Chevrolet Captiva 2.4 nie równa praca silnika

[maniekwizajny]

Witam. Jestem tu nowy i za błędy przepraszam z góry.
Więc nabyłem ładną captive z silnikem 2.4 benzyna /lpg z zerwany paskiem rozrządu. Po zdjęciu pokrywy zaworów okazało się niby że zawory pracują więc mechanik założył nowy kompletny rozrząd ustawił i go odpalił. Komputer na dzień dobry wyrzuca błąd wypadania zapłonu na 3 garze. Więc pojechałem kupiłem nową cewkę nowe świece i problem minął. Ale niestety silnik na niskich obrotach ma nie czystą pracę od czasu do czasu potrafi nim delikatnie szarpać zwłaszcza wyczuwalne jest to na rozgrzanym silniku. Po podłączeniu komputera komputer nie pokazuje żadnych błędów... nie wiem co to może być. .. Podejrzewam ale nie wiem czy słusznie że może gdzieś problem tkwi w głowicy, a dokładniej w zaworach, może gdzieś jednak po zerwanym pasku jakiś zawór lekko dostał. ..czy ktoś przerabiać podobny problem?

[etac]

Jak powiesz dlaczego piszesz w dziale Spark, to przyjme przeprosiny.

Ciekawi mnie ten fenomen, czemy wszyscy wstawiaja posta w dzial Spark.

[John Wayne]

Bo jest pierwszy.

[etac]

ale czytać nie umieją, ze są w dziale Spark?

Kolega, nie pierwszy i nie ostatni, wiec chce zrozumieć ten fenomen, ze jedna osoba na dwadzieścia właśnie tam wstawia posta. Wybiera model, wybiera dział i pisze posta, czyli robi to świadomie.

Tutaj, chociaż przeprosił.

Chciałbym to zrozumieć, żeby może to zablokować.

A co do auta, to brawo dla mechanika, za diagnostykę. Jak już mu się nie chciało zdejmować głowicy, to chociaż kupiłby sobie kamerę i zajrzał do głowicy przez otwór na świecę. Jak dla mnie jest strzelona głowica.

[wszim]

Chciałbym to zrozumieć, żeby może to zablokować.

Musimy stworzyć jako pierwszy na liście dział z tytułem "Dział dla rozkojarzonych osiołów" i wtedy tam będą wpadać wątki osób piszących do "pierwszego lepszego".

Przenoszę wątek gdzie trzeba czyli 34765 raz. uff

[maniekwizajny]

A gdyby był walnięty czujnik położenia wału to przez program diagnostyczny bym to wykrył?

[Kraviec]

Zbyt proste byłoby założenie nowego paska i jazda. Auto robisz dla siebie więc dla świętego spokoju mogłeś od razu zrzucić głowicę i dać do sprawdzenia. To, że zawory chodzą o niczym nie świadczy, może któryś się nie domyka, albo jest delikatnie zgięty. Jak nie chcesz się pchać od razu w koszty to zmierz kompresje, może da jakąś odpowiedź.

[maniekwizajny]

dzięki za podpowiedź. Kompresja została sprawdzona i jest równa na każdym cylindrze to w granicach 13. Nie wiem gdzie dalej szukać. Dodam że szarpanie nasila się przy rozgrzanym silniku, przy zimnym niemal że bezbłędnie pracuje.