Forum Chevrolet Team Poland

Witam - proste pytanie czy ktoś z WAS korzysta z rolety bagażnika od innego auta ?

Ja wcale z niej nie korzystałem. Ta roleta to jakieś nieporozumienie.

U mojej mamy to samo, roletę to nawet nie wiem gdzie schowali

Sławek pisze:Witam - proste pytanie czy ktoś z WAS korzysta z rolety bagażnika od innego auta ?

Ja nie korzystam z rolety od swojego auta a co dopiero obcego Po przyjeździe z salonu roleta poszła do szafy i zostanie wyciągnięta w dniu sprzedaży. Przy zaciemnionych szybach roleta nie ma sensu, zwłaszcza tak durna. Do umocowania przedmiotów stosuję elastyczną siatkę. Roletę w orlando projektował jakiś półgłówek.

też tak mam, ale moja kobieta mówi , że jak wyjeżdżamy za za granice to bezpieczniej - bo nie widać bagaży...

To wiele tych bagaży pod roletę w orlando nie zapakujesz

Nie jest tak źle, po wyjęciu 3 rzędu wypad nad morze zaliczony bagaże + wózek i wanienka dla dziecka
jak układam ponad roletę to pakunki zaburzają widok w lusterku wstecznym wiec do rolety jest optymalnie

Jeśli nie używacie rolety to polecam używanie elastycznych linek bagażowych dzięki "oczkom", zaczepom w bagażniku można wszystko ładnie spiąć,
bagaże się nie przemieszczają podczas jazdy, wszystko jest zwarte i zabezpieczone

Lepiej zakleić okna folią, a roletę schować. Niech czeka na następnego właściciela. Jestem drugim właścicielem rolety, a ona wygląda jak nowa. Tyle tylko, że rginalnie przyciemnione szyby mam.

Wysłane z mojego E5603 przy użyciu Tapatalka

Panowie, jakiś czas temu ułamał mi się jeden z zaczepów do rolety w Orlando, a właściwie pękł. Ułamana część została w środku, ale jakoś ją wydłubałem.

Czy jest możliwość dokupienia samego tego jednego plastikowego zaczepu? Może nasz przyjaciel z Korei jest w stanie ściągnąć tę część?

Podobny przypadek miałam w toyocie, też zaczep rolety poszedł. Niestety na wymianę tych elementów nie mieli, tylko z całą roletą za 2 tyśki. Więc wiadomo-podziękowałam. Lub na szrocie mogłam szukać. Tylko u mnie ta rurka w rolecie była o przekroju eliptycznym a nie okrągłym. Mąż poświęcił mój jeden nóż kuchenny ( taki z zastawy obiadowej), przeciął go, wbił w te rurkę i wystawała w sumie ładna niklowana końcówka. U ciebie to może pręt o zbliżonym przekroju trwale tam umieścić w tej dziurce i wtedy połączyć te elementy.

Roleta występuje tylko w całości. Szukaj używek.

A jeżeli nie używacie tej rolety, a mi by się bardzo przydała to może ktoś by chciał ją ożenić? Jakiś deal?

Przeszlifuj wnętrza obu części papierem ściernym i znajdź kawałek pręta gwintowanego żeby dość luźno pochodził w otwór.
Pokryj wnętrza otworów oraz pręt gwintowany dwuskładnikowym klejem epksydowym, ale niezbyt dużo żeby nie wypływał, i złóż wszystkie części razem.
Po jakieś 30 minutach powinno być gotowe.

wiliniak pisze: ↑

1 gru 2019, o 09:00

A jeżeli nie używacie tej rolety, a mi by się bardzo przydała to może ktoś by chciał ją ożenić? Jakiś deal?

Złóż z prętem tak jak pisałam ja wyżej i Bartek przed chwilą. I śladu nie będzie, że połamane. Używałam u siebie tak kilka lat i auto sprzedałam nawet nie informując o tym. Działało i już było nawet tak poprawione że nie do zajechania nie ma sensu inwestować w całą roletę, zwłaszcza że ta stojąca w szafie czy w garażu latami może nawet szybciej strzelić ci w podobny sposób. To za mała usterka aby się nią przejmować i inwestować w całą roletę. Złóż te puzzle na pręcie. I tanio i pewnie i trwałe będzie

Dokia, ja nie mam co naprawiać, bo nie mam w ogóle tej rolety
Ale w rozsądnych pieniążkach bym kupił

Jejku, nieuważna jestem jak czytam na telefonie, przepraszam. (bo nie ogarniam kto co napisał )
Na allegro sprawdź, bo no raczej Ci co jej nie używają to trzymają aby przy odsprzedaży pojazdu ją dodać do kompletu, tak jak komplet zimowych opon czy felg. Ja np trzymam zdemontowaną metalową kratę grodziową od ciężarówki mojej, też mi to przeszkadza bo przestawiam z kąta w kąt, ale nie wiem co mam z nią zrobić. Jakoś nie zdecydowałam aby na śmietnik wystawić, a tak naprawdę mimo, że już moje auto nie ma homologacji na nią, to gdyby przyszło wozić coś drobnego, ciężkiego i mogącego się przemieszczać to może byśmy ją znowu dokręcili do podłogi auta. Trzymam na "wszelki wypadek" tak jak ksiądz gospodynię

Ja mam roletę funkiel nówka. Zaraz po przyjeździe z salonu wsadzona w garażową szafę i tak sobie tam siedzi i zyskuje na wartości. Rzecz kompletnie mi nie potrzebna, bo bagażniku szybki jak w czołgu, do tego zaciemnione i mam elastyczną siatkę na bagaże. A w orlando ktoś debilnie poziom wysokości rolety wymyślił w połowie siedzeń . No ale auta bez rolety dobrze nie sprzedam. Dlatego z rolety nie korzystam ale oddać nie bardzo mogę.

a inni sprzedają na części

https://allegro.pl/oferta/chevrolet-orl ... 8728459239

Dzięki za odpowiedzi, to mówicie panowie i panie, że nie dostanę samego tego jednego elementu, i lepiej samemu zakombinować i jakoś to skleić?

Tak, wbij pręt odpowiedniego przekroju, gwintowany, lub gorący i po robocie