Forum Chevrolet Team Poland

Dopadlo i mnie.. plastik zaczyna sie robic bialy na samym rancie trojkata przy laczeniu z karoseria
Czy ten trojkat ktory trzyma lusterko da sie wymienic czy trzeba wymieniac cale lusterko?

jakbyś czytał forum viewtopic.php?f=131&t=2141&view=unread#unread

alez czytam
tylko ze mam model z 2013 gdzie problem nie powinien sie pojawic a jednak cos zaczyna sie dziac..
rozumiem ze numery nie ulegly zmianie po akcji serwisowej?

Można wymienic ale MY2013 ma ten sam problem zależy jak się trafi bo widzialem takie.
Można malować ja tak zrobiłem i spokój póki co.

Wysłane z mojego OnePlus 3T przy użyciu Tapatalka

grr 400zl... maasakra .. chyba jednak poczekam az bedzie gorzej i pomaluje

Kupić spray i od razu polakierować, po co czekać ?

Ja mam MY2013 i tez mnie dopadło. Wymienione oba, w tym lewe tylko na korpus i jest ok, a prawe na nowe całe i puściło znowu - niestety po 2 latach.

U mnie jest calkiem ok na rancie git wszystko czarne, ale wydaje mi się ze powoli zlazi ponizej przy kontakcie z sama obudowa lusterka albo tam mniej pomalowali dlatego jest gorzej.
Na rant zwrocilem uwage mogli dac więcej farby

Wysłane z mojego OnePlus 3T przy użyciu Tapatalka

Ja też pomalowałem i nie ma problemu

XaRaDaS pisze:Kupić spray i od razu polakierować, po co czekać ?

bo mnie jeszcze tak to nie razi niestety ale mam malo czasu i musze go optymalizowac

Dobra. Konkretnie jaki spray czy farba - u mnie to samo

plastidipem ale to wymaga demontażu
albo solution finish - rozwiązanie na mysle 8-12 miesiecy

Plastidip nie wymaga demontażu...natomiast jego minusy to brudzenie no i mała odporność mechaniczna np. Myjka karcher

ja zdemontowałem i sonaxem do plastików maznąłem 2 warstwy i jest OK, trzyma już jakiś czas, deszcze, myjka nie zmywają. Robota za 30 minut i spokój:)

Gdzieś widziałem jak ktoś odnawiał plastiki czarną pastą do butów

Nie ma wątku o lusterkach, a teraz nie chce zaczynać nowego....Przez 2 dni jeżdżę bez obudowy lusterka ( są w malowaniu ) , a cały czas pada deszcz, nie znam budowy lusterek ,ale widzę że wystaja z nich przewody ( pewnie od elektrycznego sterowania ) czy istnieje ryzyko że wodą wpadająca przez otwór śrubę , doprowadzi do zwarcia, bądz uszkodzenia sterowania lusterkami ?

na tak zadane pytanie, odpowiedź jest - TAK

Cholera tego się bałem kurcze czyli co teraz mogę zrobić ?

szukać nowego lusterka

Heh nie no nie przesadzajmy, może od razu nie będzie tak źle, przyświeciłem latarką w otworzę nie widać wody wnęka jest mokra , ale wody jest niewiele no nic zobaczymy

zakręć folią po wysuszeniu

etac pisze:na tak zadane pytanie, odpowiedź jest - TAK

na tak zadane pytanie odpowiedź jest - NIE
Ponieważ nie ma tam podanego napięcia żeby doszło do zwarcia. Chyba, że masz włączone grzanie lusterka lub nim cały czas elektrycznie machasz. Ale i tak woda deszczowa, nawet z kwaśnego deszczu dla 12V nie wywoła dużego przepływu prądu. Nic się nie stanie, co najwyżej kabelki zaśniedzieją i o to bym się bardziej martwił.

Chyba w ogóle nie mam podgrzewanych lusterek ( chociaż poprzedni właściciel w ofercie pisał że są, ale znowu nie wiedział że ma alarm heh )bardziej boję się o mechanizm sterujący lusterkami ( chociaż nie mam pojęcia czy znajduję się w lusterkach czy gdzieś indziej ) heh, ok dzięki za odpowiedz póki co nic nie będę przy nich majstrować ,sprawdzę za kilka dni po wysuszeniu czy działają czy nie

wszim pisze:

etac pisze:na tak zadane pytanie, odpowiedź jest - TAK

na tak zadane pytanie odpowiedź jest - NIE
Ponieważ nie ma tam podanego napięcia żeby doszło do zwarcia. Chyba, że masz włączone grzanie lusterka lub nim cały czas elektrycznie machasz. Ale i tak woda deszczowa, nawet z kwaśnego deszczu dla 12V nie wywoła dużego przepływu prądu. Nic się nie stanie, co najwyżej kabelki zaśniedzieją i o to bym się bardziej martwił.

Wojtek, żartuje sobie przecież z Przemka. Pytanie było, bardzo ogólne, więc tak tez ogólnie odpisałem

Jakby jeździł może miesiącami, to może, ale te parę dni, to może trochę brudu nałapie do środka i tyle.

Przemek pisze:Chyba w ogóle nie mam podgrzewanych lusterek ( chociaż poprzedni właściciel w ofercie pisał że są, ale znowu nie wiedział że ma alarm heh )bardziej boję się o mechanizm sterujący lusterkami ( chociaż nie mam pojęcia czy znajduję się w lusterkach czy gdzieś indziej ) heh, ok dzięki za odpowiedz póki co nic nie będę przy nich majstrować ,sprawdzę za kilka dni po wysuszeniu czy działają czy nie

To jak masz mokre lusterka to włącz podgrzewanie tylnej szyby i zobaczysz czy wyschną. Nie ma osobnego przycisku do grzania lusterek.