- tdon
- Zasłużony dla forum
- Posty: 2670
- Rejestracja: 2 sty 2014, o 11:56
- Reputacja: 55
- Imię: Tomek
- Samochód: Hyundai i20 BC3
- Silnik: 1,2 16V 84KM
- LPG: BRC SQ32 DualJet
- Inny samochód: Był Aveo T300 LT+
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Re: [Aveo T300] Montaż gaśnicy i apteczki w bagażniku
Wczytaj się głębiej.
Dowiesz się, że te ustalenia nie dotyczą kamizelek, jako nieobowiązkowego wyposażenia według ustaleń wiedeńskich.
Jest to wyposażenie dodatkowe, którego można wymagać w zależności od przepisów krajowych.
" Brak kamizelki i apteczki za granicą
Podstawowe wyposażenie pojazdu jest ustalone przez konwencję w rozdziale drugim i trzecim. Określa między innymi barwę świateł, oznaczenia pojazdu, wyposażenie techniczne, gwarantujące bezpieczeństwo poruszania się samochodem, czy sygnały ostrzegawcze, takie jak klakson.
W przypadku, gdy nie posiadamy apteczki lub opon zimowych w naszym samochodzie, a podróżujemy w kraju w którym takie wyposażenie jest wymagane, w przypadku obiekcji policjanta możemy powołać się na zapisy Konwencji Wiedeńskiej z 1968r, która takiego wyposażenia nie wymaga. Za ich brak nie zostaniemy ukarani. Sytuacja może się jednak zmienić, kiedy spowodujemy wypadek, a okaże się, że brak tego wyposażenia (np. opon zimowych), miał wpływ na zaistnienie zdarzenia.
Inaczej jest w przypadku kamizelki odblaskowej. Taką kamizelkę musimy posiadać ze sobą na terenie kraju, który jej wymaga. Nie jest ona traktowana, jako wyposażenie pojazdu. Po prostu kierowca ma obowiązek jej posiadania i założenia, gdy wychodzi z samochodu np. na pasie awaryjnym autostrady. W tym przypadku nie możemy powołać się na zapisy Konwencji Wiedeńskiej. Za brak kamizelki możemy zatem otrzymać mandat od policji."
***
"W podróż warto zabrać ze sobą kamizelkę odblaskową. Kierowca, któremu zepsuje się auto na autostradzie lub w miejscu, gdzie zakazany jest postój, musi mieć ją na sobie, by wyjść z kabiny auta. Takie przepisy obowiązują m.in. w Belgii i we Francji. Z braku kamizelki konwencją się nie wytłumaczymy."
EDIT:
MAM I JA !!!
A CO !!! 8 minut roboty. Przydał się rzep który został po montażu apteczki.
C77, dziękuję za podpowiedź.
Dowiesz się, że te ustalenia nie dotyczą kamizelek, jako nieobowiązkowego wyposażenia według ustaleń wiedeńskich.
Jest to wyposażenie dodatkowe, którego można wymagać w zależności od przepisów krajowych.
" Brak kamizelki i apteczki za granicą
Podstawowe wyposażenie pojazdu jest ustalone przez konwencję w rozdziale drugim i trzecim. Określa między innymi barwę świateł, oznaczenia pojazdu, wyposażenie techniczne, gwarantujące bezpieczeństwo poruszania się samochodem, czy sygnały ostrzegawcze, takie jak klakson.
W przypadku, gdy nie posiadamy apteczki lub opon zimowych w naszym samochodzie, a podróżujemy w kraju w którym takie wyposażenie jest wymagane, w przypadku obiekcji policjanta możemy powołać się na zapisy Konwencji Wiedeńskiej z 1968r, która takiego wyposażenia nie wymaga. Za ich brak nie zostaniemy ukarani. Sytuacja może się jednak zmienić, kiedy spowodujemy wypadek, a okaże się, że brak tego wyposażenia (np. opon zimowych), miał wpływ na zaistnienie zdarzenia.
Inaczej jest w przypadku kamizelki odblaskowej. Taką kamizelkę musimy posiadać ze sobą na terenie kraju, który jej wymaga. Nie jest ona traktowana, jako wyposażenie pojazdu. Po prostu kierowca ma obowiązek jej posiadania i założenia, gdy wychodzi z samochodu np. na pasie awaryjnym autostrady. W tym przypadku nie możemy powołać się na zapisy Konwencji Wiedeńskiej. Za brak kamizelki możemy zatem otrzymać mandat od policji."
***
"W podróż warto zabrać ze sobą kamizelkę odblaskową. Kierowca, któremu zepsuje się auto na autostradzie lub w miejscu, gdzie zakazany jest postój, musi mieć ją na sobie, by wyjść z kabiny auta. Takie przepisy obowiązują m.in. w Belgii i we Francji. Z braku kamizelki konwencją się nie wytłumaczymy."
EDIT:
MAM I JA !!!
A CO !!! 8 minut roboty. Przydał się rzep który został po montażu apteczki.
C77, dziękuję za podpowiedź.
- wszim
- Zasłużony dla forum
- Posty: 15465
- Rejestracja: 10 paź 2013, o 22:04
- Reputacja: 143
- Imię: Wojtek
- Samochód: był orlando
- Silnik: 1.8 2H0 141KM (KL7)
- LPG: BRC SQ24
- Inny samochód: toyota RAV4 2.5 hybrid 4x4 222KM
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Kontakt:
Re: [Aveo T300] Montaż gaśnicy i apteczki w bagażniku
Tomek, to znaczy, że w przypadku awarii samochodu nie możesz biegać po autostradzie bez kamizelki, a nie że musisz posiadać na pokładzie pojazdu, w dodatku w ilościach hurtowych. Ja mam jedną, jedną warto mieć nawet w Polsce. Można mieć i więcej, nie kosztują dużo, ale Słowacki policjant nie ma prawa za jej brak podczas kontroli wystawić ci mandat. Wg mnie ten tekst wprowadza w błąd. Pokaż jego źródło.
Nie bądź obojętny na wojnę w Ukrainie.
- tdon
- Zasłużony dla forum
- Posty: 2670
- Rejestracja: 2 sty 2014, o 11:56
- Reputacja: 55
- Imię: Tomek
- Samochód: Hyundai i20 BC3
- Silnik: 1,2 16V 84KM
- LPG: BRC SQ32 DualJet
- Inny samochód: Był Aveo T300 LT+
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Re: [Aveo T300] Montaż gaśnicy i apteczki w bagażniku
Przykład (za moto.wp.pl):
Cezary Kasprowicz z Polskiego Związku Motorowego:
...Co prawda w myśl Konwencji wiedeńskiej o ruchu drogowym nie jesteśmy do tego zobligowani, ale w praktyce zdarza się, że policjanci za granicą próbują za taki brak wręczyć mandat /apteczka i kamizelki odblaskowe/. Lepiej zaoszczędzić sobie kłopotów. W praktyce do przeszłości należy jednak karanie mandatami za brak zapasowych żarówek czy bezpieczników. Takie zdarzenia miały miejsce przed laty na przykład na Słowacji i było to nadużycie anachronicznego prawa krajowego.
- Kupując apteczkę, warto zwrócić uwagę na jej wyposażenie - dodaje Cezary Kasprowicz. - Najlepiej kupić zestaw zgodny z wymogami kraju, do którego jedziemy. Jeśli zaś chodzi o kamizelkę lub kamizelki odblaskowe, to co prawda zgodnie z Konwencją wiedeńską nie musimy mieć ich w samochodzie, ale w wielu krajach prawo mówi, że opuszczając samochód, na przykład w razie przebicia opony, musimy mieć na sobie kamizelkę. Tego konwencja już nie obejmuje – kwituje nasz rozmówca.
Cezary Kasprowicz z Polskiego Związku Motorowego:
...Co prawda w myśl Konwencji wiedeńskiej o ruchu drogowym nie jesteśmy do tego zobligowani, ale w praktyce zdarza się, że policjanci za granicą próbują za taki brak wręczyć mandat /apteczka i kamizelki odblaskowe/. Lepiej zaoszczędzić sobie kłopotów. W praktyce do przeszłości należy jednak karanie mandatami za brak zapasowych żarówek czy bezpieczników. Takie zdarzenia miały miejsce przed laty na przykład na Słowacji i było to nadużycie anachronicznego prawa krajowego.
- Kupując apteczkę, warto zwrócić uwagę na jej wyposażenie - dodaje Cezary Kasprowicz. - Najlepiej kupić zestaw zgodny z wymogami kraju, do którego jedziemy. Jeśli zaś chodzi o kamizelkę lub kamizelki odblaskowe, to co prawda zgodnie z Konwencją wiedeńską nie musimy mieć ich w samochodzie, ale w wielu krajach prawo mówi, że opuszczając samochód, na przykład w razie przebicia opony, musimy mieć na sobie kamizelkę. Tego konwencja już nie obejmuje – kwituje nasz rozmówca.
Ostatnio zmieniony 26 cze 2019, o 21:15 przez tdon, łącznie zmieniany 2 razy.
- wszim
- Zasłużony dla forum
- Posty: 15465
- Rejestracja: 10 paź 2013, o 22:04
- Reputacja: 143
- Imię: Wojtek
- Samochód: był orlando
- Silnik: 1.8 2H0 141KM (KL7)
- LPG: BRC SQ24
- Inny samochód: toyota RAV4 2.5 hybrid 4x4 222KM
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Kontakt:
Re: [Aveo T300] Montaż gaśnicy i apteczki w bagażniku
To potwierdza co napisałem. W XXI wieku na Słowacji nie dostaniesz mandatu podczas kontroli za takie bzdurki, a chyba o to się obawiasz kompletując wyposażenie auta jak na wojnę
Nie bądź obojętny na wojnę w Ukrainie.
- tdon
- Zasłużony dla forum
- Posty: 2670
- Rejestracja: 2 sty 2014, o 11:56
- Reputacja: 55
- Imię: Tomek
- Samochód: Hyundai i20 BC3
- Silnik: 1,2 16V 84KM
- LPG: BRC SQ32 DualJet
- Inny samochód: Był Aveo T300 LT+
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
- wszim
- Zasłużony dla forum
- Posty: 15465
- Rejestracja: 10 paź 2013, o 22:04
- Reputacja: 143
- Imię: Wojtek
- Samochód: był orlando
- Silnik: 1.8 2H0 141KM (KL7)
- LPG: BRC SQ24
- Inny samochód: toyota RAV4 2.5 hybrid 4x4 222KM
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Kontakt:
Re: [Aveo T300] Montaż gaśnicy i apteczki w bagażniku
w tym
viewtopic.php?f=123&t=7924&start=150#p137841
Oczywiście realizacji wyposażenia nie neguję, każdy sobie wyposaża auto w co chce i z czym czuje się dobrze i bezpiecznie. Jednak lepiej gdy wynika to z przekonania potrzeb, a nie z legend o Słowackiej policji.
viewtopic.php?f=123&t=7924&start=150#p137841
Oczywiście realizacji wyposażenia nie neguję, każdy sobie wyposaża auto w co chce i z czym czuje się dobrze i bezpiecznie. Jednak lepiej gdy wynika to z przekonania potrzeb, a nie z legend o Słowackiej policji.
Nie bądź obojętny na wojnę w Ukrainie.
