Silniki 1.6 E-TEC - Problemy różne i rozwiązania
: 26 cze 2015, o 22:10
Ponieważ nie ma wspólnego działu "Mechanika" na forum, a ja akurat śmigam (od dziś na prawdę śmigam) Rezzo, więc zakładam temat w moim "ogródku". Choć silnik 1.6 E-TEC to dość popularny motor w wielu Chevroletach np. Lacetti
Przyjmując pod swoją opiekę mego Rezzo z góry wiedziałem, że dostaje on czkawki (ma pod maską kangura) w pewnych określonych warunkach jazdy.
Te określone warunki to jazda bez szczególnego obciążenia w zakresie obrotów 1.800-3.200, co szczególnie odczuwalne było na trzecim biegu, jakże potrzebnym, kiedy jedzie się przez obszar zabudowany z dozwoloną prędkością.
Dziś problem został rozwiązany, choć w ASO twierdzili, że to nie to jest przyczyną. Zresztą w ASO usłyszałem wiele koncepcji takiego stanu rzeczy, włącznie ze słynnym już "ten typ tak ma". A że ja w takie teksty nie wierzę, więc przez dwa tygodnie szukałem i... znalazłem
Problemem jest oczywiście zawór EGR, a dokładnie oprogramowanie silnika, bo sam zawór działa bez zarzutu. Okazuje się, że generalnie oprogramowanie do Chevroletów miało w latach początkowych XXI wieku wiele do zarzucenia.
Skracając...- zawór został zaślepiony i czkawka minęła. Na razie lekarstwo jest tymczasowe w formie blachy z puszki po piwie Jeśli nic w najbliższym czasie nie wyniknie dodatkowego to trzeba będzie się postarać o profesjonalny bajpas.
Przy okazji dowiedziałem się, że w Rezzo nie ma możliwości prostej instalacji tempomatu oraz komputera pokładowego np. jak tu viewtopic.php?f=34&t=1616&view=unread#unread.
Kolejne doświadczenia z silnikami 1.6 w Rezzo będę umieszczał rzadko, bo to przecież konstrukcja prawie doskonała.
Zachęcam innych Rezzo-Driver'ów (podobno w całej Polsce jest nas tylko około setki) do dzielenia się swoimi doświadczeniami z silnikami.
Przyjmując pod swoją opiekę mego Rezzo z góry wiedziałem, że dostaje on czkawki (ma pod maską kangura) w pewnych określonych warunkach jazdy.
Te określone warunki to jazda bez szczególnego obciążenia w zakresie obrotów 1.800-3.200, co szczególnie odczuwalne było na trzecim biegu, jakże potrzebnym, kiedy jedzie się przez obszar zabudowany z dozwoloną prędkością.
Dziś problem został rozwiązany, choć w ASO twierdzili, że to nie to jest przyczyną. Zresztą w ASO usłyszałem wiele koncepcji takiego stanu rzeczy, włącznie ze słynnym już "ten typ tak ma". A że ja w takie teksty nie wierzę, więc przez dwa tygodnie szukałem i... znalazłem
Problemem jest oczywiście zawór EGR, a dokładnie oprogramowanie silnika, bo sam zawór działa bez zarzutu. Okazuje się, że generalnie oprogramowanie do Chevroletów miało w latach początkowych XXI wieku wiele do zarzucenia.
Skracając...- zawór został zaślepiony i czkawka minęła. Na razie lekarstwo jest tymczasowe w formie blachy z puszki po piwie Jeśli nic w najbliższym czasie nie wyniknie dodatkowego to trzeba będzie się postarać o profesjonalny bajpas.
Przy okazji dowiedziałem się, że w Rezzo nie ma możliwości prostej instalacji tempomatu oraz komputera pokładowego np. jak tu viewtopic.php?f=34&t=1616&view=unread#unread.
Kolejne doświadczenia z silnikami 1.6 w Rezzo będę umieszczał rzadko, bo to przecież konstrukcja prawie doskonała.
Zachęcam innych Rezzo-Driver'ów (podobno w całej Polsce jest nas tylko około setki) do dzielenia się swoimi doświadczeniami z silnikami.