Co to jest?
: 29 lis 2018, o 07:26
Witam.
Panowie, od jakiegoś czasu, podczas gdy temperatura troszkę spadła, zacząłem pewnie jak większość z nas używać w aucie ogrzewania.
Gdy auto złapie temperaturę roboczą, mam ustawione w aucie np +21 stopni w aucie zaczyna śmierdzieć wg mnie spalonym olejem, nie ma tej przypadłości np gdy dam temperaturę na LO.
Ostatnio sprawdzałem stan oleju, myślałem że gdzieś puściło że tak śmierdzi ale nie, myliłem się. Troszkę go ubyło, ale dramatu nie ma, gdyż dolalem niecały litr a samochodem pokonałem niecałe 10000 km więc wg mnie jest bardzo dobrze.
Dziś rano wracając z pracy znów było to samo, zajrzałem pod maskę i delikatnie się dymiło tak jakby spod filtra oleju i smród z tej okolicy jest bardziej intensywny. Zrobiłem zdjęcie spod maski, może ktoś mnie nakieruje co to może być, ponieważ dostęp do kanału będę miał ewentualnie wieczorem.
Strzałka zaznaczyłem punkt newralgiczny, stąd delikatnie dymiło, ale ja się znam na autach jak świnia na gwiazdach więc proszę was o podpowiedzi o co tu chodzi.
Panowie, od jakiegoś czasu, podczas gdy temperatura troszkę spadła, zacząłem pewnie jak większość z nas używać w aucie ogrzewania.
Gdy auto złapie temperaturę roboczą, mam ustawione w aucie np +21 stopni w aucie zaczyna śmierdzieć wg mnie spalonym olejem, nie ma tej przypadłości np gdy dam temperaturę na LO.
Ostatnio sprawdzałem stan oleju, myślałem że gdzieś puściło że tak śmierdzi ale nie, myliłem się. Troszkę go ubyło, ale dramatu nie ma, gdyż dolalem niecały litr a samochodem pokonałem niecałe 10000 km więc wg mnie jest bardzo dobrze.
Dziś rano wracając z pracy znów było to samo, zajrzałem pod maskę i delikatnie się dymiło tak jakby spod filtra oleju i smród z tej okolicy jest bardziej intensywny. Zrobiłem zdjęcie spod maski, może ktoś mnie nakieruje co to może być, ponieważ dostęp do kanału będę miał ewentualnie wieczorem.
Strzałka zaznaczyłem punkt newralgiczny, stąd delikatnie dymiło, ale ja się znam na autach jak świnia na gwiazdach więc proszę was o podpowiedzi o co tu chodzi.