Cześć
Bratanica zrobiła mi "niespodziewajkę" w aucie i włożyła skórkę od banana "gdzieś obok popielniczki" ale w popielniczce jej nie ma. Nie umiem za to otworzyć uchwytu na kubek czy jak kto woli "cup holdera" jak to mawiają dziennikarze motoryzacyjni. Sama popielniczka banalna w demontażu. Ktoś ma jakiś schemat jak się do tego zabrać żeby plastików nie połamać? Wolę to wydostać teraz niż jak zacznie gnić...
T255 - demontaż popielniczki+cup holdera
- wojbur
- Zasłużony dla forum
- Posty: 2498
- Rejestracja: 14 wrz 2013, o 21:50
- Reputacja: 2
- Imię: Wojtek
- Samochód: Hyundai ix20
- Silnik: 1.6 125 KM
- LPG: tak
- Lokalizacja: SZO
- Kontakt:
- wojbur
- Zasłużony dla forum
- Posty: 2498
- Rejestracja: 14 wrz 2013, o 21:50
- Reputacja: 2
- Imię: Wojtek
- Samochód: Hyundai ix20
- Silnik: 1.6 125 KM
- LPG: tak
- Lokalizacja: SZO
- Kontakt:
Re: T255 - demontaż popielniczki+cup holdera
Tak dla potomności - wyjmujemy popielniczkę, potem bierzemy coś długiego i wąskiego z ostrymi końcówkami ( nóż do otwieranie kopert z 1907 roku całkiem dobrze sobie radzi
) podważamy po bokach dwa zatrzaski, wyjmujemy. Upchane odpady w otworach na kubek uniemożliwiały wysunięcie w/w uchwytu. Czas realizacji ok 5 minut ( mniej więcej tyle co korek na brynowie w katowicach o 9 rano).
W celach profilaktycznych nie wpuszczać obcych dzieciaków do auta pod naszą nieobecność

W celach profilaktycznych nie wpuszczać obcych dzieciaków do auta pod naszą nieobecność

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość