Opony całoroczne
-
- Aktywny
- Posty: 88
- Rejestracja: 22 cze 2018, o 13:15
- Reputacja: 1
- Imię: Dawid
- Samochód: Aveo T250
- Silnik: 1.2 16v
- LPG: LPG BRC
- Lokalizacja: Jaworzno
- Kontakt:
Opony całoroczne
Odważyłem się kupić opony wielosezonowe. Barum 195/50 r15. Co sądzicie o takim wyborze? Jeżdżę dopiero dwa dni więc wiele nie mogę powiedzieć. Na pewno jest ciszej i prowadzi się jak po sznurku. Zima zweryfikuje czy są coś warte.
-
- Fachman
- Posty: 4993
- Rejestracja: 13 lis 2016, o 20:57
- Reputacja: 35
- Imię: Mariusz
- Samochód: Orlando 1.8 LPG LT+
- Silnik: 1.8 2HO, 141KM Pb
- LPG: BRC SQ24 Genius 1500
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Re: Opony całoroczne
Kiedyś były tylko takie, i wszyscy dawali radę.
Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka
-
- Wymiatacz
- Posty: 1630
- Rejestracja: 22 sie 2014, o 16:07
- Reputacja: 24
- Imię: Ryszard
- Samochód: Cruze LT
- Silnik: 1.8, 2H0, 141KM,
- LPG: BRC SQ24.11
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Opony całoroczne
Które dokładnie. Ogólnie przy całorocznych to na śniegu nie powinno być źle. Latem na suchym też. Najbardziej trzeba uważać na mokrym. będą głośniejsze. Brak konieczności wymiany opon co sezon - bezcenne.
-
- Aktywny
- Posty: 88
- Rejestracja: 22 cze 2018, o 13:15
- Reputacja: 1
- Imię: Dawid
- Samochód: Aveo T250
- Silnik: 1.2 16v
- LPG: LPG BRC
- Lokalizacja: Jaworzno
- Kontakt:
Re: Opony całoroczne
Barum Quartalis 5 195/50 r15. Nawet ciche są. Dobrze się trzymają drogi. Zobaczymy jak długo.
- tdon
- Zasłużony dla forum
- Posty: 2670
- Rejestracja: 2 sty 2014, o 11:56
- Reputacja: 55
- Imię: Tomek
- Samochód: Hyundai i20 BC3
- Silnik: 1,2 16V 84KM
- LPG: BRC SQ32 DualJet
- Inny samochód: Był Aveo T300 LT+
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Re: Opony całoroczne
Jaki jest cel zakupu takich opon ?
Jestem stanowczo przeciwny takim rozwiązaniom.
Dobra opona letnia ma jednak zupełnie inne cechy niż dobra opona zimowa i próba wykonania czegoś pośredniego zawsze będzie daleko idącym kompromisem.
Jeśli coś jest do wszystkiego, to zapewne jest do niczego.
Doprawdy nie wiem jak skomentować tłumaczenia kolegi, że kiedyś (w czasach kiedy jeździliśmy maluchami) były tylko takie opony. Zapewne w tamtych czasach kolega nie posiadał także komórki i dawał radę, a dziś ją ma...
Osobiście kupiłem w tym roku GoodYear Efficientgrip Performance. Są doskonałe.
Na oponach i hamulcach nie będę oszczędzał - zresztą jakie oszczędzanie, skoro swoje kupiłem po 178 zł (+10 za przesyłkę).
Ponadto uważam, że brak konieczności wymiany opon co sezon może skutkować brakiem dbałości o ogólny serwis ogumienia (wyważenie raz na jakiś rozsądny czas, ocena wizualna stanu, geometria opony widziana na wyważarce).
Jestem stanowczo przeciwny takim rozwiązaniom.
Dobra opona letnia ma jednak zupełnie inne cechy niż dobra opona zimowa i próba wykonania czegoś pośredniego zawsze będzie daleko idącym kompromisem.
Jeśli coś jest do wszystkiego, to zapewne jest do niczego.
Doprawdy nie wiem jak skomentować tłumaczenia kolegi, że kiedyś (w czasach kiedy jeździliśmy maluchami) były tylko takie opony. Zapewne w tamtych czasach kolega nie posiadał także komórki i dawał radę, a dziś ją ma...
Osobiście kupiłem w tym roku GoodYear Efficientgrip Performance. Są doskonałe.
Na oponach i hamulcach nie będę oszczędzał - zresztą jakie oszczędzanie, skoro swoje kupiłem po 178 zł (+10 za przesyłkę).
Ponadto uważam, że brak konieczności wymiany opon co sezon może skutkować brakiem dbałości o ogólny serwis ogumienia (wyważenie raz na jakiś rozsądny czas, ocena wizualna stanu, geometria opony widziana na wyważarce).
- Regulus
- Zasłużony dla forum
- Posty: 4580
- Rejestracja: 22 mar 2014, o 20:51
- Reputacja: 25
- Imię: Andrzej
- Samochód: Cruze, Spark
- Silnik: 1.8, F18D4, 104 kW
- LPG: TAK
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Opony całoroczne
No to możemy się spierać. Żeby zostać w temacie komórek zapytam, kto w kraju iPhone'a wymienia opony?
- wszim
- Zasłużony dla forum
- Posty: 15465
- Rejestracja: 10 paź 2013, o 22:04
- Reputacja: 143
- Imię: Wojtek
- Samochód: był orlando
- Silnik: 1.8 2H0 141KM (KL7)
- LPG: BRC SQ24
- Inny samochód: toyota RAV4 2.5 hybrid 4x4 222KM
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Kontakt:
Re: Opony całoroczne
Oglądając testy opon całorocznych nie jest źle. Na pewno trzeba brać pod uwagę profil wykorzystywania samochodu zimą. Przy obecnych zimach mieszkając w terenach nizinnych lub na Pomorzu, dojeżdżając tylko do pracy lub sklepu, korzystając z dróg szybko odśnieżanych i solonych, zapewne wielosezonówka będzie wystarczająca. Ja jednak z praktyki wiem, że bez dobrych agresywnych opon zimowych wyjazd w Alpy czy choćby moje beskidzkie tereny to trzeba być "bohaterem" i mieć dużo czasu i kasy. Zimą w górach wielosezonówka się nie sprawdza, a letnia to samobójstwo.
Nie bądź obojętny na wojnę w Ukrainie.
- Regulus
- Zasłużony dla forum
- Posty: 4580
- Rejestracja: 22 mar 2014, o 20:51
- Reputacja: 25
- Imię: Andrzej
- Samochód: Cruze, Spark
- Silnik: 1.8, F18D4, 104 kW
- LPG: TAK
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Opony całoroczne
Przesadzasz, jeździłem na Vredestein-ach w słowackie Tatry - łańcuchy się zakłada w 10 minut jak jest 'konec chemickego posypu'
- wszim
- Zasłużony dla forum
- Posty: 15465
- Rejestracja: 10 paź 2013, o 22:04
- Reputacja: 143
- Imię: Wojtek
- Samochód: był orlando
- Silnik: 1.8 2H0 141KM (KL7)
- LPG: BRC SQ24
- Inny samochód: toyota RAV4 2.5 hybrid 4x4 222KM
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Kontakt:
Re: Opony całoroczne
No właśnie, mając dobre zimówki można w większości przypadków odpuścić łańcuchy. Jeszcze nigdy nie używałem łańcuchów.
Wróć! Raz użyłem żeby sprawdzić jak to działa. Masakra.
Wróć! Raz użyłem żeby sprawdzić jak to działa. Masakra.
Nie bądź obojętny na wojnę w Ukrainie.
- Regulus
- Zasłużony dla forum
- Posty: 4580
- Rejestracja: 22 mar 2014, o 20:51
- Reputacja: 25
- Imię: Andrzej
- Samochód: Cruze, Spark
- Silnik: 1.8, F18D4, 104 kW
- LPG: TAK
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Opony całoroczne
Zgodzę się, że dobre - takie powyżej 1000 zł/szt. Bo średnie (Pirelli Sottozero) nie dają rady
Nie rozumiem, dlaczego masakra - ja to lubiłem nawet tak popieprzać pod górke jak czołg na gąsiennicach i patrzeć na tych ślizgających się na 'zimówkach' biedaków ...
No fakt, dekle zmasakruje, ale to można kupić 'zimowe' za 20 zł.
Nie rozumiem, dlaczego masakra - ja to lubiłem nawet tak popieprzać pod górke jak czołg na gąsiennicach i patrzeć na tych ślizgających się na 'zimówkach' biedaków ...
No fakt, dekle zmasakruje, ale to można kupić 'zimowe' za 20 zł.
- wszim
- Zasłużony dla forum
- Posty: 15465
- Rejestracja: 10 paź 2013, o 22:04
- Reputacja: 143
- Imię: Wojtek
- Samochód: był orlando
- Silnik: 1.8 2H0 141KM (KL7)
- LPG: BRC SQ24
- Inny samochód: toyota RAV4 2.5 hybrid 4x4 222KM
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Kontakt:
Re: Opony całoroczne
Jechałeś na łańcuchach dłużej niż 3 minuty? rururururururururuururururururururururururururuur ,a jak szybciej to rrrrrrrrrruuuuuuuuuuuuu i plomby wypadają a zawieszenie płacze z rozpaczy.
Nie bądź obojętny na wojnę w Ukrainie.
- Regulus
- Zasłużony dla forum
- Posty: 4580
- Rejestracja: 22 mar 2014, o 20:51
- Reputacja: 25
- Imię: Andrzej
- Samochód: Cruze, Spark
- Silnik: 1.8, F18D4, 104 kW
- LPG: TAK
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Opony całoroczne
Wojtek, ale ja jeździłem PO ŚNIEGU!
- wszim
- Zasłużony dla forum
- Posty: 15465
- Rejestracja: 10 paź 2013, o 22:04
- Reputacja: 143
- Imię: Wojtek
- Samochód: był orlando
- Silnik: 1.8 2H0 141KM (KL7)
- LPG: BRC SQ24
- Inny samochód: toyota RAV4 2.5 hybrid 4x4 222KM
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Kontakt:
Re: Opony całoroczne
Czyli po "miętkim" śniegu. To fakt, wtedy nie robi rururu jak po twardym śniegu, ale robi satra ratra i faktycznie zasuwa jak ratrak Niestety wadą łańcuchów jest konieczność ich ściągania i zakładania. Zwłaszcza gdy ciemno, zimno i kopny śnieg. A w zimie jest ciemno i zimno a skoro śnieg miękki to jest to kopny śnieg.
Nie bądź obojętny na wojnę w Ukrainie.
- Regulus
- Zasłużony dla forum
- Posty: 4580
- Rejestracja: 22 mar 2014, o 20:51
- Reputacja: 25
- Imię: Andrzej
- Samochód: Cruze, Spark
- Silnik: 1.8, F18D4, 104 kW
- LPG: TAK
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Opony całoroczne
Nie wszyscy na stoku od świtu do zmroku. Jak z Tobą koresponduję, to odruchowo rymuję
- Kraviec
- Profesjonalista
- Posty: 851
- Rejestracja: 23 lis 2014, o 23:46
- Reputacja: 13
- Imię: Michał
- Samochód: Epica V250
- Silnik: 2.0, X20D1, 144KM
- LPG: KME Nevo
- Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Opony całoroczne
Tomek, oczywiście nie jeździłeś na takich opon i tylko możesz się domyślać jak się sprawują.
Wśród większości moich znajomych jak mówię, że robię około 20kkm rocznie to robią wielkie oczy, że tyle kilometrów trzaskam. Oczywiście 20kkm to żaden wyczyn ale... biorąc pod uwagę, że oni robią 6-7kkm, ich żony 3-4kkm to nic dziwnego. W takich autach opona całoroczna jest idealnym rozwiązaniem. Właśnie jeden znajomy sprzedaje teraz opony zimowe z 2011 roku z bieżnikiem 6,5mm i wyglądają one po prostu słabo ze względu na wiek. Przejeździły u niego w dwóch autach, guma jest już twarda i na pewno w zimę nie będą miały swoich optymalnych parametrów. Druga sprawa, że od 5-6lat jakość gumy tragicznie się pogorszyła, miesiąc temu w rodzinie kupili Focusa mk3 z 2014 roku wraz z dwoma kompletami opon z dużą ilością bieżnika i co z tego... jak goodeyar zimowy z 2014 roku ma cały sparciały bieżnik, znowu bieżnik nie zdążył się zużyć, a opona jak dla mnie śmietnik - ja bym na takiej już bał się jeździć. Jeden mądry z rodziny tylko mnie się posłuchał i 1,5-2lata temu kupił całoroczne vredesteiny i jest mega zadowolony, kilka dni temu wrócił z Chorwacji i nie miał żadnych zastrzeżeń, zimą też sobie chwalił.
Ja codziennie śmigam autostradą i wiadomo, że muszę mieć porządne dwa komplety ale wszystkim co robią małe przebiegi będę zawsze polecał całoroczne. Sam kiedyś jeździłem na niby słabych Dębicach Navigator 2 i dawały bez problemu radę, a jak był nagły atak zimy i opady śniegu to wszyscy się grzebali albo stali w kolejce do wulkanizacji, a ja ich wyprzedzałem na pełnym gazie i śmiałem się
I jeszcze jedno - wszystkich negatywnie nastawionych do opon całorocznych chciałbym wpuścić na jakiś tor, raz dać całoroczne, raz letnie i założę się, że wielu nie zgadnie na czym jedzie w danym momencie.
-
- Profesjonalista
- Posty: 585
- Rejestracja: 22 paź 2014, o 09:59
- Reputacja: 0
- Imię: Marcin
- Samochód: Evanda
- Silnik:
- Lokalizacja: Puławy
- Kontakt:
- wszim
- Zasłużony dla forum
- Posty: 15465
- Rejestracja: 10 paź 2013, o 22:04
- Reputacja: 143
- Imię: Wojtek
- Samochód: był orlando
- Silnik: 1.8 2H0 141KM (KL7)
- LPG: BRC SQ24
- Inny samochód: toyota RAV4 2.5 hybrid 4x4 222KM
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Kontakt:
Re: Opony całoroczne
Można powiedzieć, że podsumowanie jota w jotę to co co sam wcześniej stwierdziłem
redakcja motofakty pisze:Po co w takim razie producenci wprowadzają na rynek opony całoroczne? U podstaw decyzji o ich wyborze (zamiast dwóch kompletów: letniego i zimowego), w większości przypadków stoi argument finansowy, a dokładniej rzecz biorąc – oszczędności wynikające z możliwości uniknięcia sezonowej wymiany ogumienia.
„Opony całoroczne, choć pozwalają na pewne oszczędności, skierowane są do dość wąskiej grupy kierowców. Należą do nich przede wszystkim osoby jeżdżące niewiele, czyli kilka tysięcy kilometrów w ciągu roku, poruszające się głównie w obrębie miasta oraz posiadające samochody o niskiej mocy silnika” – wyjaśnia Łukasz Bazarewicz z AlejaOpon.pl.
Nie bądź obojętny na wojnę w Ukrainie.
- Regulus
- Zasłużony dla forum
- Posty: 4580
- Rejestracja: 22 mar 2014, o 20:51
- Reputacja: 25
- Imię: Andrzej
- Samochód: Cruze, Spark
- Silnik: 1.8, F18D4, 104 kW
- LPG: TAK
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Opony całoroczne
A ja przychylam sie do tego co mówi Michał - dwa komplety zbyt wolno sie zużywają - nawet przy rocznych przebiegach 15-17 kkm mam opony z dobrym bieżnikiem, ale 8-letnie. I co , jeździc do 10-12 lat czy wyrzucić zanim się zużyją?
Mnie najbardziej przekonuje przykład USA - w końcu największego rynku motoryzacyjnego - tam nikt o zmianie opon nie słyszał.
Mnie najbardziej przekonuje przykład USA - w końcu największego rynku motoryzacyjnego - tam nikt o zmianie opon nie słyszał.
-
- Profesjonalista
- Posty: 585
- Rejestracja: 22 paź 2014, o 09:59
- Reputacja: 0
- Imię: Marcin
- Samochód: Evanda
- Silnik:
- Lokalizacja: Puławy
- Kontakt:
Re: Opony całoroczne
Oczywiście nikt nie słyszał i dlatego możemy oglądać takie obrazki: https://www.youtube.com/watch?v=0g_KNsg_CbgMnie najbardziej przekonuje przykład USA - w końcu największego rynku motoryzacyjnego - tam nikt o zmianie opon nie słyszał.
lub takie:
https://www.youtube.com/watch?v=Wp2sqrfGSPI
- wszim
- Zasłużony dla forum
- Posty: 15465
- Rejestracja: 10 paź 2013, o 22:04
- Reputacja: 143
- Imię: Wojtek
- Samochód: był orlando
- Silnik: 1.8 2H0 141KM (KL7)
- LPG: BRC SQ24
- Inny samochód: toyota RAV4 2.5 hybrid 4x4 222KM
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Kontakt:
Re: Opony całoroczne
Andrzej o którym stanie w USA piszesz? Bo w jednych się opony zmienia w innych nie zmienia, zależnie w której części geograficznej stan leży.
W tym roku mam ostatni sezon opon letnich (5 lat). W zasadzie na wiosnę się wahałem czy nie zmienić ale wyszło, że jeszcze sezon pojeżdżą. Podobnie ostatnią zimę wytrzymają zimówki. Czyli po 5 latach 80..90tys km (średnia 17tys/rok) mam zużyte 2 komplety opon(zimówki ciut dłużej, bo na nich krócej się jeździ w roku). Sądzę gdybym posiadał wielosezonowe również zużyłbym ich 2 komplety, bo przecież nie mogą się mniej zużywać.
Dodano po 7 minutach 28 sekundach:
Oszczędność na wielosezonówkach to tylko taka, że nie trzeba ich na samochodzie zmieniać. Ja mam dwa komplety kół zimowe/
letnie więc i tak sam sobie wymieniam, czyli muszę poświęcić im popołudnie. Przy okazji robię przegląd hamulców i smarowanie prowadnic, płukanie podwozia i nadkoli z soli, konserwacja i czyszczenie felg. No ale przy aucie lubię coś porobić, więc nie jest to dla mnie trauma.
W tym roku mam ostatni sezon opon letnich (5 lat). W zasadzie na wiosnę się wahałem czy nie zmienić ale wyszło, że jeszcze sezon pojeżdżą. Podobnie ostatnią zimę wytrzymają zimówki. Czyli po 5 latach 80..90tys km (średnia 17tys/rok) mam zużyte 2 komplety opon(zimówki ciut dłużej, bo na nich krócej się jeździ w roku). Sądzę gdybym posiadał wielosezonowe również zużyłbym ich 2 komplety, bo przecież nie mogą się mniej zużywać.
Dodano po 7 minutach 28 sekundach:
Oszczędność na wielosezonówkach to tylko taka, że nie trzeba ich na samochodzie zmieniać. Ja mam dwa komplety kół zimowe/
letnie więc i tak sam sobie wymieniam, czyli muszę poświęcić im popołudnie. Przy okazji robię przegląd hamulców i smarowanie prowadnic, płukanie podwozia i nadkoli z soli, konserwacja i czyszczenie felg. No ale przy aucie lubię coś porobić, więc nie jest to dla mnie trauma.
Nie bądź obojętny na wojnę w Ukrainie.
