Powiem tak, auto zostało sprzedane za ponad 4000 zł (

) Pan oglądał każdy zakamarek, powiedział, że zabiera. Nie spierałem się z nim ani trochę

.
Uważam, że za taki stan samochodu dostałem bardzo dobre pieniądze...
I postanowiłem sobie jedną rzecz: nie chcę już Chevroleta

. Pomimo zamiłowania do tego typu marek nie kupiłbym już Chevroleta chyba, że 2009 w górę, ale musiałby być igła... Spark nie oferował wiele więcej niż Daewoo Matiz, którego cały czas posiadam, Spark miał droższe części, był bardziej podsterowny i przede wszystkim o wiele droższy w eksploatacji ( jeśli części nie pasują od Daewoo).
Nowym nabytkiem został Peugeot 107. Straszy o rok od Sparka/Matiza, ale blacha w stanie idealnym, sam diagnosta powiedział, że tak zadbanej 107 nie widział. Czuć różnice między 107 a Matizem nawet w samym komforcie, dynamice i jakości wykonania, oczywiście na + dla Peugeota

.
Pozdrawiam i temat do zamknięcia.
P.S Z forum jeszcze nie zrezygnuje bo dalej posiadam Chevroleta Tacume w stanie igła (pewnie dlatego, że to jeszcze konstrukcja Daewoo


)
Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka