Demontaz zaworu EGR
-
- Świeżak
- Posty: 23
- Rejestracja: 2 lut 2023, o 08:00
- Reputacja: 0
- Imię: Radek
- Samochód: Orlando
- Silnik: 2.0 163kM
- Lokalizacja: Godów
- Kontakt:
Re: Demontaz zaworu EGR
Aplikujesz na załączonym silniku?
-
- Bywalec
- Posty: 175
- Rejestracja: 17 lut 2023, o 22:05
- Reputacja: 7
- Imię: Grzegorz
- Samochód: Cruze Kombi
- Silnik: 2.0 163 KM, Diesel
- LPG: Nie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Demontaz zaworu EGR
1. Zalewam na rozgrzanym i wylaczonym silniku tak około 1/3 opakowania.
2. Po kilku godzinach rozgrzewam silnik i aplikuje na całej długości kolektora (rurka aplikacyjna) podczas pracy silnika przy 2000 obr.
3. Wyłączam silnik i resztkę ponownie zalewam na wyłączonym silniku.
Pierwsze takie czyszczenie zrobiłem przy 60 tys. ( teraz ma 117). Wtedy poszły 2 spreye po 500 ml. Przy każdym następnym czyszczeniu wystarcza już jeden. Olej wymieniam po całej operacji plus minus 100 km
Sprawdzone kamerka endoskopowa. Bardzo ładnie czyści pod warunkiem że robi się to regularnie.
2. Po kilku godzinach rozgrzewam silnik i aplikuje na całej długości kolektora (rurka aplikacyjna) podczas pracy silnika przy 2000 obr.
3. Wyłączam silnik i resztkę ponownie zalewam na wyłączonym silniku.
Pierwsze takie czyszczenie zrobiłem przy 60 tys. ( teraz ma 117). Wtedy poszły 2 spreye po 500 ml. Przy każdym następnym czyszczeniu wystarcza już jeden. Olej wymieniam po całej operacji plus minus 100 km
Sprawdzone kamerka endoskopowa. Bardzo ładnie czyści pod warunkiem że robi się to regularnie.
-
- Wymiatacz
- Posty: 1002
- Rejestracja: 24 mar 2014, o 10:23
- Reputacja: 11
- Imię: Paweł
- Samochód: Captiva lift 2013
- Silnik: 2.0d 163KM
- Lokalizacja: Ząbki k.Warszawy
- Kontakt:
Re: Demontaz zaworu EGR
Coś tam działa, ale jak ja to robiłem kiedyś w Volvo, pojechałem w ustronne miejsce i powiem że takie smrodu i dymu to chyba nigdy nie widziałem. Popieram jak najbardziej dbanie o auto, nowoczesna chemię, ale na wdychanie tego drugi raz by mnie nikt nie namówił. Szkoda że nie mam takiej kamerki endoskopowej, bo bym sobie sprawdził kolektor. Ze 2 lata temu zaślepiłem EGR. Niektóre teorie mówią że taki zabieg pomaga w samooczyszczeniu kolektora. Wtedy przewaga mgiełki olejowej powolutku, ale systematycznie rozpuszcza osady.
-
- Bywalec
- Posty: 175
- Rejestracja: 17 lut 2023, o 22:05
- Reputacja: 7
- Imię: Grzegorz
- Samochód: Cruze Kombi
- Silnik: 2.0 163 KM, Diesel
- LPG: Nie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Demontaz zaworu EGR
Ze względu na budowę naszych kolektorów ich czyszczenie w ten sposób naprawdę sporo daje. Mam na myśli bardziej czystość klap wirowych które nie zaklejone mazią poprostu dłużej pożyją. Nieraz na alledrogo można znaleźć fotki naszych kolektorów i widać jak ubabrane są klapki.
U mnie nic z rury nie leci przy czyszczeniu. Fakt że troszkę tych oparów z kolektora człowiek zaciągnie nochalem ale przy regularnym czyszczeniu nie ma dramatu
W sumie pierwszy raz jak czyscilem to było najwięcej syfu bo dopiero pod koniec drugiego sprayu rurka wychodziła bez oleistego nagaru. Teraz rurka czysta po połowie jednego opakowania. Zresztą jak kamerka podglądam to jest naprawdę czysto jak na kolektor w dieslu. Kolektor w Cruze/Orlando/captiwa jest na tyle fajnie skonstruowany że ta rurka jesteś w stanie przepracować całą jego długość natryskujac go pod każdy "cylinder". Psikanie tylko w otwór po MAP nic nie daje. Tylko penetracja na całej długości ma sens.
