Turbina

Stuka, puka, kapie, cieknie...
ODPOWIEDZ
herman00
Bywalec
Posty: 105
Rejestracja: 12 lut 2016, o 18:50
Reputacja: 0
Imię: Robert
Samochód: Captiva 2,0 Man2006
Silnik: Z20S 150KM
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Turbina

Post autor: herman00 » 31 sty 2020, o 08:46

Captiva 2,0 2006 r. i 220kkm przebiegu. Kapie mi olej i to kapie gdzieś z turbiny. Mechanior twierdzi, że aby wyjąć turbinę trzeba wyjmować cały silnik. Wyjmował któryś z kolegów turbo w wersji 150 koników ?

John Wayne
Profesjonalista
Posty: 587
Rejestracja: 23 wrz 2016, o 15:26
Reputacja: 2
Imię: Przemek
Samochód: Captiva 2.0D MT 2007
Silnik: 2.0, diesel, 150KM
Lokalizacja: Gdynia Poznań
Kontakt:

Re: Turbina

Post autor: John Wayne » 31 sty 2020, o 09:36

Fakt, że jest tam ciasno...

https://youtu.be/CazPIOWaJjU

Awatar użytkownika
bubu1769
Administrator
Posty: 6870
Rejestracja: 5 wrz 2018, o 16:40
Reputacja: 457
Imię: Bartłomiej
Samochód: Aveo T250
Silnik: 1.4 101KM
Inny samochód: Orlando 1.4T, Meriva A 1.8
Lokalizacja: Kalisz
Kontakt:

Re: Turbina

Post autor: bubu1769 » 31 sty 2020, o 10:03

Podobnie jak w Megane II 1.9 dCi.

kochar
Wymiatacz
Posty: 1583
Rejestracja: 6 paź 2016, o 17:13
Reputacja: 90
Imię: Jan
Samochód: ORLANDO 2.0l VCDI
Silnik: 163KM, diesel
Lokalizacja: Łódź

Re: Turbina

Post autor: kochar » 31 sty 2020, o 10:32

herman00 pisze:
31 sty 2020, o 08:46
Captiva 2,0 2006 r. i 220kkm przebiegu. Kapie mi olej i to kapie gdzieś z turbiny. Mechanior twierdzi, że aby wyjąć turbinę trzeba wyjmować cały silnik. Wyjmował któryś z kolegów turbo w wersji 150 koników ?
Jesteś pewien że to z turbiny, może jest to olej z odmy. :witam:
*Nie jestem mechanikiem samochodowym! ;)

herman00
Bywalec
Posty: 105
Rejestracja: 12 lut 2016, o 18:50
Reputacja: 0
Imię: Robert
Samochód: Captiva 2,0 Man2006
Silnik: Z20S 150KM
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Turbina

Post autor: herman00 » 31 sty 2020, o 12:25

No niestety nie jestem mechanikiem i nie mam pewności że nie cieknie z odmy, ale na podesłanym filmiku nie widzę wyciągania silnika, jakoś czarodziejom ze wschodu udaje się włożyć łapki i wyciągnąć element.

John Wayne
Profesjonalista
Posty: 587
Rejestracja: 23 wrz 2016, o 15:26
Reputacja: 2
Imię: Przemek
Samochód: Captiva 2.0D MT 2007
Silnik: 2.0, diesel, 150KM
Lokalizacja: Gdynia Poznań
Kontakt:

Re: Turbina

Post autor: John Wayne » 31 sty 2020, o 12:31

Ja miałem regenerowaną turbinę (nie do końca potrzebie jak się okazało, ale to inna historia) i nic mi nie mówili o wyciąganiu silnika...

Awatar użytkownika
bubu1769
Administrator
Posty: 6870
Rejestracja: 5 wrz 2018, o 16:40
Reputacja: 457
Imię: Bartłomiej
Samochód: Aveo T250
Silnik: 1.4 101KM
Inny samochód: Orlando 1.4T, Meriva A 1.8
Lokalizacja: Kalisz
Kontakt:

Re: Turbina

Post autor: bubu1769 » 31 sty 2020, o 13:04

W TIS-ie też brak wzmianki o konieczności wyjmowania silnika.
Captiva 2.0 demontaz kolektora wydechowego.pdf
(249.02 KiB) Pobrany 179 razy

herman00
Bywalec
Posty: 105
Rejestracja: 12 lut 2016, o 18:50
Reputacja: 0
Imię: Robert
Samochód: Captiva 2,0 Man2006
Silnik: Z20S 150KM
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Turbina

Post autor: herman00 » 31 sty 2020, o 13:40

Dzięki. No właśnie, miejsca może mało, ale żeby cały silnik, chyba chcą mnie naciągnąć.

kochar
Wymiatacz
Posty: 1583
Rejestracja: 6 paź 2016, o 17:13
Reputacja: 90
Imię: Jan
Samochód: ORLANDO 2.0l VCDI
Silnik: 163KM, diesel
Lokalizacja: Łódź

Re: Turbina

Post autor: kochar » 31 sty 2020, o 13:47

Masz jakiś problem z silnikiem czy tylko ten olej niby z turbiny.
*Nie jestem mechanikiem samochodowym! ;)

herman00
Bywalec
Posty: 105
Rejestracja: 12 lut 2016, o 18:50
Reputacja: 0
Imię: Robert
Samochód: Captiva 2,0 Man2006
Silnik: Z20S 150KM
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Turbina

Post autor: herman00 » 31 sty 2020, o 14:54

Trudne pytanie, nie wiem, problem z samochodem, czy głową ? Jak się ma samochód 14 lat, jeździ się nim i się go lubi, to każda zmiana brzmienia, warkotu, klekotania jest podejrzana dla właściciela. przed 10-11 laty w kilku warsztatach byłem zanim sam nie doszedłem do tego, że padło łożysko koła. Kilku mechaników słuchało i nie słyszało klekotu zaworów, zanim sam nie doszedłem do tego, że aby im pokazać to trzeba zdjąć filtr powietrza i wtedy "o no rzeczywiście wałek....". Teraz zmieniłem skrzynię biegów, bo oryginalna bardzo hałasowała, łożyska już raz były zmieniane i znów "wyleciały". Skrzynia ze świeżego rozbitka (po 86kkm) rewelka, cicha, biegi wchodzą do końca, ale po przejechanych 2 tysiącach kilometrów zaczynają z lekkim oporem, a silnik zmienił "gang" i zrobił się jakiś mułowaty i słychać według mnie turbinę, a olej gdzieś tam kapie z boku silnika i na pewno nie nisko przy podwoziu. Przeczuwam jakieś problemy.

Awatar użytkownika
bart82
Bywalec
Posty: 151
Rejestracja: 28 kwie 2018, o 22:55
Reputacja: 1
Imię: Bartłomiej
Samochód: Captiva
Silnik: 2.4 4WD
LPG: Lovato Smart
Lokalizacja: Grudziądz
Kontakt:

Re: Turbina

Post autor: bart82 » 1 lut 2020, o 18:01

Zaraz przypomina mi się moja historia jak serwis poczty polskiej chciał mi silnik wyciągać aby sprzegło wymienić w T4 2.4l.
Do sedna może masz uszkodzony przewód od smarowania turbo oraz wspomniana odma?

ODPOWIEDZ

Wróć do „Captiva Mechanika”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość