Jak to prawidłowo działa . Głównie chodzi o zamykanie. Jak chcę ją zamknąć po tankowaniu to trzeba dużo siły by wcisnąć klapkę w ten bolec. Coś mam zepsute? On nie powinien być schowany jakoś jak się otworzyć klapkę
U siebie w T255 mam to samo.
Pomaga poślinienie powierzchni zatrzasku
Już raz zatrzask rozwaliłem jak próbowałem na siłę go zamknąć.
Muszę kiedyś znowu to rozebrać i zobaczyć czy idzie tego grzybka jakoś inaczej ukształtować.
U siebie w T255 mam to samo.
Pomaga poślinienie powierzchni zatrzasku
Już raz zatrzask rozwaliłem jak próbowałem na siłę go zamknąć.
Muszę kiedyś znowu to rozebrać i zobaczyć czy idzie tego grzybka jakoś inaczej ukształtować.
Prawidłowo grzybek jest na sprężynie i chowa sie przy pociągnięciu dźwigni od otwierania, podczas zamykania klapki też powinien się cofnąć gdy najeżdża na krzywkę ale niestety z czasem wszystko się wyrabiania i dostaje takich luzów że się kantuje i ciężko mu się schować.
Ja próbowałem u siebie smarować ale za dużo to nie pomogło.
Dodano po 16 minutach 38 sekundach:
Korzystając z chwili rozebrałem go jeszcze raz i zeszlifowałem pod kątem krawędź grzybka, jest trochę lepiej.