wibracje tylnego zawieszenia Orlando
-
- Wymiatacz
- Posty: 1513
- Rejestracja: 6 paź 2016, o 17:13
- Reputacja: 78
- Imię: Jan
- Samochód: ORLANDO 2.0l VCDI
- Silnik: 163KM, diesel
- Lokalizacja: Łódź
Re: wibracje tylnego zawieszenia Orlando
Jasne Prezes ty masz zawsze rację.
*Nie jestem mechanikiem samochodowym!
- huri_khan
- Zasłużony dla forum
- Posty: 5072
- Rejestracja: 9 sie 2013, o 09:29
- Reputacja: 74
- Imię: Robert
- Samochód: Kia Proceed
- Silnik: 1,4 T
- Inny samochód: Ford Mondeo
- Lokalizacja: Bytom
- Kontakt:
Re: wibracje tylnego zawieszenia Orlando
Zmusiłem się i zobaczyłem.
Nigdzie nie jest powiedziane że należy, tylko że można.
Nigdzie nie jest powiedziane że należy, tylko że można.
240 000 km z Chevroletem w zupełności wystarczyło
- etac
- Prezes
- Posty: 23843
- Rejestracja: 4 sie 2013, o 00:31
- Reputacja: 255
- Imię: Krzysztof
- Samochód: brak
- Silnik: brak
- LPG: NIE
- Inny samochód: Toyota Yaris Hybrid
- Lokalizacja: SBE
- Kontakt:
Re: wibracje tylnego zawieszenia Orlando
Nie zawsze mam rację.
W tym przypadku uczyłem się na własnych błędach.
Lekcje prywatne są odpłatne, pytania na forum są darmowe
-
- Wymiatacz
- Posty: 1513
- Rejestracja: 6 paź 2016, o 17:13
- Reputacja: 78
- Imię: Jan
- Samochód: ORLANDO 2.0l VCDI
- Silnik: 163KM, diesel
- Lokalizacja: Łódź
Re: wibracje tylnego zawieszenia Orlando
Ale problem nie jest w tym czy należy tylko czy jest dopuszczalne i jak widać i słychać prof.Kris i przedstawiciel ATE dopuszczają smarowanie przestrzeni między tarczą i piastą. Ja od wielu lat smaruję olejem i nigdy z tego powodu nie miałem problemów.
*Nie jestem mechanikiem samochodowym!
- wszim
- Zasłużony dla forum
- Posty: 15465
- Rejestracja: 10 paź 2013, o 22:04
- Reputacja: 143
- Imię: Wojtek
- Samochód: był orlando
- Silnik: 1.8 2H0 141KM (KL7)
- LPG: BRC SQ24
- Inny samochód: toyota RAV4 2.5 hybrid 4x4 222KM
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Kontakt:
Re: wibracje tylnego zawieszenia Orlando
Rozumiem pociągnięcie piasty filmem smaru ceramicznego żeby potem nie było problemów ze zrzucaniem tarcz, ale nałożenie smaru w ilościach powodujących bicie kół to dla mnie jakiś kosmos.
Nie bądź obojętny na wojnę w Ukrainie.
- huri_khan
- Zasłużony dla forum
- Posty: 5072
- Rejestracja: 9 sie 2013, o 09:29
- Reputacja: 74
- Imię: Robert
- Samochód: Kia Proceed
- Silnik: 1,4 T
- Inny samochód: Ford Mondeo
- Lokalizacja: Bytom
- Kontakt:
Re: wibracje tylnego zawieszenia Orlando
Smaruj czym chcesz, Twój wybór, w TIS nie widziałem żeby producent coś wspominał o smarowaniu, dobrze wyczyszczona piasta nie potrzebuje żadnego smaru.
Rozumiem, że piastę czyściłeś za pomocą nakładki do czyszczenia tarcz jakie są na filmach ?
Wojtek jak odkręcisz śrubkę, którą jest przykręcona tarcza podczas montażu, to nie będziesz miał najmniejszego problemu z jej zdjęciem, nawet jak będzie cała skorodowana. (piszę o Orlando/Cruze)
Rozumiem, że piastę czyściłeś za pomocą nakładki do czyszczenia tarcz jakie są na filmach ?
Wojtek jak odkręcisz śrubkę, którą jest przykręcona tarcza podczas montażu, to nie będziesz miał najmniejszego problemu z jej zdjęciem, nawet jak będzie cała skorodowana. (piszę o Orlando/Cruze)
240 000 km z Chevroletem w zupełności wystarczyło
- wszim
- Zasłużony dla forum
- Posty: 15465
- Rejestracja: 10 paź 2013, o 22:04
- Reputacja: 143
- Imię: Wojtek
- Samochód: był orlando
- Silnik: 1.8 2H0 141KM (KL7)
- LPG: BRC SQ24
- Inny samochód: toyota RAV4 2.5 hybrid 4x4 222KM
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Kontakt:
Re: wibracje tylnego zawieszenia Orlando
Nie wymieniałem tarcz w orlando ale konstrukcja jest ta sama co w oplu. Kiedyś robiłem w Astrze G po 7 latach tarcze i wiem jaka była walka ze ściągnięciem zapieczonych do piasty tarcz. Pokrywanie piast cienką warstwą smaru ceramicznego to rzecz często stosowana (podobnie jak smaruje się prowadnice klocków). Nie widzę w tym nic zdrożnego czego można się czepiać. Natomiast wg opisu autora wątku smaru było tak dużo, że powodowało bicie i to akurat jest chore.
Nie bądź obojętny na wojnę w Ukrainie.
- huri_khan
- Zasłużony dla forum
- Posty: 5072
- Rejestracja: 9 sie 2013, o 09:29
- Reputacja: 74
- Imię: Robert
- Samochód: Kia Proceed
- Silnik: 1,4 T
- Inny samochód: Ford Mondeo
- Lokalizacja: Bytom
- Kontakt:
Re: wibracje tylnego zawieszenia Orlando
Wojtek co do nawalenia smaru że było bicie lub coś się zbryliło to nawet niema co dyskutować.
Natomiast co do smaru suchego to mam mieszane uczucia. Smary suche pracują do 250 st (pomijam specjalistyczne zastosowania), a temperatura tarcz potrafi osiągnąć o wiele większe (pomijam styl kapeluszników)
Natomiast co do smaru suchego to mam mieszane uczucia. Smary suche pracują do 250 st (pomijam specjalistyczne zastosowania), a temperatura tarcz potrafi osiągnąć o wiele większe (pomijam styl kapeluszników)
240 000 km z Chevroletem w zupełności wystarczyło
- wszim
- Zasłużony dla forum
- Posty: 15465
- Rejestracja: 10 paź 2013, o 22:04
- Reputacja: 143
- Imię: Wojtek
- Samochód: był orlando
- Silnik: 1.8 2H0 141KM (KL7)
- LPG: BRC SQ24
- Inny samochód: toyota RAV4 2.5 hybrid 4x4 222KM
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Kontakt:
Re: wibracje tylnego zawieszenia Orlando
Smary ceramiczne pracują do 1200C.
jakiś przykład
https://www.mixxer.pl/product/APP-SC-12 ... -C-s100217
jakiś przykład
https://www.mixxer.pl/product/APP-SC-12 ... -C-s100217
Nie bądź obojętny na wojnę w Ukrainie.
- huri_khan
- Zasłużony dla forum
- Posty: 5072
- Rejestracja: 9 sie 2013, o 09:29
- Reputacja: 74
- Imię: Robert
- Samochód: Kia Proceed
- Silnik: 1,4 T
- Inny samochód: Ford Mondeo
- Lokalizacja: Bytom
- Kontakt:
Re: wibracje tylnego zawieszenia Orlando
Nie każdy smar suchy jest smarem ceramicznym.
240 000 km z Chevroletem w zupełności wystarczyło
- wszim
- Zasłużony dla forum
- Posty: 15465
- Rejestracja: 10 paź 2013, o 22:04
- Reputacja: 143
- Imię: Wojtek
- Samochód: był orlando
- Silnik: 1.8 2H0 141KM (KL7)
- LPG: BRC SQ24
- Inny samochód: toyota RAV4 2.5 hybrid 4x4 222KM
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Kontakt:
Re: wibracje tylnego zawieszenia Orlando
Ja cały czas pisalem o ceramicznym, bo tylko taki znam, który stosuje się na elementy nagrzewające się.
Nie bądź obojętny na wojnę w Ukrainie.
- huri_khan
- Zasłużony dla forum
- Posty: 5072
- Rejestracja: 9 sie 2013, o 09:29
- Reputacja: 74
- Imię: Robert
- Samochód: Kia Proceed
- Silnik: 1,4 T
- Inny samochód: Ford Mondeo
- Lokalizacja: Bytom
- Kontakt:
Re: wibracje tylnego zawieszenia Orlando
Ty piszesz o ceramicznym ale wcześniej ...
240 000 km z Chevroletem w zupełności wystarczyło
-
- Wymiatacz
- Posty: 1513
- Rejestracja: 6 paź 2016, o 17:13
- Reputacja: 78
- Imię: Jan
- Samochód: ORLANDO 2.0l VCDI
- Silnik: 163KM, diesel
- Lokalizacja: Łódź
Re: wibracje tylnego zawieszenia Orlando
Sa takie co pracują w wyższej np.https://www.pneumat.com.pl/suchy-smar-w ... ction-mos2 ale niech będzie ten do 250 czyli powyzej 250 traci swoje własciwości smarne ale właściwości anty korozyjne dalej zachowuje a oto chodzi w tym przypadku. Co do panujących temperatur podczas hamowania to bez przesady, Cywilne klocki mają zakres pracy 0-350 stopni C.https://brakestock.pl/news/view-na-co-w ... cowym.html
Przedstawiłem dwie opinie o dopuszczalnym smarowaniu piasty, jedna opinia mechanika praktyka i druga przedstawiciela ATE dużego producenta układów hamulcowych ale jak zwykle znajdzie się "mondrzejszy".
Nadal uważasz że piasty nie korodują czy przyznasz że jednak korodują.
*Nie jestem mechanikiem samochodowym!
- huri_khan
- Zasłużony dla forum
- Posty: 5072
- Rejestracja: 9 sie 2013, o 09:29
- Reputacja: 74
- Imię: Robert
- Samochód: Kia Proceed
- Silnik: 1,4 T
- Inny samochód: Ford Mondeo
- Lokalizacja: Bytom
- Kontakt:
Re: wibracje tylnego zawieszenia Orlando
Tak wygląda blacha bez zabezpieczenia antykorozyjnego która 3 miesiące stała na dworze.
Jak znajdziesz piastę nawet po dwóch latach użytkowania w takim stanie to przyznam, że korodują.
P.S. Dacia Duster pomijamy bo to już na palcu pod fabryką rdzewieje.
Jak znajdziesz piastę nawet po dwóch latach użytkowania w takim stanie to przyznam, że korodują.
P.S. Dacia Duster pomijamy bo to już na palcu pod fabryką rdzewieje.
240 000 km z Chevroletem w zupełności wystarczyło
-
- Wymiatacz
- Posty: 1513
- Rejestracja: 6 paź 2016, o 17:13
- Reputacja: 78
- Imię: Jan
- Samochód: ORLANDO 2.0l VCDI
- Silnik: 163KM, diesel
- Lokalizacja: Łódź
Re: wibracje tylnego zawieszenia Orlando
Pytanie było czy piasty korodują czy nie a Ty odpowiadasz w stylu Doroty i pokazujesz mi jakąś blachę.
*Nie jestem mechanikiem samochodowym!
- huri_khan
- Zasłużony dla forum
- Posty: 5072
- Rejestracja: 9 sie 2013, o 09:29
- Reputacja: 74
- Imię: Robert
- Samochód: Kia Proceed
- Silnik: 1,4 T
- Inny samochód: Ford Mondeo
- Lokalizacja: Bytom
- Kontakt:
Re: wibracje tylnego zawieszenia Orlando
Są zabezpieczone przed korozją.
W takim razie teraz odpowiedz na pytanie czy rdza się bierze z materiału z którego wykonana jest piasta czy tarcza ?
O siłach tnących słyszał ? Ma być sucho, chyba ze chcesz wymieniać szpilki. Twój wybór
https://aparts.pl/userfiles/downloads/u ... zowych.pdf
Pokaż który producent samochodu w serwisówce pisze cokolwiek o smarowaniu i wtedy możemy kontynuować dyskusję.
Na zdjęciu serwisówka z Cruze
W takim razie teraz odpowiedz na pytanie czy rdza się bierze z materiału z którego wykonana jest piasta czy tarcza ?
O siłach tnących słyszał ? Ma być sucho, chyba ze chcesz wymieniać szpilki. Twój wybór
https://aparts.pl/userfiles/downloads/u ... zowych.pdf
Pokaż który producent samochodu w serwisówce pisze cokolwiek o smarowaniu i wtedy możemy kontynuować dyskusję.
Na zdjęciu serwisówka z Cruze
240 000 km z Chevroletem w zupełności wystarczyło
-
- Wymiatacz
- Posty: 1513
- Rejestracja: 6 paź 2016, o 17:13
- Reputacja: 78
- Imię: Jan
- Samochód: ORLANDO 2.0l VCDI
- Silnik: 163KM, diesel
- Lokalizacja: Łódź
Re: wibracje tylnego zawieszenia Orlando
*Nie jestem mechanikiem samochodowym!
-
- Świeżak
- Posty: 44
- Rejestracja: 14 sty 2019, o 17:45
- Reputacja: 0
- Imię: KRZYSZTOF
- Samochód: orlando
- Silnik: 1.8 140 KM benz.
- LPG: LPG BRC
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Re: wibracje tylnego zawieszenia Orlando
Zapomniałem napisać co było przyczyną wibracji....po wymianie butli gazowej śruby którymi była przymocowana butla uległy poluzowaniu ,po zamontowaniu były tak zw.kontry ale niestety nie zostały zaspawane .Przy normalnej diagnozie nie byłem wstanie tego zweryfikować , nie brałem pod uwagę że tutaj jest problem ,postawiłem do warsztatu zleciłem znalezienie problemu i udało się. Dziękuje za wszystkie porady dzięki temu mam prawie nowe zawieszenie Pozdrawiam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości