Siemka. Dziś podczas jazdy auto zgasło i nie było możliwości odpalenia go. Pierwsze objawy wskazywały na aku, ale jest już nowy i wciąż kiedy przekręcam kluczyk wszystko gasnie jakby był odcinany prąd. Wykluczam czujnik położenia pedału sprzęgła ponieważ gdy przekręcam kluczyk bez sprzęgła jest normalna reakcja ( zegary się kręcą) gdy wciskam sprzęgło i chcę odpalić to zamiast usłyszeć ruch rozrusznika jest charakterystyczne jakby odcięcie

czy ktoś już to przerabiał?
Dodano po 2 minutach 47 sekundach:
Oba kluczyki działają, paliwo jest

, przewody przy rozruszniku ok, gryzonie chyba trzymają się z dala ponieważ mam odstraszacz. W ostatni piątek pogoniłem Orlando 200km/h i czy coś moglo się poluzować?
Dodano po 5 minutach 52 sekundach:
Temat na FB
https://m.facebook.com/groups/796952050 ... 5890610683