Przyznaję wam rację i oddaję honor

Bezpiecznik B4, główne zasilanie radia, jest po przekaźniku oszczędzającym akumulator KR104A, i jest inaczej niż pierwotnie sadziłem. A sądziłem tak, dlatego, że 4 lata temu montując chińczyka wpiąłem się woltomierzem w główne zasilanie radia i obserwowałem stan tego napięcia, które nigdy nie zanikało nie zależnie od czasu postoju auta, stąd to moje błędne przekonanie, iż pochodzi ono prosto z baterii. Dzisiaj jeszcze raz wpiąłem się woltomierzem bezpośrednio pod bezpiecznik F4 w kabinie i potwierdzam to, co wcześniej napisałem, że na bezpieczniku jest non stop napięcie 12V niezależnie od czasu postoju auta.
Tak jest u mnie. Czyli wniosek z tego jest taki, że u mnie przekaźnik nie przerywa obwodu podczas postoju i radio ma ciągłe zasilanie.
Teraz jest pytanie czy ja mam uszkodzony BCM? W co wątpię, bo nigdy nie rozładował mi się akumulator, a często auto stoi po kilka dni, czy przekaźnik ma inną funkcję oszczędzania energii od tej jak pierwotnie sądziliśmy i wyłącza zasilanie w określonych sytuacjach np. pozostawienie włączonego radia. Jest jeszcze trzecia możliwość, za brak wyłączenia przekaźnika oszczędzania energii odpowiedzialne jest moje radio.
Mam jeszcze pytanie do Wojtka czy na 100% wpinałeś się woltomierzem w obwód zasilania radia po bezpieczniku B4 i stwierdziłeś zanikanie napięcia
po 10 minutach, czy w ogóle? Bo sprawa tego zasilania jest dosyć zagadkowa u mnie
