Na wstępie chciałbym zaznaczyć że jestem nowym użytkownikiem na tym forum dlatego za ewentualne powtórzenie tematu serdecznie przepraszam i obiecuję poprawę.

Moim problemem jest wariująca kontrolka ładowania akumulatora. Sprawa wygląda następująco:
- Przy odpalaniu samochodu po dłuższym postoju lampka normalnie gaśnie (stan OK),
- Po przejechaniu dłuższego odcinka i wyłączeniu silnika oraz po odpaleniu silnika kontrolka NIE gaśnie,
- Wystarczy wyłączyć silnik i uruchomić go ponownie a kontrolka zgaśnie(stan OK).
Dodam że alternator był regenerowany niedawno i że jego aktualne parametry ładowania przedstawiają się następująco:
- napięcie ładowania (zmierzone na klemach akumulatora przy włączonym silniku) przy wyłączonych wszystkich odbiornikach (nawiewu, świateł, radia) to ok 14,4 V;
- napięcie ładowania przy włączonych wszystkich światłach (mijania, drogowych, przeciwmgielnych) włączonym nawiewie oraz uruchomionej opcji grzania tylnej szyby a także włączonym radiu to ok 14,1 V
Akumulator po dłuższym postoju (ok 8 godzin) ma napięcie na klemach ok 12,6 V natomiast po przejechaniu ok 30 km napięcie to wzrasta do ok 13,3 V.
Czy ktoś z Was miał podobny problem u siebie?
Czy podane przeze mnie napięciowe parametry alternatora i akumulatora są prawidłowe? A może walnięty jest regulator napięcia? Czy akumulator nie jest przeładowywany?
Z góry dziękuje za sugestie.