Ubytek płynu chłodniczego

Stuka, puka, kapie, cieknie...
ODPOWIEDZ
hadeshadeshades
Bywalec
Posty: 122
Rejestracja: 13 cze 2019, o 20:45
Reputacja: 0
Imię: Mariusz
Samochód: Orlando
Silnik: 2.0 163KM
Lokalizacja: Choszczno
Kontakt:

Ubytek płynu chłodniczego

Post autor: hadeshadeshades » 10 wrz 2019, o 13:56

Witam tak jak w temacie gdzieś ucieka mi plyn chlodniczy. Nie są to ilości duże. Dodam iż jakiś czas temu auto miało spuszczany plyn. I do tej pory nie wlaczalem jeszcze nawiewu. Możliwe że układ się jeszcze odpowietrza??
A jak nie to gdzie szukać usterki.

Pacjent Chevrolet Orlando 2.0 diesel 163 km.

Awatar użytkownika
bubu1769
Administrator
Posty: 6870
Rejestracja: 5 wrz 2018, o 16:40
Reputacja: 457
Imię: Bartłomiej
Samochód: Aveo T250
Silnik: 1.4 101KM
Inny samochód: Orlando 1.4T, Meriva A 1.8
Lokalizacja: Kalisz
Kontakt:

Re: Ubytek płynu chłodniczego

Post autor: bubu1769 » 10 wrz 2019, o 14:51

O jakich ilościach i w jakim przedziale czasowym mówimy?
Na początku warto sprawdzić miejsca które ostatnio były ruszane.

hadeshadeshades
Bywalec
Posty: 122
Rejestracja: 13 cze 2019, o 20:45
Reputacja: 0
Imię: Mariusz
Samochód: Orlando
Silnik: 2.0 163KM
Lokalizacja: Choszczno
Kontakt:

Re: Ubytek płynu chłodniczego

Post autor: hadeshadeshades » 10 wrz 2019, o 15:53

No więc plyn był puszczany w połowie sierpnia, i do tej pory płynem było ok. Zaczęło być chłodniej więc zacząłem puszczać ciepłe powietrze. Od tej pory był ubytek. Raz ok 300ml ( zeszły czwartek) i dzisiaj ok 400 ml

Dodano po 56 sekundach:
A plyn był spuszczany ponieważ wywalalem klapy wirowe oraz egr..

Awatar użytkownika
bubu1769
Administrator
Posty: 6870
Rejestracja: 5 wrz 2018, o 16:40
Reputacja: 457
Imię: Bartłomiej
Samochód: Aveo T250
Silnik: 1.4 101KM
Inny samochód: Orlando 1.4T, Meriva A 1.8
Lokalizacja: Kalisz
Kontakt:

Re: Ubytek płynu chłodniczego

Post autor: bubu1769 » 10 wrz 2019, o 16:15

Spore ilości, jakby puszczało coś w środku samochodu to byś już czuł specyficzny zapach, ewentualnie sprawdź czy czasem w okolicach nagrzewnicy wykładzina nie robi się wilgotna.
Trzeba porządnie obejrzeć wszystkie połączenia i węże w szczególności tak jak wspominałem tam gdzie ostatnio było robione.
Czy czasem po odpaleniu nie dymi ci przez chwilę na biało bądź po odkręceniu korka zbiornika na pracującym silniku nie pojawiają się w nim bąbelki?
Ostatnio zmieniony 10 wrz 2019, o 22:13 przez Regulus, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: bombelki

Awatar użytkownika
dokia
fachowa i pyskata diablica
Posty: 4591
Rejestracja: 22 lip 2019, o 14:58
Reputacja: 126
Imię: Dorota
Samochód: Jaguar E-Pace 2020
Silnik: PB Jaguar Ingenium 2.0t 250KM
Lokalizacja: Mazury
Kontakt:

Re: Ubytek płynu chłodniczego

Post autor: dokia » 10 wrz 2019, o 16:17

Bąbelki jak bąbelki- czy masła tam nie ma pod korkiem, ewentualnie czy olej nie jest kawa z mlekiem
Każdy, kogo spotykasz, toczy bitwę, o której nic nie wiesz. Bądź życzliwy. Zawsze.

Awatar użytkownika
bubu1769
Administrator
Posty: 6870
Rejestracja: 5 wrz 2018, o 16:40
Reputacja: 457
Imię: Bartłomiej
Samochód: Aveo T250
Silnik: 1.4 101KM
Inny samochód: Orlando 1.4T, Meriva A 1.8
Lokalizacja: Kalisz
Kontakt:

Re: Ubytek płynu chłodniczego

Post autor: bubu1769 » 10 wrz 2019, o 16:20

Wszystko należy od wielkości i umiejscowienia ewentualnego przedmuchu.

hadeshadeshades
Bywalec
Posty: 122
Rejestracja: 13 cze 2019, o 20:45
Reputacja: 0
Imię: Mariusz
Samochód: Orlando
Silnik: 2.0 163KM
Lokalizacja: Choszczno
Kontakt:

Re: Ubytek płynu chłodniczego

Post autor: hadeshadeshades » 10 wrz 2019, o 16:41

Masła nie ma, oraz oczek (na szczęście).
Zaraz idę sprawdzić ewentualne połączenia. I ta wykładzinę... Nagrzewnice gdzie znajdę w Orlando??

Może się mylę, ale czy możliwe że układ po uruchomieniu nagrzewnicy by się odpowietrzal z racji że zaczęła być używana

Dodano po 4 minutach 41 sekundach:
Po odpaleniu nic nie ma, również bąbli brak

Dodano po 6 minutach 26 sekundach:
Znalazłem nieszczelność.
Na dole chłodnicy łączenie jej z plastikowym kolankiem
Ostatnio zmieniony 10 wrz 2019, o 22:15 przez Regulus, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: naszczescie uzuwana

Awatar użytkownika
dokia
fachowa i pyskata diablica
Posty: 4591
Rejestracja: 22 lip 2019, o 14:58
Reputacja: 126
Imię: Dorota
Samochód: Jaguar E-Pace 2020
Silnik: PB Jaguar Ingenium 2.0t 250KM
Lokalizacja: Mazury
Kontakt:

Re: Ubytek płynu chłodniczego

Post autor: dokia » 10 wrz 2019, o 16:52

Najlepiej się szuka na gorącym aucie, bo nawet jak mikropęknięcie chłodnicy czy jakiegoś połączenia, to woda gorąca szczelinkami ucieka w sposób bardziej widoczny :)

Z tą kawą z mlekiem miałam na myśli misę olejową, sprawdź czy tam pod korkiem wlewu od oleju nie ma masła i czy kolor oleju nie wydaje się inny.
Każdy, kogo spotykasz, toczy bitwę, o której nic nie wiesz. Bądź życzliwy. Zawsze.

Awatar użytkownika
bubu1769
Administrator
Posty: 6870
Rejestracja: 5 wrz 2018, o 16:40
Reputacja: 457
Imię: Bartłomiej
Samochód: Aveo T250
Silnik: 1.4 101KM
Inny samochód: Orlando 1.4T, Meriva A 1.8
Lokalizacja: Kalisz
Kontakt:

Re: Ubytek płynu chłodniczego

Post autor: bubu1769 » 10 wrz 2019, o 16:53

Nagrzewnica jak w większości samochodów jest między nogami kierowcy a pasażera.
Obieg płynu przez nagrzewnicę jest cały czas, ty tylko wybierasz czy ma przez nią lecieć powietrze czy nie.

Awatar użytkownika
dokia
fachowa i pyskata diablica
Posty: 4591
Rejestracja: 22 lip 2019, o 14:58
Reputacja: 126
Imię: Dorota
Samochód: Jaguar E-Pace 2020
Silnik: PB Jaguar Ingenium 2.0t 250KM
Lokalizacja: Mazury
Kontakt:

Re: Ubytek płynu chłodniczego

Post autor: dokia » 10 wrz 2019, o 16:57

hadeshadeshades pisze:
10 wrz 2019, o 16:52
(...)
Znalazłem nieszczelnosc.
Na dole chłodnicy łączenie jej z plastikowym kolankiem
No i super. To teraz szukaj nowych. Kolejne zadanie. :ok:
Każdy, kogo spotykasz, toczy bitwę, o której nic nie wiesz. Bądź życzliwy. Zawsze.

hadeshadeshades
Bywalec
Posty: 122
Rejestracja: 13 cze 2019, o 20:45
Reputacja: 0
Imię: Mariusz
Samochód: Orlando
Silnik: 2.0 163KM
Lokalizacja: Choszczno
Kontakt:

Re: Ubytek płynu chłodniczego

Post autor: hadeshadeshades » 10 wrz 2019, o 17:05

Sorka pomyliłem się.
Ale jak nacisne wąż to z tego miejsca woda kapie

Dodano po 11 minutach 28 sekundach:
Podejrzewam że jednak może być chlodnica wody
Załączniki
DSC_1187.JPG

Awatar użytkownika
bubu1769
Administrator
Posty: 6870
Rejestracja: 5 wrz 2018, o 16:40
Reputacja: 457
Imię: Bartłomiej
Samochód: Aveo T250
Silnik: 1.4 101KM
Inny samochód: Orlando 1.4T, Meriva A 1.8
Lokalizacja: Kalisz
Kontakt:

Re: Ubytek płynu chłodniczego

Post autor: bubu1769 » 10 wrz 2019, o 17:21

Możliwe że ktoś tak dociągnął opaskę że aż przecięła wąż.

hadeshadeshades
Bywalec
Posty: 122
Rejestracja: 13 cze 2019, o 20:45
Reputacja: 0
Imię: Mariusz
Samochód: Orlando
Silnik: 2.0 163KM
Lokalizacja: Choszczno
Kontakt:

Re: Ubytek płynu chłodniczego

Post autor: hadeshadeshades » 10 wrz 2019, o 17:26

Umowie się na kanał w czwartek podjadę i zobaczę...
Jak mówiłem nacisne leci. Możliwe że jeszcze chlodnica gdzieś ma ubytek..

Dodano po 50 sekundach:
Przynajmniej z tej strony co polecenie do coolera od strony kierowcy..

Dodano po 3 minutach 8 sekundach:
Ktoś mi doradzi jak fajnie dostać się do chlodnicy by ją obejrzeć. Napewno dolne osłony odkrece.

darekoczko
Aktywny
Posty: 57
Rejestracja: 1 wrz 2018, o 10:19
Reputacja: 0
Imię: Dariusz
Samochód: Cruze
Silnik: 1.4T
LPG: LPGTECH
Lokalizacja: Legionowo
Kontakt:

Re: Ubytek płynu chłodniczego

Post autor: darekoczko » 14 wrz 2019, o 22:23

Sprawdź zbiorniczek wyrównawczy przy króćcu powrotnym , u brata tam pękło , a w zasadzie sparciało - micro pęknięcia - a ubytek miał podobny do opisanego

hadeshadeshades
Bywalec
Posty: 122
Rejestracja: 13 cze 2019, o 20:45
Reputacja: 0
Imię: Mariusz
Samochód: Orlando
Silnik: 2.0 163KM
Lokalizacja: Choszczno
Kontakt:

Re: Ubytek płynu chłodniczego

Post autor: hadeshadeshades » 14 wrz 2019, o 23:13

Już zrobione. Padła jednak chlodnica.
Rozsczelnila się.. I w momencie gdy zrobiła się gorąca puszczala plyn..

ODPOWIEDZ

Wróć do „Orlando Mechanika”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość