Forum Chevrolet Team Poland

Witam. Prośba o pomoc. Kilka miesięcy temu padła mi chłodnicza oleju. Wymienione dosłownie chyba wszystko w układzie chłodzenia plus hektolitry płynu i w końcu jest czysty. Niestety po dłuższej trasie mi znika. Praktycznje cały zbiorniczek.Nie ma plam. Nie śmierdzi w kabinie, został mi problem z ogrzewaniem. Gdy jest na full to z 1 kraty jest zimno, 2 chłodne, 3 i 4 gorąco. Dopiero po godzinie we wszystkich jest gorąco a podczas tego procesu często słuchać jakieś trzaski. Mechanik mówi że uszczelka pod głowicą lub nagrzewnica. Koszty jak wiecie kosmos. W jakim kierunku iśc? Dodam że nie jestem mechanikiem więc można kur.. dostać .

zrób test na CO2 w płynie i sprawdź połączenia węży od układu chłodzenia z LPG.

Test wyszedł negatywnie. Dzieki za podpowiedź.

Bubu1984 pisze: ↑

6 maja 2020, o 19:12

Nie śmierdzi w kabinie, został mi problem z ogrzewaniem. Gdy jest na full to z 1 kraty jest zimno, 2 chłodne, 3 i 4 gorąco.

Napisz jaśniej, bo ja np nie rozumiem.

Ups, coś mi się zdaje że koledze pękły klapki i dowiedział się o tym przypadkiem innych prac.

Dokładnie. Przy okazji chłodniczki padło mi ogrzewanie. Pytanie mam czy znikający płyn to powód uszkodzonej nagrzewnicy przez syf w układzie chłodzenia, przy tych problemach z ogrzewaniem czy jednak uszczelka jak twierdzi mechanik. A może jeszcze inne opcje ?

wszim pisze: ↑

6 maja 2020, o 23:50

Bubu1984 pisze: ↑

6 maja 2020, o 19:12

Nie śmierdzi w kabinie, został mi problem z ogrzewaniem. Gdy jest na full to z 1 kraty jest zimno, 2 chłodne, 3 i 4 gorąco.

Napisz jaśniej, bo ja np nie rozumiem.

To rozjaśnij to bo wróżki nie jesteśmy. Która to jest pierwsza druga i kolejne kraty?

Od strony kierowcy 1