- Regulus
- Zasłużony dla forum
- Posty: 4580
- Rejestracja: 22 mar 2014, o 20:51
- Reputacja: 25
- Imię: Andrzej
- Samochód: Cruze, Spark
- Silnik: 1.8, F18D4, 104 kW
- LPG: TAK
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Opony całoroczne
Super! Ale na lodzie to i najdroższe Nokiany nic nie pomogą....MarcinekNu2 pisze: ↑1 sie 2018, o 22:03Oczywiście nikt nie słyszał i dlatego możemy oglądać takie obrazki: https://www.youtube.com/watch?v=0g_KNsg_Cbg
lub takie:
https://www.youtube.com/watch?v=Wp2sqrfGSPI
W stanie Illinois np. - ale świat sie zmienia, może i tam moda ta dotarła, ostatnio sprawdzałem ze dwa lata temu, przy poprzedniej dyskusji - nie było sezonowych w ofercie oponiarzy.
-
- Fachman
- Posty: 4993
- Rejestracja: 13 lis 2016, o 20:57
- Reputacja: 35
- Imię: Mariusz
- Samochód: Orlando 1.8 LPG LT+
- Silnik: 1.8 2HO, 141KM Pb
- LPG: BRC SQ24 Genius 1500
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Re: Opony całoroczne
Na lód pomogają zimówki z kolcami. Cała Skandynawia na nich jeździ. Ale w Polsce są zabronione.
Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka
- Kraviec
- Profesjonalista
- Posty: 851
- Rejestracja: 23 lis 2014, o 23:46
- Reputacja: 13
- Imię: Michał
- Samochód: Epica V250
- Silnik: 2.0, X20D1, 144KM
- LPG: KME Nevo
- Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Opony całoroczne
Prawidłowo, że w Polsce są zabronione, tam gdzie można na nich jeździć nie używa się soli, na drodze jest ciągle ubity śnieg albo śnieg z lodem.
- huri_khan
- Zasłużony dla forum
- Posty: 5067
- Rejestracja: 9 sie 2013, o 09:29
- Reputacja: 74
- Imię: Robert
- Samochód: Kia Proceed
- Silnik: 1,4 T
- Inny samochód: Ford Mondeo
- Lokalizacja: Bytom
- Kontakt:
Re: Opony całoroczne
Skandynawia jednak jest w innej strefie klimatycznej szczególnie północne rejony. W Niemczech, Austrii, Czechach też nie są kolce dozwolone.
Wysłane z mojego P20 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego P20 przy użyciu Tapatalka
240 000 km z Chevroletem w zupełności wystarczyło
-
- Bywalec
- Posty: 197
- Rejestracja: 17 maja 2016, o 16:04
- Reputacja: 0
- Imię: Zenon
- Samochód: Aveo
- Silnik:
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Opony całoroczne
jeżeli można to też napisze parę słów na temat całorocznych. od parunastu lat zawsze uzywałem 2 kompletów opon: zimowe i letnie. w pop. roku kupiłem jednak samochód z oponami całorocznymi i pierwsze wrażenia jazdy zimą były tragiczne. samochód poprawnie się zachowywał do prędkości 50-60 km/h, potem już zaczynało go kiwać. Droga - normalna powiatowa- powierzchnia nie była specjalnie czarna, leżał miejscami ubity śnieg. Dobrze ze z pop. samochodu zostały mi opony zimowe (taki sam rozmiar- nie zdążyłem sprzedać) wiec szybko je zmieniłem - poprawa natychmiastowa. tam gdzie jechałem te wspomniana 50-60km/h teraz mogłem jechać (na zimówkach) 80-90km/h. nie było kiwania czy też niestabilności. czułem się pewniej. w mieście nie czułem różnicy ale już w trasie- tak. Latem nie czuć dużej rznicy pomiędzy oponą letnią a całoroczną. Tak więc uważam że opony całoroczne są dobre do miasta i dla kogoś kto mało jeżdzi. Teraz mam tak. Opony zimowe na zimę (stare z pop. autka) a całoroczne na resztę sezonu. Jak mnie zaskoczy zima na całorocznych to bedę musiał jezdzić trochę wolniej ale lepiej niż na letnich. ale i tak zmienię na zimowe.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość