po raz kolejny światła ....
: 22 cze 2014, o 15:24
Mam takie pytanie, bo przerabiane są różne opcje tak by nasze Orlando/Cruzy/ aveo itd mogły jeździć bez świateł.
Mi natomiast wpadł do głowy inny pomysł.
Jako iż mam wersję bez funkcji auto tylko zero/pozycja/mijania w instrukcji obsługi na stronie 12 mam napisane:
0-Światła wyłączone.
Dalej strona 85: "lampka ( świateł) świeci w kolorze zielonym. Lampka świeci gdy włączone są światła zewnętrzne --> 100.
Więc idę na tą setną stronę i co:
0-Światła wyłączone.
Czyli co produkt nie działa jak jest napisane w instrukcji obsługi.
Parę lat temu przechodziłem różnego rodzaju szkolenia typu praca z trudnym klientem, sprzedaż konsumencka itp.
Jednym z zagadnień było niezgodność towaru z umową. Nie pamiętam teraz już dokładnie ale na 100% można było reklamować produkt, jeśli był niezgodny z umową w przeciągu 2 lat + czas na zgłoszenie nie pamiętam teraz dokładnie coś koło 1 czy 2 miesiące.
Idąc tym tokiem rozumowania każdy kto kupił nowe auto od czerwca 2012 roku może reklamować daną funkcję jako niezgodną z umową. Oczywiście brak funkcji nie jest wada istotną więc o zwrot naszych samochodów pewnie nawet nie ma co myśleć, ale już można postarać się o doprowadzenie do stanu jak w umowie (instrukcja obsługi) lub obniżenie wartości towaru.
Skoro serwis może wyłączyć światła odpłatnie (ktoś pisał na forum) to powinien to robić w ramach reklamacji bezpłatnie. Mogę się mylić. W naszym kraju reklamacja konsumencka jest niestety na bardzo niskim poziomie.
Więc serwisy pewnie zrobią wszystko by jej nie uznać. Ale może ktoś już chciał iść w tym kierunku?
Aha sprawdzałem w instrukcjach krajów ościennych i tam instrukcja jest dokładnie taka sam że światła według niej da się wyłączyć.
Mi natomiast wpadł do głowy inny pomysł.
Jako iż mam wersję bez funkcji auto tylko zero/pozycja/mijania w instrukcji obsługi na stronie 12 mam napisane:
0-Światła wyłączone.
Dalej strona 85: "lampka ( świateł) świeci w kolorze zielonym. Lampka świeci gdy włączone są światła zewnętrzne --> 100.
Więc idę na tą setną stronę i co:
0-Światła wyłączone.
Czyli co produkt nie działa jak jest napisane w instrukcji obsługi.
Parę lat temu przechodziłem różnego rodzaju szkolenia typu praca z trudnym klientem, sprzedaż konsumencka itp.
Jednym z zagadnień było niezgodność towaru z umową. Nie pamiętam teraz już dokładnie ale na 100% można było reklamować produkt, jeśli był niezgodny z umową w przeciągu 2 lat + czas na zgłoszenie nie pamiętam teraz dokładnie coś koło 1 czy 2 miesiące.
Idąc tym tokiem rozumowania każdy kto kupił nowe auto od czerwca 2012 roku może reklamować daną funkcję jako niezgodną z umową. Oczywiście brak funkcji nie jest wada istotną więc o zwrot naszych samochodów pewnie nawet nie ma co myśleć, ale już można postarać się o doprowadzenie do stanu jak w umowie (instrukcja obsługi) lub obniżenie wartości towaru.
Skoro serwis może wyłączyć światła odpłatnie (ktoś pisał na forum) to powinien to robić w ramach reklamacji bezpłatnie. Mogę się mylić. W naszym kraju reklamacja konsumencka jest niestety na bardzo niskim poziomie.
Więc serwisy pewnie zrobią wszystko by jej nie uznać. Ale może ktoś już chciał iść w tym kierunku?
Aha sprawdzałem w instrukcjach krajów ościennych i tam instrukcja jest dokładnie taka sam że światła według niej da się wyłączyć.
