Zapach spalonego plastiku z pod maski
: 15 maja 2019, o 15:36
Cześć. Mam problem ze swoją captiva, auto jest świeżo kupione ale zrobiłem nim trasę ponad 400km i było ok do póki żona raz do Lidla się nie przejechał, wróciła i mówi że coś śmierdzi i faktycznie daje tanim chińskim spalonym plastikiem... Czasem nawet do kabiny ten zapach przechodzi...
Wczoraj zdjalem osłonę silnika i tam wszystko ok.. Jak pies zacząłem wąchac i szukać wydaje mi się że to z okolic sprzęgła (między silnikiem a skrzynia wsadzilem łeb blisko komputera) i tam wyczuwalny jest ten zapach tylko sęk w tym, że auto pracuje jak trzeba.. Sprzęgło dobrze bierze i się nie slizga... Poszedłem więc dalej w tym kierunku celem lekkiego skatowania sprzęgła i niestety udało mi się poczuć zapach sprzęgła który jest zupełnie inny od tego który występuje normalnie. Także sprzęgło na te chwile bym wykluczył. Instalacja wygląda ok nigdzie nie zauważyłem żadnych niepokojących problemów, jest jedna rzecz która muszę zrobić (łącznik elastyczny wydechu) ale to raczej nie przez to. Miał ktoś z was taki problem?
Wczoraj zdjalem osłonę silnika i tam wszystko ok.. Jak pies zacząłem wąchac i szukać wydaje mi się że to z okolic sprzęgła (między silnikiem a skrzynia wsadzilem łeb blisko komputera) i tam wyczuwalny jest ten zapach tylko sęk w tym, że auto pracuje jak trzeba.. Sprzęgło dobrze bierze i się nie slizga... Poszedłem więc dalej w tym kierunku celem lekkiego skatowania sprzęgła i niestety udało mi się poczuć zapach sprzęgła który jest zupełnie inny od tego który występuje normalnie. Także sprzęgło na te chwile bym wykluczył. Instalacja wygląda ok nigdzie nie zauważyłem żadnych niepokojących problemów, jest jedna rzecz która muszę zrobić (łącznik elastyczny wydechu) ale to raczej nie przez to. Miał ktoś z was taki problem?