Jeśli chodzi o zaślepienie EGR i jego samooczyszczenie kolektora to nie ma szans. To gówno z kolektora rusza dopiero po chemii. Natomiast masz kolektor na pewno czysciejszy niż gdybyś jeździł bez zaślepienia. Zobacz jak zdejmiesz rurę od turbo to tam masz mgiełkę z odmy Nie oczyszcza się sama
U mnie nic z rury nie leci przy czyszczeniu. Fakt że troszkę tych oparów z kolektora człowiek zaciągnie nochalem ale przy regularnym czyszczeniu nie ma dramatu
W sumie pierwszy raz jak czyscilem to było najwięcej syfu bo dopiero pod koniec drugiego sprayu rurka wychodziła bez oleistego nagaru. Teraz rurka czysta po połowie jednego opakowania. Zresztą jak kamerka podglądam to jest naprawdę czysto jak na kolektor w dieslu. Kolektor w Cruze/Orlando/captiwa jest na tyle fajnie skonstruowany że ta rurka jesteś w stanie przepracować całą jego długość natryskujac go pod każdy "cylinder". Psikanie tylko w otwór po MAP nic nie daje. Tylko penetracja na całej długości ma sens.
Jeśli chodzi o zaślepienie EGR i jego samooczyszczenie kolektora to nie ma szans. To gówno z kolektora rusza dopiero po chemii. Natomiast masz kolektor na pewno czysciejszy niż gdybyś jeździł bez zaślepienia. Zobacz jak zdejmiesz rurę od turbo to tam masz mgiełkę z odmy Nie oczyszcza się sama
- Mitko
- Bywalec
- Posty: 108
- Rejestracja: 20 sty 2015, o 22:49
- Reputacja: 1
- Imię: Mitko
- Samochód: Cruze 2,0 VCDI
- Silnik: 2.0, 163 KM, diesel
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Demontaz zaworu EGR
@itor2023 - jakim specyfikiem czyścisz kolektor ?
Ja dzisiaj przeprowadziłem tą operację po raz pierwszy. Auto ma przejechane 133 tys. km. Najpierw dozowałem 1/2 Jetchema w rurę przed turbiną. Potem na wyłączonym silniku zaaplikowałem do kolektora przez otwór MAP sensora. Po 15 minutach uruchomiłem silnik na 2000 rpm i dokończyłem Jetchema do końca. Ten Jetchem ma trochę upierdliwą instrukcję stosowania ale trudno. Po kilkunastu minutach przez otwór MAP sensora przy 2000 obrotów dozowałem po całej długości LiqiMoly. W moim odczuciu LiqiMoly jest bezpieczniejszy bo jakoś spokojniej przy aplikacji silnik reaguje. Ale czy lepszy, być może bo po Jetchemie silnik nie chciał się uruchomić od razu. Kamerką nie za wiele zobaczyłem bo moja ma sztywną końcówkę o długości 4 - 5 cm i trudno było ją włożyć do kolektora, choć to co zobaczyłem wyglądało naprawdę nieźle. Auto po tej operacj wydaje mi się, że nabrało większego wigoru. Po wymianie oleju, podczas zlewania z miski do pojemnika, na dnie miski został czarny glut o konsystencji kisielu i objętości łyżeczki cukru. Ciekawe skąd go wypłukało i jak znalazł się w misce olejowej ?
Ja dzisiaj przeprowadziłem tą operację po raz pierwszy. Auto ma przejechane 133 tys. km. Najpierw dozowałem 1/2 Jetchema w rurę przed turbiną. Potem na wyłączonym silniku zaaplikowałem do kolektora przez otwór MAP sensora. Po 15 minutach uruchomiłem silnik na 2000 rpm i dokończyłem Jetchema do końca. Ten Jetchem ma trochę upierdliwą instrukcję stosowania ale trudno. Po kilkunastu minutach przez otwór MAP sensora przy 2000 obrotów dozowałem po całej długości LiqiMoly. W moim odczuciu LiqiMoly jest bezpieczniejszy bo jakoś spokojniej przy aplikacji silnik reaguje. Ale czy lepszy, być może bo po Jetchemie silnik nie chciał się uruchomić od razu. Kamerką nie za wiele zobaczyłem bo moja ma sztywną końcówkę o długości 4 - 5 cm i trudno było ją włożyć do kolektora, choć to co zobaczyłem wyglądało naprawdę nieźle. Auto po tej operacj wydaje mi się, że nabrało większego wigoru. Po wymianie oleju, podczas zlewania z miski do pojemnika, na dnie miski został czarny glut o konsystencji kisielu i objętości łyżeczki cukru. Ciekawe skąd go wypłukało i jak znalazł się w misce olejowej ?
-
- Bywalec
- Posty: 175
- Rejestracja: 17 lut 2023, o 22:05
- Reputacja: 7
- Imię: Grzegorz
- Samochód: Cruze Kombi
- Silnik: 2.0 163 KM, Diesel
- LPG: Nie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Demontaz zaworu EGR
Obecnie korzystam z Protec p1119. Świetny środek w dobrej cenie. Mam też dobre zdanie o LM 5168. Na trzecim miejscu Valvoline Egr Cleaner. Na LM spokojniej ci pracował bo już wcześniej oczyściłes jetchemem. Ogólnie te środki najlepiej podawać do przepustnicy. Ja podaję przez map sensor bo mniej rozbierania. Najslabiej działa przez turbinę chyba że jej łopatki chcesz troszkę przeczyscic od strony zimnej.
- Mitko
- Bywalec
- Posty: 108
- Rejestracja: 20 sty 2015, o 22:49
- Reputacja: 1
- Imię: Mitko
- Samochód: Cruze 2,0 VCDI
- Silnik: 2.0, 163 KM, diesel
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Demontaz zaworu EGR
Przed turbinę dałem tak dla lekkiego przeczyszczenia tej części dolotu, bo nie wyobrażam sobie rozpinania jego przed przepustnicą. Ręki nie ma jak tam włożyć, a co dopiero rozpiąć ten wynalazek. Dodam, że za kolegę naciskającego pedał gazu robił kijek od nart oparty na pedale i na oparciu fotela kierowcy
- dokia
- fachowa i pyskata diablica
- Posty: 4216
- Rejestracja: 22 lip 2019, o 14:58
- Reputacja: 108
- Imię: Dorota
- Samochód: Opel Insignia
- Silnik: PB B20NHT 260KM
- Lokalizacja: Mazury
- Kontakt:
Re: Demontaz zaworu EGR
Brawo Ty. Ja z kijkiem to pamiętam czasy gdy w maluchu woziło się kijek od miotły aby uruchomić silnik
Każdy, kogo spotykasz, toczy bitwę, o której nic nie wiesz. Bądź życzliwy. Zawsze.
-
- Bywalec
- Posty: 175
- Rejestracja: 17 lut 2023, o 22:05
- Reputacja: 7
- Imię: Grzegorz
- Samochód: Cruze Kombi
- Silnik: 2.0 163 KM, Diesel
- LPG: Nie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Demontaz zaworu EGR
A ja sobie interfejsem ustawiam obroty
- Mitko
- Bywalec
- Posty: 108
- Rejestracja: 20 sty 2015, o 22:49
- Reputacja: 1
- Imię: Mitko
- Samochód: Cruze 2,0 VCDI
- Silnik: 2.0, 163 KM, diesel
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Demontaz zaworu EGR
@ kochar - mam pytanie o wyciągnięcie całej chłodniczki spalin z egrem. Mam taki komplet zapasowy, wyczyszczony przeze mnie, kupiony na Allegro okazyjnie za 70 zł. Jak czytam w manualu jak to wymontować, to włosy mi się jeżą. Pisze tam o rozpięciu drążka skrzyni biegów, demontażu rury dolotu z kolanem, + wiele innych. Rozumiem, że trzeba poodpinać wtyczki i wężyki, odkręcić rurę z EGRa i 4 czy tam 5 śrub trzymających całość do bloku silnika ale żeby aż tyle co w manualu pisze to mam wątpliwości. Jak to wyglądało u Ciebie ?
-
- Wymiatacz
- Posty: 1513
- Rejestracja: 6 paź 2016, o 17:13
- Reputacja: 78
- Imię: Jan
- Samochód: ORLANDO 2.0l VCDI
- Silnik: 163KM, diesel
- Lokalizacja: Łódź
Re: Demontaz zaworu EGR
Co do drążka to nie wiem bo ja mam automat ale paru tu wyciągało i nic o drążku nie pisali. Kolanko od turbo rury należy zsunąć z przepustnicy bo jest problem z odkręceniem dolnej śruby podstawy EGR viewtopic.php?f=28&t=12228&hilit=biały+pierścień. Jak się wyciąga kolektor ssący to na pewno należy wymontować listwę paliwową a przy samej chłodnicy tego nie wiem ale chyba też.
*Nie jestem mechanikiem samochodowym!
-
- Świeżak
- Posty: 23
- Rejestracja: 2 lut 2023, o 08:00
- Reputacja: 0
- Imię: Radek
- Samochód: Orlando
- Silnik: 2.0 163kM
- Lokalizacja: Godów
- Kontakt:
Re: Demontaz zaworu EGR
Pytanko do kolegów - czy ma znaczenie jak ma być założona uszczelka pod EGR ? Czyściłem zawór i nie zwróciłem uwagi jak była wsadzona teraz poskładałem na nowej i cieknie płyn ba zewnątrz. Proszę o poradę.
- etac
- Prezes
- Posty: 23842
- Rejestracja: 4 sie 2013, o 00:31
- Reputacja: 255
- Imię: Krzysztof
- Samochód: brak
- Silnik: brak
- LPG: NIE
- Inny samochód: Toyota Yaris Hybrid
- Lokalizacja: SBE
- Kontakt:
Re: Demontaz zaworu EGR
Najczęściej powinna być nowa uszczelka.
Lekcje prywatne są odpłatne, pytania na forum są darmowe
-
- Świeżak
- Posty: 23
- Rejestracja: 2 lut 2023, o 08:00
- Reputacja: 0
- Imię: Radek
- Samochód: Orlando
- Silnik: 2.0 163kM
- Lokalizacja: Godów
- Kontakt:
Re: Demontaz zaworu EGR
Dałem nową uszczelkę ale jak ma być - ona ma takie wytłoczenie do góry czy w dół tym wytłoczeniem
- etac
- Prezes
- Posty: 23842
- Rejestracja: 4 sie 2013, o 00:31
- Reputacja: 255
- Imię: Krzysztof
- Samochód: brak
- Silnik: brak
- LPG: NIE
- Inny samochód: Toyota Yaris Hybrid
- Lokalizacja: SBE
- Kontakt:
Re: Demontaz zaworu EGR
Trzeba zobaczyć kształt egr i kształt podstawy.
Lekcje prywatne są odpłatne, pytania na forum są darmowe
-
- Wymiatacz
- Posty: 1513
- Rejestracja: 6 paź 2016, o 17:13
- Reputacja: 78
- Imię: Jan
- Samochód: ORLANDO 2.0l VCDI
- Silnik: 163KM, diesel
- Lokalizacja: Łódź
- etac
- Prezes
- Posty: 23842
- Rejestracja: 4 sie 2013, o 00:31
- Reputacja: 255
- Imię: Krzysztof
- Samochód: brak
- Silnik: brak
- LPG: NIE
- Inny samochód: Toyota Yaris Hybrid
- Lokalizacja: SBE
- Kontakt:
Re: Demontaz zaworu EGR
jak uszczelka ma wybrzuszenie, to w takim układzie daje go w dół, ale wcześniej trzeba to dobrze oczyścić.
Lekcje prywatne są odpłatne, pytania na forum są darmowe
-
- Świeżak
- Posty: 23
- Rejestracja: 2 lut 2023, o 08:00
- Reputacja: 0
- Imię: Radek
- Samochód: Orlando
- Silnik: 2.0 163kM
- Lokalizacja: Godów
- Kontakt:
Re: Demontaz zaworu EGR
Dałem w dół dzięki za info.
- Mitko
- Bywalec
- Posty: 108
- Rejestracja: 20 sty 2015, o 22:49
- Reputacja: 1
- Imię: Mitko
- Samochód: Cruze 2,0 VCDI
- Silnik: 2.0, 163 KM, diesel
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Demontaz zaworu EGR
Wróćę jeszcze do tematu czyszczenia kolektora. Mam takie pytania: w jakiej pozycji są klapy wirowe na wyłączonym zimnym silniku a także na wyłączonym gorącym (otwarte czy zamknięte) ? Ponadto w jakiej pozycji są klapy na rozgrzanym silniku na postoju przy 2000 rpm podczas dozowania sprayu do czyszczenia ?
Pytam dlatego, że gdyby były otwarte to więcej mikstury dostałoby się do kanałów z klapkami, a i same klapy zostałyby spryskane środkiem czyszczacym z obu stron.
Pytam dlatego, że gdyby były otwarte to więcej mikstury dostałoby się do kanałów z klapkami, a i same klapy zostałyby spryskane środkiem czyszczacym z obu stron.
-
- Bywalec
- Posty: 130
- Rejestracja: 14 lut 2021, o 19:16
- Reputacja: 9
- Imię: Krzysztof
- Samochód: Chevrolet Orlando
- Silnik: 2.0 vcdi 163 km
- Inny samochód: Renault Scenic 1,9 dti
- Lokalizacja: Podhale
- Kontakt:
Re: Demontaz zaworu EGR
Cześć Wszystkim. Żaden ze mnie mechanik więc pytanie może banalne. Chciałbym profilaktycznie wyczyścić kolektor dolotowy chemicznym psikaczem. Pytanie gdzie wetknąć rurkę? Czy w tym miejscu pod pompą wysokiego ciśnienia? Da się tam jakoś rozłączyć tą rurę? A przy okazji czy wykonywał ktoś taką profilaktykę w tym silniku i może się podzielić?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości