falujące obroty na zimnym silniku-diesel

[zapalek]

Witam. Niedawno zostałem posiadaczem Chevroleta Captivy (model 2007, 4x4 ,150KM silnik diesel).Zauważyłem że gdy zapalam motor po nocy obrotomierz zaczyna falować(góra, dół w przedziale 600-1100obr/min). Dzieje sie tak ok 1min potem wszystko wraca do normy. Na razie dzieje sie tak tylko na zimnym silniku ale jestem zaniepokojony że to początki czegoś poważnego.miał ktoś taki przpadek ? Proszę o poradę.

[John Wayne]

Pytałem kiedyś dokładnie o to samo na jakimś forum samochodowym. Odpowiedzieli, że to normalne zachowanie. Tyle, że u mnie to jest 800-1000 przez kilka sekund i potem staje jak wryty na 800, lub jak jest bardzo zimno na 1000. Mam tak odkąd kupiłem, zimą (2 lata) i do tej pory nic się innego nie dzieje. Tyle, że 600-1100, to już dość wyraźne. Jak szukałem odpowiedzi zanim zadałem pytanie, to są sprzeczne zdania, jedni mówią, że czujnik położenia wału, świece, zapowietrzony układ paliwowy, zacinające się koło alternatora, a inni znowu, że zimą to normalne, bo gęsty olej itp. Są też przypadki ludzi, którzy wszystko powyższe powymieniali i dalej faluje, więc w sumie ciężko powiedzieć

[bubek4070]

A podpinałeś pod komputer może są jakieś błędy.

[zapalek]

Nie podpinałem pod komputer jeszcze ale obawiam sie że to i tak nic nie da. Miałem taki sam przypadek w samochodzie Mazda6. Dokładnie tak samo sie działo. Również podsuwano różne możliwości które prowadzą do tego stanu rzeczy. Okazało sie że mazda w dieslu ma czujnik SCV (odpowiednik silniczka krokowego w benzynie) który był przyczyną tego falowania. Niestety w mazdzie objawy i szarpanie z czasem sie nasilały a dochodziło nawet do sytuacji gaśnięcia samochodu. Ciekaw jestem czy w Chevroletach też są takiego typu czujniki bo mimo że to też diesel silnik innej generacji .

[Solidny]

Witam, Falują może komuś obroty od 800 do 1000 bo ostatnio przez około 2tys km (odrazu po naprawie wtryskiwaczy) obroty falują na biegu jałowym tylko i wyłącznie po nagrzaniu silnika do mniej więcej 60 stopni+( przy temperaturze -15 gdy silnik miał 90 stopni już to falowanie nie występowało i silnik chodził jak powinien). Serwis nie potrafi powiedzieć co to może być. Oddają mi auto, gdyż jak mówią nie są w stanie tego naprawić, bo żaden błąd nie występuje i mechanicy nie wiedzą co to może być.