Witam,
W moim Aveo T250 Sedan na kierownicy z prawej i lewej strony są zaślepki - w których da się zamontować pilot do fabrycznego radia (radio które posiadam to wersja z USB i AUX).
Na allegro jest pełno takich pilotów, np: https://allegro.pl/oferta/panel-sterowa ... 5464391099
Czy takie coś zadziała? Czy jest w kierownicy kabel do wpięcia tego pilota?
Sterowanie radia w kierownicy - dokupienie pilota.
-
- Świeżak
- Posty: 2
- Rejestracja: 16 maja 2019, o 22:50
- Reputacja: 0
- Imię: Edward
- Samochód: Aveo
- Silnik: 84KM
- LPG: TAK
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
- etac
- Prezes
- Posty: 23830
- Rejestracja: 4 sie 2013, o 00:31
- Reputacja: 255
- Imię: Krzysztof
- Samochód: Hyundai Tucson
- Silnik: 1.6T 150KM
- LPG: NIE
- Inny samochód: Toyota Yaris Hybrid
- Lokalizacja: SBE
- Kontakt:
Re: Sterowanie radia w kierownicy - dokupienie pilota.
Obawiam się trzeba wszystko kłaść od nowa. A dowiesz się dopiero po rozebraniu i zdjęciu kierownicy.
Lekcje prywatne są odpłatne, pytania na forum są darmowe
- MIDO
- Wymiatacz
- Posty: 1260
- Rejestracja: 5 sty 2014, o 14:38
- Reputacja: 25
- Imię: Miłosz
- Samochód: Aveo T300 LTZ
- Silnik: 1,4 74kW
- LPG: BRC SQ32 Alba
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Sterowanie radia w kierownicy - dokupienie pilota.
Też nad tym myślałem - u mnie brak jest instalacji, zdejmij zaślepki i zajrzyj do środka...
Nowa odma dobra na wszystko!!!
-
- Świeżak
- Posty: 3
- Rejestracja: 27 wrz 2019, o 19:28
- Reputacja: 0
- Imię: Przemysław
- Samochód: Aveo (T255)
- Silnik: 1.2 benzyna 85KM
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Re: Sterowanie radia w kierownicy - dokupienie pilota.
Witam
Odkopuję temat. Mam identyczny problem. I wiem, że nie mam takiej wiązki przewodów. Moje Aveo to T255 z 2009 roku i podejrzewam, że dorwanie takiej gotowej wiązki w 2019 roku granicy z cudem. Spróbowałbym więc zrobić ją samodzielnie. Posiadam fabryczne radio (takie jak na fotce poniżej). Czy może ktoś wie, w które kostki przy radiu należy się wpiąć i jakie piny? Czy może, po drodze między kierownicą, a radiem jest/powinien być jakiś moduł elektroniczny odpowiadający za przyciski na kierownicy, czy coś w tym stylu?
Radio: fotka z wyprowadzeniem pinów w pilocie na kierownicy:
Odkopuję temat. Mam identyczny problem. I wiem, że nie mam takiej wiązki przewodów. Moje Aveo to T255 z 2009 roku i podejrzewam, że dorwanie takiej gotowej wiązki w 2019 roku granicy z cudem. Spróbowałbym więc zrobić ją samodzielnie. Posiadam fabryczne radio (takie jak na fotce poniżej). Czy może ktoś wie, w które kostki przy radiu należy się wpiąć i jakie piny? Czy może, po drodze między kierownicą, a radiem jest/powinien być jakiś moduł elektroniczny odpowiadający za przyciski na kierownicy, czy coś w tym stylu?
Radio: fotka z wyprowadzeniem pinów w pilocie na kierownicy:
- bubu1769
- Administrator
- Posty: 5809
- Rejestracja: 5 wrz 2018, o 16:40
- Reputacja: 344
- Imię: Bartłomiej
- Samochód: Aveo T250
- Silnik: 1.4 101KM
- Inny samochód: Orlando 1.4T, Meriva A 1.8
- Lokalizacja: Kalisz
- Kontakt:
Re: Sterowanie radia w kierownicy - dokupienie pilota.
W radiu to piny 12 w obu kostkach ale które w pilocie to nie wiem.
Ogólnie pilot działa na zasadzie drabinki rezystorów i potrzebuje jedynie dwóch przewodów do sterowania radia.
Możesz albo spróbować namierzyć miernikiem między którymi pinami zmienia się rezystancja po wciśnięciu któregokolwiek przycisku albo otworzyć pilot i sprawdzić po ścieżkach.
Dodano po 23 minutach 46 sekundach:
Jak tu nie kochać Alledrogo
Ogólnie pilot działa na zasadzie drabinki rezystorów i potrzebuje jedynie dwóch przewodów do sterowania radia.
Możesz albo spróbować namierzyć miernikiem między którymi pinami zmienia się rezystancja po wciśnięciu któregokolwiek przycisku albo otworzyć pilot i sprawdzić po ścieżkach.
Dodano po 23 minutach 46 sekundach:
Jak tu nie kochać Alledrogo
-
- Świeżak
- Posty: 3
- Rejestracja: 27 wrz 2019, o 19:28
- Reputacja: 0
- Imię: Przemysław
- Samochód: Aveo (T255)
- Silnik: 1.2 benzyna 85KM
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Re: Sterowanie radia w kierownicy - dokupienie pilota.
Wielkie dzięki. Spróbuję i dam znać jak wyszło
-
- Świeżak
- Posty: 3
- Rejestracja: 27 wrz 2019, o 19:28
- Reputacja: 0
- Imię: Przemysław
- Samochód: Aveo (T255)
- Silnik: 1.2 benzyna 85KM
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Re: Sterowanie radia w kierownicy - dokupienie pilota.
Ok, wreszcie ogarnąłem temat. Sterowanie działa.
Nic przesadnie skomplikowanego, jednak kilka przeszkód miałem.
Na początek odkręcenie poduszki powietrznej jest torxem rozmiar 50 z bolcem. Większość tego typu kluczy nie ma dziury w środku, ale w końcu udało się znaleźć odpowiednią nasadkę. Kupiłem pilot sterowania radiem z kierownicą z "rozbitka" za 150 zł: Dla osób zastanawiających się nad dołożeniem takiego pilota do swojego Cheviego radzę zwrócić uwagę na stelaż mocujący pilot do kierownicy: Na alledrogo jest sporo aukcji gdzie sprzedają same piloty bez stelaża. Na domiar złego, w moim przypadku, w oryginalnej kierownicy nie ma nawet otworów na śruby mocujące stelaż do konstrukcji kierownicy: Ten problem akurat można łatwo obejść. Można wykonać samodzielnie otwory w odpowiednich miejscach, gdyż na spodniej stronie elementu widocznego na powyższym zdjęciu są zagłębienia, które wystarczy przewiercić na wylot i w ten sposób powstaną otwory dokładnie w odpowiednich miejscach na mocowanie stelaża. Z tym, że stelaż należałoby mieć, lub samodzielnie dorobić. Po wyjęciu poduszki powietrznej wyglądało to u mnie tak: Z otworu w kierownicy wystają przewody od Poduszki powietrznej i klaksonu. Kierownica mocowana jest na śrubę 22. Po odkręceniu jej, kierownica nadal twardo siedzi w miejscu. Trzeba na prawdę dużej siły żeby ściągnąć kierownicę z wału. Odradzam próbę szarpania się z nią ręcznie, gdyż można coś sobie naciągnąć, a nawet jeśli kierownica w końcu puści, to można wyszarpać kierownicę razem z przewodami poduszki i klaksonu, bo kostki prawdopodobnie zakleszczą się w otworze kierownicy. Polecam przyrząd do ściągania łożysk: Trzeba odkręcić 4 śruby mocujące tylną obudowę kierownicy. Wtedy zrobi się odpowiednia przestrzeń na pazury ściągacza, aby móc wycisnąć kierownicę z kolumny.
Po zdjęciu kierownicy wygląda to tak: Na środku jest plastikowy, obrotowy element z żółtą naklejką i koreańskimi "krzaczkami", do którego są wpięte przewody. Jego rolą jest zachowanie połączenia elektrycznego przewodów bez względu na to w jakiej pozycji jest kierownica. Gdyby go nie było, pod wpływem obrotów kierownicy, przewody mogłyby się skręcać lub przecierać . Postanowiłem skorzystać z tego urządzenia. Oprócz trzech przewodów fabrycznych (2 poduszki powietrznej i 1 klaksonu) w złączu były jeszcze 4 wolne miejsca. Niestety nie udało mi się rozebrać tego ustrojstwa żeby zobaczyć jak podłączyć do niego przewody. Postanowiłem wcisnąć je przez otwór z którego wychodzą fabryczne kable poduszki i klaksonu. Używałem przewodów typu linka o przekroju 1,5 mm. Odizolowałem końcówki na długości około 5 mm i pobieliłem cyną. Dało się je wsunąć w otwory tak by dotykały blaszek w środku. Po wciśnięciu w złącze siedzą całkiem ciasno, więc nie ma ryzyka przypadkowego wypięcia. Jak widać na zdjęciu, dwa dodatkowe przewody - czerwony i niebieski - już są zamocowane w złączu. Po odkręceniu urządzenia od kolumny kierownicy na odwrocie widać identyczną złączkę: Zdjęcie trochę niewyraźne ale widać na nim przewody. Czarny od klaksonu, oraz żółty i zielony od poduszki. Pomiędzy są cztery wolne miejsca wraz z widocznymi miedzianymi blaszkami wewnątrz otworów.
Stąd przewody dociągnąłęm do kostek w radiu. Jak zauważył Bubu1769 trzeba je podpiąć do pinów 12 o obu kostkach.
Co ciekawe w mojej instalacji już są przewody podłączone do tych pinów (niebieski i brązowo-biały). Przewody te idą gdzieś wgłąb deski rozdzielczej i nikną w grubym peszlu wraz z pozostałymi przewodami instalacji elektrycznej auta. Nic to. postanowiłem zostawić je w spokoju i przymocować moje nowe przewody obok, do tych samych pinów w kostkach. Trochę się namęczyłem żeby rozebrać kostki i wpiąć do nich moje przewody. Kostki składają się z 4 plastikowych elementów. Niebieska blokada uniemożliwiająca przypadkowe wypięcie się kostki się z radia. Czerwona przetyczka utrzymująca metalowe złączki wewnątrz kostki w odpowiednim miejscu i uniemożliwiająca wysunięcie się ich z kostki podczas wpinania jej do radia. Czarna obudowa kostki i szara wewnętrzna kostka w której tkwią metalowe złączki do których przymocowane są przewody. Najtrudniej było zdjąć czarną obudowę kostki z jej szarego elementu. Są tam trzy zatrzaski - jeden od strony języczka którego się wciska odłączając kostkę od radia - i dwa po przeciwnej stronie. Szczególnie te dwa od spodu są trudne do pokonania. Mimo wszystko udało się wpiąć moje przewody w odpowiednie piny. Po złożeniu wszystkiego w całość sterowanie zadziałało.
Bawiłem się nim tylko chwilę i z tego co mogę stwierdzić możliwości sterowania są dość niewielkie.
Można:
- regulować głośność,
- włączać i wyłączać radio przyciskiem PWR
- krótsze przyciśnięcie przycisku PWR wycisza radio (mute)
- przycisk mode zmienia zakres radia z FM na AM
- przycisk SEEK przełącza kolejno zapamiętane stacje radiowe
- dłuższe przytrzymanie SEEK uruchamia wyszukiwanie stacji
- przyciski głośności umożliwiają regulację equalizera bass\mid\trebble, balansu lewy\prawy głośnik, przednie\tylne głośniki itp., ale żeby to zrobić najpierw trzeba wejść w odpowiednie menu wciskając przycisk "audio" na radiu.
Taki mało użyteczny bajer.
Nic przesadnie skomplikowanego, jednak kilka przeszkód miałem.
Na początek odkręcenie poduszki powietrznej jest torxem rozmiar 50 z bolcem. Większość tego typu kluczy nie ma dziury w środku, ale w końcu udało się znaleźć odpowiednią nasadkę. Kupiłem pilot sterowania radiem z kierownicą z "rozbitka" za 150 zł: Dla osób zastanawiających się nad dołożeniem takiego pilota do swojego Cheviego radzę zwrócić uwagę na stelaż mocujący pilot do kierownicy: Na alledrogo jest sporo aukcji gdzie sprzedają same piloty bez stelaża. Na domiar złego, w moim przypadku, w oryginalnej kierownicy nie ma nawet otworów na śruby mocujące stelaż do konstrukcji kierownicy: Ten problem akurat można łatwo obejść. Można wykonać samodzielnie otwory w odpowiednich miejscach, gdyż na spodniej stronie elementu widocznego na powyższym zdjęciu są zagłębienia, które wystarczy przewiercić na wylot i w ten sposób powstaną otwory dokładnie w odpowiednich miejscach na mocowanie stelaża. Z tym, że stelaż należałoby mieć, lub samodzielnie dorobić. Po wyjęciu poduszki powietrznej wyglądało to u mnie tak: Z otworu w kierownicy wystają przewody od Poduszki powietrznej i klaksonu. Kierownica mocowana jest na śrubę 22. Po odkręceniu jej, kierownica nadal twardo siedzi w miejscu. Trzeba na prawdę dużej siły żeby ściągnąć kierownicę z wału. Odradzam próbę szarpania się z nią ręcznie, gdyż można coś sobie naciągnąć, a nawet jeśli kierownica w końcu puści, to można wyszarpać kierownicę razem z przewodami poduszki i klaksonu, bo kostki prawdopodobnie zakleszczą się w otworze kierownicy. Polecam przyrząd do ściągania łożysk: Trzeba odkręcić 4 śruby mocujące tylną obudowę kierownicy. Wtedy zrobi się odpowiednia przestrzeń na pazury ściągacza, aby móc wycisnąć kierownicę z kolumny.
Po zdjęciu kierownicy wygląda to tak: Na środku jest plastikowy, obrotowy element z żółtą naklejką i koreańskimi "krzaczkami", do którego są wpięte przewody. Jego rolą jest zachowanie połączenia elektrycznego przewodów bez względu na to w jakiej pozycji jest kierownica. Gdyby go nie było, pod wpływem obrotów kierownicy, przewody mogłyby się skręcać lub przecierać . Postanowiłem skorzystać z tego urządzenia. Oprócz trzech przewodów fabrycznych (2 poduszki powietrznej i 1 klaksonu) w złączu były jeszcze 4 wolne miejsca. Niestety nie udało mi się rozebrać tego ustrojstwa żeby zobaczyć jak podłączyć do niego przewody. Postanowiłem wcisnąć je przez otwór z którego wychodzą fabryczne kable poduszki i klaksonu. Używałem przewodów typu linka o przekroju 1,5 mm. Odizolowałem końcówki na długości około 5 mm i pobieliłem cyną. Dało się je wsunąć w otwory tak by dotykały blaszek w środku. Po wciśnięciu w złącze siedzą całkiem ciasno, więc nie ma ryzyka przypadkowego wypięcia. Jak widać na zdjęciu, dwa dodatkowe przewody - czerwony i niebieski - już są zamocowane w złączu. Po odkręceniu urządzenia od kolumny kierownicy na odwrocie widać identyczną złączkę: Zdjęcie trochę niewyraźne ale widać na nim przewody. Czarny od klaksonu, oraz żółty i zielony od poduszki. Pomiędzy są cztery wolne miejsca wraz z widocznymi miedzianymi blaszkami wewnątrz otworów.
Stąd przewody dociągnąłęm do kostek w radiu. Jak zauważył Bubu1769 trzeba je podpiąć do pinów 12 o obu kostkach.
Co ciekawe w mojej instalacji już są przewody podłączone do tych pinów (niebieski i brązowo-biały). Przewody te idą gdzieś wgłąb deski rozdzielczej i nikną w grubym peszlu wraz z pozostałymi przewodami instalacji elektrycznej auta. Nic to. postanowiłem zostawić je w spokoju i przymocować moje nowe przewody obok, do tych samych pinów w kostkach. Trochę się namęczyłem żeby rozebrać kostki i wpiąć do nich moje przewody. Kostki składają się z 4 plastikowych elementów. Niebieska blokada uniemożliwiająca przypadkowe wypięcie się kostki się z radia. Czerwona przetyczka utrzymująca metalowe złączki wewnątrz kostki w odpowiednim miejscu i uniemożliwiająca wysunięcie się ich z kostki podczas wpinania jej do radia. Czarna obudowa kostki i szara wewnętrzna kostka w której tkwią metalowe złączki do których przymocowane są przewody. Najtrudniej było zdjąć czarną obudowę kostki z jej szarego elementu. Są tam trzy zatrzaski - jeden od strony języczka którego się wciska odłączając kostkę od radia - i dwa po przeciwnej stronie. Szczególnie te dwa od spodu są trudne do pokonania. Mimo wszystko udało się wpiąć moje przewody w odpowiednie piny. Po złożeniu wszystkiego w całość sterowanie zadziałało.
Bawiłem się nim tylko chwilę i z tego co mogę stwierdzić możliwości sterowania są dość niewielkie.
Można:
- regulować głośność,
- włączać i wyłączać radio przyciskiem PWR
- krótsze przyciśnięcie przycisku PWR wycisza radio (mute)
- przycisk mode zmienia zakres radia z FM na AM
- przycisk SEEK przełącza kolejno zapamiętane stacje radiowe
- dłuższe przytrzymanie SEEK uruchamia wyszukiwanie stacji
- przyciski głośności umożliwiają regulację equalizera bass\mid\trebble, balansu lewy\prawy głośnik, przednie\tylne głośniki itp., ale żeby to zrobić najpierw trzeba wejść w odpowiednie menu wciskając przycisk "audio" na radiu.
Taki mało użyteczny bajer.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości