Strona 1 z 3
Szarpanie i check engine po wymianie silnika
: 15 wrz 2017, o 08:10
autor: damiandoles
Witam wszystkich,
na początek opiszę krótko historię auta. Rok temu kupiłem Epikę 2.5 w LPG, z beżową skórą i drewnem (co w tym modelu jest rarytasem, w ASO potwierdzone, że to wyposażenie i chociażby kolor skóry + drewno nigdy nie było montowane seryjnie, tylko na zamówienie prywatne). Niestety mankamentem tego auta był uszkodzony silnik. Ktoś poprzedni jeździł nim nie zważając uwagi, że nie działa wentylator chłodnicy (spaliła się kostka) i w ten pięknie idiotyczny sposób ugotował silnik. Kupując auto silnik klekotał tak jakby miał uszkodzone panewki, był metaliczny stukot, palił 1l oleju na 500km, strasznie kopcił na biało, brał płyn chłodniczy. Naprawa nie była opłacalna, więc zdecydowałem się na wymianę całej jednostki. Znalazłem silnik z udokumentowanym przebiegiem 48000 km sprowadzony z norwegii. Przy okazji silnika okazało się uszkodzonych wiele podzespołów, między innymi pompa wody wraz z termostatem, połowa gumowych rur była ugotowana i zmurszała (zanim wymienilem silnik 5x wybuchały mi na drodze rury), wymieniane kolektory ssący, dolotowy, mnóstwo uszczelek, świece wraz z kablami, filtry, płyny (to już wiadomo). Po wymianie silnika było pięknie, chodził ciuchutko i równo, ale po okresie docierania silnika zaczęły się tzw. "jaja". Zaczął się problem z kodem błędu P0101 (przepływomierz powietrza). Objawami było szarpanie silnika przy obciążeniu, np. przyspieszanie, wyprzedzanie, klimatyzacja. Brak mocy, jakiejś dynamiki, zrywności. Często podczas odpalania czuć było benzyną, tak jakby zalewał się. Bardzo często silnik szarpał przy hamowaniu, np. dojeżdżając do świateł, tak jakby robił gwałtowną redukcje. Wraz z moim mechanikiem sugerując się kodem błędu najpeirw wyczyściliśmy przepływkę ale to nic nie dało. Po skasowaniu błędu pojeździłem parę dni i to samo, znów kod P0101. Wymieniłem przepływkę (na używaną oryginalną), minęło 2 tygodnie i to samo. W końcu pojechałem do kogoś kto zajmuje się elektroniką samochodową (we Wrocławiu). Gość zaczął robić mi auto, najpierw stwierdził zwarcie w instalacji +5, +12 i sygnał przepływomierza do ECU (uszkodzone kable) oraz wadliwą przepływkę - ta co kupiłem miała uszkodzony czujnik temperatury w środku. Gość wymienił mi kable, ogarnął instalacje od przepływki i sterowania powietrzem. Jakieś drobne wycieki płynu chłodniczego przez uszczelki. Po 2 tygodniach problem wrócił, samochód szarpał, gasł sam i zalewał się benzyną. Trudno już było go nawet odpalić, raz walczyłem z 30min aby odjechać z parkingu. Co włączenie po paru sekundach gasł jak puszczałem nogę z gazu (był na luzie N). Wróciłem znów do elektronika, znalazł, że uszkodzony jest zawór paliwa (chyba ten regulacji ciśnienia i powrotny benzyny), wymienił go wraz z uszczelką i problem znikł, tzn. odpala bez problemu, nie czuć benzyny, zrobił się nawet bardziej zrywny i dostał kopa. Czuć już moc, ale...trwało to aż dwa dni do wczoraj, kiedy to pojechałem na zakupy i postanowilem potestować pod obciążeniem. W końcu jak będę jeździł jak dziadek to takie rzeczy nie wyjdą. Włączyłem klimę i trochę mu wcisnąłem. Leciał pięknie, przyspieszenie super, aż nagle szarpnięcie i check engine. Nie wiem co za błąd wskazuje komputer dopiero dziś będę jechać do elektronika. Nie wiem już co mam robić, jestem wręcz załamany bo walczę z tym samochodem już od ponad roku odkąd go kupiłem. Ten egzemplarz okazał się totalnym rupciem a naprawde szkoda mi go sprzedawać bo wśród tyhc modeli mój to rodzynek. Włożyłem już w niego tysiące złotych...sama wymiana silnika i osprzętu kosztowała mnie 12 000zł. Nerwowo i finansowo już nie daje rady. Koledzy pomóżcie...
https://drive.google.com/open?id=0B-Jbg ... WtBQXFqa0k
https://drive.google.com/open?id=0B-Jbg ... EtmbVZNaUU
https://drive.google.com/open?id=0B-Jbg ... UdCZnhjOTA
https://drive.google.com/open?id=0B-Jbg ... 2JPSzd0TG8
Prawda, że to naprawdę niespotykany egzemplarz? Wnętrze jest tak piękne...że ciężko mi jest myśleć nad sprzedażą.
Re: Szarpanie i check engine po wymianie silnika
: 15 wrz 2017, o 09:00
autor: wszim
Bardzo ładny. Tyle w niego włożyłeś to teraz bez sensu go sprzedawać. Naprawić tą usterkę i może to już jest ta ostatnia z prawa serii. Odczytaj błąd jakimś ELM327 bo to będzie podstawowa wskazówka.
Re: Szarpanie i check engine po wymianie silnika
: 15 wrz 2017, o 09:25
autor: damiandoles
Też szkoda mi go sprzedawać, z punktu widzenia materialnego straty są tak duże, że sprzedaż nawet za 30k nie będzie już opłacalna (łącznie wyszedł mnie około 35 tysięcy z naprawami). Czy może być tak, że wstawiane oryginalne używki są po prostu w badziewnym stanie ? Wstawiane coś za 100zł co jest niewiele lepsze od uszkodzonej części. Nowa przepływka kosztuje przez ASO 904zł, oczywiście oryginalna. Pytanie czy to w ogóle dalej jest kod błędu związany z obwodem MAF. Postaram się dzisiaj mieć kod aktualnego błędu i dam znać. Może jakieś pomysły, doświadczenia podobne ?
Re: Szarpanie i check engine po wymianie silnika
: 15 wrz 2017, o 13:17
autor: Kraviec
Wnętrze masz świetne, co prawa wolałbym zamiast drewna zwykłe srebrne listwy.
Z zewnątrz pakiet "sport" taki jak u mnie.
Zastanawia mnie jedna rzecz na tych zdjęciach, strasznie nisko masz zawieszenie. Nie wiem czy to efekt zdjęć robionych z góry z okna, czy faktycznie jest tak nisko. Może jakieś sprężyny obniżające są założone.
Odnośnie naprawy Twojego silnika - szukaj kogoś kto sprzedaje taki silnik ale jeszcze jest w aucie i można go odpalić. Umawiasz się wtedy z typem za jakąś opłatą i podmieniasz części, które Cię interesują. Inaczej tego nie rozwiążesz, wymienisz części za kolejne kilka tysięcy zł, a finalnie okaże się, że padło coś za 50zł.
Re: Szarpanie i check engine po wymianie silnika
: 15 wrz 2017, o 20:19
autor: MarcinekNu2
Z takim wnętrzem spotykam jedną Epike u mnie pod Lidlem. Rozmawiałem z gościem, ściągnął go ze Szwajcarii.
Przejrzyj serwis manual może na coś wpadniesz.
Re: Szarpanie i check engine po wymianie silnika
: 16 wrz 2017, o 17:14
autor: damiandoles
Wczoraj byłem u elektronika, dalej te same błędy P0101 i P0103 czyli generalnie MAF i zbyt wysokie napięcie w obwodzie. Co do zawieszenia kupiłem go obniżonego, prześwit sięgał może z 5cm... wymieniałem mu zawieszenie na nowe ale nieoryginalne czego teraz żałuję

nowe zamienniki łożyska Macphersona popękały i cała ta plastikowa obudowa od nich lata efektem jest pukanie przy skręcaniu kierownicą, jak naprawy to zawsze lepiej zamawiać daną część w ASO, kupować nowe oryginalne części to naprawy w końcu będą służyć na lata.
Re: Szarpanie i check engine po wymianie silnika
: 16 wrz 2017, o 21:51
autor: Kraviec
Łożyska kolumny to akurat pasują od hyundaia santa fe, robi je skf i są identyczne z oryginałami a kosztują 1/3 ceny

masz jeszcze te obniżające sprężyny? Może byłbym zainteresowany...
Re: Szarpanie i check engine po wymianie silnika
: 16 wrz 2017, o 22:43
autor: damiandoles
Już dawno sprzedałem

Długo na kupca nie musiałem czekać. Jakieś pomysły co do kodów ? Może przejechać się do ASO na komputer, oni zawsze jednak mają oryginalne komputery, większość mechaników ma takie uniwersalne cudaki Delphi co niby do wszystkiego i tak naprawdę do niczego, patrząc jeszcze na stan zużycia sprzętu w warsztacie, jako elektronik mogę powątpiewać w stabilność pracy tego sprzętu...Wydaje mi się że pomoc ASO nie zaszkodzi, na pewno dogłębniej przeskanują komputer, być może wgranie nowego softu do sterowników będzie rozwiązaniem. Wiem jak różne zachowania może wywołać nieoczekiwana zmiana zasilania, błędy, zwarcia itd. Po tym jak rozkalibrowały mi się czujniki ABS po wymianie akumulatora (odłączeniu zasilania)
Re: Szarpanie i check engine po wymianie silnika
: 17 wrz 2017, o 12:15
autor: MarcinekNu2
Jak mogły rozkalibrować się czujniki ABS? Jak to tylko cewka.w której indukują się prądy. Chyba, że problem jest w samym zasilaniu, sprawdź punkty masowe i prąd oraz napięcie ładowania alternatora.
Tu masz pełny manual serwisowy do Epiki, szukaj błędu i po kolei sprawdzaj wg instrukcji:
http://www.autocats.ws/manual/chevrolet ... START.html
Re: Szarpanie i check engine po wymianie silnika
: 18 wrz 2017, o 08:33
autor: KonradMaster
Przestrzel przewody pomiędzy MAF a sterownikiem. U mnie problemem po wymianie przepływki był zaśniedziały jeden z nich. Wymiana kilkudziesięciu cm kabla pomogła jak ręką odjął. Nie pamiętam dokładnie błędów jakie wtedy miałem, byś musiał poszukać na orgu.
Re: Szarpanie i check engine po wymianie silnika
: 19 wrz 2017, o 10:51
autor: damiandoles
Ok, tylko nie mam bladego pojęcia gdzie jest sterownik, nie mam dostępu do kanału (mieszkam w bloku więc na parkingu to chyba nic nie zrobię). Nie znam się totalnie na autach, dla mnie to będzie coś z rodziny czarnej magii
Re: Szarpanie i check engine po wymianie silnika
: 19 wrz 2017, o 11:48
autor: KonradMaster
Sterownik to jest to nad akumulatorem, zakreślone na czerwono:
Jeśli nie chcesz się tego podjąć osobiście, bo nie umiesz, albo nie masz miernika, to zwyczajnie zaprowadź auto do jakiegoś elektromechanika. Ba, zwykły elektryk powinien sobie z tym bez problemu poradzić.
Re: Szarpanie i check engine po wymianie silnika
: 19 wrz 2017, o 13:55
autor: damiandoles
z samymi pomiarami i obsługą mierników nie mam problemu, bo z wykształcenia jestem elektronikiem

kwestia wiedzy gdzie co jest pod maską silnika i troszkę popatrzeć w schematy elektryczne. Czy w modelu z silnikiem 2.5 benz sterownik będzie w tym samym miejscu co 2.0 VCDI ?
Re: Szarpanie i check engine po wymianie silnika
: 19 wrz 2017, o 14:18
autor: KonradMaster
Ajć sorki, umknęło mi gdzieś, że masz benzynę, a nie diesla
Znalazłem na necie jakieś zdjęcie benzyny 2.5 i wydaję mi się (nie widziałem nigdy na żywo tego silnika), że sterownik jest tutaj:

Re: Szarpanie i check engine po wymianie silnika
: 19 wrz 2017, o 21:56
autor: MarcinekNu2
Poczytaj serwis manual
Re: Szarpanie i check engine po wymianie silnika
: 19 wrz 2017, o 22:05
autor: wszim
damiandoles pisze:Nie znam się totalnie na autach, dla mnie to będzie coś z rodziny czarnej magii
dziedziny
Jesteś elektronikiem a mazgaisz się jak humanista. Grzeb w internecie, szukaj, studiuj. Wszystko na początku wydaje się czarną magią do momentu gdy sam nawet nie wiadomo kiedy staniesz się fachowcem. Pomysły masz podrzucone, rozwijaj, forum pomoże na tyle, na ile dasz danych i na ile może.
Re: Szarpanie i check engine po wymianie silnika
: 21 wrz 2017, o 13:32
autor: damiandoles
Sprawdzilem wczoraj przewody multimetrem, przedzwoniłem je, sprawdziłem czy nie ma zwarć...Nic. Nie mam bladego pojęcia co jest grane. Wymieniona była już 3 przepływka. To jest możliwe, żeby wszystkie przepływki (używane) byly wadliwe? Może wyjściem jest kupno nowej przepływki... nie mam już pomysłów. Elektronik, który 4x próbował to zrobić też się poddał. Za ostatnie grzebanie nawet nie wziął już pieniędzy. Co z tym dalej robić ?
Re: Szarpanie i check engine po wymianie silnika
: 21 wrz 2017, o 13:37
autor: KonradMaster
No to zostaje jedynie wadliwy sterownik... Chyba, że miałeś pecha do tych używanych przepływek. Możesz oczywiście spróbować z nową oryginalną, ale nawet jeśli taką kupisz, podłączysz i nie będzie zmiany na lepsze, to nikt Ci pieniędzy za ten towar już nie zwróci, bo zwyczajnie go nie będzie chciał przyjąć jako, że jest to część elektroniczna, więc ryzyko jest dość duże.
Najlepiej żebyś sprawdził te używane przepływomierze u kogoś innego z tym silnikiem, wtedy wykluczysz, bądź potwierdzisz ich wadliwość.
Re: Szarpanie i check engine po wymianie silnika
: 21 wrz 2017, o 13:49
autor: Kraviec
Nie wiem czy dobrze doczytałem, ale chyba nie podmieniałeś sterownika? Może w nim jest cały problem.
Trzeba też uważać, bo sterowniki w 2.0 i 2.5 miały inne oprogramowanie, a z zewnątrz są identyczne. Do 2.5 ma numer 96418362, a do 2.0 96418364.
Tak czy inaczej, poszukaj serwisu z kompem chevrolet/daewoo, tam można odczytać dużo parametrów, ELMy i inne Delphi w warsztatach nie pokażą tego wszystkiego.
Re: Szarpanie i check engine po wymianie silnika
: 21 wrz 2017, o 14:12
autor: damiandoles
No właśnie, też nad tym myślałem. Jako elektronik dobrze wiem, że używając jakiś podróbek chińskich oryginalnych programatorów np. firma ST czy J-Link albo programowanie szło mega wolno, albo jakieś błędy komunikacji, przerywanie połączenia itd. Ten soft Delphi to taki uniwersalny badziew do wszystkiego i niczego, założe się, że na 99,9% nie ma tak "głębokiego" dostępu do pamięci EEPROM (lub innej) gdzie permanentnie przechowywane są kody błędów. Takim "Delphi czymś" skasuje sobie błąd, fajnie czysto na blacie ale w sterowniku tak naprawde błąd nadal może tkwić. Póki co chyba zostaje mi jechać do ASO, niech oryginalnym sprzętem diagnostycznym podłączą się i sprawdzą wszystko. Jako elektronik, ja bym zapodał full erase a potem flashowanie oryginalnym softem + domyślna konfiguracja. Wydaje mi się, że w tym tkwi problem, tym bardziej, że do tej pory już wielu magików (tak nazywam nieudolnych fachowców) cudowało z oprogramowaniem - wgrywali mi jakieś pseudo cuda. Jakoś średnio mi się to widzi, aby ingerować w oryginalny soft przez przysłowiowego Janusza z firmy Januszex z tanim komputerkiem.
Sterownika nie podmieniałem, bo nie mam - narazie szkoda mi znów wydawać hajs na niewiadome. Już 3 przepływki używane kupowałem i straciłem troche siana na tym, bo teraz mogę je jedynie na półkę postawić do ozdoby. Nie chciałbym powtórki w przypadku sterownika, tym bardziej, że nie jest on tak tani jak używana przepływka.
Re: Szarpanie i check engine po wymianie silnika
: 21 wrz 2017, o 14:49
autor: Bunioopl
Może pogadaj z autoflashonline.pl Jednemu z orlanda pomogli doprowadzić silnik do ładu. Po niudanej ingerencji w soft.
Wysłane z mojego E5603 przy użyciu Tapatalka
Re: Szarpanie i check engine po wymianie silnika
: 21 wrz 2017, o 20:12
autor: wszim
Damian.
Zachowane kody błędów nie są powodem, że samochód przestaje prawidłowo działać. One wskazują jedynie na potencjalne źródło niedomagania. Nie ma tak, że jakiś błąd się nie skasuje i przez to samochód raz jeździ dobrze raz źle. Nie idź tym tokiem rozumowania bo jest on z gruntu zły. Trzy wymienione przepływki i dalej ten sam problem, oznacza że wszystkie trzy były sprawne a usterka leży gdzie indziej. Być może sprzęt w ASO pozwoli coś więcej wydedukować, ale nie liczyłbym na wysublimowaną diagnostykę przez ludzi tam pracujących. Mi to ewidentnie pachnie usterką ECM. Wiem, że zakup nowego ECM to zbyt duże finansowe ryzyko, ale zakup kolejnych przepływek tym bardziej nie ma sensu. Może warto skupić się na lepszym zdiagnozowaniu. I kierunek wykazujesz dobry tylko nie wiem czy nie lepiej zamiast do ASO spróbować poszukać zakładu, który skupiony jest na diagnostyce i naprawach sterowników silnika, ktoś kto zęby na tym zjadł.
edit
Ja miałem kiedyś w Astrze awarię ECM polegającą, że raz na jakiś czas przestawała działać pompa paliwa. Można było oszaleć bo nigdy nie wiadomo kiedy (dobrze że był gaz). Mógłbym wymieniać pompy na tony, na szczęście jestem elektronikiem i udało się zdiagnozować gdzie powstawała przerwa -> wewnątrz ECM. Potem trochę szukania w internecie i znalazłem firmy które naprawiają. Jednak kolejny tydzień studiów internetowych pozwolił mi zaryzykować własnoręczną naprawę. Była to mechaniczna awaria przygrzewanej aluminiowej łączówki średnicy włosa zatopionej w kosmożelu. Naprawiłem choć musiałem użyć mikroskopu i nie pić kawy. Kto wie czy nie dotknęła cię podobna przypadłość.
Dal ciekawości wstawiam moje archiwalne fotki

- 03_ECU_uszkodzona laczowka.jpg (996.88 KiB) Przejrzano 5632 razy

- 06_ECU_mikroskop3.jpg (1.76 MiB) Przejrzano 5632 razy
Re: Szarpanie i check engine po wymianie silnika
: 22 wrz 2017, o 07:13
autor: damiandoles
Czyli nie zostaje mi nic innego jak wyjęcie sterownika i wizualne oględziny albo szukanie innego serwisu..."Nowe" używane ECU na alledrogo to około 1200zł, troche za dużo
Re: Szarpanie i check engine po wymianie silnika
: 22 wrz 2017, o 08:37
autor: wszim
Wizualnie takiej usterki nie wypatrzysz. Tylko pomiarowo. Jeżeli MAF daje sygnał analogowy i daje się go odczytywać ELM327 (powinno się dać, np MAP się czyta ) to można by próbować porównywać wartości zmierzone przez sterownik ECM z wartościami napięcia pomierzonymi miernikiem, oscyloskopem. Może wyjdą różnice i może uda się zlokalizować miejsce przerwy lub innego tego typu uszkodzenia. Bo może coś niedomagać na przewodzie, złączu a także wewnątrz ECM. Skoro ślepa wymiana podzespołu ulegającego awarii nie pomaga znaczy, że trzeba się skupić na lepszym zdiagnozowaniu problemu, żeby nie grzęznąć w niepotrzebnych kosztach. Choć wiem, że diagnostyka to bardzo trudna rzecz.
Re: Szarpanie i check engine po wymianie silnika
: 22 wrz 2017, o 08:43
autor: damiandoles
Ciekawi mnie tylko to, że nigdy nie miałem problemów z przepływką. Rok czasu jeździłem z uszkodzonym silnikiem, zanim uzbierałem hajs na remont i check engine nigdy nie dotyczył MAF. Nagle po wymianie silnika jest problem. Przecież ECU jest ten sam...ciężka sprawa. W najgorszym przypadku jeśli nie dam rady nic z tym zrobić i kolejni magicy będą rozkładać ręce to po prostu będę z tym jeździć i tyle. Czy w takim wypadku, będzie miało to wpływ na żywotność silnika ? Czy odbije się to po prostu w komforcie jazdy, mocy, itd - to jeszcze mogę przeżyć, bo i tak odkąd mam ten samochód jeszcze nigdy nie działał poprawnie. W sumie większość czasu to on stoi po mechanikach niż ja nim nawet jeżdżę. Od ostatnich 5 miesięcy udało mi się nim jeździć maksymalnie 2 tygodnie...