- etac
- Prezes
- Posty: 23830
- Rejestracja: 4 sie 2013, o 00:31
- Reputacja: 255
- Imię: Krzysztof
- Samochód: Hyundai Tucson
- Silnik: 1.6T 150KM
- LPG: NIE
- Inny samochód: Toyota Yaris Hybrid
- Lokalizacja: SBE
- Kontakt:
Re: [Aveo T300] Montaż gaśnicy i apteczki w bagażniku
no i nie będzie wspólnego grilla
Lekcje prywatne są odpłatne, pytania na forum są darmowe
- wszim
- Zasłużony dla forum
- Posty: 15465
- Rejestracja: 10 paź 2013, o 22:04
- Reputacja: 143
- Imię: Wojtek
- Samochód: był orlando
- Silnik: 1.8 2H0 141KM (KL7)
- LPG: BRC SQ24
- Inny samochód: toyota RAV4 2.5 hybrid 4x4 222KM
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Kontakt:
Re: [Aveo T300] Montaż gaśnicy i apteczki w bagażniku
Mylisz się, właśnie będzie można ciekawie podyskutować.
Nie bądź obojętny na wojnę w Ukrainie.
- etac
- Prezes
- Posty: 23830
- Rejestracja: 4 sie 2013, o 00:31
- Reputacja: 255
- Imię: Krzysztof
- Samochód: Hyundai Tucson
- Silnik: 1.6T 150KM
- LPG: NIE
- Inny samochód: Toyota Yaris Hybrid
- Lokalizacja: SBE
- Kontakt:
Re: [Aveo T300] Montaż gaśnicy i apteczki w bagażniku
ale chyba Tomasz siądzie daleko i przez posłańców będzie przekazywał słowa
Lekcje prywatne są odpłatne, pytania na forum są darmowe
- Regulus
- Zasłużony dla forum
- Posty: 4580
- Rejestracja: 22 mar 2014, o 20:51
- Reputacja: 25
- Imię: Andrzej
- Samochód: Cruze, Spark
- Silnik: 1.8, F18D4, 104 kW
- LPG: TAK
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: [Aveo T300] Montaż gaśnicy i apteczki w bagażniku
Tomek jest ostatnim człowiekiem, którego posądziłbym o obrażanie się. To klawy facet jest Jak kiedyś mawiano: "oby się tacy na kamieniu rodzili!".
- MIDO
- Wymiatacz
- Posty: 1260
- Rejestracja: 5 sty 2014, o 14:38
- Reputacja: 25
- Imię: Miłosz
- Samochód: Aveo T300 LTZ
- Silnik: 1,4 74kW
- LPG: BRC SQ32 Alba
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: [Aveo T300] Montaż gaśnicy i apteczki w bagażniku
Byle nie o wysokości otrzymanych mandatów na słowacji
Nowa odma dobra na wszystko!!!
- tdon
- Zasłużony dla forum
- Posty: 2670
- Rejestracja: 2 sty 2014, o 11:56
- Reputacja: 55
- Imię: Tomek
- Samochód: Hyundai i20 BC3
- Silnik: 1,2 16V 84KM
- LPG: BRC SQ32 DualJet
- Inny samochód: Był Aveo T300 LT+
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Re: [Aveo T300] Montaż gaśnicy i apteczki w bagażniku
Słusznie.
Nie tak dawno temu biegłem do gościa z gaśnicą w ręku.
Na szczęście to tylko turbina pieprznęła dość spektakularnie w dieslu, więc nie było czego gasić.
Dobycie gaśnicy w tym wypadku nie trwało długo, bo akurat bagażnik miałem niemal pusty, no i nie było potrzeby jej użycia...jednak mogło być inaczej (albo według praw Murphy'ego - to tylko kwestia czasu).
Co do apteczki, to od dłuższego czasu bolałem nad tym, że przy załadowanym bagażniku mogę potrzebować kilku minut, aby się do niej dostać (jeśli będę w stanie i będzie na to czas...), co w połączeniu z legendami skłoniło mnie do działania.
Czasem doświadczenie zmienia punkt widzenia ...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości