W sobotę wracając z ryb niestety ugrzęzłem i próbując wyjechać zrobiłem dziurę w progu od kierowcy niestety... Patrzyłem, nie zauważyłem żadnej rdzy, po prostu ta szarpnięta dziura. Nie byłem jeszcze u blacharza, więc może ktoś wstępnie odpowie. Czy jeśli jest zdrowy próg to wystarczy wspawać reparaturkę i potem polakierować element? Czy taka dziura = wymiana całego progu?
Na necie widzę reparaturki, natomiast nie ma zbyt wielu ofert progów do HB 2013r. lift. Wrzucam zdjęcie. Dzięki za jakiekolwiek info
