Strona 1 z 1
zarysowanie i naprawa w serwisie
: 30 wrz 2013, o 22:02
autor: KAI
Pół roku temu ktoś mi zarysował auto na parkingu.
Wyglądało to tak:

Szkoda była likwidowana w serwisie z AC.
Dzisiaj miałem przegląd i co zobaczyłem po podniesieniu auta:
Ubytki w lakierze i początki korozji.
Oczywiście auto zostawiłem i mają to poprawić.
Pytanie co oni tam urzeźbili, że to tak wygląda i jak to sprawdzić przy odbiorze czy w końcu zrobili dobrze?
(odbieram w środę po południu)
Próg był szpachlowany, to wiem ale widać, że jest zrobiona fuszerka na maxa.
Re: zarysowanie i naprawa w serwisie
: 30 wrz 2013, o 22:08
autor: etac
Przy odbiorze popros o odbior na podnosniku i zajrzyj pod nadkole tylne i zdejmij zaslepke progów i zajrzyj tam w jakis sposob. Bo mam watpliwosci czy prog zabezpieczyli od wewnatrz.
Re: zarysowanie i naprawa w serwisie
: 30 wrz 2013, o 22:23
autor: KAI
Podnośnik mają jak w banku bo tylko wtedy to w ogóle widać.
Poproszę o informację - jak zabezpieczono próg od wew. i demonstrację.
Dzięki za podpowiedź
Czy mógłbyś mi wrzucić foto - gdzie jest ta zaślepka?
(auto jest u nich)
Zdziwiła mnie grubość tej szpachli (chociaż się nie znam).
Uszkodzenie nie było jakieś duże a miernik pokazuje w tych okolicach ponad 1 cm z lakierem.
Firma ubezpieczeniowa zapłaciła im za tą szkodę w sumie 10 tys. zł.
W głowie mi się nie mieści robienie maniany za taką kasę.
Auto jest garażowane.
Re: zarysowanie i naprawa w serwisie
: 30 wrz 2013, o 22:25
autor: etac
KAI pisze:Podnośnik mają jak w banku bo tylko wtedy to w ogóle widać.
Poproszę o informację - jak zabezpieczono próg od wew. i demonstrację.
Dzięki za podpowiedź
Czy mógłbyś mi wrzucić foto - gdzie jest ta zaślepka?
(auto jest u nich)
Zdziwiła mnie grubość tej szpachli (chociaż się nie znam).
Uszkodzenie nie było jakieś duże a miernik pokazuje w tych okolicach ponad 1 cm z lakierem.
Firma ubezpieczeniowa zapłaciła im za tą szkodę w sumie 10 tys. zł.
W głowie mi się nie mieści robienie maniany za taką kasę.
Auto jest garażowane.
Nadkole jest przykrecone na jedna srube jak ja odkrecisz i odchylisz nadkole to sam zobaczysz jakie zaslepki i gdzie trzeba zdjac. Na pewno auto naprawiali na stojaco, bo komus sie nie chcialo na podnosnik wjechac.
Pewnie w kosztorysie jest to wpisane, ale w rzeczywistosci gosciu na kolanie szpachlował i malował.
Re: zarysowanie i naprawa w serwisie
: 30 wrz 2013, o 22:40
autor: KAI
Kosztorys wygląda tak:
Jest pozycja zabezpieczenie antykorozyjne profili.
Re: zarysowanie i naprawa w serwisie
: 1 paź 2013, o 18:44
autor: etac
KAI pisze:Kosztorys wygląda tak:
Jest pozycja zabezpieczenie antykorozyjne profili.
Patrzac na ten kosztorys i patrzac na zdjecia z roboty. To bym jako uzbezpieczyciel pare jednostek urwal.
Sprawdz sobie to zabezpieczenie:
- wewnatrz progu
- łaczenia tej wstawki z reszta nadkola
Masz tez nowe drzwi i sprawdz czy masz spinke mocujace kulise drzwi (ramka gorna) do drzwi przy slupku B, ona jest jednorazowa.
Spytaj sie jaka jest spinka zalozona pod trojkacikiem w szybie stalej drzwi tylnych (ona tez jest jednarazowa) wiec sprawdz czy kulisa ta nie odstaje od drzwi i wkladka wewnetrzna tej szyby jest tez dobrze zalozona.
Jak bys prosil o zdjecia to nie dam rady do soboty bo jestem poza domem.
Re: zarysowanie i naprawa w serwisie
: 1 paź 2013, o 19:23
autor: Sebastian
Ja bym napisał do ubezpieczyciela - pokazał fotki , opisał sytuację i napisał co do czego masz wątpliwości, ubezpieczyciel za to zapłacił, a jeśli ktoś nie wykonał tego to myślę, że TU się upomni o to co zapłaciło
I przy okazji się trochę ASO oberwie za tą fuszerkę.
Re: zarysowanie i naprawa w serwisie
: 1 paź 2013, o 19:34
autor: KAI
No właśnie sam nie wiem jak do tego podejść.
Mógłbym powołać jakiegoś rzeczoznawcę też (np. PZM).
Tylko pytanie co ja z tego będę mieć. Chciałbym mieć to po prostu dobrze zrobione.
Re: zarysowanie i naprawa w serwisie
: 1 paź 2013, o 19:48
autor: etac
Co do gwarancji na samochód to mozesz juz na progi i czesc naprawiana nadkola nie przedłuza ci jej. Jedynie gwarancja pozostanie na drzwi, bo wymieniono w calości.
Takze tylko gwarancja na usługe 24 miesiace.
Co do Chevrolet Polska to mozesz zapomniec o wsparciu bo to naprawa z ubezpieczenia. Wiem cos na ten temat jak sie 1,5 roku bilem z Delta Plus o spieprzona robote lakiernicza.
Re: zarysowanie i naprawa w serwisie
: 1 paź 2013, o 20:01
autor: KAI
etac_owiec pisze:Co do gwarancji na samochód to mozesz juz na progi i czesc naprawiana nadkola nie przedłuza ci jej. Jedynie gwarancja pozostanie na drzwi, bo wymieniono w calości.
Takze tylko gwarancja na usługe 24 miesiace.
Co do Chevrolet Polska to mozesz zapomniec o wsparciu bo to naprawa z ubezpieczenia. Wiem cos na ten temat jak sie 1,5 roku bilem z Delta Plus o spieprzona robote lakiernicza.
Na 100% tracę przez to gwarancję na próg?
Zrobiłem to w ASO tylko dlatego, że mnie zapewnili, że dzięki temu gwarancja zostaje podtrzymana.
Czyli wychodzi na to, że wcześniej czy później będę musiał ten próg wymienić na swój koszt?
(i oby tylko to)
A jak było z tym Delta Plus - pisałeś gdzieś o tym na forum?
Chętnie poczytam.
Re: zarysowanie i naprawa w serwisie
: 1 paź 2013, o 20:13
autor: etac
KAI pisze:etac_owiec pisze:Co do gwarancji na samochód to mozesz juz na progi i czesc naprawiana nadkola nie przedłuza ci jej. Jedynie gwarancja pozostanie na drzwi, bo wymieniono w calości.
Takze tylko gwarancja na usługe 24 miesiace.
Co do Chevrolet Polska to mozesz zapomniec o wsparciu bo to naprawa z ubezpieczenia. Wiem cos na ten temat jak sie 1,5 roku bilem z Delta Plus o spieprzona robote lakiernicza.
Na 100% tracę przez to gwarancję na próg?
Zrobiłem to w ASO tylko dlatego, że mnie zapewnili, że dzięki temu gwarancja zostaje podtrzymana.
Czyli wychodzi na to, że wcześniej czy później będę musiał ten próg wymienić na swój koszt?
(i oby tylko to)
A jak było z tym Delta Plus - pisałeś gdzieś o tym na forum?
Chętnie poczytam.
chyba na autokącku.
A co do gwarancji to taka zasada była w Oplu. W Chevrolet tego nie ma tak jasno sprecyzowane, tam był biuletyn, tutaj tego nie ma. Wiec obawiam sie ze prawy prog z tyłu i nadkole nie ma juz gwarancji 6 lat od daty zakupu. Aczkolwiek jak serwis bedzie miły i istnial bedzie mozna z nimi walczyc
Re: zarysowanie i naprawa w serwisie
: 1 paź 2013, o 20:25
autor: KAI
etac_owiec pisze:serwis bedzie miły i istnial bedzie mozna z nimi walczyc
Ale miły w jakim sensie?
I jak z nimi walczyć?
Rzeczoznawca, prawnik, sprawa w sądzie?
Czy mam się do TU poskarżyć...
Re: zarysowanie i naprawa w serwisie
: 1 paź 2013, o 20:50
autor: etac
KAI pisze:etac_owiec pisze:serwis bedzie miły i istnial bedzie mozna z nimi walczyc
Ale miły w jakim sensie?
I jak z nimi walczyć?
Rzeczoznawca, prawnik, sprawa w sądzie?
Czy mam się do TU poskarżyć...
Na zasadzie zrobiliscie to sami wiec teraz sie bawcie z tym
Re: zarysowanie i naprawa w serwisie
: 2 paź 2013, o 13:49
autor: KAI
No... bawią się. Zobaczymy z jakim skutkiem. To będzie moje ulubione miejsce do regularnego samodzielnego sprawdzania i podczas przeglądów.
Re: zarysowanie i naprawa w serwisie
: 2 paź 2013, o 16:42
autor: etac
KAI pisze:No... bawią się. Zobaczymy z jakim skutkiem. To będzie moje ulubione miejsce do regularnego samodzielnego sprawdzania i podczas przeglądów.
Od razu pilnuj aby nikt nie podnosil samochodu ustawiajac podnosnik na to miejsce.
Re: zarysowanie i naprawa w serwisie
: 3 sty 2014, o 21:20
autor: KAI
We wtorek jadę z Fred pl na przegląd. Zobaczę jak to wygląda po 3 miesiącach od naprawy-korekty (rok od uszkodzenia).
Wczoraj zrobiłem fotki (kucając i celując na wyczucie) - wydaje się, że póki co (przed zimą) jest OK.
Off top:
W międzyczasie kupiłem też lepszy aparat cyfrowy- lepiej to widać.
Tamten już miał problemy z tego typy fotkami.
Re: zarysowanie i naprawa w serwisie
: 3 sty 2014, o 21:46
autor: etac
Ale psiknac konserwacja nie zaszkodzi tu i owdzie

Re: zarysowanie i naprawa w serwisie
: 4 sty 2014, o 02:23
autor: KAI
etac_owiec pisze:Ale psiknac konserwacja nie zaszkodzi tu i owdzie

Prawdę mówiąc to ogólnie jakoś tak "czekam" do końca gwarancji. Jestem już prawie w połowie (45k km).
W planie jest na pewno porządna konserwacja podwozia, rozważam chip tuning.
etac_owiec: jaki masz przebieg?
Coś się Panowie nie chcecie chwalić przeglądami...
viewtopic.php?f=28&t=89&p=5511#p5511
Szkoda, bo ten temat ma potencjał śledzenia usterek przy konkretnych przebiegach.