Forum Chevrolet Team Poland

Poszukuję w Lublinie dobrego blacharza , do wymiany progów . Poleci ktoś dobty warsztat ?

Mogę w Kielcach. Zrobisz przy okazji konserwację całości.

Dzięki bardzo , troszku za daleko. A jaki może być koszt wymiany na dzień dzisiejszy?

Trzeba pytać. Ja z progami które sam kupiłem wymiana konserwacja wraz z piaskowaniem spodu i spawaniem kilku dziurek zabuliłem 3k. Teraz to już będę jeździł póki koła nie odpadną. A tak to same progi między 1000-1500 trzeba liczyć na dziś

Cooo??? Tyle za wymianę progów ??? Ja się popytam u siebie, bo to aż niewiarygodne.

Ja wstawiałem reperaturki 2 lata temu , koszt blachy "0 zero" zł + koszt spawania mi-mag , flaszka dla qmpla za udostępnienie miga , sam spawałem + farba + środek konserwujący , łącznie za 2 progi 300 zł . Roboty na dwie soboty.
Kwota 3kpln do wartość średnia za materiał i robociznę przy wymianie całych progów .

U mnie było dodatkowo piaskowane i konserwowane podwozie, profile itd więc to nie za same progi. Poza tym nie same poszycie bo wyszło po wycięciu że nadproża po końcach nie istnieją. Piasek prawdę powie i trochę łatania było pod spodem. Ogólnie robiłem dla siebie, nie dla obcego, w cenie mam jeszcze przegląd po roku i uzupełnienie ewentualnych ubytków konserwacji, więc na wiosnę trafi na przegląd. Samemu robić to trzeba mieć warunki, czas i pojęcie o spawaniu

Jak grzebałem w dziurach , to błota mam co nie miara w środku . Jak z przodu taki i z tyłu. Lewa strona już była kiedyś łatana żywicą i płótnem , prawa podejrzewam też ( pod baranem nie widać). O dziwo z prawej strony dziur nie ma , za to poleciał mi rant na błotniku i wynalazłem dziurę w belce (też z prawej strony). Ciekawi mnie , czy trzeba będzie zakupić całe poszycie zewnętrzne , czy tylko reperaturkę? Okaże się w "praniu" po rozebraniu.

Jak jest błoto to nadproża wewnętrzne będą zjedzone. Ja błota nie miałem za wiele z i tak było co robić. Wstawiaj całe poszycia nowe, nie baw się w sztukowanie. Jak w Lublinie nie znajdziesz blacharza to dam Ci namiar na tego gdzie ja robiłem, wrócisz pociągiem nie jest to wyprawa na pół Polski przecież

dziury miałem w okolicach środkowego i tylnego słupka głownie od strony kierowcy , co dziwne od dołu , z boków progów od strony zewnętrznej i wewnętrznej nie miałem . dlatego zdecydowałem sie na reperaturki , które robiłem z kawałków blachy ocynkowanej jaka została mi z opierzenia dachu garażu. . stronę pasażera robiłem profilaktycznie.

A ja uważam, że ta cena za ten zakres usługi jest bardzo ok. A jeszcze jak była dokumentacja zdjęciowa....

Była, wrzucałem nawet na forum

Witam forumowiczów stanąłem przed decyzją wymiany progów Nubira 3 kombi 2006 r.Małe pytanie czy to warto wstawic: https://allegro.pl/oferta/chevrolet-lac ... 9944679193

Dodano po 2 minutach 5 sekundach:
Re: Wymiana progów -potrzebny blacharz
Za robociznę blacharz zażyczył sobie 2000 zł plus moje progi czy to dobra cena ?

bardzo dobra cena.

Chyba dla blacharza ta cena . Mnie chce skasować na 1000zł z malowaniem , i to jest dobra cena . Kpl. progów w ocynku zamówiłem na alle..o za 204zł z przesyłką ( części_wawa) .Na tym portaliku , jest też oferta - wstawienie z ich materiałem 320zł za stronę , tylko trzeba jechać za wschodnią granicę.
A tu jeszcze tańsze od Argoczesci.

500 zł za stronę z malowaniem?
Podaj adres bo takich cen już nikt nie podaje.

Tylko że zwykle pod progami jest też po rogach wygnite w nadprożach i z 500 za stronę robi się 800-1000. Nie sugerowałbym się wyceną bo to 500 to jest wstępnie i o ile nie będzie nic więcej. Chyba że to wycięcie, wstawienie maźniecie w kolor a co pod spodem to nie widać przecież...

To zależy czy jest to cena całkowitej naprawy razem z odbudową podciągów, bo jeżeli same progi to cena wzrośnie x2, a nie ma co liczyć na to, że podciągi tam w ogóle jeszcze są

Rozmawiałem z tym "emerytem" i powiedział , że najważnieszy jest środek do zrobienia i sam podał taką cenę.To jest mój sąsiad z za miedzy ,może dlatego -sam nie wiem . Ja doskonale wiem , że po tylu latach , to wewnątrz jest strychnina .

No to prawdopodobnie jutro będę wiedział co jest wewnątrz . Zaczynay rozbierać.

Cena lipa i blacharz dziadek do do...py . Progi w 1/4-ej od dołu zjedzone . Powycinał polepił jedną stronę ...ale dobrze wszystko zabezpieczył i wzmocnił miejsca na podnośnik. Samo wspawanie progów zewnętrznych (i byle jaka robota wewnątrz) , to mnie będzie kosztować właśnie te 1000 zł . Do tego kupiłem mu "baranka" 2kg . Resztę muszę niestety zrobić sam , czyli : przygotować do malowania , wyprowadzić po jego szpachlowaniu tylny rant nadkola i samemu pomalować i zabezpieczyć wewnątrz. Ech ci tani fachowcy . Ale jestem zadowolony , bo tyle lat co ma mój bolid , to nie jest aż tak źle z blachą . Moje auto , choć ma cienką blachę , jest całe w ocynku . Po niedzieli walczymy z lewą stroną .

No i zrobione,1200 plus moje materiały i moje malowanie

Czyli nie 1000zl z malowaniem jak pisałeś kilka postów wyżej

1200+ średnie ceny za lakierowanie elementu na poziomie 400zl, i mamy razem 2000zl, co jest realną ceną, bo a te 1000zl z lakierowaniem sam nie wierzyłem, ale obserwowałem sobie po cichutku

Sebastian. Gadka z sąsiadem była taka : cytuję ." Ja biorę tak 900-1000 zł ,bo to wiesz Krzychu , nie wiadomo jak tam jest w środku i dodatkowo zabezpieczam wewnątrz i w taki sposób wycinam , tak spawam " i takie tam jeszcze bajery. A na dodatek pokazał mi , jak zrobił Fabię z malowaniem. Tylko nie dodał , że bierze kasę jeszcze za malowanie . I to mnie zmyliło ( podniecony ceną , wcześniej tak napisałem w poście). Oczywiście dał wzmocnienia w miejscach gdzie podstawia się lewarek , wzmocnił podciągi ( bo starych już na dole nie było) chemicznie zneutralizował ogniska rdzy , naprawił błotniki w miejscach mocowania do progu , "zabaranował co się dało" . Tak to jest przyjacielu , jak się robi po znajomości i zaufa sąsiadowi . Co nie znaczy , że go nie pilnowałem przy robocie A zaczęło się od tego , że jak rozpoczynał pracę , to podszedł z łomikiem do rozpinania kostek w drzwiach Stare nawyki , starych blacharzy-mechaników . Dodam tylko (wcześniej mu to powiedziałem ), że to ja będę rozbierał auto do spawania , bo są poukrywane śruby (np. w błotnikach) i wiem jak mu przygotować wszystko do spawania , aby czego nie zepsuł no i będzie szybciej. Nie robię z tego tragedii , bo Laceton po spawaniu , blacharsko nie wygląda źle . Kosmetykę zrobię po swojemu , tylko już ze szwagrem , który ma pojęcie no i zaplecze narzędziowo-pomieszczeniowe.

krzych1b pisze: ↑

21 lut 2021, o 19:48

Jak grzebałem w dziurach , to błota mam co nie miara w środku . Jak z przodu taki i z tyłu. Lewa strona już była kiedyś łatana żywicą i płótnem , prawa podejrzewam też ( pod baranem nie widać). O dziwo z prawej strony dziur nie ma , za to poleciał mi rant na błotniku i wynalazłem dziurę w belce (też z prawej strony). Ciekawi mnie , czy trzeba będzie zakupić całe poszycie zewnętrzne , czy tylko reperaturkę? Okaże się w "praniu" po rozebraniu.

papieju pisze: ↑

21 lut 2021, o 16:23

Mogę w Kielcach. Zrobisz przy okazji konserwację całości.

Gdzie kupiliście progi, bo potrzebuje prawy i ciężko gdziekolwiek dostac

Dodano po 1 minucie :
Gdzie kupic progi , potrzebuje prawy do Cruza Sedan J300 i nigdzie nie ma