Forum Chevrolet Team Poland

Witam wszystkich forumowiczów. Jestem waszym czytelnikiem i obserwatorem od kilku lat jednak sytuacja w jakiej się znajduje zmusiła mnie do proszenia o pomoc.
Moja Captiva C100 2.4 rocznik 12.2006 przez 3 lata sprawowała się bez problemów. Od początku czerwca wychodzę z siebie ponieważ auto nie odpala. Początkowo tylko w upalne dni a teraz już w ogóle.
W aucie montowałem instalacje lpg w znanym i cenionym warsztacie dwa lata temu i auto sprawowało się super.
Zacząłem wlasnie od tego serwisu gdzie przez 2 tygodnie auto było sprawdzane i serwis wykluczył wadę instalacji(zamiana sterownika, nowe wtryskiwacze itp).
W Międzyczasie w aucie wymieniłem świece, kable zapłonowe, czujnik położenia wału (części markowe) oraz pompę paliwa.
Od około 3 tyg auto w ogóle nie chce odpalić. Paliwo dochodzi do listwy i na tym koniec, świece są suche.. Sprawdzaliśmy wtryski w warsztacie zajmującym się ich regeneracja i są dobre. Napiecie także jest. Przekaźniki jak i cała skrzynka rozmontowana i sprawdzona.
Auto da się odpalić ale tylko przy użyciu Plaka.. bardzo proszę o jakakolwiek pomoc lub pomysły co dalej..

Robiłeś diagnostykę ? Jakieś błędy ?
Czy po odpaleniu z plaka silnik pracuje normalnie czy gaśnie ? Sprawdzałeś auto na samej benzynie z wyłączonym LPG?
Przy próbie odpalenia silnik próbuje zaskoczyć ?
Przy przekręceniu kluczyka słychać załączenie pompy ? Immo sprawdzone?

Diagnostyka robiona za każdym razem gdy auto nie odpalało. Kolega ma warsztat i posiada komputer diagnostyczny. Osobiście jeździłem tez z przenośnym urządzeniem diagnostycznym i jedyne błędy które pokazał to P0106 oraz P1138 ale nie związane one były z zaistniała awarią. Raz pokazał czujnik wału wiec został wymieniony.
Po odpaleniu z Plaka auto po krótkim czasie zaczyna pracować normalnie wcześniej gaśnie gdy nie dostaje kolejnej dawki Plaka.
Na lpg gdy silnik uzyska temp auto jedzie raz normalnie a za innym razem nie można przekroczyć 2000 obrotów bo wtedy się dusi. Instalacja jest ustawiona tak albo przy obciążeniu silnika dotryskiwac gazu.
Przy próbie odpalenia auto nie chce zaskoczyć.
Pompę slychac. Jest nowa, starą tez było slychac.
Wyjąłem kostkę od immo z kluczyka i auto w ogóle nie kreci wiec raczej to nie wina immo.

A kompresję i rozrząd sprawdzałeś?

Jaka instalacja gazowa.? Czy można ją uruchomić w trybie awaryjnym.? Czyli opalanie auta na samamym lpg.
Sprawdź czujniki temperatury. Silnika i otoczenia.

Wysłane z mojego G8142 przy użyciu Tapatalka

Ja bym sprawdzil cisnienie spalania lub droznosc katalizatorow. Miałem podobny problem wymiana katów pomogła.

Witam czy poradziłeś sobie z tym problemem bo mam dokładnie ten sam problem

Moja Captiva 2.4 odpala od miesiąca tylko za drugim razem. Dziwne, bo nie ma znaczenia, czy za pierwszym razem jest krótki dotyk, czy dłużej. nie odpali. A za drugim razem bez problemu zapala i pracuje dobrze. Czy może być coś z nieszczelnością układu dolotowego? A czy jest możliwe, że pasek rozrządu się trochę rozciągnął i tak się dzieje?

a spróbuj kilka razy po 3-5 sekund poprzekręcać kluczyk, może pompa nie trzyma.

Witam i podłączam się do tematu. Czy udało się Wam naprawić opisane usterki? W mojej sytuacji 2.4 benzyna. Tydzień przed awaria wyskoczył mi korek i zalało olejem silnik, wtedy tylko częściowo go wyczyściłem i kupiłem nowy korek. Awaria natomiast nastąpiła jadąc przy dużej prędkości, samochód stracił całą moc i przy ponownym uruchomieniu już nie odpalił z kluczyka (na plaka zapali). Diagnostyka nie pomogła, kilka dni przed zalaniem silnika olejem, kasowałem błąd katalizatora i od tamtego czasu nic się nie pojawia. Z kolegą sprawdziliśmy pompę paliwa i słabo pompowała (może dlatego palił za 2 razem po dłuższym postoju). Pompę udało się zregenerować i teraz jest prawidłowe ciśnienie tzn. podaje paliwo do wtrysków. Czujnik położenia wałka rozrządu i świece jak się okazało były zalane olejem więc wyczyściliśmy. Świece dają iskrę, a czujnik sprawdzając multimetrem nie dawał wartości, więc na szybko kupiłem nowy (zamiennik) i gdy jest zapięty wtedy akurat wyskakuje błąd tego czujnika (na starym tego błędu nie ma). Wydaje mi się, że zamiennika mi nie czyta, a stary jest zepsuty od zalania, tylko czego nie mam na nim żadnego błędu? Macie może jakieś inne pomysły? Mechanika mam umówionego, ale ciągle sami coś próbujemy. Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Witam, w mojej sytuacji jednak regeneracja pompy nie była wystarczająca i dopiero po wymianie na nową, samochód został naprawiony.